
Proponuję eksperymenty z samowyzwalaczem i długim czasem naświetlania. Tak właśnie powstały moje oscylogramy

Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd
Idąc dalej tym tropem dochodzimy do wniosku, że przy przebiegach nieokresowych, gdzie nie możemy korzystać z dłuższego czasu ekspozycji, powinniśmy zastosować większy otwór przysłony, zwłaszcza, że nie stanowi tutaj problemu "głębia ostrości, jak kartka papieru"Zdjęć z oscyloskopu nie robi się oscyloskopem, tylko aparatem
Proponuję eksperymenty z samowyzwalaczem i długim czasem naświetlania. Tak właśnie powstały moje oscylogramy
Teraz byłby pewnie już innego zdaniaA ta subtelna gra swiatel to wszystkie lampy swiecace w promieniu 500m
A z tym Pulitzerem to jest chociaz nagroda jakas?MarekSCO pisze:CudoU mnie masz Pulitzera
Może założymy galerię ?
Profanacja czy nie, czasami jest to jedyna droga, zeby cos pokazac.MarekSCO pisze: Tzw "obróbka cyfrowa" to już, moim zdaniem, zbyt pracochłonna profanacja.
Ma ktoś jakieś zdanie na ten temat ?
Nie tylko w NRD, bylo to na wyposazeniu w niektorych oscyloskopach wegierskiego EMG/Orion.MarekSCO pisze: Ciekawostka:
A widzieliście kiedyś przystawkę do oscyloskopu dla aparatów fotograficznych... Ja miałem do czynienia z taką produkowaną w NRD dla wczesnych wersji aparatu Exacta Varex... Taki tubus ( ciemnia ) zakładany na ekran lampy oscyloskopowej, gdzie z drugiego końca był gwint do mocowania obiektywu... Coś jakby taka większa osłona przeciwsłoneczna... Miało to w komplecie jeszcze pierścienie pośrednie mocowane na bagnet ( tak - we wczesnych wersjach Exacty już stosowano złącza bagnetowe )
Proste to ustrojstwo skutecznie likwidowało większość zbędnych refleksów. Właśnie wpadł mi do głowy pomysł zlutowania czegoś takiego z cienkiej cynowanej blachy i nałożenia na tą krótką ciemnię OS150![]()
Ma ktoś pomysł na poczernienie i zmatowienie blachy z foremek do pieczenia ?
No dobra... Przyznaję... Zazdroszczę jak choleramascka pisze:
A tu zdjecie do galerii, nazwalbym cwierc profilem w Hamegu.
Skąd ta mała wiara w ludzi. To akurat jest prosteNawet nie bede pytal co jest na zdjeciu i tak nikt tego nie zgadnie.
A nie lepiej od razu Corel DrawNawet nie jest strasznie pracochlonny ten caly proces, trzeba miec statyw
i program do obrobki zdjec np. Corel Photopaint.
WiemNie tylko w NRD, bylo to na wyposazeniu w niektorych oscyloskopach wegierskiego EMG/Orion.
Fajna sprawa, tez myslalem o tym, ale ja raczej zrobilbym to z laminatu
dwustronnego i chyba wystarczy czarna farba matowa.