Dziękuję za pomoc i serdecznie pozdrawiam. Mieczysław
Renowacja Radio Retro!
Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp
-
Marconi
- 375...499 postów

- Posty: 497
- Rejestracja: pt, 31 sierpnia 2007, 16:26
Renowacja Radio Retro!
Witam Wszystkich! Będzie mi potrzebna Państwa pomoc: chcę odnowić dwie skrzynki radio retro: Pionierek i Daugawa, które nie są w najlepszym stanie. Nigdy nie zajmowałem się renowacją drewna więc mile widziane wszelkie wskazówki fachowców. Zawsze musi być ten pierwszy raz.
Zdjęcia przedstawiają stan obu skrzynek oraz chassis Daugawy. W niektórych obszarach nie ma za wiele drewna, a okleiną jest niemal sam lakier, więc pewnie trzeba ją całkowicie nakleić. Nie wiem na jaką technikę się zdecydować: lakierowanie czy politurowanie. Chciałbym jak najwierniej oddać oryginał. Co zrobić ze skorodowanym chassis Daugawy: niestety rdza zapanoszyła się z obu stron, a pod spodem trodno ją doczyścić.
Daugawa to radio litewskie pod zaborami CCCP: w łączeniu podzespołów nie zastosowanu śrub, ale zaginane wyprowadzenia metalowe-blaszki: istnieje ryzyko, że mogą się zerwać przy demontażu. Czym wyczyścić i zabezpieczyć skorodowane fragmenty chassis?
Dziękuję za pomoc i serdecznie pozdrawiam. Mieczysław
Dziękuję za pomoc i serdecznie pozdrawiam. Mieczysław
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
-
gachu13
- 1250...1874 posty

- Posty: 1516
- Rejestracja: sob, 18 listopada 2006, 11:30
- Lokalizacja: Bestwina
Ja proponuje tak: najpierw rozpraw się z kornikami (czy tam kołatkami - żeby mi się nikt nie czepiał). Gdzie-niegdzie trzeba uzupełnić fornir - ciężka sprawa, zarówno zdobycie jak i dopasowanie w miarę pasującego wyglądem forniru to niełatwe zadanie.
Następnie trzeba zorientować się jakiego typu jest oryginalna powłoka - czy to lakier czy politura.
Dziurki po kornikach należałoby zaszpachlować szpachlówką do drewna, ale nie ma się co oszukiwać - spod bezbarwnego lakieru czy politury i tak zapewne będzie je troche widać.
Następnie trzeba zedrzeć starą powłokę do gołego forniru (trzeba uważać żeby go nie przetrzeć, zwłaszcza na brzegach).
O politurowaniu nie będe pisał bo nigdy tego nie robiłem, a są tu tacy, którzy świetnie się na tym znają.
Ja lakierowanie przeprowadzam pistoletem pneumatycznym - nakładane jest 3-4 warstwy, przy czym pierwsza jest zwykle najcieńsza, bo najłatwiej się zlewa (nie wiem dlaczego).
Co do rdzy na chasis, to nie wygląda może zbyt ładnie, ale nie jest, myślę, na tyle rozwinięta, by zagrażać radiu. Ja bym to zostawił w spokoju, choć wiem że niektórzy stosują preparaty do chemicznego usuwania rdzy - mi je jednak odradzano.
Pozdrawiam
Następnie trzeba zorientować się jakiego typu jest oryginalna powłoka - czy to lakier czy politura.
Dziurki po kornikach należałoby zaszpachlować szpachlówką do drewna, ale nie ma się co oszukiwać - spod bezbarwnego lakieru czy politury i tak zapewne będzie je troche widać.
Następnie trzeba zedrzeć starą powłokę do gołego forniru (trzeba uważać żeby go nie przetrzeć, zwłaszcza na brzegach).
O politurowaniu nie będe pisał bo nigdy tego nie robiłem, a są tu tacy, którzy świetnie się na tym znają.
Ja lakierowanie przeprowadzam pistoletem pneumatycznym - nakładane jest 3-4 warstwy, przy czym pierwsza jest zwykle najcieńsza, bo najłatwiej się zlewa (nie wiem dlaczego).
Co do rdzy na chasis, to nie wygląda może zbyt ładnie, ale nie jest, myślę, na tyle rozwinięta, by zagrażać radiu. Ja bym to zostawił w spokoju, choć wiem że niektórzy stosują preparaty do chemicznego usuwania rdzy - mi je jednak odradzano.
Pozdrawiam
-
eS
- 625...1249 postów

- Posty: 1087
- Rejestracja: pn, 22 maja 2006, 22:09
- Lokalizacja: Krk
czy to lakier, czy politura (a na 99% to nie politura) najlepiej zdjąć tą powłokę 'scansolem'.
dziurki po kornikach można bardzo ładnie zakitować i wyretuszować - widać dopiero z bardzo bliska.
co do politurowania to myślę, że nie jest zbytnio sens. ta daugawa tak na moje oko jest cała dębowa a dębu nie da się wypoliturować (nie zacierają się pory). pionier natomiast boki ma dębowe, a górę orzechową.
samo politurowanie wymaga też trochę wprawy (pomijam, że jest lekko mówiąc upierdliwe), ale czemuż by nie spróbować na innym kawałku drewna?
dziurki po kornikach można bardzo ładnie zakitować i wyretuszować - widać dopiero z bardzo bliska.
co do politurowania to myślę, że nie jest zbytnio sens. ta daugawa tak na moje oko jest cała dębowa a dębu nie da się wypoliturować (nie zacierają się pory). pionier natomiast boki ma dębowe, a górę orzechową.
samo politurowanie wymaga też trochę wprawy (pomijam, że jest lekko mówiąc upierdliwe), ale czemuż by nie spróbować na innym kawałku drewna?
-Jó vevökészuleke van?
-Igen, ötlámpás, négysávos.
-Igen, ötlámpás, négysávos.
-
Czujnik
- 250...374 postów

- Posty: 322
- Rejestracja: wt, 24 lipca 2007, 09:11
- Lokalizacja: Kraków
Warto zajrzeć do sąsiedniego wątku o renowacji radia Saba. Co politurowania, dobrze by było, by uświadomić sobie, że nie jest to technologia do przyjęcia dla przemysłu. Nie da się w rozsądnym czasie wypoliturować kilkudziesięciu tysięcy skrzynek. W takich zastosowaniach króluje od wielu dziesiątek lat lakier. Taki, czy inny, jest ich przecież dziesiątki rodzajów. W moim zbiorze odbiorników wszystkie produkowane przez dużych producentów są lakierowane, co innego produkty małych warsztatów, czy manufaktur, te są w politurze, widać, że skrzynki robili stolarze. No a po wojnie to chyba już bez wyjątku cala produkcja w lakierze, a na pewno tak popularna i relatywnie tania jak Pionier.
Nie zgodzę się z moim przedmócą, dąb daje się dobrze politurować, są metody na zacieranie porów. Z mojej praktyki wręcz wynika, że dąb jest dobry do politurowania ze względu na swą gęstość. Pije mało szelaku i dość szybko osiąga się połysk. Na dowód załączam fotkę politury na dębie jaką przed laty wykonałem. Jest jeszcze możliwość tzw. politury „ z pędzla" , dużo prostsza do wykonania i dająca niezłe wyniki przy znacznie mniejszym nakładzie pracy niż klasycznie tamponem. No i połysk nie jest aż tak lustrzany, ale to akurat w zastosowaniach do skrzynek nie musi być wadą. Wymaga jednak od stosującego sporej wprawy w operowaniu pędzlem ze względu na łatwe powstawanie zacieków. Sumując w mojej opinii dużo trudniej jest otrzymać bezbłędną powłokę lakierową niż politurę, a rekonstruując jakiekolwiek radio wypadałoby kierować się jego pierwotnym wyglądem i stosować techniki zbliżone przynajmniej do oryginału.
Nie zgodzę się z moim przedmócą, dąb daje się dobrze politurować, są metody na zacieranie porów. Z mojej praktyki wręcz wynika, że dąb jest dobry do politurowania ze względu na swą gęstość. Pije mało szelaku i dość szybko osiąga się połysk. Na dowód załączam fotkę politury na dębie jaką przed laty wykonałem. Jest jeszcze możliwość tzw. politury „ z pędzla" , dużo prostsza do wykonania i dająca niezłe wyniki przy znacznie mniejszym nakładzie pracy niż klasycznie tamponem. No i połysk nie jest aż tak lustrzany, ale to akurat w zastosowaniach do skrzynek nie musi być wadą. Wymaga jednak od stosującego sporej wprawy w operowaniu pędzlem ze względu na łatwe powstawanie zacieków. Sumując w mojej opinii dużo trudniej jest otrzymać bezbłędną powłokę lakierową niż politurę, a rekonstruując jakiekolwiek radio wypadałoby kierować się jego pierwotnym wyglądem i stosować techniki zbliżone przynajmniej do oryginału.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
-
Marconi
- 375...499 postów

- Posty: 497
- Rejestracja: pt, 31 sierpnia 2007, 16:26
Dzięki Panowie! Czytam i podziwiam Waszą wiedzę. Ten zegar na fotce jest po prostu super, pewnie z fabryki wyszedł w gorszym stanie. Gratulacje!!! A teraz bliżej ziemi: mam fornir orzechowy i dębowy, chyba zacznę od Pionierka, bo jest mniejszy i pewnie wezmę go na lakier. W sumie z robakami zrobiłem porządek, ale skrzynki siedzą jeszcze w workach, by przypadkiem, któryś z mocniejszych się nie ocknął.
Czytałem wypowiedzi Czujnika w inny poście i boję się trochę lakieru, bo jest trudniejszy w renowacji. W razie wątpliwości będę Was prosił o pomoc. Pozdrawiam serdecznie.
Czytałem wypowiedzi Czujnika w inny poście i boję się trochę lakieru, bo jest trudniejszy w renowacji. W razie wątpliwości będę Was prosił o pomoc. Pozdrawiam serdecznie.
-
eS
- 625...1249 postów

- Posty: 1087
- Rejestracja: pn, 22 maja 2006, 22:09
- Lokalizacja: Krk
a jakie to metody, że się tak nieśmiało zapytam?Czujnik pisze:Nie zgodzę się z moim przedmócą, dąb daje się dobrze politurować, są metody na zacieranie porów. Z mojej praktyki wręcz wynika, że dąb jest dobry do politurowania ze względu na swą gęstość. Pije mało szelaku i dość szybko osiąga się połysk.
-Jó vevökészuleke van?
-Igen, ötlámpás, négysávos.
-Igen, ötlámpás, négysávos.
-
Czujnik
- 250...374 postów

- Posty: 322
- Rejestracja: wt, 24 lipca 2007, 09:11
- Lokalizacja: Kraków
Żadna tajemnica. Przede wszystkim politura powinna być dokładnie konsystencji koniaku. Czyli dość cienka. Mało szelaku w dużej ilości spirytusu. Po prostu w kieliszku ma zachowywać się jak koniak. To ważne, bo taka świetnie penetruje drewno . Druga rzecz to trzeba mieć pył z pumeksu. Naturalnego oczywiście. to skala wulkaniczna do nabycia w bryłkach w sklepach dla konserwatorów. Bywa też od razu sproszkowany. Im drobniej tym lepiej. W trakcie nakladania pierwszych warstw politury posypujemy z umiarem drewno ( równomiernie ) . Ten pył w połączeniu z rzadkim szelakiem świetnie zamyka pory drewna i powoduje, że następne warstwy już są jednolite. Oczywiście tampon po takim zabiegu jest raczej do wyrzucenia, gdyż potrafią się wytrzeć dziury. Może za pierwszym razem nie wyjdzie perfekt, ale po nabyciu wprawy efekt murowany.
-
eS
- 625...1249 postów

- Posty: 1087
- Rejestracja: pn, 22 maja 2006, 22:09
- Lokalizacja: Krk
niestety pory na zdjęciu zegara nie są zatarte. do takiego stanu dąb da się doprowadzić z całą pewnością, tylko to nie jest ''wypoliturowany'' a ''politurowany'' dąb.
co do samego dębu to na połysk da się na upartego, ale zejdzie bardzo duża ilość politury a powierzchnia po ukończeniu może się mocno pofałdować - nie wygląda to zbyt estetycznie.
porządnie zapoliturowana powierzchnia jest gładka jak lustro.
co do samego dębu to na połysk da się na upartego, ale zejdzie bardzo duża ilość politury a powierzchnia po ukończeniu może się mocno pofałdować - nie wygląda to zbyt estetycznie.
porządnie zapoliturowana powierzchnia jest gładka jak lustro.
-Jó vevökészuleke van?
-Igen, ötlámpás, négysávos.
-Igen, ötlámpás, négysávos.
-
pawfil
- 125...249 postów

- Posty: 221
- Rejestracja: wt, 22 stycznia 2008, 15:39
- Lokalizacja: Kielce
Re:
Czy pumeksem należy posypać w trakcie nakładania politury czy po nałożeniu warstwy politury dopiero sypiemy pumeks? A co w przypadku, gdy nakłada się politurę pędzlem np. firmy Starwax? Czy też stosować pumeks? Jeśli tak, to w jaki sposób?Czujnik pisze:Druga rzecz to trzeba mieć pył z pumeksu. Naturalnego oczywiście. to skala wulkaniczna do nabycia w bryłkach w sklepach dla konserwatorów. Bywa też od razu sproszkowany. Im drobniej tym lepiej. W trakcie nakladania pierwszych warstw politury posypujemy z umiarem drewno ( równomiernie ) . Ten pył w połączeniu z rzadkim szelakiem świetnie zamyka pory drewna i powoduje, że następne warstwy już są jednolite. Oczywiście tampon po takim zabiegu jest raczej do wyrzucenia, gdyż potrafią się wytrzeć dziury.
Bardzo proszę o informację
Paweł
-
Marcin K.
- 6250...9374 posty

- Posty: 6556
- Rejestracja: śr, 18 stycznia 2006, 16:45
- Lokalizacja: Kolonia Poczesna, jo90nq
Re: Renowacja Radio Retro!
Panowie a ja mam pytanie ogólnikowe (dotyczy skrzynki OTV). Jak wyczyścić oryginalną politurę z kurzu przyklejonego doń? Czy prócz dynksu (czyt. denaturatu) i szmaty jest lepszy sposób?
μ Ω Σ Φ π
SQ9MYU
SQ9MYU
-
k24
- 625...1249 postów

- Posty: 1228
- Rejestracja: ndz, 31 października 2004, 18:32
Re: Renowacja Radio Retro!
Jeżeli to jest politura, to ten Twój dynks ją rozpuści.
-
pluto
- 125...249 postów

- Posty: 141
- Rejestracja: czw, 3 czerwca 2004, 15:58
- Lokalizacja: Piława Górna
Re: Renowacja Radio Retro!
Co do czyszczenia- możesz spróbowac, wątpię, żeby twój OTV był zrobiony politurą szelakową, prędzej syntetyczną- spróbuj na mniej widocznym miejscu rozcieńczonym wodą dynksem
Co do usuwania-możesz zastosować zmywacz do powłok lakierowanych (bodajże nazywa się sansol) + wełna stalowa. Ja czyszczę większe powierzchnie zestawem zmywacz+ cyklina zrobiona z noża strugarki.
Co do usuwania-możesz zastosować zmywacz do powłok lakierowanych (bodajże nazywa się sansol) + wełna stalowa. Ja czyszczę większe powierzchnie zestawem zmywacz+ cyklina zrobiona z noża strugarki.
Pluto
-
pluto
- 125...249 postów

- Posty: 141
- Rejestracja: czw, 3 czerwca 2004, 15:58
- Lokalizacja: Piława Górna
Re: Re:
mie uczono tak- pumeks w lnianą szmatkę o luźnym splocie. PO przeschnięciu poprzedniej warstwy uderzasz tym "tobołkiem"pawfil pisze:
Czy pumeksem należy posypać w trakcie nakładania politury czy po nałożeniu warstwy politury dopiero sypiemy pumeks? A co w przypadku, gdy nakłada się politurę pędzlem np. firmy Starwax? Czy też stosować pumeks? Jeśli tak, to w jaki sposób?
Bardzo proszę o informację
Pluto
-
Marcin K.
- 6250...9374 posty

- Posty: 6556
- Rejestracja: śr, 18 stycznia 2006, 16:45
- Lokalizacja: Kolonia Poczesna, jo90nq
Re: Renowacja Radio Retro!
Ja politurą nazywam powłokę lakieru bezbarwnego. Denaturat nie robi jej krzywdy, nic się nie rozpuszcza.k24 pisze:Jeżeli to jest politura, to ten Twój dynks ją rozpuści.
Scanasol mam ale ja nie chcę zrywać tego lakieru lecz go wyczyścić bo pod warstwą brudu telewizor wygląda całkiem ładnie
μ Ω Σ Φ π
SQ9MYU
SQ9MYU
-
pawfil
- 125...249 postów

- Posty: 221
- Rejestracja: wt, 22 stycznia 2008, 15:39
- Lokalizacja: Kielce
Re: Renowacja Radio Retro!
Mam pytanie, czy nakłdaliście może politurę lub lakier metodą natryskową. Chciałem spróbować zapoliturować skrzynkę natryskiem, ale nie wiem czy politura lub lakier nadają sie do tego. Nie jestem pewien czy pistolet nie zapcha się. Jaka gęstość lakieru lub politury musi być zachowana, żeby nic nie stało się z pistolotem. Bardzo proszę o informację.
Paweł