Jaka to lampa????

Teoria lamp elektronowych, techniki próżniowe, zagadnienia konstrukcyjne. Nic dodać, nic ująć. Wszystko o lampach.

Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp

Awatar użytkownika
tszczesn
moderator
Posty: 11307
Rejestracja: wt, 12 sierpnia 2003, 09:14
Lokalizacja: Otwock

Post autor: tszczesn »

Wiesław Lipowski pisze:To może, ale nie musi być bełkot. Czasami stopień końcowy pracuje w klasie A przy niewielkiej mocy, przechodząc w stopień B przy mocach wyższych. "Czysta klasa A" może oznaczać, że przy wyższych mocach taki wzmacniacz pozostaje w klasie A.
To tylko oznacza, że stopień końcowy pracuje w klasie AB.
Awatar użytkownika
adamst_
500...624 posty
500...624 posty
Posty: 548
Rejestracja: ndz, 14 grudnia 2003, 13:39
Lokalizacja: Lubin

Post autor: adamst_ »

O ile mi wiadomo, to sytuacja przez Ciebie opisana nazywa się klasą AB.

-------------o! kolega tszczesn mnie wyprzedził ;-) -----------------------


Jedyne sensownie rozwinięcie terminu 'czysta klasa A' jakie mi przychodzi do głowy może dotyczyć całego urządzenia - zresztą nie zdziwiłbym się gdyby się okazało, że powstało jako nieudolna kalka angielskiego terminu 'pure class A amplifier' który oznacza, że wszystkie stopnie wzmacniacza pracują w klasie A - a w każdym razie to jest właśnie chyba jedyne rozumienie tego terminu nie będące audiofilskim ściemnianiem.
Wiesław Lipowski
75...99 postów
75...99 postów
Posty: 93
Rejestracja: ndz, 5 grudnia 2004, 22:44

Post autor: Wiesław Lipowski »

W każdym razie termin "bełkot" był tu chyba nie na miejscu. Niektórzy tutejsi forumowcy mają aberację na punkcie audiofilstwa i okraszają swoje posty niepotrzebnymi złośliwościami. Na podobnym forum audiostereo.pl tamtejsi użytkownicy nie pozostają im dłużni i kpię sobie z technicyzmu piszących do http://www...trioda...com.
I po co to wszystko?
Pozdrawiam
W.L.
Andrzej Molicki
500...624 posty
500...624 posty
Posty: 593
Rejestracja: pn, 16 maja 2005, 00:10
Lokalizacja: Radomsko

Post autor: Andrzej Molicki »

Z samego założenia żaden stopień se a więc w klasie A nie może pracować w niiej klasie niż A . Każde odstepstwo od punktu spoczynkowego na środku charakterystyki bedzie powodowało obcinanie sygnału z góry lub dołu przy wiekszym wysterowaniu.
Do kwietnia w kościele dobrze że zimy nie ma :-)
Jasiu

Post autor: Jasiu »

Czołem.
Wiesław Lipowski pisze: Na podobnym forum audiostereo.pl tamtejsi użytkownicy nie pozostają im dłużni i kpię sobie z technicyzmu piszących do http://www...trioda...com.
To akurat uważan za komplement :-)
Było nie było, elektronika jest nauką techniczną, a złotousi i złotouści elektroniki na słuch nie budują. Nawet tej audiofilskiej :lol:

Pozdrawiam,
Jasiu
Alek

Post autor: Alek »

O Mater Dei , czy znów będzie przeniesienie wątku :?:
adazz
25...49 postów
25...49 postów
Posty: 27
Rejestracja: sob, 6 sierpnia 2005, 21:30
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post autor: adazz »

Bardzo chciałbym przeprosić za okreslenie "klasaA", na swoją obronę może powiem iż jest to właśnie wzmacniacz Brytyjski(i nie ja wymyśliłem klase A), a audiofilem nie jestem, jestem za to muzykiem, i gram na wzmacniaczach hybrydowych tylko i wyłącznie jednej firmy 8) . Ale akurat tutaj chciałem znaleźć kogos kompetentnego co do tej jednej feralnej lampki ECC...a niechcący "klasa A"rozpętała burzę :wink:
Ja ani nie uważam się za słyszącego jakoś tam specjalnie ani nie znam się elektronice, jestem szarym konsumentem (zaznaczam iz niewierze w to co pisuja w auidio-stereo,hi-fi itp,niewierze tez w super nowości producentów instrumentów)jedynie chciałem w swoim wzmaku audio zmienić lampkę.....a wzmak jak to wzmak...fajniejszy bo lampowy(dla mnie)przez lata miałem tylko technicsa....a teraz mam używanego lampiaka i jest fajnie...
ps. a tak wogóle to znam audiofila elektronika...słyszy i konstruuje, i jeszcze żyje z tego...ja bym się bał jednoznacznego besztania że audiofile be bo nie lutują, lutujący be bo nie słuchają.....eee tam, lepiej pomóżnie z ta lampką..pozdrawiam serdecznie
Jasiu

Post autor: Jasiu »

Czołem.

To nie Ty narozrabiałeś, ale my (i ten facet, od "Czystej A"). "Klasa A" jest jak najbardziej OK. Klasa "Super A", "Czysta A" "Super AA" to określenia marketingowe takie jak "nasz proszek" i "zwyczajny proszek". Nie znaczą nic, a utrudniają porozumienie się...

Wymień już tą lampę :-) :-) :-), będzie spokój...

Pozdrawiam,
Jasiu

PS. Budowanie elektroniki to jej konstruowanie, a nie lutowanie. J.
adazz
25...49 postów
25...49 postów
Posty: 27
Rejestracja: sob, 6 sierpnia 2005, 21:30
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post autor: adazz »

jasne już zamówiłem nowe lampki JJ Electronics...a poniżej pochwale się tym Brytyjskim dziełem co zwie się Audio Innovations Series 200 produkcja brytyjska, ponoć to juz jest hi end, ale ja nie wiem :P

pozdrawiam adazz
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Awatar użytkownika
ZoltAn
1250...1874 posty
1250...1874 posty
Posty: 1659
Rejestracja: ndz, 9 listopada 2003, 16:08
Lokalizacja: Gliwice, Górny Śląsk, GG 1699095 i 13822985

To tak jakby ...

Post autor: ZoltAn »

Wiesław Lipowski pisze:Czasami stopień końcowy pracuje w klasie A przy niewielkiej mocy, przechodząc w stopień B przy mocach wyższych.
...w motocyklu z silnikiem jednocylindrowym przy dodaniu gazu ni stąd ni z owąd pojawiał się drugi cylinder i silnik ze zwykłej "pyrkawy" zamieniał się w rasowego "boksera" :?

Kolejna audiofilska rewelacja i osiągniecie techniczne - jako żywo jeszcze o czymś takim nie słyszałem ... :oops: :oops: :oops:

Klasa A jest klasą w jakiej pracuje pojedyńcza lampa - klasa B to zawsze układ przeciwsobny dwóch lamp :!:

Niemniej w owym "demimonde" nawet taka metamorfoza jest możliwa.
Brakuje jedynie lampy komplementarnej - ale może i takową ktoś wymyśli :?: :roll: :?:

"Czysta" klasa A ...

To tak jak "cysta forma" u Witkacego objawiająca się po "górolskiej herbacie", strzale morfiny albo pejotyny, którymi ów cudowny ekscentryk zwykł poprawiać swoje widzenie świata :?
Nigdy nie dyskutuj z głupcem - ludzie mogą nie zauważyć różnicy! /Stanisław Jerzy Lec/
Awatar użytkownika
tszczesn
moderator
Posty: 11307
Rejestracja: wt, 12 sierpnia 2003, 09:14
Lokalizacja: Otwock

Re: To tak jakby ...

Post autor: tszczesn »

ZoltAn pisze: Klasa A jest klasą w jakiej pracuje pojedyńcza lampa - klasa B to zawsze układ przeciwsobny dwóch lamp :!:
Ale tylko w audio[1]. W klasie A musi pracować pojedyńcza lampa, ale mogą też dwie w układzie przeciwsobnym.

[1] Bo jak opuścimy audio i pójdziemy zrobić sobie nadajnik to się okaże, że liniowy wzmacniacz na jednej lampie w klasie B to naprawdę miłe rozwiązanie.
Awatar użytkownika
ZoltAn
1250...1874 posty
1250...1874 posty
Posty: 1659
Rejestracja: ndz, 9 listopada 2003, 16:08
Lokalizacja: Gliwice, Górny Śląsk, GG 1699095 i 13822985

Re: O to mi chodziło.

Post autor: ZoltAn »

tszczesn pisze:Ale tylko w audio[1].
Nigdy nie zajmowałem sie radiówka nadawczą - dlatego napisałem j.w.

ZoltAn
Nigdy nie dyskutuj z głupcem - ludzie mogą nie zauważyć różnicy! /Stanisław Jerzy Lec/
Awatar użytkownika
tszczesn
moderator
Posty: 11307
Rejestracja: wt, 12 sierpnia 2003, 09:14
Lokalizacja: Otwock

Re: O to mi chodziło.

Post autor: tszczesn »

ZoltAn pisze:
tszczesn pisze:Ale tylko w audio[1].
Nigdy nie zajmowałem sie radiówka nadawczą - dlatego napisałem j.w.
OK, to była tylko taka informacja dla rozszerzenia horyzontów poza te 20kHz :)
Wiesław Lipowski
75...99 postów
75...99 postów
Posty: 93
Rejestracja: ndz, 5 grudnia 2004, 22:44

Post autor: Wiesław Lipowski »

Przecież jest mnóstwo wzmaniaczy push-pull pracujących w klasie A, zarówno tranzystorowych jak i lampowych. Decyduje tu nie pojedyńczość układu, ale warunki jego pracy. To, czy przez tranzystory/lampy prąd płynie przez cały czas, czy tylko w wzmacniania sygnału. Właśnie dlatego wzmacniacze push-pull pracujące w klasie A mają mniejszą skutecznośc i bardziej się grzeją. Co znaczy "czysta klasa A" to oczywiście zupełnie inna sprawa.
Wiesław Lipowski
75...99 postów
75...99 postów
Posty: 93
Rejestracja: ndz, 5 grudnia 2004, 22:44

Post autor: Wiesław Lipowski »

poprawka - ...w czasie wzmacniania sygnału...
Przepraszam
W.L.