Detektor w stylu retro.

Radioodbiorniki lampowe i wszystko co jest z nimi związane.

Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp

Awatar użytkownika
Jado
1250...1874 posty
1250...1874 posty
Posty: 1867
Rejestracja: pn, 15 maja 2006, 11:06
Lokalizacja: Warszawa

Re: Detektor w stylu retro.

Post autor: Jado »

Ok - to wrzucam :-)
Jest tu kilka rodzajów oprawek:
01.jpg
02.jpg
04.jpg
2646246434.jpg
2646246434_1.jpg
2646246434_2.jpg
2646247764.jpg
2646247764_1.jpg
2646247764_3.jpg
2646247764_4.jpg
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Pozdrawiam

Jado.

"Kto chce szuka sposobu, kto nie chce - szuka powodu"
Awatar użytkownika
Jado
1250...1874 posty
1250...1874 posty
Posty: 1867
Rejestracja: pn, 15 maja 2006, 11:06
Lokalizacja: Warszawa

Re: Detektor w stylu retro.

Post autor: Jado »

2646248457.jpg
2646248457_1.jpg
2646248457_2.jpg
DSC09801.jpg
DSC09802.jpg
DSC09804.jpg
I jeszcze o parach detekcyjnych:
pary_detekcyjne.jpg
pary_detektorowe.jpg
Znalazłem jeszcze skan książki Cz. Klimczewskiego "Jak zbudować odbiornik kryształkowy" z dokładnymi opisami wykonania cewek koszykowych, detektorów i innych elementów odbiornika - myślę, że może być przydatna dla konstruktora :-) :
Klimczewski Czesław_Jak zbudować odbiornik kryształkowy.pdf
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Pozdrawiam

Jado.

"Kto chce szuka sposobu, kto nie chce - szuka powodu"
Awatar użytkownika
staku
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 955
Rejestracja: czw, 17 czerwca 2010, 13:29
Lokalizacja: Nad Sanem

Re: Detektor w stylu retro.

Post autor: staku »

Dziękować! :D
W sumie nie taki diabeł straszny, ale skąd wstrząsnąć galenę w pastylkach?
Awatar użytkownika
Jado
1250...1874 posty
1250...1874 posty
Posty: 1867
Rejestracja: pn, 15 maja 2006, 11:06
Lokalizacja: Warszawa

Re: Detektor w stylu retro.

Post autor: Jado »

Nie musisz - mam taki sam detektor jak ten na pierwszych zdjęciach i tam w uchwycie mam bryłkę galeny, a nie koniecznie pastylkę.
Pewnie można by ją zeszlifować do takich kształtów pastylkowych :roll:
Pozdrawiam

Jado.

"Kto chce szuka sposobu, kto nie chce - szuka powodu"
gustaw353
1250...1874 posty
1250...1874 posty
Posty: 1773
Rejestracja: czw, 2 czerwca 2011, 19:43
Lokalizacja: Wrocław - Krzyki

Re: Detektor w stylu retro.

Post autor: gustaw353 »

Witam.
Swego czasu, w innym temacie dyskutowaliśmy już o konstrukcjach cewek koszykowych, komórkowych itp. Opisałem wówczas swoje doświadczenia w konstruowaniu obwodów rezonansowych z wykorzystaniem owych cewek.
Ośmielam się wypowiedzieć swoje uwagi na temat cewek pokazanych przez kol. Staku. Moim zdaniem nie pozwolą one osiągnąć zadawalających parametrów budowanego odbiornika detektorowego.
Najważniejszym parametrem jakim muszą charakteryzować się to dobroć - Q. Musi być maksymalna jaką można osiągnąć . Wówczas w obwodzie rezonansowym z udziałem takiej cewki "rozbuja się" pokaźny poziom sygnału, Q-razy większy od małego sygnału doprowadzonego z anteny. Selektywność odb. detektorowego też od tego zależy. Nie ma tu możliwości kompensacji złej jakości zastosowanych elementów przy pomocy układów "wspomagających". Aby osiągnąć max. Q należy minimalizować straty - w miedzi, dielektryczne i wynikające z konstrukcji cewki (sposobu wykonania uzwojenia oraz proporcji wymiarów). Niezależnie od metody nawijania, cewki te należy traktować jako wielowarstwowe.
Straty w miedzi to głównie efekt naskórkowości i efekt zbliżenia (proximity effect). By je minimalizować długość drutu powinna być możliwie krótka a średnica właściwa - optymalna (!). Drut nie może być zbyt gruby bo rosną straty wywołane efektem zbliżenia - tu pomaga lica.
W cewkach kol. Staku jest za dużo drutu! Wewnętrzne warstwy nawinięte są tak, że drut wykonuje zbyt duże zygzaki co wydłuża zwój oraz pojawia się zjawisko podobne do tego jakie jest w uzwojeniu bifilarnym - bezindukcyjnym. Zwracałem na to uwagę we wspomnianym wcześniejszym temacie.
"Prawidło" do nawijania cewki powinno być zrobione z użyciem pojedynczych szpilek (nie w kształcie U). Przejście z lewej na prawą stronę można wówczas wykonać z mniejszym zygzakiem. Zwoje w kolejnych warstwach powinny się krzyżować ale nie powinien drut układać się w poprzek uzwojenia. Te wszystkie zabiegi mają na celu zmniejszyć do minimum pojemność własną cewki i uzyskać max. indukcyjność przy minimalnej długości zużytego drutu. Na moje oko o indukcyjności prezentowanych cewek decydują głównie ostatnie warstwy uzwojenia (ok. 30%) a wcześniejsze są powodem strat.
Dok1.pdf
Straty dielektryczne wywołane są materiałami izolacyjnymi. W tym przypadku mamy cewkę powietrzną bez karkasu ale lakier zastosowany do impregnacji może zniweczyć nasze starania. Nie osiągniemy też przez to minimalnej możliwej pojemności własnej cewki.
Na stronach hobbystycznych na ten temat nie wiele jest - same bzdety. W "Poradniku radioamatora" M. Szczurka trochę jest , być może i w innych starych wydaniach coś by się na ten temat znalazło. Niestety w pierwszych materiałach pokazanych przez kol. Jado konkretów też nie ma . U Klimczewskiego jest ciekawiej.

Życzę sukcesów.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Awatar użytkownika
staku
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 955
Rejestracja: czw, 17 czerwca 2010, 13:29
Lokalizacja: Nad Sanem

Re: Detektor w stylu retro.

Post autor: staku »

Gustawie, postaram się odnaleźć ten wątek i przestudiować. Prawda jest też taka, że ja będę usatysfakcjonowany jeśli uda mi się odebrać cokolwiek zrozumiale. :)
Masz rację, że cewki które nawinąłem można było zrobić z innym skokiem (rozdzielenie kołków) ale poszedłem na łatwiznę w pierwszym podejściu. I tak zmniejszyłem szerokość cewki względem projektu z linka właśnie po to, żeby skrócić długość poprzecznego przejścia zwojów. Moim zdaniem najlepsze parametry można będzie uzyskać z cewek "pszczółkowych", tylko najpierw chcę dokończyć chociaż jeden zestaw jaki zacząłem. Tak jak pisałem na wstępie - chcę uniknąć zbytniego eksperymentowania bo mi zabraknie weny na dokończenie odbiornika. :wink:

Pozdrawiam
Staszek
Awatar użytkownika
Jado
1250...1874 posty
1250...1874 posty
Posty: 1867
Rejestracja: pn, 15 maja 2006, 11:06
Lokalizacja: Warszawa

Re: Detektor w stylu retro.

Post autor: Jado »

Cewkę "pszczółkową", to powinno się chyba zalewać/impregnować pszczelim woskiem? ;-)
Pozdrawiam

Jado.

"Kto chce szuka sposobu, kto nie chce - szuka powodu"
Awatar użytkownika
staku
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 955
Rejestracja: czw, 17 czerwca 2010, 13:29
Lokalizacja: Nad Sanem

Re: Detektor w stylu retro.

Post autor: staku »

A może trójniakiem? :wink:
Awatar użytkownika
staku
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 955
Rejestracja: czw, 17 czerwca 2010, 13:29
Lokalizacja: Nad Sanem

Re: Detektor w stylu retro.

Post autor: staku »

A co myślicie o tego typu cewkach?
Honeycomb coil.jpg
Spróbowałem i gdyby trochę się przyłożyć to kto wie? W porównaniu do powyższego zdjęcia to i tak zbyt szeroko ustawiłem odległość między zwojami. W dół nie mam problemu.
Na większą szkoda mi było drutu. Według mnie powinna być użyta krzywka sinusoidalna a takiej w tej chwili nie mam. Średnica coś blisko 70mm i więcej już się nie da na mojej maszynie. Szerokość ~30mm.
DSCN30133.jpg
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
gustaw353
1250...1874 posty
1250...1874 posty
Posty: 1773
Rejestracja: czw, 2 czerwca 2011, 19:43
Lokalizacja: Wrocław - Krzyki

Re: Detektor w stylu retro.

Post autor: gustaw353 »

BARDZO MIODZIO !
Może by tak jeszcze zrobić kilka odczepów ?

Trzymam kciuki.
Awatar użytkownika
Jado
1250...1874 posty
1250...1874 posty
Posty: 1867
Rejestracja: pn, 15 maja 2006, 11:06
Lokalizacja: Warszawa

Re: Detektor w stylu retro.

Post autor: Jado »

Zgrabna ceweczka :-)

Na pewno na nawijarce znacznie szybciej się nawinie niż ręcznie. Niestety moja nawijarka też ma ograniczenia w średnicy - po prostu nie była przewidziana na takie duże cewki.
Można by ją spróbować przerabiać....a najlepiej zrobić drugą nawijarkę, specjalnie przeznaczoną na duże cewki. Tylko czy jest sens wkładać tyle pracy dla kilku może raptem cewek? Żeby był rynek zbytu na takie cewki, to co innego. Ale jak sam wiesz jest też problem z drutem w bawełnie/jedwabiu, nie mówiąc o licach w.cz., które - jeśli w ogóle są - to bywają baardzo drogie (za szpulę licy 270 x 0,07 dałem 200zł).

Największa cewka jaką do tej pory zrobiłem ma 55mm średnicy i jest przeznaczona na fale długie (indukcyjność 2,2mH).
cewki_razem.JPG
A ta Twoja cewka jaką ma indukcyjność? Bo sądząc po ilościach zwojów tych pierwszych trzech cewek, to muszą one mieć duuuużą indukcyjność.

Ja u siebie mam krzywkę "trójkątną" - myślisz, że na powrocie zwoju powinien być łagodny łuk?
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Pozdrawiam

Jado.

"Kto chce szuka sposobu, kto nie chce - szuka powodu"
Awatar użytkownika
staku
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 955
Rejestracja: czw, 17 czerwca 2010, 13:29
Lokalizacja: Nad Sanem

Re: Detektor w stylu retro.

Post autor: staku »

Wstyd się przyznać, ale jeszcze się nie dorobiłem miernika indukcyjności. Pożyczałem z pracy, a aktualnie jeszcze jestem na urlopie :) .
Krzywka myślę powinna być inna, bo zwróć uwagę na środkową cewkę z pierwszej fotki. Zwoje przy krajach się do siebie łagodnie zbliżają. W mojej cewce odstęp do nawrotu jest taki sam.
Awatar użytkownika
Jado
1250...1874 posty
1250...1874 posty
Posty: 1867
Rejestracja: pn, 15 maja 2006, 11:06
Lokalizacja: Warszawa

Re: Detektor w stylu retro.

Post autor: Jado »

Hmmm...forum się nam niestety sypie - brak powiadomień o odpowiedziach w wątkach, brak powiadomień o przyjściu PW i jeszcze brak informacji o nowych (przynajmniej niektórych) postach, spowodował, że dopiero dzisiaj zajrzałem "na siłę" do tego wątku i o dziwo widzę, że jest odpowiedź :? To wymaga ciągłej aktywności i samodzielnego sprawdzania w działach lub swoich postów.

Taka sytuacja chyba przyczynia się również do mniejszej aktywności użytkowników - bo Ci na których wątki są odpowiedzi, nie wiedzą o tym i przez to nie zaglądają na Forum w ogóle.

Ale wracając do tematu...
Muszę przyznać że miernik RLC jest (w technice analogowej i staroradiowej) baaardzo przydatnym miernikiem :-)
Pozbyłem się złudzeń co do kilku bardzo ładnie wyglądających kondensatorów styrofleksowych - miały znaczny spadek pojemności - do 1/3 wartości oryginalnej. Pozwala on również na pomiary wartości trymerów, agregatów zmiennych, małych i dużych pojemności, itd...
No i oczywiście pomiary indukcyjności cewek 8) Cenne zwłaszcza przy samodzielnym nawijaniu cewek - nie potrzeba się martwić bardzo dokładnymi obliczeniami. Nawija się z lekkim naddatkiem, a potem odwija kilka zwojów obserwując wartość indukcyjności na mierniku (tylko uwaga na zbyt długi przewód doprowadzający - może zafałszowywać wskazanie - po jego obcięciu do przepisowej długości może się okazać, że indukcyjność jest mniejsza niż chcieliśmy).
A do tego jak się jeszcze ma Q-metr i można zmierzyć dobroć dla konkretnej częstotliwości, to już jest miodzio i można eksperymentować :-)
Ale dzięki miernikowi RLC, nie muszę robić pomiarów indukcyjności Q-metrem, który wyskalowałem sobie tylko do pomiaru Q i ew. C.

No - możesz zawsze trochę poeksperymentować z krzywkami - taka z zagęszczeniem przy brzegach, to nawijała by chyba cewki z lekkim podniesieniem przy krawędziach (siodło). Ale to oczywiście wymaga sprawdzenia i eksperymentu.

Jak tam prace idą? ;-)
Pozdrawiam

Jado.

"Kto chce szuka sposobu, kto nie chce - szuka powodu"
kraz

Re: Detektor w stylu retro.

Post autor: kraz »

Witam, ja do pomiaru cewek mam naszej produkcji mierniki dobroci MQL-5 bardzo fajny miernik lampowy tani ale strasznie duży i ciężki klocek, kupiłem go zajechanego ale po wymianie wszystkich lamp, kondensatorów elektrolitycznych i zestrojeniu ożył i sprawuje się bardzo dobrze można kupić MQL-6 mały i już elektroniczny ale drogi, do pomiaru indukcyjności udało mi się kupić MLR-2 dość rzadki miernik do zdobycia coś w stylu miernika dobroci ale ciut mniejszy oba są firmy INCO z Wrocławia, odpowiednikiem jest MLR-3 ale gdzie to zdobyć hmm..., o dziwo miernik był praktycznie nie używany nówka nie śmigana, ale już ktoś próbował wykręcić włącznik sieciowy i poległ przy tym odkręcaniu :lol: i tak zostawił, do tego miernika nigdzie nie mogę znaleźć instrukcji, z miesiąc męczyłem internet i nic nie znalazłem :? , pozdrawiam Hieronim.
Awatar użytkownika
Jado
1250...1874 posty
1250...1874 posty
Posty: 1867
Rejestracja: pn, 15 maja 2006, 11:06
Lokalizacja: Warszawa

Re: Detektor w stylu retro.

Post autor: Jado »

Jakiś czas temu widziałem na Allegro MQL-5, którego zresztą przez długi czas nikt nie chciał kupić - a cena o ile pamiętam była w granicach 180zł :roll: , więc dość atrakcyjna. Żebym nie miał już wcześniej swojego Q-metru, to pewnie bym się skusił na ten egzemplarz ;-)
Pozdrawiam

Jado.

"Kto chce szuka sposobu, kto nie chce - szuka powodu"