czarnieski

Zaryzykuję i spróbuję przekonać Cię do mojego sposobu prototypowania lampowych urządzeń.
Używam do tego celu płytek z laminatu miedziowanego ( najczęściej dwustronnie ) przy czym najpierw wykonuję
małe płytki z otworami pod podstawki lamp itp...
A potem łączę je w większe konstrukcje metodą lutowania z użyciem krótkich odcinków drutu miedzianego
( takiego od instalacji elektrycznych o przekroju 2,5 mm^2 - analogicznego używam na groty do lutownicy
transformatorowej )
W efekcie uzyskuję coś takiego jak na zdjęciach poniżej
Laminat nie jest wprawdzie tani, niemniej jednak takie płytki są wielokrotnego użytku.
Możesz z ich pomocą prototypować kolejno wiele różnych urządzeń.
To bardzo ułatwia pracę i czyni ją wydajniejszą. Zwłaszcza jeśli robisz wiele prototypów.
Konstrukcje są wystarczająco sztywne, zapewniają pewny montaż elementów
i w dodatku umożliwiają łatwe ekranowanie wzajemne poszczególnych bloków.
Pola lutownicze dla elementów ( jeśli są potrzebne ) wycinam na laminacie rylcem
( może być np zaostrzony mały pilnik iglak )
Prototypuję w ten sposób głównie urządzenia pracujące przy większych częstotliwościach sygnału.
I u mnie doskonale się to sprawdza.
Czasami decyduję się też na wykonywanie w podobny sposób całych bloków dla gotowych urządzeń.
Ale tutaj oszczędzam zamieniając nieistotne części chassis blachą z foremek do ciast
Np taki blok przemiany ( po lewej stronie ):

Pozdrawiam i namawiam do eksperymentów

Marek