Co w trawie piszczy...

Radioodbiorniki lampowe i wszystko co jest z nimi związane.

Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp

Awatar użytkownika
brys
1250...1874 posty
1250...1874 posty
Posty: 1299
Rejestracja: śr, 10 sierpnia 2005, 23:51
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: brys »

Mam :)
Pierwsza cewka ma 180zw dla LW DNE 0,15 albo 55zw dla MW DNE 0,25-0,3.
Druga wykonana drutem 0,1-0,2mm, nawinięta pośrodku pierwszej, na podkładce z warstwy papieru ma dla 2x8zw (MW) lub 2x12zw (LW). Jeśli wykonałeś wersję na 1,5V to będzie 10zw (MW) i 14 (LW).

Ja użyłem jako pierwszej jakiejś fabrycznej, ładnie nawiniętej drutem w oplocie, cewki długofalowej, a drugą (mam tę wersję z odczepem) nawinąłem obok licą w.cz. i działało ślicznie dopuki mi się nie znudziło i nie wyląowało w szufladzie :D
Awatar użytkownika
kordek4
125...249 postów
125...249 postów
Posty: 230
Rejestracja: czw, 8 grudnia 2005, 22:58
Lokalizacja: Łódź

Post autor: kordek4 »

Ja robiłem wersję na 4,5V i cewki mam bez żadnych odczepów, więc może to nie jest dokładnie to samo? A może masz mozliwośc zeskanowania całego artykułu?
Awatar użytkownika
brys
1250...1874 posty
1250...1874 posty
Posty: 1299
Rejestracja: śr, 10 sierpnia 2005, 23:51
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: brys »

Pogadam ze znajomym - powinien mieć skaner.
Awatar użytkownika
Bobiq
375...499 postów
375...499 postów
Posty: 471
Rejestracja: wt, 14 października 2003, 18:04

Post autor: Bobiq »

World Harvest Radio 5.860MHz, w porywach 150 uV w antenie :)
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Pionier U2
Awatar użytkownika
Bobiq
375...499 postów
375...499 postów
Posty: 471
Rejestracja: wt, 14 października 2003, 18:04

Post autor: Bobiq »

Pionier U2
ximian
250...374 postów
250...374 postów
Posty: 264
Rejestracja: pn, 14 marca 2005, 22:56
Lokalizacja: wawa

Re: Co w trawie piszczy...

Post autor: ximian »

Na czestotliwosci 693kHz codziennie o godzinie 18 nadaje chinskie radio wiadomosci w j. polskim po czym przechodzi na jezyk chinski. W europie za kolem podbiegunowym odbior b. dobry. Zastanawia mnie skad nadaja bo jedynke slychac tu na LW b. kiepsko a chinczykow gadajacych po polsku b dobrze...... ja rozumim ze w chinach robi sie wszystko ale czy w chinach juz zaczynaja robic polskich spikerow do stacji radiowych :shock:
Awatar użytkownika
tszczesn
moderator
Posty: 11238
Rejestracja: wt, 12 sierpnia 2003, 09:14
Lokalizacja: Otwock

Re: Co w trawie piszczy...

Post autor: tszczesn »

ximian pisze:Na czestotliwosci 693kHz codziennie o godzinie 18 nadaje chinskie radio wiadomosci w j. polskim po czym przechodzi na jezyk chinski. W europie za kolem podbiegunowym odbior b. dobry. Zastanawia mnie skad nadaja bo jedynke slychac tu na LW b. kiepsko a chinczykow gadajacych po polsku b dobrze...... ja rozumim ze w chinach robi sie wszystko ale czy w chinach juz zaczynaja robic polskich spikerow do stacji radiowych :shock:
Fale średnie wieczorem (po zachodzie Słońca) propagują się troposferycznie i potrafią mieć duży zasięg. A nadają AFAIR z Rosji lub Białorusi.
OTLamp

Re: Co w trawie piszczy...

Post autor: OTLamp »

Stacja "Głos Rosji", audycja polska codziennie od 19 do 20.

Fale średnie:
1143kHz (ok. 262m)

Fale krótkie:
5.91MHz (ok. 50.7m)
7.18MHz (ok. 41.8m)
9.49MHz (ok. 31.6m)
Awatar użytkownika
Furman Zenobiusz
1250...1874 posty
1250...1874 posty
Posty: 1344
Rejestracja: pn, 11 stycznia 2010, 20:44
Lokalizacja: Brzeziny

Re: Co w trawie piszczy...

Post autor: Furman Zenobiusz »

Normalnie wam zazdroszczę. Mieszkam w małym mieście i na dodatek kawałek od centrum, a mimo to w dzień na falach długich i średnich zazwyczaj mogę sobie pomarzyć o odebraniu czegoś innego niż PR1, zwłaszcza na starszych odbiornikach. Zakłócenia giną powoli dopiero po 22-23.

Mając radyjko które odbiera zakresy w okolicach 1,5-2 do 5-6MHz można za to złapać bardzo dziwne rzeczy, trzeba tylko dokładnie się wstroić.
Wielokrotnie testując trochę cięższy kaliber radyjek :roll: znajdywałem w tym paśmie ciekawe transmisje, często nawet ciągle na tych samych częstotliwościach, których na wszelki wypadek publicznie nie podam, żeby jacyś panowie w czarnych garniturach do drzwi mi nie zapukali.
Trafiały się np. takie dziwne rzeczy, jak dość ładny kobiecy głos śpiewający (!) tą samą sekwencję cyfr godzinami. Ciągle na tej samej częstotliwości, w tych samych godzinach, całymi tygodniami, dzień i noc. Było to tak dziwnie melodyjne, że po wsłuchaniu się pamiętało się to jeszcze wiele dni. Podobne sekwencje parę razy trafiłem też z rosyjsko brzmiącym męskim głosem.
Inną ciekawostką była powtarzająca się transmisja morsem - gdy pierwszy raz to złapałem nie dawałem rady nic zrozumieć, ale zmotywowało mnie to do nauki tego języka na tyle, żeby po nagraniu dyktafonem odtwarzać sobie po kawałku i rozpisywać na kartce. W naszym czasie letnim transmisja zaczynała się codzień o godzinie 19-tej a kończyła o 19:30, w ciągu tych 30 minut nadawany był ten sam blok w kółko (trwał może ze 2 minuty), a urywał się dokładnie w momencie wybicia 19:30 nawet 'wpół znaku'. Zaczynał się od daty i jakiegoś znaku rozpoznawczego (? nie jestem pewien) a dalej były śmieci, chyba transmisja szyfrowana.
OTLamp

Re: Co w trawie piszczy...

Post autor: OTLamp »

Zapewne złapałeś jedną ze stacji numerycznych: http://pl.wikipedia.org/wiki/Radiostacje_numeryczne
Awatar użytkownika
Furman Zenobiusz
1250...1874 posty
1250...1874 posty
Posty: 1344
Rejestracja: pn, 11 stycznia 2010, 20:44
Lokalizacja: Brzeziny

Re: Co w trawie piszczy...

Post autor: Furman Zenobiusz »

Hahaha, cytat z Wiki (strona powyżej)
Zespół Porcupine Tree użył nagrania rozgłośni cyfrowej w utworze Even less
A zastanawiałem się właśnie kiedyś, czy ma to jakiś związek z w/w stacjami :D

Jeśli ktoś z was ma precyzyjnie strojone radyjko, niech sprawdzi czy na 2335,5kHz, AM, słychać wieczorami coś więcej niż szumy :wink:
Awatar użytkownika
gachu13
1250...1874 posty
1250...1874 posty
Posty: 1516
Rejestracja: sob, 18 listopada 2006, 11:30
Lokalizacja: Bestwina

Re: Co w trawie piszczy...

Post autor: gachu13 »

Ostatnio słuchając RMB-ki usłyszałem dwie stacje numeryczne w tych okolicach - co ciekawe jedna literowała po angielsku a druga (kawałek dalej) po niemiecku ale tylko cyfry. Dokładnie częstotliwości nie podam, bo RBM-ka ma skalę z falami umownymi i nie zapamiętałem ile tam było nastawione.
Pozdrawiam
SQ9KQZ
Awatar użytkownika
dark_one
375...499 postów
375...499 postów
Posty: 393
Rejestracja: pn, 2 kwietnia 2007, 00:29
Lokalizacja: Pasmo zabronione

Re: Co w trawie piszczy...

Post autor: dark_one »

Furman Zenobiusz pisze: Trafiały się np. takie dziwne rzeczy, jak dość ładny kobiecy głos śpiewający (!) tą samą sekwencję cyfr godzinami. Ciągle na tej samej częstotliwości, w tych samych godzinach, całymi tygodniami, dzień i noc. Było to tak dziwnie melodyjne, że po wsłuchaniu się pamiętało się to jeszcze wiele dni. Podobne sekwencje parę razy trafiłem też z rosyjsko brzmiącym męskim głosem.
Inną ciekawostką była powtarzająca się transmisja morsem - gdy pierwszy raz to złapałem nie dawałem rady nic zrozumieć, ale zmotywowało mnie to do nauki tego języka na tyle, żeby po nagraniu dyktafonem odtwarzać sobie po kawałku i rozpisywać na kartce. W naszym czasie letnim transmisja zaczynała się codzień o godzinie 19-tej a kończyła o 19:30, w ciągu tych 30 minut nadawany był ten sam blok w kółko (trwał może ze 2 minuty), a urywał się dokładnie w momencie wybicia 19:30 nawet 'wpół znaku'. Zaczynał się od daty i jakiegoś znaku rozpoznawczego (? nie jestem pewien) a dalej były śmieci, chyba transmisja szyfrowana.
Takie "audycje" to dość powszechne rzeczy. Radio to prosta technologia i informacje wywiadowcze z obszarów o dość słabo rozwiniętej infrastrukturze da się szybko przekazywać generalnie tylko w taki sposób. Finezja i inwencja szpiegów tylko ubarwia "eter". Telefon satelitarny stał się dzięki Echelonowi ostatnio mało bezpieczny ... Był kiedyś na alledrogo taki radziecki zestaw szpiegowski - transceiver z wbudowanym wybierakiem telefonicznym do nadawania sekwencji cyfr na CW posiadający napisy na płycie czołowej w języku angielskim - zestaw dla nawróconego w krajach anglojęzycznych (z radzieckimi lampkami elektronowymi w środku a jakże) :D Jeszcze ciekawsze są stacje które całkiem niedawno można było posłuchać posiadając lepszą antenę w okolicach 7MHz. Nowo powstałe bądź nieco zasiedziałe radiostacje rewolucyjnych armii wyzwoleńczych wszelkiej maści i rodzaju, oraz partyzantek ludowych bądź ludowo-demokratycznych ... jedna naprzeciw drugiej. Wystarczyło zdobyć amatorski transceiver/nadajnik z modulacją AM lub zaprzyjaźniony wywiad zasponsorował odpad komunikacyjny pozostały po drugiej wojnie światowej i można było głosić racje ludu we własnym zakresie. Poza tym piractwo radiowe na świecie jest nieco bardziej popularne niż u nas (popularne w krajach korzystających z wynalazku zwanego wolnością słowa) i postaci takie jak Timtron są szeroko znane. Obecnie w dobie internetu pirackie programy radiowe to raczej artystyczny performance i aktywność niszowa. Piszę oczywiście o piractwie które słychać dalej niż 50km od miejsca nadawania i pomijam miotacze fal radiowych emitujące mózgotłuka 24h na dobę.
Co do nadawanej daty i znaku rozpoznawczego - to mogą być stacje służące do monitoringu propagacji lub sygnały synchronizacyjno/czasowe - uczelnie i instytucje badawcze stawiają takie automatyczne nadajniki w różnych miejscach globu i w różnych celach. O smutnych się nie bój - oni mają nagrane to samo co Ty słyszałeś w o wiele lepszej jakości i nie przyjdą posłuchać Twojego radia :-D
Tak, to prawda - dobra antena plus "general coverage receiver" oczywiście lampowy i od razu wiadomo "co w trawie piszczy".
Working class can kiss my arse, I got a foreman job at last!
Awatar użytkownika
Furman Zenobiusz
1250...1874 posty
1250...1874 posty
Posty: 1344
Rejestracja: pn, 11 stycznia 2010, 20:44
Lokalizacja: Brzeziny

Re: Co w trawie piszczy...

Post autor: Furman Zenobiusz »

A coś takiego: http://tjm.boo.pl/trioda/3291_am.wav ? Pojawiało się przez dłuższy czas równo o tej samej godzinie, zaraz po pojawieniu się tego zanikającego ćwierkania w tle (transmisja cyfrowa ?).
Na szumy w tle składają się szumy odebrane jak i również samo radyjko, które do najcichszych nie należy a wyjścia liniowego nie ma :wink:

Tutaj jedna z transmisji o których pisałem wcześniej, pojawiająca się z regularnie. Kolejno wyglądało to mniej więcej tak:
http://tjm.boo.pl/trioda/000.mp3
http://tjm.boo.pl/trioda/003.mp3
http://tjm.boo.pl/trioda/001.mp3

Dziwne że często takie zjawiska pojawiały się akurat na częstotliwości na której musiałem pracować, w paśmie o szerokości 5kHz 'audycje' ściśnięte jak sardynki w puszce, a gdy wolnym czasem przeglądałem całe pasmo po 0,25MHz w górę i w dół (radyjko z częstotliwością ustawianą z dokładnością 100Hz) i wszędzie było cicho.
Awatar użytkownika
dark_one
375...499 postów
375...499 postów
Posty: 393
Rejestracja: pn, 2 kwietnia 2007, 00:29
Lokalizacja: Pasmo zabronione

Re: Co w trawie piszczy...

Post autor: dark_one »

--> Furman Zenobiusz
Cykliczne ćwierkanie odtwarzane z pliku pod pierwszym linkiem to sygnał strobujący do czegoś - trudno powiedzieć czego (być może tej transmisji w tle ale niekoniecznie). Czasem też w dokładnie taki sposób śmiecą niektóre zegarki elektroniczne i radiobudziki - doświadczyłem takiego przypadku :-)
Z pozostałych plików nie rozpoznaję co to jest, zapytam kolegów w klubie może ktoś skojarzy, ale skoro przeszkadzali Ci na częstotliwości to mogą to być radiostacje wojskowe - mają taki zwyczaj pracy na częstotliwościach zajętych ... bez przejmowania się faktem zajętości (to chyba taki test odporności sprzętu wojskowego na "radio jamming" :-)) )
Working class can kiss my arse, I got a foreman job at last!