Strona 16 z 29

Re: Wzmacniacz Lampowy PP na bazie AVT2754

: śr, 4 marca 2020, 22:02
autor: Romekd
Czołem.
kubafant pisze: śr, 4 marca 2020, 21:35 Ewidentnie problem tkwi w odwracaczu fazy. Katalog podaje, że przy napięciu zasilania 250 V możliwe do uzyskania napięcie skuteczne sygnału to 35 V (70 V licząc między anodami). Nic dziwnego - kołyska to inwerter, który daje najwyższą ze wszystkich układów amplitudę do uzyskania.
Tutaj widać, że już przy 10 V zaczynają się widoczne na oscyloskopie zniekształcenia przebiegu. Katalog obiecuje 35 V przy zniekształceniach 5,5%. Tutaj na oscylogramach przy 33 V zniekształcenia są już bardzo znaczne.
(...)
Problemem nie jest fioletowa amplituda, tylko zniekształcenia, które zaczynają się pojawiać bardzo szybko, zdecydowanie zbyt szybko. Złotą zasadą jest, że stopień końcowy powinien się przesterowywać pierwszy, a dopiero dużo później, przy znacznie większej amplitudzie sygnału - stopień sterujący. Tu jest na odwrót. Nie rozumiem dlaczego konstruktor nie zastosował nominałów zalecanych w katalogu. Te katalogi to kawał solidnej roboty odwalonej przez starych, dobrych inżynierów. Rzetelna pomoc w projektowaniu układów. Nie wiem dlaczego teraz są tak po macoszemu traktowane i każdy myśli że jest mądrzejszy i zmienia sobie nominały wg własnego widzimisię. Widać, jak to wychodzi.(...)
Jednak po wyjęciu z podstawek lamp końcowych wyraźnie widać (na ostatnim wykresie), że amplituda sygnału z "kołyski" jest znacznie wyższa, a kształt przebiegu jest typowy dla mocno wysterowanego stopnia ze wspólną katodą, z anodą obciążoną rezystorem.
Obrazek
.
W moim odczuciu za powstawanie zniekształceń na wyjściach odwracacza fazy może odpowiadać prąd siatek pierwszych lamp końcowych, który pojawia się właśnie po przesterowaniu stopnia wyjściowego.

Pozdrawiam
Romek

Re: Wzmacniacz Lampowy PP na bazie AVT2754

: śr, 4 marca 2020, 22:21
autor: Jurek O
Jesteś pewien, że przebieg fioletowy to siatka lampy L4?
Tak na 1000 %
...No, albo oczywiście mogą też być dostarczane z generatora, ale to chyba możemy odrzucić?
Poniżej załączam zrzuty z oscyloskopu podłączonego bezpośrednio pod generator.

Re: Wzmacniacz Lampowy PP na bazie AVT2754

: śr, 4 marca 2020, 22:52
autor: kubafant
Romekd pisze: śr, 4 marca 2020, 22:02 W moim odczuciu za powstawanie zniekształceń na wyjściach odwracacza fazy może odpowiadać prąd siatek pierwszych lamp końcowych, który pojawia się właśnie po przesterowaniu stopnia wyjściowego.
Dlaczego w takim razie przesterowanie stopnia mocy ma miejsce tak szybko? Przecież mowa o EL84 a nie jakichś PCL... :)
Według literatury w takiej konfiguracji należy oczekiwać ponad 15 W przy zniekształceniach rzędu 1%. A więc prąd siatek nie powinien się pojawiać co najmniej do mocy wyjściowej 15 W.

Kolego Jurku - przebiegi z generatora bez zarzutu, nie musiałeś sprawdzać wszystkich - wystarczyłby dla 1 kHz, skoro takim badałeś wzmacniacz.

Pozdrawiam!

Re: Wzmacniacz Lampowy PP na bazie AVT2754

: śr, 4 marca 2020, 23:05
autor: Marek7HBV
Trzeba uwzględnić tryb UL,co daje w tym przypadku moc 11W{teoretyczną} dostarczoną do transformatora o sprawności nie większej niż 90 procent-ot co! :D

Re: Wzmacniacz Lampowy PP na bazie AVT2754

: śr, 4 marca 2020, 23:08
autor: Jurek O
Jakub dziś już idziemy spać, krótkofalowcy powiadają, iż zmieniają polaryzację na horyzontalną :wink:

Dziękuję i pozdrawiam.
Jurek

Re: Wzmacniacz Lampowy PP na bazie AVT2754

: śr, 4 marca 2020, 23:12
autor: kubafant
Tak, ale tryb UL jest już uwzględniony w tym, co napisałem!
Jurek O pisze: śr, 4 marca 2020, 23:08 Jakub dziś już idziemy spać, krótkofalowcy powiadają, iż zmieniają polaryzację na horyzontalną :wink:
Święte słowa. Wyjątkowo męczący dzień. Jeżeli wcześniej wyciągnąłem niesłuszne wnioski to uprzejmie przepraszam, ale wydawało mi się, że jeszcze mam dość jasny umysł do takich rzeczy. Jutro na spokojnie to jeszcze wszystko przemyślę.

Pozdrawiam

Re: Wzmacniacz Lampowy PP na bazie AVT2754

: czw, 5 marca 2020, 09:01
autor: Jurek O
Jakub nie podałem Ci jakie TG mam :?

A we wzmacniaczu są zamontowane - LO-PP25-1

Re: Wzmacniacz Lampowy PP na bazie AVT2754

: czw, 5 marca 2020, 09:03
autor: Marek7HBV
No tak,ale dla którego odczepu-20-czy 43? :D

Re: Wzmacniacz Lampowy PP na bazie AVT2754

: czw, 5 marca 2020, 09:36
autor: kubafant
Jurek O pisze: czw, 5 marca 2020, 09:01 Jakub nie podałem Ci jakie TG mam :?

A we wzmacniaczu są zamontowane - LO-PP25-1
Ale się przerobiłeś... Układ pracy distributed loading (określenie znacznie lepiej oddające istotę zagadnienia niż niemal reklamowe hasło ultralinear) przy odczepie 43% jest strzałem w stopę. Mullard pisze w swoich materiałach, w rozdziale High quality audio amplification (kto by tam czytał takie starocie...), że zwiększanie ułamka wspólnego dla anody i siatki ekranującej uzwojenia powyżej 0,2 nie przynosi wymiernych korzyści, ponieważ zniekształcenia są niemal jednakowe, a moc wydatnie spada. Widać to zresztą z załączonego przeze mnie wcześniej fragmentu katalogu. Transformator pod EL84 z odczepem przy 43% uważam za pomyłkę. Zresztą, to nie jedyny minus tych transformatorów. Producent deklaruje 25 W, ale ale! spójrzmy co to za rdzeń! To przecież EI66/33, a więc pole przekroju kolumny środkowej wynosi nieco ponad 7 cm kwadratowych. Po części oddaje to dolna częstotliwość graniczna - wynosząca 40 Hz, czyli sporo, nawet jak na dawne standardy (oczywiście zachodnie).
Jedynym ratunkiem będzie tutaj USZ, które ma szansę to pasmo rozszerzyć. Chociaż oczywiście nie przepchnie przez transformator dowolnie niskiej częstotliwości, skoro ten nie będzie w stanie jej przenieść.

Podsumowując. Jeżeli z odczepem dla 43% uzyskujemy ok. 10-11 W mocy to jest to w pełni spodziewany rezultat. Jeżeli Cię ta moc nie satysfakcjonuje to twierdzę, że dobrym posunięciem będzie zostawienie w diabły tych odczepów UL i skonfigurowanie lamp mocy do pracy pentodowej. Uzyska się wtedy pod 17 W mocy.

Nawet jeśli myślisz, że Cię ta obecna moc obecna satysfakcjonuje, uważam że powinieneś spróbować, dla samej ciekawości i porównania. A zwłaszcza biorąc pod uwagę, że przeróbka jest ogromnie prosta (do zrobienia w 5 minut) i zupełnie odwracalna. Wystarczy odlutować przewody od odczepów "43%" i przylutować do plusa zasilania. Gdybyś się zaś zdecydował na pozostawienie tak na stałe to warto by było dodać jedno ogniwo RC od tegoż plusa i z niego zasilać siatki drugie, albowiem są bardziej czułe od anod na tętnienia sieciowe i należy je zasilać ze źródła napięcia stałego o lepszej jakości.

Pozdrawiam,
Jakub

Re: Wzmacniacz Lampowy PP na bazie AVT2754

: czw, 5 marca 2020, 12:23
autor: Jurek O
Nawet jeśli myślisz, że Cię ta obecna moc obecna satysfakcjonuje, uważam że powinieneś spróbować, dla samej ciekawości i porównania.
A pewnie, że spróbuje 8)
Gdybyś się zaś zdecydował na pozostawienie tak na stałe to warto by było dodać jedno ogniwo RC od tegoż plusa i z niego zasilać siatki drugie, albowiem są bardziej czułe od anod na tętnienia sieciowe i należy je zasilać ze źródła napięcia stałego o lepszej jakości.

Jakub tętnień brak, a przynajmniej mój oscyloskop nie jest w stanie ich zarejestrować, ponieważ część HV jest zasilana ze "spawarki" natomiast żarzenie z "zabójcy lamp" jak to jeden z kolegów nazwał :P

Reasumując wzmacniacz "gra" naprawdę wyśmienicie a mocy jest aż za nadto. Przy okazji liznąłem trochę techniki lampowej co sprawiło mi ogromną radość. Pozostało wykonać otwory na lampy w górnej pokrywie obudowy - zabieram się do tego jak pies do jeża :)

Serdecznie dziękuję wszystkim za pomoc. A w szczególności kolegom: Romek, Jakub, Wiesław i oczywiście Markowi !!!
Bez was Panowie nic by z tego nie było.

Spawarka
Obrazek

Zabójca lamp
Obrazek
Obrazek

P.S.
Następna konstrukcja, która już mi chodzi po głowie - oczywiście w celach edukacyjnych :D

Re: Wzmacniacz Lampowy PP na bazie AVT2754

: czw, 5 marca 2020, 15:11
autor: Tomek Janiszewski
kubafant pisze: śr, 4 marca 2020, 16:35 A propos, coś tam się z tym radio poruszyło, czy zostało w takiej formie jak tam widzimy?
Niestety nie. Musiałbym od nowa zaprojektować w pierwszej kolejności nową płytkę stereodekodera, tak aby dało się ją zabudować do chassis (analogicznie jak płytkę końcówki mocy, zasilacza i regulatora barwy). Jeszcze trudniej byłoby to zrobić z torem p.cz. (musiałbym sprawdzić czy elementy bierne z kondensatorem 10nF 400V w ekranie EBF89 na czele nie przekraczają wysokością podstawek lampowych). Gdybym miał filtry formatu szarotkowskiego (z radia Bolero lub Światowid) można by zrezygnować z toru p.cz. na druku, niestety mam tylko filtry serii 1-17F itd nadające się wyłącznie do montażu drukowanego. Tymczasem dopadło mnie to co podobno każdy radioamator kiedyś musi przejść, tj budowa iluminofonii. Szkła semaforowe które kupiłem w ś.p. Bomisie na warszawskiej Promenadzie na przełomie ustrojów, kiedy to masowo likwidowano linie i stacje kolejowe dzwoniły w szufladzie przez około 30 lat(!) zanim doczekały się wykorzystania. Urządzenie zaczęło nawet działać, przy czym od siermiężnego Colorofonu, sztandarowego dzieła PMT dzieli je przepaść. Cztery kolory a nie trzy (dodatkowo niebieski, wyświetlany na tarczach manewrowych). Zamiast prymitywnych członów RC - aktywne filtry 18dB/okt na tranzystorach (ale nie na wzmacniaczach operacyjnych, jak Retro to Retro). Transoptory separujące obwody sygnałowe od bramek triaków sterowane są (przez mostki Graetza) prądowo co zapewnia ich liniową pracę przy dostatecznie dużej dynamice sygnału, ich fotodiody wyjściowe włączone są (także przez mostki Graetza) do diakowych obwodów zapłonowych triaków w miejsce zwyczajowo stosowanych tam potencjometrów. Oczywiście żarówki (tradycyjne lub halogenowe) - na 230V, zasilane wprost z sieci. To co produkowano w PRL, a także opisywano w RiK, gdzie żywy sygnał audio wprowadzało się wprost na bramki tyrystorów - jawi się przy tym nadzwyczaj prymitywnie. Całość ma nawiązywać dizajnem oczywiście do semafora kolejowego :wink:

Re: Wzmacniacz Lampowy PP na bazie AVT2754

: czw, 5 marca 2020, 16:01
autor: Marek7HBV
:D

Re: Wzmacniacz Lampowy PP na bazie AVT2754

: czw, 5 marca 2020, 19:50
autor: kubafant
Tomku, czekamy na to cudo :D

Do Kolegi Jurka. A nie lepiej (w dalszej kolejności, po nacieszeniu się AVT2754) sięgnąć po najwyższą półkę? 0,05% zniekształceń przy mocy znamionowej (20 W, moc maksymalna pod 30 W) to nie jest parametr, jakim zazwyczaj może się pochwalić wzmacniacz lampowy, na pewno Amplifonowi daleko do tego :twisted:
http://www.r-type.org/articles/art-003d.htm

Pozdrawiam!

Re: Wzmacniacz Lampowy PP na bazie AVT2754

: czw, 5 marca 2020, 21:19
autor: Jurek O
Jakub ale to jest mono :lol:

A tak na poważnie to chyba mnie zaraziłeś :wink:

Pozdrawiam
Jurek

Re: Wzmacniacz Lampowy PP na bazie AVT2754

: czw, 5 marca 2020, 21:30
autor: kubafant
Jurek O pisze: czw, 5 marca 2020, 21:19 Jakub ale to jest mono :lol:
A co to za problem dorobić drugi kanał? Schemat ten sam :D
A tak na poważnie to chyba mnie zaraziłeś :wink:
Oby nie chodziło o ostatnio odmienianą przez wszystkie przypadki zarazę!

Mógłbyś się zmierzyć z nowym dla Ciebie sposobem montażu - przestrzennym. A gdybyś się zdecydował, mógłbym Ci podesłać jakieś drobiazgi vintage do budowy tego wzmacniacza. To dopiero technika lampowa retro pełną gębą!

Pozdrawiam