Jak sie okazało wieczory jesienne sie wydłużają
"Słuchawkowiec" w oparciu o E182CC
Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp
-
kk84
"Słuchawkowiec" w oparciu o E182CC
Witam.
Jak sie okazało wieczory jesienne sie wydłużają
, co korzystnie wpływa na lampową twórczość
. Było to pretekstem do złożenia na desce tego co w załączniku
. Obecnie przenoszony jest do prowizorycznej obudowy. Układ gra powiedzmy w skali od 1 do 10 na takie 3+, 4, współpracuje ze słuchawkami o impedancji 32 omów. I tu moja prośba, jeżeli ktoś sie dopatrzy jakichś byków, lub coś by poprawił to prosze sie nie krępować
i pisać. Krótko mówiąc chce poznać Wasze zdanie odnośnie tego urządzonka. Z racji braku transformatorów wyjściowych (no ewentualnie "podpasować sie" pod jakiś istniejący model np. PP do lampki 6N13S) pod E182CC wybór padł na takowe rozwiązanie. Co sądzicie o wstawieniu w szereg ze słuchawkami jakiegoś opornika rzędu 47 - 100Ω tak by jakoś "ulzyć" lampom.
Jak sie okazało wieczory jesienne sie wydłużają
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
-
VacuumVoodoo
- 1875...2499 postów

- Posty: 2007
- Rejestracja: śr, 11 sierpnia 2004, 15:51
- Lokalizacja: Goteborg, Szwecja
Na wejsciu oczywiscie gitara
Zajrzyj do http://www.tubecad.com
Szczegolnie w archiwum wydania ze stycznia i marca 2001.
Pozdrawiam
Zajrzyj do http://www.tubecad.com
Szczegolnie w archiwum wydania ze stycznia i marca 2001.
Pozdrawiam
Aleksander Niemand
_______________________________________
Wzmacniacz ma sie do gitary tak jak smyczek do skrzypiec - AN
_______________________________________
Wzmacniacz ma sie do gitary tak jak smyczek do skrzypiec - AN
-
kk84
Witam.
Gitara ? o nie nie nie............pewnie układ regulacji barwy dźwięku Cie zmylił
. Oczywiście to Fender`ek
. Urządzonko ma poprostu zastapić nieżyjącą Diore WS354 która napędzała mi słuchawki
. Wzmacniaczyk zrobiłem z czego miałem czyli jak to widać na schemacie 6N9S i E182CC. Za OTLem przemawiało pare przesłanek, największa z nich to deficyt trafa wyjściowego. Bateryjny słuchawkowiec z przetwornicą też odpada z przyczyn iż owa konstrukcja nie bedzie praktycznie ruszana z biurka, no chyba, że kurz bede scierał
.
Gitara ? o nie nie nie............pewnie układ regulacji barwy dźwięku Cie zmylił
-
OTLamp
Re: "Słuchawkowiec" w oparciu o E182CC
Witam.kk84 pisze: Co sądzicie o wstawieniu w szereg ze słuchawkami jakiegoś opornika rzędu 47 - 100Ω tak by jakoś "ulzyć" lampom.
Widze ,że OTLamp'owa twórczość
Pozdrawiam
P.S.
-
kk84
-
OTLamp
Re: "Słuchawkowiec" w oparciu o E182CC
3+,4 w skali od 1 do 10? Za głosno to chyba nie gra co?A zniekształcenia?kk84 pisze: Układ gra powiedzmy w skali od 1 do 10 na takie 3+, 4, współpracuje ze słuchawkami o impedancji 32 omów.
I.M.O. E182CC chyba nie da rady dostatecznie napędzić słuchawki o impedancji 32Ω. Co innego 6C19П,6H5C,6H13C,a może 6П41C,EL36?Cholera nie ma czasu żeby się pobawić.
Pozdrawiam
Ostatnio zmieniony czw, 16 grudnia 2004, 10:40 przez OTLamp, łącznie zmieniany 1 raz.
-
VacuumVoodoo
- 1875...2499 postów

- Posty: 2007
- Rejestracja: śr, 11 sierpnia 2004, 15:51
- Lokalizacja: Goteborg, Szwecja
-
Jasiu
Czołem.
Pozdrawiam,
Jasiu
W układzie słuchawkowym z triodami nawet bardzo badziewiowaty transformator może dać niezłe wyniki. Można popróbować nawet z sieciowymi. Będzie dobrze przenosił od dołu (bo trioda ma małą oporność wyjściową) i od góry (bo słuchawki mają dosyż dużą impedancę w porównaniu z głośnikiem i łagodzą wpływ rozproszenia). Zniekształceń nie będzie wprowadzał, bo moc mała. Robiłem trochę różnych prób, również na ECC182, 180, 92, ale pozostałem przy ECC813.kk84 pisze: Za OTLem przemawiało pare przesłanek, największa z nich to deficyt trafa wyjściowego. Bateryjny słuchawkowiec z przetwornicą też odpada z przyczyn iż owa konstrukcja nie bedzie praktycznie ruszana z biurka, no chyba, że kurz bede scierał.
Pozdrawiam,
Jasiu
-
kk84
Re: "Słuchawkowiec" w oparciu o E182CC
Witam.
. To taka zgrubna ocena wokalnych możliwości tej konstrukcji, a i słuchawek 32Ω bezpośrednio też nie wysteruje tak jakbym chciał tego. Jedyne co sie zmieniło w układzie to fakt iż doszły w szereg ze słuchawkami dwa rezystory, po jednym "od" każdej katody, mają po 47Ω. Szkoda poprostu mi zarzynać te lampki.
Wiesz Jasiu, myślałem o sieciowym trafie, ale biegała mi po głowie myśl, ażeby wykorzystać do tego celu rdzen z modelu TS15/9, i przewinąć go "po swojemu". Pomysł upadł z chwilowego braku czasu, ale w święta bedzie go pod dostatkiem. Układ jest o tyle wdzięczny, że wystarczy przerobić sam stopień wyjściowy i już bedzie PP.
Owa ocena dotyczyła jakości przetwarzanego dźwięku, nie poziomu głośnościOTLamp pisze:3+,4 w skali od 1 do 10? Za głosno to chyba nie gra co?A zniekształcenia?kk84 pisze: Układ gra powiedzmy w skali od 1 do 10 na takie 3+, 4, współpracuje ze słuchawkami o impedancji 32 omów.
I.M.O. E182CC chyba nie da rady dostatecznie napędzić słuchawki o imedancji 32Ω Co innego 6C19П,6H5C,6H13C,a może 6П41C,EL36?Cholera nie ma czasu żeby się pobawić.
Pozdrawiam
Wiesz Jasiu, myślałem o sieciowym trafie, ale biegała mi po głowie myśl, ażeby wykorzystać do tego celu rdzen z modelu TS15/9, i przewinąć go "po swojemu". Pomysł upadł z chwilowego braku czasu, ale w święta bedzie go pod dostatkiem. Układ jest o tyle wdzięczny, że wystarczy przerobić sam stopień wyjściowy i już bedzie PP.
-
Lisor
- 1250...1874 posty

- Posty: 1533
- Rejestracja: czw, 5 czerwca 2003, 12:05
... ,, w życiu trzeba sobie radzić... ,, , więc pewnego dnia wziąłem sobie
2 szt. E182CC, 2 szt. E86C. Zmajstrowałem zasilacz 200 V. Z tego wszystkiego złożyłem wzmacniacz oporowy o sprzężeniu bezpośrednim - z jednym tylko kondensatorem umieszczonym przy katodzie ECC 182.
Rezystory katodowe dobierałem mając na względzie wykorzystanie do
75 % mocy admisyjnej lamp. Zastosowałem tylko jeden rezystor anodowy
przy lampie E86C , dodatkowo wzbogaciłem układ o rezystory antyparazytowe w siatkach obu lamp. Tak więc z dosłownie kilku elementów złożyłem wzmacniacz, który wg mnie wysteruje każde normalne słuchawki. Wcześniej złożyłem wzmacniacz na 6H13C, ale był jakoś mało przejrzysty i nie przypadł mi do gustu. Zresztą popełniałem
wzmacniacze na wielu małych lampach.
Najbardziej przypadały mi do gustu te na lampach przemysłowych ,
chociaż niektóre wściekle mikrofonowały.
Lisor.
2 szt. E182CC, 2 szt. E86C. Zmajstrowałem zasilacz 200 V. Z tego wszystkiego złożyłem wzmacniacz oporowy o sprzężeniu bezpośrednim - z jednym tylko kondensatorem umieszczonym przy katodzie ECC 182.
Rezystory katodowe dobierałem mając na względzie wykorzystanie do
75 % mocy admisyjnej lamp. Zastosowałem tylko jeden rezystor anodowy
przy lampie E86C , dodatkowo wzbogaciłem układ o rezystory antyparazytowe w siatkach obu lamp. Tak więc z dosłownie kilku elementów złożyłem wzmacniacz, który wg mnie wysteruje każde normalne słuchawki. Wcześniej złożyłem wzmacniacz na 6H13C, ale był jakoś mało przejrzysty i nie przypadł mi do gustu. Zresztą popełniałem
wzmacniacze na wielu małych lampach.
Najbardziej przypadały mi do gustu te na lampach przemysłowych ,
chociaż niektóre wściekle mikrofonowały.
Lisor.
-
kk84
Witam.
Rzecz ma sie w chwili obecnej tak. Nie jestem zadowolony w tym stopniu w jakim powinienem byc z tego urządzenia. Zatem co następuje : albo mocniejsze lampy np. 6C19P-W, albo konfiguracja jaką opisał Lisor, ale to wiąże sie z rozlutem "pajączka" i władowaniem dużych pojemności w sytuacji wyraźnego braku miejsca w obudowie, no ew. dławik pójdzie na obudowe i elementy filtru napięcia zasilania. Chyba jednak rozwale tego "pająka" i sprubuje z tą 6C19P-W. Choć tu w przypadku tej ostaniej Pa to 11W, a połączona równolegle E182CC to Pa=8W, ale czy ktoś usłyszy tą różnice 3 W ?!. Nie sądze.
, no cóż, powrót na deseczke i klecimy coś nowego. Na szczeście od dziś czasu wolnego bedzie pod dostatkiem, wiec bede informował o postepach.
Rzecz ma sie w chwili obecnej tak. Nie jestem zadowolony w tym stopniu w jakim powinienem byc z tego urządzenia. Zatem co następuje : albo mocniejsze lampy np. 6C19P-W, albo konfiguracja jaką opisał Lisor, ale to wiąże sie z rozlutem "pajączka" i władowaniem dużych pojemności w sytuacji wyraźnego braku miejsca w obudowie, no ew. dławik pójdzie na obudowe i elementy filtru napięcia zasilania. Chyba jednak rozwale tego "pająka" i sprubuje z tą 6C19P-W. Choć tu w przypadku tej ostaniej Pa to 11W, a połączona równolegle E182CC to Pa=8W, ale czy ktoś usłyszy tą różnice 3 W ?!. Nie sądze.
-
OTLamp
Witam
Pozdrawiam
Weź pod uwagę opór wewnętrzny. E182CC będzie miała chyba z 900Ω(przy połączeniu systemów równolegle),a 6C19П ma opór wewnetrzny ok. 300Ω. Podobnie jest z prądem anodowym,ta druga jest o wiele bardziej wydajna.kk84 pisze:
Chyba jednak rozwale tego "pająka" i sprubuje z tą 6C19P-W. Choć tu w przypadku tej ostaniej Pa to 11W, a połączona równolegle E182CC to Pa=8W, ale czy ktoś usłyszy tą różnice 3 W ?!. Nie sądze.
Pozdrawiam
-
kk84
Witam.
I tu właśnie jest pies pogrzebany.....jestem w kropce. Po odsłuchu tworzonej właśnie w tej chwili wersji powiem coś wiecej.
Dla zainteresowanych lekturą, polecam :
http://headwize.com/projects/showfile.p ... ff_prj.htm
I tu właśnie jest pies pogrzebany.....jestem w kropce. Po odsłuchu tworzonej właśnie w tej chwili wersji powiem coś wiecej.
Dla zainteresowanych lekturą, polecam :
http://headwize.com/projects/showfile.p ... ff_prj.htm
-
Lisor
- 1250...1874 posty

- Posty: 1533
- Rejestracja: czw, 5 czerwca 2003, 12:05