Wzmacniacz push-pull na PL504

Wzmacniacze, zasilacze itd. Schematy, parametry, konstrukcje...

Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp

Olkus
2500...3124 posty
2500...3124 posty
Posty: 2871
Rejestracja: śr, 12 maja 2021, 10:57
Lokalizacja: Kraków/Węglówka

Re: Wzmacniacz push-pull na PL504

Post autor: Olkus »

OTLamp pisze: sob, 6 listopada 2021, 12:53
Olkus pisze: sob, 6 listopada 2021, 10:56

Żywicę epoksydową myślałem by użyć, ale też doszedłem do wniosku że szkło może popękać podczas zmian temperatury, a wolałbym nie wymieniać lamp, które tanie nie są.
viewtopic.php?f=6&t=4309&hilit=gliptalowym&start=15
To chyba najłatwiej będzie kupić poxipol.
Mam nadzieję, że szkło nie popęka.

Pozdrawiam,
A.
Kupię lampy: 35Z4GT, 12K8GT,
Awatar użytkownika
OTLamp
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 1160
Rejestracja: śr, 7 października 2020, 21:02

Re: Wzmacniacz push-pull na PL504

Post autor: OTLamp »

Jest takie przysłowie o nadziei i matce...
Olkus
2500...3124 posty
2500...3124 posty
Posty: 2871
Rejestracja: śr, 12 maja 2021, 10:57
Lokalizacja: Kraków/Węglówka

Re: Wzmacniacz push-pull na PL504

Post autor: Olkus »

OTLamp pisze: sob, 6 listopada 2021, 17:08 Jest takie przysłowie o nadziei i matce...
"Nadzieja matka głupich" :D
Cóż, trzeba będzie spróbować.

Pozdrawiam,
A.
Kupię lampy: 35Z4GT, 12K8GT,
Awatar użytkownika
Tomek Janiszewski
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 5263
Rejestracja: śr, 19 listopada 2008, 15:18

Re: Wzmacniacz push-pull na PL504

Post autor: Tomek Janiszewski »

Olkus pisze: pt, 5 listopada 2021, 21:36 Szczątków tamtego TV na pewno nie ma, to było jakiś czas temu. Resztki to zabrali bezdomni lub zostały sprzątnięte.
Ale może będzie gdzieś jaki inny OTV, to wezmę i jak będzie ten filtr to mogę wyciągnąć ze środka.

F-11 należy do grupy filtrów 12x28mm. Ma pod wspólnym ekranem dwa karkasy z rdzeniami strojeniowymi, a pomiędzy nimi tarczkę do regulacji sprzężenia. Identycznie wygląda F-12 do telewizyjnego detektora stosunkowego, ale takie to mam bo były stosowane także w nowszych Neptunach, z tym że na osobnej, wyjmowanej płytce a nie na płycie głównej.
Czyli zamiast odczepu konieczne jest zrobienie osobnego uzwojenia?
Który odczep masz na myśli? Bo do UL robienie osobnego uzwojenia ma sens jedynie wtedy gdy zakłada się zasilanie ekranów napięciem obniżonym względem anodowego. Ale IMHO to już zbyt wielka komplikacja. Natomiast odczepy dla UL wykonać jest łatwo, bowiem przyzwoity transformator PP powinien mieć uzwojenie pierwotne podzielone na wiele sekcji. Jak są wolne końcówki na karkasie - zawsze można na nich łączyć poszczególne sekcje, uzyskując nawet kilka odczepów dla UL aby eksperymentalnie dobrać najkorzystniejsze.
W takim razie taniej wyjdzie uzwojenie dla 4 i 15 omów, i łączyć sobie w miarę potrzeb?
To też praktycznie nie komplikuje konstrukcji transformatora. Wystarczy aby liczba sekcji uzwojenia wtórnego była parzysta i aby były one połączone w dwie niezależne grupy. Potrzebne w takim wypadku są cztery końcówki. Nawet najprostszy TGp5-5 ma dwa niezależne uzwojenia wtórne które dla 8 omów łączy się równolegle, i można by też je połączyć szeregowo, ale skąd wziąć zespół głośnikowy o impedancji 32 omy :?:
Choć możliwość podłączenia 4 ohm też by się przydała...
Chyba miałeś na myśli 8 omów. Zdaje się że najpopularniejsze są obecnie zespoły o takiej właśnie impedancji a następnie (zwłaszcza wśród tych starszych, np. ZG25C lub ZG40C-1) - czteroomowe. 15 omów spotyka się już wyraźnie rzadziej. Jeżeli więc nie posiadasz akurat tych ostatnich - to najsensowniej wykonać transformatory dla 4 oraz 8 omów. Musisz zagadnąć producenta czy byłby skłonny połączyć uzwojenia wtórne zgodnie z rysunkiem jaki pokazałem. Gdyby zaś okazało się to ponad jego możliwości - nie daj sobie wcisnąć transformatorów na 8 omów z odczepem na 4 omy a już zwłaszcza na 15 omów z odczepami na 8 i 4 omy, tylko zdecyduj się na jedną wybraną impedancję, stosownie do głośników jakie masz zamiar używać z lampami.
12 sekcji i przełącznik to chyba najlepsza opcja. Zobaczę jeszcze jak z kosztami i wtedy będę się ostatecznie decydować.
Najpierw sobie rozrysuj jak musiałby wyglądać taki przełącznik dla trzech impedancji. Dla 15 omów musiałby łączyć 12 sekcji w trzy łańcuchy po cztery sekcje w każdym, dla 8 omów - w cztery łańcuchy po trzy sekcje, wreszcie dla 4 omów - w sześć łańcuchów po 2 sekcje. Zapewne dałoby się połączyć część sekcji na stałe analogicznie jak to pokazałem na przykładzie sześciu sekcji dzięki czemu nie trzeba by angażować 24 końcówek, ale i tak będzie ich dużo. Ciekawe który producent to przełknie, i za ile? :shock:
Dolne pasmo w takim razie załóżmy 40Hz.
Rozsądne podejście. Zważ że zgodnie z tym co napisałem wcześniej - transformator przenoszący 30W od 16Hz wzwyż musiałby przy jednakowych założeniach odnośnie sprawności ważyć tyle samo co transformator przenoszący od 40Hz ale o mocy aż 187,5W :shock: Kompromisowy transformator od 20Hz ważyłby nieco mniej, bo tyle ile transformator na 40Hz o mocy 120W. Ale które współczesne zespoły głośnikowe przenoszą tak niskie częstotliwości, poza subwooferami do kina domowego? 50Hz to już bardzo dobrze.
Nie będę miał jak zweryfikować asymetrii uzwojeń- dopiero jak trafa przyjadą i wtedy będę mógł składać ewentualną reklamację.
Miałem na myśli zakup gotowych transformatorów w sklepie. Kupując przez internet nie będziesz miał możliwości osobistego pomiaru, ale możesz indagować o to oferenta, podobnie jak zaznaczyć wyraźnie przy indywidualnym zamawianiu wykonania że zależy Ci na tym (w praktyce będzie to oznaczało użycie karkasu ze środkową ścianką działową, chociaż w przypadku TGp5 potrafili nawinąć je symetrycznie mimo braku tej ścianki). Przejrzyj sobie jeszcze artykuł:
https://mlodytechnik.pl/files/bmw/78-nw ... nikowe.pdf
to nawet jak nie zdecydujesz się pętać osobiście, to przynajmniej się dowiesz jak powinny być wykonywane porządne transformatory głośnikowe. Obawiam się że wiele spośród tych co straszą obecnie na audiofilskim rynku nawet po części nie umywa się do nich. Na pewno nawet minimum przyzwoitości nie reprezentują TGL20/002, mimo kusząco szerokiego pasma na naklejkach :evil:
Olkus
2500...3124 posty
2500...3124 posty
Posty: 2871
Rejestracja: śr, 12 maja 2021, 10:57
Lokalizacja: Kraków/Węglówka

Re: Wzmacniacz push-pull na PL504

Post autor: Olkus »

Muszę poszukać, może gdzieś jest ten filtr.
Choć z tarczką nie pamiętam bym miał, ale nic jeszcze nie jest przesądzone.

Miałem na myśli odczep na wtórnym dla 4 ohm. Powinienem był napisać "Czyli zamiast odczepu dla 4 ohm trzeba zrobić osobne uzwojenie".
Odpowiedź na moje pytanie już uzyskałem w dalszej części postu.

Przeglądałem co w katalogach mają różni producenci, w Indelu i Sizei nic interesującego nie znalazłem.
W Edisie może coś by dobrał, ale ceny są wysokie. W telto też patrzyłem, ale tam ceny są jeszcze wyższe.
Tak więc będzie trzeba trafa zamawiać :evil: Zobaczymy ile mnie to będzie kosztować.
Podpytam producenta czy byłaby możliwość wykonania transformatora tak jak na rysunku. Rozumiem że producent miałby wyprowadzić końcówki z każdej z sześciu sekcji i ja będę to poprostu łączyć zgodnie z potrzebami?
Głośniki muszę zajrzeć jaką mają impedancję, w tej chwili nie pamiętam.
Możliwe też że jakieś nowe kolumny sobie sprawię, dlatego też chcę możliwość podłączenia 4 i 8 ohm.

Te 12 sekcji w takim razie odpada :shock: Przełącznik planowałem elektroniczny, ale teraz widzę że to nie ma sensu.

Raczej żaden znany mi głośnik nie ma tak niskiego pasma, więc 40Hz spokojnie wystarczy.

W sklepie stacjonarnym raczej TG nie kupię, firmy wykonujące transformatory są raczej nie w mojej okolicy.

Dziękuję za artykuł, wszystko elegancko opisane. Myślałem nad tym by wykonać TG samodzielnie ale:
1). Nie mam nawijarki,
2). Łatwo coś zrobić nie tak jak trzeba (tym bardziej jak się nie ma dużego doświadczenia),
3). Byłoby to bardzo czasochłonne.

Ten TGL20 to i tak za mały do mojego wzmacniacza, więc na pewno go nie użyję.
Naklejka a rzeczywistość to dwie różne rzeczy :wink:

Pozdrawiam,
A.
Kupię lampy: 35Z4GT, 12K8GT,
Awatar użytkownika
Krzysztof_M
500...624 posty
500...624 posty
Posty: 590
Rejestracja: wt, 17 października 2006, 09:14

Re: Wzmacniacz push-pull na PL504

Post autor: Krzysztof_M »

Stara zasada z czasów zamierzchłych mówiła, że konstrukcję wzmacniacza lampowego rozpoczyna się od przemyśleń na temat mocy - w sensie ile jej potrzebujesz i w jakiej topologii (SE czy PP).
A potem nic nie robisz, tylko wszystkie siły koncentrujesz na zdobyciu najwyższej jakości najlepszych transformatorów głośnikowych na jakie Cię stać.
Cała reszta jest dodatkiem do tego transformatora . To najdroższy i najbardziej wpływający element na jakość wzmacniacza - zakładając, że układ lampowy jest prawidłowy.
Gdy je już dobędziesz, to wtedy dopiero rozpoczynasz dobieranie lamp i projektowanie wzmacniacza.

Jeśli robisz to od drugiej strony i braknie Ci:
-zapału,
-finansów,
-czasu itd ...
i wsadzisz do tego swojego perfekcyjnie zaplanowanego wzmacniacza słabej jakości transformatory, albo dobrej, ale niedopasowane do tego układu/głośników to efekt może wyjść mizerny, i wcale nie tańszy.

To takie moje 3 grosze w świetle tego co czytam w Twoim wątku.
Kibicuję, szczerze trzymam kciuki aby to był najlepszy wzmacniacza świata i to nie tylko dla Ciebie, ale również w obiektywnych pomiarach.
α β Σ Φ Ω ℧ μ π °C ± √ ² < ≤ ≥ > ^ Δ − ∞ α β γ ρ
Olkus
2500...3124 posty
2500...3124 posty
Posty: 2871
Rejestracja: śr, 12 maja 2021, 10:57
Lokalizacja: Kraków/Węglówka

Re: Wzmacniacz push-pull na PL504

Post autor: Olkus »

Krzysztof_M pisze: ndz, 7 listopada 2021, 12:56 Stara zasada z czasów zamierzchłych mówiła, że konstrukcję wzmacniacza lampowego rozpoczyna się od przemyśleń na temat mocy - w sensie ile jej potrzebujesz i w jakiej topologii (SE czy PP).
SE już mam, teraz robię PP.
Moc około 50W (2 x 25W).
Krzysztof_M pisze: ndz, 7 listopada 2021, 12:56 A potem nic nie robisz, tylko wszystkie siły koncentrujesz na zdobyciu najwyższej jakości najlepszych transformatorów głośnikowych na jakie Cię stać.
Cała reszta jest dodatkiem do tego transformatora . To najdroższy i najbardziej wpływający element na jakość wzmacniacza - zakładając, że układ lampowy jest prawidłowy.
Gdy je już dobędziesz, to wtedy dopiero rozpoczynasz dobieranie lamp i projektowanie wzmacniacza.
Trafa będę właśnie zamawiać, najprawdopodobniej w Indelu lub Sizei. O budżecie już z tego co pamiętam wspominałem.
Zwykle jest to najdroższy element, tylko niektóre lampy są czasem droższe :D
Lamp z tego co Szanowni Koledzy pisali dobierać w kwadry nie trzeba.
Krzysztof_M pisze: ndz, 7 listopada 2021, 12:56 Jeśli robisz to od drugiej strony i braknie Ci:
-zapału,
-finansów,
-czasu itd ...
i wsadzisz do tego swojego perfekcyjnie zaplanowanego wzmacniacza słabej jakości transformatory, albo dobrej, ale niedopasowane do tego układu/głośników to efekt może wyjść mizerny, i wcale nie tańszy.
Fakt, trafo to najważniejsza rzecz. I jak się zamówi gorsze to i wzmacniacz będzie gorszy :roll:
Zapału mi póki co nie brakuje, czasu i finansów nigdy nadmiaru nie mam niestety :?
Krzysztof_M pisze: ndz, 7 listopada 2021, 12:56 To takie moje 3 grosze w świetle tego co czytam w Twoim wątku.
Dziękuję za uwagi a także wskazówki co do mojej konstrukcji :)
Krzysztof_M pisze: ndz, 7 listopada 2021, 12:56 Kibicuję, szczerze trzymam kciuki aby to był najlepszy wzmacniacza świata i to nie tylko dla Ciebie, ale również w obiektywnych pomiarach.
Miło mi, że ktoś mi kibicuje oraz docenia mój wkład czasu i pracy :)
Życzę wielu udanych konstrukcji.



U siebie znalazłem taką PL504 jak na foto, trochę sporo drzewek na niej :roll: Nada się jeszcze do czegoś? Mam gdzieś chyba drugą w podobnym stanie.

Pozdrawiam,
A.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Kupię lampy: 35Z4GT, 12K8GT,
Awatar użytkownika
OTLamp
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 1160
Rejestracja: śr, 7 października 2020, 21:02

Re: Wzmacniacz push-pull na PL504

Post autor: OTLamp »

Olkus pisze: ndz, 7 listopada 2021, 22:25
U siebie znalazłem taką PL504 jak na foto, trochę sporo drzewek na niej :roll: Nada się jeszcze do czegoś? Mam gdzieś chyba drugą w podobnym stanie.

Jak nie pomierzysz, to się nie dowiesz.
Olkus
2500...3124 posty
2500...3124 posty
Posty: 2871
Rejestracja: śr, 12 maja 2021, 10:57
Lokalizacja: Kraków/Węglówka

Re: Wzmacniacz push-pull na PL504

Post autor: Olkus »

OTLamp pisze: ndz, 7 listopada 2021, 22:55
Olkus pisze: ndz, 7 listopada 2021, 22:25
U siebie znalazłem taką PL504 jak na foto, trochę sporo drzewek na niej :roll: Nada się jeszcze do czegoś? Mam gdzieś chyba drugą w podobnym stanie.

Jak nie pomierzysz, to się nie dowiesz.
Będę musiał w takim razie sklecić stanowisko do pomiarów.

Pozdrawiam,
A.
Kupię lampy: 35Z4GT, 12K8GT,
Awatar użytkownika
Tomek Janiszewski
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 5263
Rejestracja: śr, 19 listopada 2008, 15:18

Re: Wzmacniacz push-pull na PL504

Post autor: Tomek Janiszewski »

Olkus pisze: sob, 6 listopada 2021, 21:02 Muszę poszukać, może gdzieś jest ten filtr.
Choć z tarczką nie pamiętam bym miał, ale nic jeszcze nie jest przesądzone.
Filtry 28x12 bez tarczki występowały w torze p.cz. wizji Neptunów 42x i miały oznaczenia F-6, F-7, F-8. Mam nie tylko takie filtry, ale i kilka kompletnych modułów. Tylko F-11 brak :(
Miałem na myśli odczep na wtórnym dla 4 ohm. Powinienem był napisać "Czyli zamiast odczepu dla 4 ohm trzeba zrobić osobne uzwojenie".
Nie tyle osobne co dwa jednakowe. "Osobne uzwojenie" zrozumiałem tak tak że są dwa niepołączone z sobą uzwojenia, jedno wykorzystywane tylko przy 4 a drugie tylko przy 15 omach co oczywiście byłoby jeszcze większym absurdem niż odczep.

Podpytam producenta czy byłaby możliwość wykonania transformatora tak jak na rysunku. Rozumiem że producent miałby wyprowadzić końcówki z każdej z sześciu sekcji i ja będę to poprostu łączyć zgodnie z potrzebami?
Niekoniecznie każdej z osobna. Wtedy potrzebnych byłoby aż 12 końcówek lutowniczych podczas gdy przy umiejętnym wstępnym połączeniu sekcji wystarczyłoby ich o połowę mniej.
Te 12 sekcji w takim razie odpada :shock: Przełącznik planowałem elektroniczny, ale teraz widzę że to nie ma sensu.
Elektroniczny??? W sensie że bateria przekaźników sterowana układem logicznym a może nawet procesorem? :shock: Brałem pod uwagę tylko transformator dostowany do różnych impedancji, łączony stosownie do potrzeb. W razie gdy się kupi nowy, lepszy zespół głośnikowy o innej impedancji niż używany dotąd - zawsze można przelutować parę połączeń na listwie kontaktowej.
Dziękuję za artykuł, wszystko elegancko opisane. Myślałem nad tym by wykonać TG samodzielnie ale:
1). Nie mam nawijarki
Przy średnicy drutu jak należy się spodziewać , tj powyżej 0,2mm to i z palca można nawijać, licząc zwoje w poszczególnych warstwach z pomocą lupy. Zważ że im większy rdzeń tym mniej zwojów. Żeby tak tylko jeszcze trafić na pasujący do rdzenia karkas z przegródką, precyzyjnie wykonany. Prosty miniaturowy transformator SE do radia udało mi się nawinąć drutem 0,12mm, ale tam dokładne liczenie zwojów konieczne nie było. Policzyłem tylko z grubsza zwoje w jednej warstwie a potem liczyłem już tylko warstwy:
https://www.forum-trioda.pl/viewtopic.php?f=11&t=37109
2). Łatwo coś zrobić nie tak jak trzeba (tym bardziej jak się nie ma dużego doświadczenia),
3). Byłoby to bardzo czasochłonne.
Żeby to tak jeszcze producentowi chciało się pętać zwój przy zwoju na zautomatyzowanych nawijarkach. Niestety zwykle nawija bezładnie, szczególnie gdy nie stosuje przekładek międzywarstwowych. :evil:
Olkus
2500...3124 posty
2500...3124 posty
Posty: 2871
Rejestracja: śr, 12 maja 2021, 10:57
Lokalizacja: Kraków/Węglówka

Re: Wzmacniacz push-pull na PL504

Post autor: Olkus »

Wstępnie patrząc nie widzę u siebie tego filtra :( Ale jeszcze pogrzebię dokładniej.

Czyli dobrze rozumiem trzeba by nawinąć dwa jednakowe uzwojenia nie połączone ze sobą i łączyć je odpowiednio?

Ciekawe czy producent zgodził by się na wyprowadzenie aż 6 końcówek?

Tak, myślałem właśnie o baterii przekaźników :D Ale nie sterowane procem, nie umiem programować. Selektor wejść miał być na procku, ale osoba, która zaprogramowała mi procesor, ale gdy doszło do ustalania sposobu przesyłki przestała odpisywać na wiadomości i do transakcji nie doszło.

Przewijałem i nawijałem transformatory ręcznie, także impulsowe i jest z tym trochę roboty. A i czasu w cholerę to zajmuje, a co się człowiek naklnie i nadenerwuje jak coś idzie nie tak jak trzeba :roll: :D
Drut z tego co wyczytałem to stosuje się najczęściej 0,25mm, czyli cieniutki. A ja musiałbym tego nawinąć sporo...
Gorzej jak się zerwie w trakcie nawijania :oops: Jeszcze kwestia zdobycia odpowiedniego karkasu oraz porządnego rdzenia.
A potem jak mi coś nie pójdzie lub braknie czasu i chęci to zostanę z rdzeniami, karkasami oraz kilometrami drutu i zmarnuję tylko pieniądze. A nikt za mnie tego nie nawinie i nie dokończy :evil:
Tak więc nie wiem czy mimo wszystko nie lepiej zlecić tego bądź co bądź specjalistom. :roll:

Nie rozbierałem takiego trafa nawiniętego przez np. Indel, ale nie sądzę by uzwojenia były nawijanie byle jak. Zepsuły by takie kwiatki reputację firmy.

Pozdrawiam,
A.
Kupię lampy: 35Z4GT, 12K8GT,
Olkus
2500...3124 posty
2500...3124 posty
Posty: 2871
Rejestracja: śr, 12 maja 2021, 10:57
Lokalizacja: Kraków/Węglówka

Re: Wzmacniacz push-pull na PL504

Post autor: Olkus »

U siebie takie filtry na razie znalazłem, jakby ktoś chciał to proszę pisać.

Pozdrawiam,
A.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Kupię lampy: 35Z4GT, 12K8GT,
Awatar użytkownika
Tomek Janiszewski
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 5263
Rejestracja: śr, 19 listopada 2008, 15:18

Re: Wzmacniacz push-pull na PL504

Post autor: Tomek Janiszewski »

Olkus pisze: pn, 8 listopada 2021, 13:47 Wstępnie patrząc nie widzę u siebie tego filtra :( Ale jeszcze pogrzebię dokładniej.
Miałeś kiedyś u siebie wrak Neptuna 421? Jak nie to szkoda czasu na szukanie, bo gdzie indziej takiego filtra nie było.
Czyli dobrze rozumiem trzeba by nawinąć dwa jednakowe uzwojenia nie połączone ze sobą i łączyć je odpowiednio?
Do 4/15 omów - właśnie tak. Do 4/8 albo 8/15 omów należałoby nawinąć 6 jednakowych uzwojeń, ale można je wstępnie połączyć na stałe tak jak pokazałem na wcześniejszym rysunku.
Drut z tego co wyczytałem to stosuje się najczęściej 0,25mm, czyli cieniutki. A ja musiałbym tego nawinąć sporo...
Gorzej jak się zerwie w trakcie nawijania :oops:
Ten tak łatwo się nie zerwie. Najgorsze co się może zdarzyć przy ręcznym nawijaniu - to zaciągnięcie pętelki. Bezpieczniej jest utrzymywać luźny drut między szpulą z drutem a dłonią. Sprawę częściowo ratuje duża liczba sekcji: wtedy wystarczy rozwinąć tylko tę na której doszło do takiej przykrej przygody.
Nie rozbierałem takiego trafa nawiniętego przez np. Indel, ale nie sądzę by uzwojenia były nawijanie byle jak. Zepsuły by takie kwiatki reputację firmy.
Co mają psuć skoro nie psują reputacji kfiatki tak jak transformatory do dwóch równolegle połączonych EL84 w SE, albo do wzmacniaczy SE na bezpośrednio żarzonych przysłowiowych triodach od zgrzewarek z 300B na czele. Z góry wiadomo że jedno i drugie to goowno, a i tak jego koneserzy wmawiają sobie i innym że pachnie fiołkami :oops: Skoro na rynku zespołów głośnikowych za normę uchodzą spadki impedancji do ułamka impedancji znamionowej, to nie dziwota że i rynek transformatorów został w podobnym stopniu zepsuty. Ktoś będzie reklamował że wzmacniacz PP na TGL20-002 mu rzęzi przez niesymetrię rozkładu uzwojeń to mu się poradzi aby na drugi raz kupił transformator dla dwóch równolegle połączonych EL34 i tam niesymetrii nie będzie bo nie ma gdzie. Oczywiście za stosownie ciężką kasę, bo i transformator do SE musi być przy tej samej mocy cięższy od transformatora PP.
Olkus
2500...3124 posty
2500...3124 posty
Posty: 2871
Rejestracja: śr, 12 maja 2021, 10:57
Lokalizacja: Kraków/Węglówka

Re: Wzmacniacz push-pull na PL504

Post autor: Olkus »

421 w całości nie, ale części miałem od różnych (a to się z giełdy przyniosło albo jakaś resztka gdzieś leżała :D ).

Raczej z możliwości 15ohm zrezygnuję, ale 8 ohm i 4 ohm już muszą być obowiązkowo.
Wstępnie połączyć by właściwie uzwojenia można, w pary?

O tak, miałem pętelki podczas nawijania jakiejś anteny ferrytowej- zostaje nierówność drutu w miejscu gdzie była pętelka, o ile uda się jej pozbyć.

Tyle, że te trafa dla "triod od zgrzewarek" są produkowane dla tego, że jest na takowe zapotrzebowanie. Tak samo jak dla równolegle łączonych EL84, ludzie to kupują, więc firma produkuje i zarabia. Wystarczy popatrzyć na np. JJ323.
Co innego to robienie drogich traf dla bezsensownych audiofilskich układów a co innego to trafo nawinięte byle jak, po taniości, bez podziału na sekcje, z aluminiowym drutem, bez porządnego karkasu tylko kawałkiem tekturki i papierem do pieczeniem jako izolacja :evil: :lol:

Co do masy TG dla układów SE i PP to czytałem, że przyjmuje się 100g blachy na 1W mocy wzmacniacza.

Pozdrawiam,
A.
Kupię lampy: 35Z4GT, 12K8GT,
Olkus
2500...3124 posty
2500...3124 posty
Posty: 2871
Rejestracja: śr, 12 maja 2021, 10:57
Lokalizacja: Kraków/Węglówka

Re: Wzmacniacz push-pull na PL504

Post autor: Olkus »

W tym tygodniu powinienem mieć podstawki magnoval dla PL504. Tak więc jak dojedzie folia kserograficzna to biorę się za płytki (czwartek wolny więc może się uda poskładać wszystko do kupy w tym tygodniu).

Mam jeszcze dwa pytania odnośnie płytki wzmacniacza:
1. Czy kondensatory elektrolityczne montować od spodu? (lampy są nieco ciepłe),
2. Mam przewidziany stabilizator dla żarzenia PL504. Łączyć do masy na płytce wzmacniacza jedną ścieżkę doprowadzającą żarzenie do lamp czy nie na wypadek żarzenia prądem zmiennym?

Pozdrawiam,
A.
Kupię lampy: 35Z4GT, 12K8GT,