Bezinwazyjne oddzielenie cokołu triody T-02
Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp
-
- 3125...6249 postów
- Posty: 3943
- Rejestracja: wt, 8 kwietnia 2003, 08:33
- Lokalizacja: Warszawa
Bezinwazyjne oddzielenie cokołu triody T-02
Witam
Pozyskałem triodę T-02. Niestety nie działa jej żarzenie. Nie jest to jednak usterka typowa dla tej lampy, gdyż wizualnie (konstrukcja lampy umożliwia dokładną inspekcję jej wnętrzności) z żarzeniem jest wszystko OK. Podejrzewam, ze być może nie ma styku w połączeniu wyprowadzeń zarzenia z nóżkami cokołu. Cokół jest zamocowany bardzo solidnie. Czy istnieje jakiś sposób, aby go oddzielić od bańki nie uszkadzając przy tym ani lampy ani cokołu? Może trzeba go zanurzyć w jakimś roztworze rozpuszczającym klej, na który mocuje się cokoły?
Pozyskałem triodę T-02. Niestety nie działa jej żarzenie. Nie jest to jednak usterka typowa dla tej lampy, gdyż wizualnie (konstrukcja lampy umożliwia dokładną inspekcję jej wnętrzności) z żarzeniem jest wszystko OK. Podejrzewam, ze być może nie ma styku w połączeniu wyprowadzeń zarzenia z nóżkami cokołu. Cokół jest zamocowany bardzo solidnie. Czy istnieje jakiś sposób, aby go oddzielić od bańki nie uszkadzając przy tym ani lampy ani cokołu? Może trzeba go zanurzyć w jakimś roztworze rozpuszczającym klej, na który mocuje się cokoły?
Re: Bezinwazyjne oddzielenie cokołu triody T-02
Doprowadzenie żarzenia jest tam dość grube, raczej bardziej prawdopodobny byłby brak kontaktu w nóżce (zimny lut, wypalenie). Próbowałeś odessać cynę z nóżek i sprawdzić, czy nie tam tkwi przyczyna braku kontaktu? To się dość często zdarza, nie tylko w nóżkach żarzenia. Jeśli to nie to będzie przyczyną, może być kiepsko. T02 chyba nie była już cokołowana kitem giptalowym (w tej sytuacji mogłoby pomóc namoczenie na kilka godzin w acetonie). W razie czego mam niepotrzebny cokół od gazotronu RG1000/3000, chyba jest taki sam jak w T02.
Re: Bezinwazyjne oddzielenie cokołu triody T-02
Dość długie moczenie w wodzie lub acetonie powinno poradzić sobie też z typowymi kitami.
-
- 3125...6249 postów
- Posty: 3943
- Rejestracja: wt, 8 kwietnia 2003, 08:33
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Bezinwazyjne oddzielenie cokołu triody T-02
Dziękuję za rady. Odessałem oczywiście cynę z nóżek z doprowadzonym żarzeniem. To co zobaczyłem podsunęło mi właśnie myśl, że przyczyna tkwi na styku doprowadzenie - cokół. Jutro rozpoczynam "moczenie" lampy. Dam znać o rezultacie. W przypadku, gdyby się okazało, że przyczyna niestety tkwi wewnątrz bańki lampa trafi do rak Alka (o ile wyrazi taką wolę).
-
- 75...99 postów
- Posty: 95
- Rejestracja: czw, 10 września 2009, 22:44
- Lokalizacja: Gdańsk
Re: Bezinwazyjne oddzielenie cokołu triody T-02
Mam inna metodę na usuwanie opornych cokołów metalowych w zabytkowych lampach - metoda jest termiczna z urzyciem typowej opalarki lub zblizonego urządzenia - kity na osnowie organicznej odchodza łatwo przy temperaturach cokołu 200-250 stC niekiedy mniej. Nie trzeba czekac kilka - kilkanascie godzin i co najwazniejsze woda nie jest zbyt zdrowa dla warstwy tlenków złącza metal szkło.Czy istnieje jakiś sposób, aby go oddzielić od bańki nie uszkadzając przy tym ani lampy ani cokołu?
-
- 3125...6249 postów
- Posty: 3943
- Rejestracja: wt, 8 kwietnia 2003, 08:33
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Bezinwazyjne oddzielenie cokołu triody T-02
Zacznę jednak od moczenia. Obawiam się, że przy podgrzewaniu istnieje ryzyko pęknięcia bańki. To duża lampa z odpowiednio dużym cokołem, może w szkle są jakieś naprężenia.
-
- 75...99 postów
- Posty: 95
- Rejestracja: czw, 10 września 2009, 22:44
- Lokalizacja: Gdańsk
Re: Bezinwazyjne oddzielenie cokołu triody T-02
ostrożności nigdy za wieleObawiam się, że przy podgrzewaniu istnieje ryzyko pęknięcia bańki.


-
- 3125...6249 postów
- Posty: 3943
- Rejestracja: wt, 8 kwietnia 2003, 08:33
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Bezinwazyjne oddzielenie cokołu triody T-02
Panowie,
z przykrością informuję, że jak na razie, po kilkudniowym moczeniu klej się nie poddaje
z przykrością informuję, że jak na razie, po kilkudniowym moczeniu klej się nie poddaje

-
- 3125...6249 postów
- Posty: 3943
- Rejestracja: wt, 8 kwietnia 2003, 08:33
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Bezinwazyjne oddzielenie cokołu triody T-02
W wodzie. Zauważyłem, że nawet fragmenty kleju dostępne na obrzeżu kołnierza lampy są twarde jakby woda na klej w ogóle nie działała
.

-
- 1250...1874 posty
- Posty: 1344
- Rejestracja: pn, 11 stycznia 2010, 20:44
- Lokalizacja: Brzeziny
Re: Bezinwazyjne oddzielenie cokołu triody T-02
A nie istnieje możliwość pobrania/zdrapania niewielkiej ilości kleju, w celu potraktowania go kolejno różnymi rozpuszczalnikami dla ustalenia, czy któryś go nie rozpuści ?
W razie pozytywnego rezultatu pozostanie jedynie ustalenie, czy ten sam rozpuszczalnik może zaszkodzić innym materiałom podstawki i jeśli nie, to wiadomo co robić
W razie pozytywnego rezultatu pozostanie jedynie ustalenie, czy ten sam rozpuszczalnik może zaszkodzić innym materiałom podstawki i jeśli nie, to wiadomo co robić

-
- 3125...6249 postów
- Posty: 3943
- Rejestracja: wt, 8 kwietnia 2003, 08:33
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Bezinwazyjne oddzielenie cokołu triody T-02
To jest pomysł. Spróbuję - ale mam niewielkie możliwości jeśli chodzi o repertuar potencjalnych rozpuszczalników.
-
- 3125...6249 postów
- Posty: 3943
- Rejestracja: wt, 8 kwietnia 2003, 08:33
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Bezinwazyjne oddzielenie cokołu triody T-02
Niestety nadal nie mogę oddzielić cokołu. Jutro zastosuję podejście "mechaniczne" 

-
- 375...499 postów
- Posty: 394
- Rejestracja: pn, 22 grudnia 2003, 14:27
- Lokalizacja: REDA k. Gdyni
Re: Bezinwazyjne oddzielenie cokołu triody T-02
A termiczne ? Wiem ze moze troche to nieracjonalne ( lampa sama wydziela duzo ciepła ) ale moze mechaniczno cieplną obróbkę ?