

Dziękuję za pomoc i serdecznie pozdrawiam. Mieczysław

Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp
a jakie to metody, że się tak nieśmiało zapytam?Czujnik pisze:Nie zgodzę się z moim przedmócą, dąb daje się dobrze politurować, są metody na zacieranie porów. Z mojej praktyki wręcz wynika, że dąb jest dobry do politurowania ze względu na swą gęstość. Pije mało szelaku i dość szybko osiąga się połysk.
Czy pumeksem należy posypać w trakcie nakładania politury czy po nałożeniu warstwy politury dopiero sypiemy pumeks? A co w przypadku, gdy nakłada się politurę pędzlem np. firmy Starwax? Czy też stosować pumeks? Jeśli tak, to w jaki sposób?Czujnik pisze:Druga rzecz to trzeba mieć pył z pumeksu. Naturalnego oczywiście. to skala wulkaniczna do nabycia w bryłkach w sklepach dla konserwatorów. Bywa też od razu sproszkowany. Im drobniej tym lepiej. W trakcie nakladania pierwszych warstw politury posypujemy z umiarem drewno ( równomiernie ) . Ten pył w połączeniu z rzadkim szelakiem świetnie zamyka pory drewna i powoduje, że następne warstwy już są jednolite. Oczywiście tampon po takim zabiegu jest raczej do wyrzucenia, gdyż potrafią się wytrzeć dziury.
mie uczono tak- pumeks w lnianą szmatkę o luźnym splocie. PO przeschnięciu poprzedniej warstwy uderzasz tym "tobołkiem"pawfil pisze:
Czy pumeksem należy posypać w trakcie nakładania politury czy po nałożeniu warstwy politury dopiero sypiemy pumeks? A co w przypadku, gdy nakłada się politurę pędzlem np. firmy Starwax? Czy też stosować pumeks? Jeśli tak, to w jaki sposób?
Bardzo proszę o informację
Ja politurą nazywam powłokę lakieru bezbarwnego. Denaturat nie robi jej krzywdy, nic się nie rozpuszcza.k24 pisze:Jeżeli to jest politura, to ten Twój dynks ją rozpuści.