Naprawa wzmacniacza z urządzenia TESLA Preludium Stereo

[Marek7HBV]

Dzięki saico w wolnej chwili będę go demontował i zmontuje na jakiejś deseczce na testy.
A co zrobić z tymi potencjometrami barwy dźwięku, dali tam drugą triodę bo barwa dźwięku tłumi sygnał.
Gdzieś czytałem że ten układ jest dość dokładnie dobrany i jeśli się zmieni charakterystyki potencjometrów to nie działa
jak powinien. Chciałbym to trochę uprościć.

Jak Kolega napisał ,,wzmacniacz potrzebny jest do komputera i regulacja barwy niekonieczna,, , to można wykonać ,,na deseczce,, wersję najprostszą

ECL86..gif

i wystarczy.Oczywiście to jest tylko jeden kanał i należy go wykonać podwójnie oraz dodać transformator z prostownikiem.Potencjometr głośności na wejściu nie jest konieczny, ale warto założyć {może być dowolny z zakresu 10-250 K}.Czułość tego wzmacniacza wystarczy dla żródeł typu komputer, mp3 czy telefon.A ECC83 warto zostawić do ciekawszej konstrukcji.

[Szrot majster]

Witam!
Zrób wspólną szynę masy, na przykład z drutu miedzianego 2,5mm2 i lutuj wszystkie metalowe obudowy podzespołów(oczywiście te na potencjale masy rzecz jasna ), do wspólnej szyny, również obudowy TG i na koniec podepnij jeden koniec uzwojenia żarzenia pod wspólną masę, brum powinien ucichnąć.
Ja swój pierwszy SE na EL84(6P14P) i 6N2P, zrobiłem w sklejkowej obudowie, bez masy, bo drewno izoluje....buczało jak diabli, teraz jest błoga cisza, na maksymalnym odkręceniu potencjometru wzmocnienia słychać tylko ciche zakłócenia impulsowe z sieci energetycznej.
A u mnie tak sam syf był, jak w tej samoróbce w plastiku....zresztą co za różnica, plastik czy drewno, oba są izolatorami.
Co do napięcia anodowego, to przy ECL 86, (a PCL86 szczególnie- Ua max 230V!!!), bym uważał, to nie EL84, czy idiotoodporna, ruska 6P14P-EW jak u mnie, takie napięcie nie służy tym lampom.
Przyjmijmy, że max Ua dla ECL86 i PCL86, to 250V, trochę za dużo dla PCL86 ale lampa "śmieciowa" i tania, wszędzie jej pełno.

[Ola Boga]

Jak Kolega napisał ,,wzmacniacz potrzebny jest do komputera i regulacja barwy niekonieczna,, , to można wykonać ,,na deseczce,, wersję najprostszą i wystarczy.

Też czasem, kiedy widzę takie makarony, to wydaje mi się, że łatwiej wyjąć co ciekawsze elementy (transformatory, lampy, kondensatory, podstawki itp) i zbudować z nich coś porządnego od początku. No i tak jak wspominali przedmówcy, wzmacniacz lampowy w plastikowej obudowie, to mało bezpieczne połączenie.

[MarekSCO]

czarnieski
Zaryzykuję i spróbuję przekonać Cię do mojego sposobu prototypowania lampowych urządzeń.
Używam do tego celu płytek z laminatu miedziowanego ( najczęściej dwustronnie ) przy czym najpierw wykonuję
małe płytki z otworami pod podstawki lamp itp...
A potem łączę je w większe konstrukcje metodą lutowania z użyciem krótkich odcinków drutu miedzianego
( takiego od instalacji elektrycznych o przekroju 2,5 mm^2 - analogicznego używam na groty do lutownicy
transformatorowej )
W efekcie uzyskuję coś takiego jak na zdjęciach poniżej





Laminat nie jest wprawdzie tani, niemniej jednak takie płytki są wielokrotnego użytku.
Możesz z ich pomocą prototypować kolejno wiele różnych urządzeń.
To bardzo ułatwia pracę i czyni ją wydajniejszą. Zwłaszcza jeśli robisz wiele prototypów.
Konstrukcje są wystarczająco sztywne, zapewniają pewny montaż elementów
i w dodatku umożliwiają łatwe ekranowanie wzajemne poszczególnych bloków.
Pola lutownicze dla elementów ( jeśli są potrzebne ) wycinam na laminacie rylcem
( może być np zaostrzony mały pilnik iglak )
Prototypuję w ten sposób głównie urządzenia pracujące przy większych częstotliwościach sygnału.
I u mnie doskonale się to sprawdza.
Czasami decyduję się też na wykonywanie w podobny sposób całych bloków dla gotowych urządzeń.
Ale tutaj oszczędzam zamieniając nieistotne części chassis blachą z foremek do ciast
Np taki blok przemiany ( po lewej stronie ):

Pozdrawiam i namawiam do eksperymentów
Marek

[czarnieski]

Teraz mam trochę mało czasu na naprawę. ale w pierwszej kolejności chciał bym rozwiązać sprawę tej regulacji barwy dźwięku bo to dodatkowa wiązka przewodów z której chciał bym zrezygnować.
Nie chciał bym od razu przebudowywać całego oryginalnego schematu, dlatego zapytałem co można zastosować zamiast zestawu potencjometrów
Jak połączyć anodę ECC83 z siatką triody lampy ECL86 (nawet jeśli rola ECC83 miała by być ograniczona tylko do świecenia). Czy takie połączenie jak np.: połączenie anody triody z siatką pentody będzie w tym przypadku prawidłowe (kondensator, rezystor i rezystor do masy) np.: z załączonego przez kolegę schematu?
Transformatory głośnikowe mają dodatkowe uzwojenie służące do zmniejszenia przydźwięku sieciowego.
Docelowo mam zamiar zmontować to w innej obudowie (metalowej). Jestem na etapie projektowania obudowy do wzmacniacza SE na el84.

[czarnieski]

Zacząłem demontaż i przenosiny na deseczkę.
Nikt nie podpowie co zrobić z tą regulacją barwy dźwięku, mam tylko dwie ECL86 i nie chciał bym ich uszkodzić, bo widzę że mało tych lamp jest w sprzedaży.

[Ola Boga]

Nikt nie podpowie co zrobić z tą regulacją barwy dźwięku

Wystarczy sygnał z C201 podać na R236, a pominąć wszystko, co pomiędzy, czyli ECC83 i regulatory.

[czarnieski]

Nikt nie podpowie co zrobić z tą regulacją barwy dźwięku

Wystarczy sygnał z C201 podać na R236, a pominąć wszystko, co pomiędzy, czyli ECC83 i regulatory.

Dzięki. A jak bym nie zamontował lempy ECC83 i zamontował taki układ jak na schemacie (zaznaczony na czerwono) to będzie dobrze?

[Ola Boga]

Dzięki. A jak bym nie zamontował lempy ECC83 i zamontował taki układ jak na schemacie (zaznaczony na czerwono) to będzie dobrze?

Jeżeli wejście chcesz mieć tam, gdzie opisałeś, a nie na oryginalnych wejściach ze schematu, to powinno działać. Potencjometr do lamp zazwyczaj daje się większy, tak 47-100k, ale to już zależy co chcesz podłączać jako źródło. R1 może być mniejszy, na przykład 470k.

[czarnieski]

Dzięki za pomoc, wzmacniacz działa bez potencjometrów barwy dźwięku.
Pominąłem lampę ECC83 i dałem na wejściu potencjometr głośności 50k,
R1=470K, R2=1,5K bez kondensatora 22nF na wejściu.
Brum praktycznie zniknął, słychać tylko delikatny przydźwięk z 10% tego co było, da się już używać.
Jest tam zastosowany bardzo prosty zasilacz, rezystor (nagrzewa się), mostek prostowniczy, kondensator i transformator głośnikowy z uzwojeniem do zmniejszeniem przydźwięku (tak jak w oryginalnym schemacie). Da radę coś tu poprawić, zmienić na lepsze w stosunku do oryginału?
Brak jest rezystorów do symetryzacji żarzenia, może warto zastosować?
Nie wymieniałem jeszcze żadnych kondensatorów, które by pasowało na pewno wymienić?

[Ola Boga]

W tym momencie chyba warto by było poukładać ładnie przewody i zapakować wszystko do metalowej obudowy, oczywiście podłączonej do uziemienia w gniazdku zasilającym i do masy wzmacniacza. Jeżeli wtedy przydźwięk będzie znaczący, to można próbować, czy zwiększanie pojemności w zasilaczu coś daje. Nie wiem, czy grzejniki tych lamp powinny być podłączone symetrycznie. W lampach kombinowanych może być inny optymalny punkt podłączenia grzejnika, np. któryś z końców, trzeba spróbować. Ważne, aby grzejniki były w jakikolwiek sposób odniesione do masy.

[czarnieski]

Zasilanie żarzenia jest jak w oryginalnym schemacie. Teraz nie używane jest uzwojenie 12.6V bo ono zasilało żarzenie lampy ECC83 a środek tego uzwojenie jest podłączony z jednym odczepem uzwojenie 6.3 V tak jak na załączonym schemacie.

[Marek7HBV]

Zastosowane transformatory nie posiadają ekranów magnetycznych {dekli} i umieszczenie ich w obudowie {małej} będzie trudne.Skoro ma to być wzmacniacz do komputera {nabiurkowy} to warto w plastykowej {może nowej?} obudowie zostawić zasilacz i połączyć go z małym,zgrabnym wzmacniaczem umieszczonym na biurku.

[czarnieski]

Obecnie transformatory głośnikowe dałem na górę obudowy. Zauważyłem że jak jest załączone tylko żarzenie lamp to jest przydźwięk a jak włączę napięcie anodowe to praktycznie zanika.
Wykonanie metalowej obudowy trochę zajmie mi czasu a mam już jedną zaczętą i muszę najpierw tą skończyć (EL84 SE).

[faktus]

Witam.

Zasilanie żarzenia jest jak w oryginalnym schemacie. Teraz nie używane jest uzwojenie 12.6V bo ono zasilało żarzenie lampy ECC83 a środek tego uzwojenie jest podłączony z jednym odczepem uzwojenie 6.3 V tak jak na załączonym schemacie.

Kolego Czarnieski problem przydźwięku rozwiązać powinna symetryzacja napięcia żarzenia. Ze schematu wynika, że napięcie 12,6 V było symetryzowane przez odczep ze środka uzwojenia. W Twoim przypadku odłącz odczep środkowy uzwojenia 12,6 V od uzwojenia 6,3 V.
Następnie połącz dwa jednakowe oporniki o oporności w granicach 47 do 100 omów i mocy 2 W szeregowo. Środek połączonych rezystorów łączysz z masą układu, a wolne końce rezystorów wpinasz do napięcia żarzenia 6,3 V, najlepiej przy samym transformatorze. Połączenia z masą najlepiej dokonać na wyjściu zasilacza, za kondensatorami filtrującymi, tylko nie wepnij się pomiędzy kondensatory a prostownik. Ten odcinek przewodu masy nazywany bywa " gorącym " z uwagi na największe tętnienia jakie na nim występują. Wskazane jest też połączenie z masą rdzeni transformatorów w tym samym punkcie co rezystory symetryzujące żarzenie z uwagi na obudowę wykonaną z plastiku. Nie zapomnij też o pomiarze napięcia żarzenia, czy ma wymagane 6,3 V +/- 5%.
Pozdrawiam.