Trzaski w jednym kanale wzmacniacza

Przed wypowiedzią bardzo proszę o zapoznanie się z regulaminem tego działu.

Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp

Awatar użytkownika
Romekd
moderator
Posty: 6884
Rejestracja: pt, 11 kwietnia 2003, 23:47
Lokalizacja: Zawiercie

Re: Trzaski w jednym kanale wzmacniacza

Post autor: Romekd »

Czołem.
Trymer w tym miejscu układu musi cechować się dopuszczalnym napięciem nie mniejszym od 500 V (występuje na nim ponad 200 V, plus składowa zmienna), a większość małych trymerów ceramicznych ma maksymalne napięcie pracy od 25 V do 100 V, więc użyta tutaj może dostawać upływności lub przebicia, powodując powstawanie szumu lub trzasków. Bardzo jestem ciekaw co w przedstawionym układzie daje te trzaski...

Pozdrawiam
Romek
α β Σ Φ  Ω  μ π °C ± √ ² < ≤ ≥ > ^ Δ − ∞ α β γ ρ . . . .
pcichomski
25...49 postów
25...49 postów
Posty: 44
Rejestracja: pt, 2 października 2020, 14:32

Re: Trzaski w jednym kanale wzmacniacza

Post autor: pcichomski »

Trymerki wymontuję. Nie wróciłem uwagi na ten aspekt przebicia - te są akurat z jakiś starych urządzeń i gdzieś znalazłem informację że są na 150V.

Ale niestety to chyba nie one stanowią problem, bo dodałem je dopiero w tej wersji płytki, a problem miałem i na poprzedniej.
- wymontuję kondensatory zgodnie z sugestią i przeprowadzę testy.
- przeniosę rezystory wejściowe tak by były przy samej nóżce podstawki - to jedno miejsce zostało takie samo jak w pierwszej wersji płytki, gdy problem był identyczny i w tym samym kanale - długa ścieżka między tym rezystorem a pinem podstawki (pisałem o tym wcześniej).
Awatar użytkownika
AZ12
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 5418
Rejestracja: ndz, 6 kwietnia 2008, 15:41
Lokalizacja: 83-130 Pelplin

Re: Trzaski w jednym kanale wzmacniacza

Post autor: AZ12 »

Witam

W celu zwiększenia dopuszczalnego napięcia można szeregowo z trymerkiem włączyć kondensator stały o małej pojemności.
Misiek13 pisze: wt, 25 lutego 2025, 20:37 Kiedyś miałem taki przypadek. Problem leżał w płytce - była niedotrawiona w jednym miejscu i to było źródłem trzasków. Ścieżki były w jednym miejscu zbyt blisko i czasami iskrzyło między nimi.
To się może zdarzyć w przypadku metody termotransferu.
Ratujmy stare tranzystory!
pcichomski
25...49 postów
25...49 postów
Posty: 44
Rejestracja: pt, 2 października 2020, 14:32

Re: Trzaski w jednym kanale wzmacniacza

Post autor: pcichomski »

Potestowałem układ przez weekend w różnych wariantach.
- eliminacja trymerów bez efektu, ale usunąłem na stałe ze względu na niskie napięcie przebicie. To była trochę moja innowacja. Może nie potrzebna.
- tymczasowe usunięcie kondensatora na wejściu pierwszej lampy - bez efektów.
- przeniesienie rezystorów i kondensatorów wejściowych siatkowych na wejściu przy pierwszej lampie tak żeby, były podłączone bezpośrednio do nóżki siatki >>wygląda że przyniosło POZYTYWNY efekt. Przez cały weekend testowałem i mierzyłem wzmacniacz i trzaski się nie pojawiły ani razu. Jestem umiarkowanym optymistą, bo przy poprzedniej wersji płytki bywało, że problem na jakiś czas się uspokajał, ale mam nadzieję że to była przyczyna. Jedną z niewielu różnic między kanałami w obu wersjach płytki była właśnie dość długa ścieżka od rezystora do nóżki podstawki w lewym kanale.

Natomiast w trakcie pomiarów pasma zaobserwowałem, że dla lewego kanału powyżej 1 kHz następuje lekkie podbicie charakterystyki w porównaniu do kanału prawego. W prawym przebieg jest równomierny, a w lewym nieco podbity o jakieś 0.25 dB. Również w tym przypadku podmiana transformatorów i wszystkich lamp między kanałami nie przynosi zmiany - podbicie zawsze jest w lewym kanale. Poniżej na FOTO1 zrzut z oscyloskopu.

1. Czy to istotne czy sprawę zostawić?
2. Który element lub ew. pasożytnicza pojemność może wpływać na takie podbicie pasma (wygląda że nie transformator ani lampy bo zamiana nić nie zmienia).

Pomierzyłem też wzmacniacz pomijając USZ i/lub korekcję w anodzie pierwszej lampy. Zrzuty na kolejnych ekranach. Niestety nie umiem wyciągnąć z tego wniosków.

Przebieg żółty - kanał R - "lepszy"
Przebieg fioletowy - kanał L - gorszy
Załączniki
Pomiar pasma (wszystko podłączone)
Pomiar pasma (wszystko podłączone)
Pasmo - odłączone USZ i odłączona korekcja w anodzie
Pasmo - odłączone USZ i odłączona korekcja w anodzie
Pasmo - odłączona tylko korekcja w anodzie
Pasmo - odłączona tylko korekcja w anodzie
Pasmo - odłączone tylko USZ.
Pasmo - odłączone tylko USZ.
pcichomski
25...49 postów
25...49 postów
Posty: 44
Rejestracja: pt, 2 października 2020, 14:32

Re: Trzaski w jednym kanale wzmacniacza

Post autor: pcichomski »

Problem rzekomego podbicia rozwiązany. Mój brak doświadczenia i wiedzy.
Nie nawykłem niestety dostatecznie często sprawdzać kompensacji sond oscyloskopowych i sonda od "podbijanego" kanału była odrobinę nieskompensowana (nawet nie jakoś bardzo). Nie spodziewałabym się jednak, że aż tak będzie się to manifestowało. Po skompensowaniu praktycznie oba kanały są równe.

Zrobiłem obserwacje przy pobudzeniu sygnałem prostokątnym i proszę o pomoc w interpretacji wyników.

Z pomiarów pasma wynika, że spadek o 0.5db jest dla ok 35kHz, a o 1dB dla ok 50kHz.
Robiłem eksperymenty dokładając w gałęzi kompensacyjnej w anodzie dodatkową pojemność rzędu 10-15pF(do 100pF), która zmniejsza zafalowanie odpowiedzi dla 1kHz, ale też przesuwa zagięcie charakterystyki bliżej 20kHz choć nadal w zakresie akustycznym mam prawie płaskie charakterystyki. Czy jest tu pole do poprawy? Lepiej wytłumić te oscylacje zwężając pasmo poza zakresem 20kHz czy zostawić. A może iść jeszcze w inną stronę?
Załączniki
Pasmo wzmacniacza
Pasmo wzmacniacza
Pobudzenie 1kHz
Pobudzenie 1kHz
Pobudzenie 20kHz
Pobudzenie 20kHz
Awatar użytkownika
Szrot majster
1875...2499 postów
1875...2499 postów
Posty: 2226
Rejestracja: śr, 12 listopada 2003, 15:57
Lokalizacja: Dolna Grupa(wioska)

Re: Trzaski w jednym kanale wzmacniacza

Post autor: Szrot majster »

Witam!
A taka głupia rzecz, zimny lut w otworze w PCB+zaśniedziała końcówka elementu?
Ja się tak kilka razy rypnąłem, byś dał na podejrzane miejsce topnika SMD(ja używam RMA-218) i porządnie przygrzał i dołożył świeżej cyny.
Oberwane luty dość często spotyka się w wiekowym sprzęcie ale i samemu rutynowo można strzelić babola.
ODPOWIEDZ