Wzmacniacz na podstawie AVT5392

Przed wypowiedzią bardzo proszę o zapoznanie się z regulaminem tego działu.

Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp

Awatar użytkownika
tszczesn
moderator
Posty: 11248
Rejestracja: wt, 12 sierpnia 2003, 09:14
Lokalizacja: Otwock

Re: Wzmacniacz na podstawie AVT5392

Post autor: tszczesn »

Zapewne transformator będzie miał zbyt małą wydajność uzwojenia żarzenia. 300B biorą 5V/1.2A, 2A3 - 2.5V/2.5A. Oznacza to, że żarzenie dwóch lamp 300B to razem 2.4A, a 2A3 - aż 5A, i tyle musi dać transformator. No i pamiętaj o mocy traconej w stabilizatorach - zwiększasz napięcie na nich o 2.5V i prąd 2.6A, czyli 6.5W więcej tracisz na stabilizatorach - to też trzeba uwzględnić.
gyro4841
4 posty
4 posty
Posty: 4
Rejestracja: pn, 4 lipca 2022, 00:08

Re: Wzmacniacz na podstawie AVT5392

Post autor: gyro4841 »

tszczesn pisze: ndz, 30 października 2022, 09:36 Zapewne transformator będzie miał zbyt małą wydajność uzwojenia żarzenia. 300B biorą 5V/1.2A, 2A3 - 2.5V/2.5A. Oznacza to, że żarzenie dwóch lamp 300B to razem 2.4A, a 2A3 - aż 5A, i tyle musi dać transformator. No i pamiętaj o mocy traconej w stabilizatorach - zwiększasz napięcie na nich o 2.5V i prąd 2.6A, czyli 6.5W więcej tracisz na stabilizatorach - to też trzeba uwzględnić.
https://sklep.lampyelektronowe.pl/?1495 ... udio-sizei
Czyli ten z tego linku będzie ok.
Mając płytki katodowe z tego projektu można dołączać dodatkowe obciążenie za pomocą wejścia R3 umieszczonego na tych plytkach (880 ohm dla lamp 300b, a włączając R3 za pomoca dodatkowego przełącznika dodam odpowiednia rezystancję np 100 ohm razem 980 ohm na 2a3)
Kolejne pytanie
Czy wykorzystując sygnał podawany z preampa na 3 nóżkę lampy mocy (300b lub 2a3) przechodzących przez rezystor RGL i RGR mogę go wykorzystać do wyjścia słuchawkowego, czy muszę budować osobny wzmacniacz OTL. Chyba że istnieje inna możliwość wyselekcjonowania sygnału który można było by puścić na słuchawki. Oczywiście trzeba było by wtedy pomyśleć o zabezpieczeniu traf głośnikowych aby ich "nie ugotować"
Awatar użytkownika
Tomek Janiszewski
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 5263
Rejestracja: śr, 19 listopada 2008, 15:18

Re: Wzmacniacz na podstawie AVT5392

Post autor: Tomek Janiszewski »

Lisor pisze: ndz, 30 października 2022, 09:27
Marek7HBV pisze: ndz, 30 października 2022, 08:26
No i właśnie tu otwiera się miejsce na,,automatyczny-czasowy przełącznik kierunku polaryzacji żarzenia prądem stałym lamp o bezpośrednim żarzeniu,, w celu uzyskania wyższego odstępu od zakłóceń i wyrównania rozkładu emisji katody w czasie eksploatacji.Zalecałbym zastosowanie detektora sygnały audio,który przy spadku sygnału do poziomu mniejszego niż -100dB włącza skwencję bezzakłóceniowego {odcięcie anodowego} przełączenia polaryzacji żarzenia.No,kto płytkę zaprojektuje dla potrzeb audiofilskich? P.S. Przekładanie miejscami lamp,jak to było w przeszłości,odpada ze względu na brak możliwości zastosowania zdalnego sterowania i przez to konieczność wstania z fotela. :D
... gdybym miał doktorat z elektroniki to z pewnością bym z Kolegi rozwiązania skorzystał... a tak pozostało mi wstawanie z krzesełka i zamiana baniek w podstawkach. Pilotem do ściszania/podgłaśniania też nie dysponuję.

Reasumując- swoim lenistwem i bezmyślnością promuję totalny prymityw i brak kultury technicznej :D .
Ty tam się lepiej strzeż abyś nie przejął ode mnie pałeczki głównego "hamulcowego" wszelkiej amatorskiej kreatywności :twisted: :lol: :P
Awatar użytkownika
OTLamp
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 1140
Rejestracja: śr, 7 października 2020, 21:02

Re: Wzmacniacz na podstawie AVT5392

Post autor: OTLamp »

Tomek Janiszewski pisze: pt, 28 lutego 2020, 08:41
Lampa 300B powstała jeszcze w 1937(!) roku pomyślana była do stosowania w urządzeniach telekomunikacyjnych, tj tam gdzie jakość odtwarzanego dźwięku miała podrzędne znaczenie.
Nie ma to jak przypisać typ lampy do profilu produkcji firmy Western Electric, czyli powtarzać brednie z wikipedii nie próbując nawet sprawdzić ich źródła. 300B była modyfikacją starszej 300A, polegającą głównie na przesunięciu bocznego klucza na cokole o 45 stopni. Z urządzeniami telekomunikacyjnymi ma tyle wspólnego co janiszewski z normalnym generatorem sygnałowym :lol:

300A.png

Stosowana była głównie we wzmacniaczach kinowych i teatralnych, sporadycznie jako modulator w małych nadajnikach i lampa szeregowa w stabilizatorach napięcia.

Tomek Janiszewski pisze: pt, 28 lutego 2020, 08:41 Lampa ta była przeznaczona do żarzenia wysymetryzowanym napięciem przemiennym,
Taa, i zapewne z tego powodu w jej karcie katalogowej napisano (jako uzupełnienie do "Filament voltage, AC or DC - 5.0 volts"), że w przypadku żarzenia napięciem stałym, wszystkie charakterystyki zachowują swój kształt, należy jedynie przeskalować napięcia siatkowe ujmując co do modułu 2,5 V.
Tomek Janiszewski pisze: pt, 28 lutego 2020, 08:41 Przy czym wzorowane na tych konstrukcjach żarzenie prądem stałym (wymuszonym wskutek zasilania z baterii) jest w odniesieniu do lamp 300B niekorzystne, prowadzi bowiem do nierównomiernego obciążenia katody.
Żadna z istniejących katod nie zużywa się równomiernie, zwłaszcza niejednorodne i to bez względu na to, czy są żarzone pośrednio czy bezpośrednio. Wynika to z oczywistego faktu, że emisja z powierzchni takich katod nie jest równomierna.

Tomek Janiszewski pisze: pt, 28 lutego 2020, 08:41 w czasach gdy powstała i była powszechnie stosowana lampa 300B nie było przecież do dyspozycji ...... nawet niskonapięciowych prostowników półprzewodnikowych.
W 1937 roku były produkowane prostowniki miedziowe i selenowe nawet na setki amperów.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Awatar użytkownika
OTLamp
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 1140
Rejestracja: śr, 7 października 2020, 21:02

Re: Wzmacniacz na podstawie AVT5392

Post autor: OTLamp »

Tomek Janiszewski pisze: pt, 28 lutego 2020, 15:28
Z pewnością istnieją wzmacniacze półprzewodnikowe które brzmią nieprzyjemnie z powodu wadliwej w samym założeniu konstrukcji (jak bida-komplementarne końcówki mocy w całej gamie peerelowskiego sprzętu audio, od ZK147 poprzez M531S i Finezja 3 Hi-Fi aż po M2405S) ale uogólnianie tego na wszelkie wzmacniacze półprzewodnikowe jest bezpostawne.
Pisząc odpowiedzi na pierwszy post, przez chwilę przeleciała mi myśl: Ciekawe czy coś będzie o wzmacniaczach bida komplementarnych?
No i nie mogło być inaczej :lol: . Chłopie, właśnie wychodzi prototyp nowego wzmacniacza z logiem UNITRA, zapewne w planach mają kolejne. Masz niepowtarzalną okazję powalić cały świat na kolana! Zgłoś się do nich. Rozsławisz polską markę na cały świat, sam będziesz sławny i bogaty. Może wtedy wreszcie dorobisz się normalnego generatora sygnałowego i w końcu dowiemy się, jaką w ogóle mają czułość te twoje radia z przestrojonymi głowicami UKF.
Awatar użytkownika
Tomek Janiszewski
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 5263
Rejestracja: śr, 19 listopada 2008, 15:18

Re: Wzmacniacz na podstawie AVT5392

Post autor: Tomek Janiszewski »

gyro4841 pisze: ndz, 30 października 2022, 10:38 https://sklep.lampyelektronowe.pl/?1495 ... udio-sizei
Czyli ten z tego linku będzie ok.
Jeżeli można uznać że "wzmacniacz" o marnej wierności odtwarzania i łącznej mocy 10W w obu kanałach wymagający transformatora o mocy 200W jest O.K. ... :oops:
Czy wykorzystując sygnał podawany z preampa na 3 nóżkę lampy mocy (300b lub 2a3) przechodzących przez rezystor RGL i RGR mogę go wykorzystać do wyjścia słuchawkowego, czy muszę budować osobny wzmacniacz OTL.

A jakiej mocy wówczas oczekujesz? Ile prądu może płynąć w anodzie sterującej lampy 6SN7? 5mA? Wtedy na starych dobrych tonsilowskich słuchawkach w rodzaju SN60, SN62 lub SN50 o impedancji 400 omów uzyskasz w jednym kanale teoretycznie 5mW mocy, ale to tylko teoretycznie bo zniekształcenia triody sterowanej aż do granicy zatkania i pozbawionej ogólnego USZ będą masakryczne. Jeżeli jednak będą to wyroby słuchawkopodobne używane powszechnie przez gimbazę do zatruwania życia współpasażerom w środkach komunikacji publicznej (a niechby i współczesne "SN50" produkowane z chińskich komponentów a może i w samych Chinach pod szyldem Unitry) których impedancja wynosi zaledwie 32 a nieraz tylko 16 omów. to graniczna moc wyniesie w tym ostatnim przypadku już tylko 0,2mW. Tyle mocy to potrafiły dostarczać do słuchawek radioodbiorniki detektorowe w ogóle nie wymagające zasilania.
Chyba że istnieje inna możliwość wyselekcjonowania sygnału który można było by puścić na słuchawki. Oczywiście trzeba było by wtedy pomyśleć o zabezpieczeniu traf głośnikowych aby ich "nie ugotować"
Zawsze można wpiąć się na uzwojenie wtórne transformatora głośnikowego poprzez stosowny dzielnik oporowy, aby słuchawek nie sfajczyć. Jest to wskazane również ze względów bezpieczeństwa, jeśli nie chce się zaznać uczucia jakie zaznaje świnia w ubojni której zakłada się na łeb "słuchawki" dołączone do kilkuset woltów. :shock: Tyle że wówczas z 200W transformatora sieciowego do słuchawki dostaje się już nie parę watów jak do głośnika, lecz sto, z górą kilkaset mW o ile słuchawki tyle wytrzymują. Zatem jak się chce koniecznie pędzić słuchawki ze wzmacniacza lampowego, to najsensowniejsze wydaje się wykonanie w miarę ekonomicznego stopnia SRPP na lampach E88CC lub innych triodach o dużych prądach anodowych przy umiarkowanym napięciu zasilania. Pozwoli uzyskać to sensowną moc w słuchawce 400omów, jednak dla 16 omów będzie nadal kiepsko. Chyba że w pogoni za coraz to bardziej bezsensownymi rozwiązaniami zdecydować się na dołączenie w dowolne miejsce wzmacniacza lampowego (a niechby i na wyjście triody sterującej) bufora scalonego. Niechby to był i wzmacniacz mocy w klasie D, i tak impregnowany na wszelkie racjonalne argumenty audiofil będzie niewzruszenie wierzył że poprzedzająca go trioda w cudowny sposób usunie wszelkie właściwe mu mankamenty. :lol:
Awatar użytkownika
Tomek Janiszewski
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 5263
Rejestracja: śr, 19 listopada 2008, 15:18

Re: Wzmacniacz na podstawie AVT5392

Post autor: Tomek Janiszewski »

Aż zajrzałem w kartę katalogową lampy 2A3 (głównie dla zaspokojenia ciekawości jaką katodę tam zastosowano: tlenkową czy wolframową torowaną typową dla bezpośrednio żarzonych lamp nadawczych) ale na stronie firmy Toroidy z której ją ściągnąłem znalazłem co następuje:
Lampa elektronowa 2A3 marki Sovtek - Przeznaczona do zastosowań HiFi. Charakteryzuje się szeroko budowana sceną, pastelową średnicą, nasyconą górą.
https://sklep.toroidy.pl/pl/p/2A3-Sovtek-/702
Audiofilski bełkot to jedno - ale niezależnie od niego pomylono podstawowe pojęcia. Norm Hi-Fi na pewno nie spełniłby "wzmacniacz" podobny do AVT5392 do którego ta lampa dedykowana jest w zamyśle oferenta, niechybnie chodziło o tzw. Hi-End. To pojęcie nic nie znaczy, tak jak nic nie znaczy tzw. moc PMPO skoro można uzyskać 500W PMPO ze wzmacniacza zasilanego z transformatorka od wzmacniacza wtyczkowego zatem jednym i drugim pojęciem można swobodnie szermować. Sama zaś firma Toroidy wystawiła sobie "najlepsze" świadectwo wypuszczając knota zwanego Laura SE deuxe, który na Triodzie został zrecenzowany w starych czasach gdy audiofilstwo było na forum wyśmiewane i demaskowane od strony technicznej a nie korzystało ze szczególnej ochrony jak dziś:
https://www.forum-trioda.pl/viewtopic.php?t=28929
Awatar użytkownika
tszczesn
moderator
Posty: 11248
Rejestracja: wt, 12 sierpnia 2003, 09:14
Lokalizacja: Otwock

Re: Wzmacniacz na podstawie AVT5392

Post autor: tszczesn »