Zauważyłem spory rozrzut parametrów, który występuję w nowych lampach JJ serii ECC (81, 82, 83). Zdarzają się np.lampy ECC83 (Ia=1,2mA w katalogu), u których mierzony prąd wynosi 0,75mA, a u innej 1,5mA, czasem różnice pomiędzy triodami w bańce sięgają 100%. Spytałem producenta dlaczego tak jest. Poniżej cytuję odpowiedź (pisownia i układ tekstu oryginalny):
"currentof ECC tubes is not very important parameter for pre-amp tube. For almost every of our customers is gain the most important parameter (cathode resistor causes balancing). Also big producers of amplifiers don't check current, just gain. To have similar 1st and 2nd system is important just for phase inverter and you always can find 20-30% with same value."
Rozmawiałęm jeszcze z nimi telefonicznie, co można streścić nastęująco: JJ twierdzi, że optymalizuje produkcję lamp preapmu pod względem wzmocnienia a nie prądu spoczynkowego, co jest niby lepiej widziane przez producentów wzmacniaczy audio.
A ja nie wiem co o tym myśleć, bo nieświadomi cudów firmy JJ klienci zwracają mi niekiedy lampy twierdząc, że to buble " bo miernik lamp pokazuje im, że lampa jest zużyta".
Z drugiej strony trudno nie przyznać im racji, a jeszcze trudniej wytłumaczyć dlaczego tak jest

Proszę Was o opinie, czy JJ mądrze się tłumaczy, czy też ma tak fatalną linię produkcyjną?