Detektor w stylu retro.

Radioodbiorniki lampowe i wszystko co jest z nimi związane.

Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp

Awatar użytkownika
Jado
1250...1874 posty
1250...1874 posty
Posty: 1867
Rejestracja: pn, 15 maja 2006, 11:06
Lokalizacja: Warszawa

Re: Detektor w stylu retro.

Post autor: Jado »

staku pisze: Zamontowanie zwijki w podstawkę niczego nie zmieniło. Tak jak wcześniej na różnych miernikach były różne wskazania. Po wygotowaniu pojemność spadła, ale dodatkowo moje mierzydła zaczęły pokazywać tą samą wartość pojemności. Dla wygotowanej zwijki 2nF różnica wskazań wynosi 10-15pF :D .
Hmmm....a ja z Twojej poprzedniej wypowiedzi zrozumiałem, że to zastosowanie podstawki zlikwidowało te różnice :?
W takim razie sprawdź jak Twoje mierniki reagują na symulowaną upływność.
staku pisze: Docelowo podstawki będą wykonane z brunatnego tekstolitu.
Czy brunatność tekstolitu nie polega na tym, że ciemnieje on pod wpływem (prawdopodobnie) utleniania?
Pozdrawiam

Jado.

"Kto chce szuka sposobu, kto nie chce - szuka powodu"
kraz

Re: Detektor w stylu retro.

Post autor: kraz »

:D ta z lewej powinna mieć jeszcze gumki amortyzujące w środku i na zewnątrz pod spodem.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Awatar użytkownika
staku
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 955
Rejestracja: czw, 17 czerwca 2010, 13:29
Lokalizacja: Nad Sanem

Re: Detektor w stylu retro.

Post autor: staku »

Cześć,
Jado, nie miałem zbytnio czasu na zabawę z kondensatorami, ale spróbowałem z równoległym rezystorem 100k. Dla kondensatora 470nF Tektronix pokazał 0,474uF, Escort 0,6uF a chiński zaniżył do 0,41uF. W przypadku moich mierników upływność ma znaczenie a najlepiej sobie z nią radzi Tek.

Dotarła biżuteria do zabawy :D
IMG_20171006_123237.jpg
Jado pisze:Czy brunatność tekstolitu nie polega na tym, że ciemnieje on pod wpływem (prawdopodobnie) utleniania?
Raczej nie. To jest inny rodzaj materiału. Nie wiem jak toto się nazywa, ale pachnie po obróbce bakelitem, nie ma zatopionych warstw tekstylnych i według frezera świetnie się obrabia. Materiał jest bardzo podobny do tego z jakiego były robione pierwsze płytki drukowane.

Pozdrawiam

Staszek
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Awatar użytkownika
Jado
1250...1874 posty
1250...1874 posty
Posty: 1867
Rejestracja: pn, 15 maja 2006, 11:06
Lokalizacja: Warszawa

Re: Detektor w stylu retro.

Post autor: Jado »

A widzisz - czyli jednak niektóre mierniki są czułe na upływność - to by wyjaśniało sprawę kondensatorów.

Te "kieliszeczki" są tak ładne, że powiedziałbym, że Ci zazdroszczę, gdybym sam nie miał tokarki ;-)
Chyba będziesz trochę musiał skrócić te śrubeczki dociskowe trzymające kryształek. A swoją drogą jak się skończyła się sprawa kryształków? Udało Ci się je w końcu zadowalająco wyprodukować?
Mechanizm trzymania igły w tych oprawkach wygląda na dość solidny - powinno to dość stabilnie dociskać igłę do kryształu - choć z drugiej strony manipulowanie nią może wymagać nieco więcej wysiłku niż w klasycznym detektorze. Przy okazji dowiemy się jak to w tamtych czasach wyglądało - co było wygodniejsze/lepsze.
Zamierzasz oprawki poniklować?
Ja wciąż robię jeszcze próby i nikluję co popadnie, co tylko mi się nawinie pod rękę: :-)
elmenty_poniklowane.jpg
Wczoraj przez przypadek odkopałem tutejszą dyskusję na temat produkcji cokołów dla lamp Alka - z 2009 roku.
Zapowiadało się dobrze, ale temat się urywa i nie wiem czy ta sprawa znalazła swoje szczęśliwe zakończenie.
Zwłaszcza wykonanie własnego bakelitu było dość interesujące i pokazane tam próby wyglądały na udane.
Ale jak tak patrzę na Twoje postępy rekonstruktorskie, to myślę, że i my niedługo będziemy mogli się zmierzyć z problemem cokołów i podstawek ;-)
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Pozdrawiam

Jado.

"Kto chce szuka sposobu, kto nie chce - szuka powodu"
HaMar
500...624 posty
500...624 posty
Posty: 524
Rejestracja: czw, 24 listopada 2011, 22:21
Lokalizacja: Poznań

Re: Detektor w stylu retro.

Post autor: HaMar »

"Tajemniczy", stosowany przez kol. staku laminat to na 99% rezokart. Żywica fenolowa/wypełniacz identyczna jak w rezotex'ie (tekstolicie) ale nośnikiem jest papier a nie włóknina bawełniana. Kiedyś faktycznie robiono z niego PCB.

:arrow: staku W temacie "kondensator z rezystorem". Tu mam niemiłe wieści. Średniej jakości miernik RLC, nie powinien nawet zauważyć 100k podłączonego równolegle do 470nF (poza wskazaniem upływności jeżeli takową mierzy). Jeżeli zmienia wskazania to należy go naprawić bo prawdopodobnie uszkodzeniu uległ układ autokompensacji fazy sygnału pomiarowego.
Pozdrawiam
Marek vel HaMar
Awatar użytkownika
Romekd
moderator
Posty: 7085
Rejestracja: pt, 11 kwietnia 2003, 23:47
Lokalizacja: Zawiercie

Re: Detektor w stylu retro.

Post autor: Romekd »

Witam.
Jado pisze:A widzisz - czyli jednak niektóre mierniki są czułe na upływność - to by wyjaśniało sprawę kondensatorów.
HaMar pisze: W temacie "kondensator z rezystorem". Tu mam niemiłe wieści. Średniej jakości miernik RLC, nie powinien nawet zauważyć 100k podłączonego równolegle do 470nF (poza wskazaniem upływności jeżeli takową mierzy). Jeżeli zmienia wskazania to należy go naprawić bo prawdopodobnie uszkodzeniu uległ układ autokompensacji fazy sygnału pomiarowego.
Różnice w pojemnościach wskazywanych przez różne mierniki mogą wynikać z różnych metod wykonywania przez nie pomiarów. Kilka dni temu sprawdziłem jak zachowa się mostek firmy Motech MT-4090 przy pomiarach kondensatora poliestrowego o pojemności 1 nF, gdy z kondensatorem tym włączy się równolegle rezystor 100 kΩ lub szeregowo rezystor 1 kΩ. Rezystor 100 kΩ włączony równolegle symuluje dużą upływność kondensatora i największy wpływ na wskazania wywiera na niskich częstotliwościach pracy mostka dokonującego pomiaru w układzie szeregowym (Cs), a rezystor 1 kΩ, włączony szeregowo z kondensatorem, symuluje dużą ESR i największy wpływ na odczyty wywołuje przy pracy mostka na wyższych częstotliwościach w trybie równoległym (Cp). Mostek jest sprawny i skalibrowany. Jego wskazania przedstawia tabela poniżej.
Wskazania mostka.png
Rezystor 100 kΩ włączony równolegle z kondensatorem o pojemności 456 nF (polipropylenowym) faktycznie nie zmienia wskazań mostka MT4090 na żadnym zakresie i dla żadnej częstotliwości pomiarowej. Za to pomiar pojemności miernikiem BRYMEN BM859CF wygląda już zupełnie inaczej - wskazania dla kondensatora bez rezystora wynoszą 457 nF, a z równoległym rezystorem aż 693 nF. Gdy ten sam rezystor 100 kΩ podłączę równolegle z kondensatorem polistyrenowym 4,7 nF, Brymen odmawia współpracy...:wink:

Pozdrawiam
Romek
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
α β Σ Φ  Ω  μ π °C ± √ ² < ≤ ≥ > ^ Δ − ∞ α β γ ρ . . . .
Awatar użytkownika
Jado
1250...1874 posty
1250...1874 posty
Posty: 1867
Rejestracja: pn, 15 maja 2006, 11:06
Lokalizacja: Warszawa

Re: Detektor w stylu retro.

Post autor: Jado »

Hmmm....a już się ucieszyłem, że mój miernik dobrze mierzy pojemność mimo symulowania upływności rezystorem - tymczasem jeden pomiar jak się okazuje to za mało. Należało by sprawdzić różne zakresy pojemności - od nF do uF na różnych częstotliwościach pomiaru.
Zresztą sama zmiana częstotliwości pomiarowej również nieco zmienia wskazania pojemności (ale o względnie mały procent zmian) - widocznie przy dużej upływności kondensatora te różnice się jeszcze pogłębiają.
A zatem mój wniosek, że przed pomiarem pojemności warto było by sprawdzić upływność kondensatora, jest słuszny - kondensatory z upływnością należało by - zamiast mierzyć - po prostu odrzucić jako uszkodzone, a w każdym razie mieć na uwadze, że pomiar ich pojemności może być obarczony dużym błędem. No chyba, że mamy idealny miernik RLC, odporny na tego rodzaju błędy ;-)
Pozdrawiam

Jado.

"Kto chce szuka sposobu, kto nie chce - szuka powodu"
kraz

Re: Detektor w stylu retro.

Post autor: kraz »

Witam, miało być na drugi dzień ale siła wyższa zadziałała, pomierzyłem ten przegub do cewek, grubość płytki 5 mm.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Awatar użytkownika
Jado
1250...1874 posty
1250...1874 posty
Posty: 1867
Rejestracja: pn, 15 maja 2006, 11:06
Lokalizacja: Warszawa

Re: Detektor w stylu retro.

Post autor: Jado »

Posprawdzałem dzisiaj trochę miernik RLC pod kątem jego błędów pomiaru przy symulowanej upływności 100kOm dla różnych pojemności, ale żeby nie zaśmiecać tego wątku, to przenoszę swoją wypowiedź do wątku o pomiarach miernikiem RLC, jako bardziej pasującego: viewtopic.php?f=25&t=31385&p=340742#p340742
Pozdrawiam

Jado.

"Kto chce szuka sposobu, kto nie chce - szuka powodu"
Awatar użytkownika
staku
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 955
Rejestracja: czw, 17 czerwca 2010, 13:29
Lokalizacja: Nad Sanem

Re: Detektor w stylu retro.

Post autor: staku »

Cześć :D
To tak po kolei.
Materiał na podstawki do oprawek to faktycznie będzie rezokart. Wygląd i aromat identyczny z naturalnym :wink:
Jado pisze:Chyba będziesz trochę musiał skrócić te śrubeczki dociskowe trzymające kryształek.
Parafrazując słynne zdanie o patyku, łatwiej śrubkę pokrótkować niż ją później wydługasić, dlatego skracanie będę robił dopiero montując kryształki. Niklowane elementy ładnie wyglądają, ale już sam nie wiem, chyba zostanę przy gołym mosiądzu. Swoją drogą, może opiszesz na forum sposób jakiego używasz do pokrywania niklem?
Z kryształkami dalej nie eksperymentowałem, bo następne podejście ma być z dobrze odważonymi składnikami i zajmę się tym po dokończeniu oprawek - szkoda żeby się walały po stole. Wyczytałem na jakiejś czeskiej stronce, że takie domowej roboty kryształy są bardzo kruche, stąd potwierdzenie, że moje nie były takie złe. Ciekawe, czy uda się zatopić taki kryształek dajmy na to w ołowiu, czy jednak stop musi być bardziej niskotemperaturowy.
Przy okazji wymodziłem jeszcze inne śrubeczki kontrujące:
DSCN3676 (2).jpg
Następny etap to sprzątanie piwnicy, bo już mi miejsca brakuje na stole :oops:

Jado, pisałeś, że ślimakowe przekładnie modelarskie są drogie. Brałeś pod uwagę klucze do gitary? Brzmi śmiesznie, ale poważnie się zastanawiam nad użyciem takowych do mechanizmu regulacji położenia cewek. Przełożenie 15:1 co przy potrzebnym kącie obrotu cewki max 90 stopni, daje 3,7 obrotu gałką na pełen zakres. Ceny też nie są kosmiczne, wystarczy poszukać na portalu aukcyjnym. Są prawe i lewe co jeszcze bardziej upraszcza temat. Co Ty na to?

Pozdrawiam

Staszek
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Vic384
1250...1874 posty
1250...1874 posty
Posty: 1572
Rejestracja: śr, 22 lutego 2006, 05:06
Lokalizacja: Toronto

Re: Detektor w stylu retro.

Post autor: Vic384 »

Czesc
Mysle, ze trzeba jednak niklowac. Czysty mosiadz po pol roku utleni sie na powierzchni i miedzy nim a galena moga sie tworzyc dodatkowe zlacza diodowe "kuprytowe", ktore moga znosic(?) dzialania wlasciwej diody. Przy niklu nie ma czegos takiego.
Pozdrowienia
Awatar użytkownika
Waldemar D.
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 1243
Rejestracja: pn, 12 maja 2003, 19:16

Re: Detektor w stylu retro.

Post autor: Waldemar D. »

staku pisze:Ciekawe, czy uda się zatopić taki kryształek dajmy na to w ołowiu, czy jednak stop musi być bardziej niskotemperaturowy.
Myślę, że znakomicie by się sprawdził ten stop:
http://allegro.pl/stop-lichtenberga-nis ... 30803.html
Awatar użytkownika
Jado
1250...1874 posty
1250...1874 posty
Posty: 1867
Rejestracja: pn, 15 maja 2006, 11:06
Lokalizacja: Warszawa

Re: Detektor w stylu retro.

Post autor: Jado »

staku pisze:Niklowane elementy ładnie wyglądają, ale już sam nie wiem, chyba zostanę przy gołym mosiądzu. Swoją drogą, może opiszesz na forum sposób jakiego używasz do pokrywania niklem?
Jeśli o mnie chodzi, to muszę przyznać, że podoba mi się połączenie złotego koloru mosiądzu z brązem drewna - i o ile w przypadku skal i emblematów na obudowie, które tylko wyglądają, a które można zabezpieczyć przed utlenianiem np. politurą - to się sprawdza, to w przypadku styków elektrycznych dobry kontakt jest w cenie :-)

Mój sposób niklowania wygląda następująco:
1. Przygotowujemy kąpiel do niklowania w/g przepisu Sękowskiego w składzie:
- 1l wody destylowanej
- 240g siarczanu niklawego NiS04 * 7H2O
- 25g chlorku sodowego
- 4g kwasu borowego H3BO3
Rzeczone składniki rozpuszczamy w wodzie - do całkowitego rozpuszczenia, co może trochę potrwać, zwłaszcza dla kwasu borowego.

2. Zakładam że mamy przygotowaną wanienkę do galwanizowania - ja wykorzystałem tutaj prostokątny pojemnik do żywności ze zdejmowanym wieczkiem (wieczko posiada uszczelkę, tak że kąpiel można szczelnie zamknąć gdy jej nie używamy - nie paruje, nie kurzy się). W górnej krawędzi wyfrezowane są półokrągłe rowki na położenie pręcików mosiężnych - równolegle obok siebie 3 pręciki - na dwóch skrajnych (połączonych elektrycznie razem) zawiesimy anody z niklu, na środkowym zawiesza się przedmiot do niklowania.
Odległość między pręcikami u mnie wynosi 4cm.

3. Przygotowanie przedmiotu do galwanizowania:
- czyszczenie mechaniczne do pełnego blasku - ja używam tutaj proszku czyszczącego typu Ajax, Cif, itp...
- odtłuszczenie w wanience ultradźwiękowej w acetonie - 3 minuty
- trawienie w 10% roztworze kwasu siarkowego - 1 min.
- płukanie w wodzie destylowanej
Powinno się w zasadzie jeszcze dokonać odtłuszczania elektrolitycznego (po odtłuszczaniu acetonem) - są specjalne sole do kupienia, Sękowski też podaje jakieś przepisy na takie kąpiele, ale wymaga to drugiej wanienki. Ja póki co z tego zrezygnowałem.

4. Galwanizowanie:
Włączamy prąd i przy stale nim włączonym zanurzamy przedmiot w kąpieli.
Następuje pokrywanie przedmiotu niklem - ja trzymam tak przez 2 minuty. Napięcie ustaliłem eksperymentalnie na 2V.
Potem przedmiot wyjmuję i płuczę w wodzie - gotowe :-)

Na pewno jest tu jeszcze pole do eksperymentów - z wielkością napięcia i czasem niklowania. Wcześniej miałem problemy z powstającymi smugami lub z odłażeniem warstwy niklu po pokryciu - przy tych parametrach powierzchnia wydaje się OK.

Wczoraj zrobiłem próbę jak się lutuje tak poniklowana powierzchnia:
rurka_niklowana.jpg
Ja widać doskonale, nikiel też nie wykazuje tendencji do odłażenia pod wpływem temperatury czyli wydaje się, że wszystko jest OK.
Myślę, że tą metodą można już odtwarzać proste podstawki do lamp kołkowych tego typu (wybaczcie, że nie podam tu autora tego zdjęcia, ale nie pamiętam już skąd je zdobyłem - może sam się ujawni):
podstawka spód.jpg
staku pisze: Jado, pisałeś, że ślimakowe przekładnie modelarskie są drogie. Brałeś pod uwagę klucze do gitary? Brzmi śmiesznie, ale poważnie się zastanawiam nad użyciem takowych do mechanizmu regulacji położenia cewek. Przełożenie 15:1 co przy potrzebnym kącie obrotu cewki max 90 stopni, daje 3,7 obrotu gałką na pełen zakres. Ceny też nie są kosmiczne, wystarczy poszukać na portalu aukcyjnym. Są prawe i lewe co jeszcze bardziej upraszcza temat. Co Ty na to?
Szczerze mówiąc nie pomyślałem o kluczach do gitary :-) Ale do projektu który realizuję (elektrycznie sterowane rolety) to chyba by się jednak one nie nadały - natomiast do mechanizmu odchylania cewek być może się nadadzą, bo tam nie mamy tak wieloobrotowego ruchu i potrzeby lekkiego kręcenia się mechanizmu.

Przy okazji jeszcze jedna ciekawostka - przeszukując swoje szpargały natrafiłem na rolki taśmy teflonowej, które swojego czasu kupiłem na wyprzedaży wojskowej. Wcześniej wydawało mi się, że mają one grubość 0,1 i 0,2mm, ale wczoraj przyjrzałem się bliżej i odkryłem, że pomyliłem się o jedno zero - 0,01 i 0,02mm :shock:
Od razu skojarzyło mi się to z Twoimi próbami z kondensatorami - z tym, że ja mógłbym zamiast bibułki kondensatorowej użyć teflonu :twisted: Ciekawe jak dobre parametry miałby taki kondensator i czym go zalać/zaimpregnować, żeby nie pogorszyć stratności dielektryka. Teflon można by nawet spokojnie wygrzać w piecu, żeby odparować ew. wodę, przed zahermetyzowaniem kondensatora.
Może któregoś dnia skuszę się na taki eksperyment :roll:
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Pozdrawiam

Jado.

"Kto chce szuka sposobu, kto nie chce - szuka powodu"
Awatar użytkownika
Locutus
1875...2499 postów
1875...2499 postów
Posty: 2487
Rejestracja: sob, 4 sierpnia 2007, 23:09
Lokalizacja: LubLin

Re: Detektor w stylu retro.

Post autor: Locutus »

Jado pisze: /ciach
zawiesimy anody z niklu,
A czy podzieli się Kolega źródłem w/w..... :?:
Awatar użytkownika
Jado
1250...1874 posty
1250...1874 posty
Posty: 1867
Rejestracja: pn, 15 maja 2006, 11:06
Lokalizacja: Warszawa

Re: Detektor w stylu retro.

Post autor: Jado »

Podpowiem tak: Niektóre przedwojenne monety są wykonane z tego metalu :wink:
Pozdrawiam

Jado.

"Kto chce szuka sposobu, kto nie chce - szuka powodu"