Neonówki

elektro-nowy · Post autor: **elektro-nowy** » pn, 17 grudnia 2007, 22:04

Czy neonówka oznaczona jako 220V mimo wszystko potrzebuje jakiegoś rezystora do pracy?
Kupiłem parę takich, podłaczyłem jedną do uzwojenia wtórnego dającego 230V i eksplodowała. Może była zwarta? Boję się podłączać następne...

Alek · Post autor: **Alek** » pn, 17 grudnia 2007, 22:45

Eksplozja świadczy o braku rezystora. Daj rezystor szeregowy.

elektro-nowy · Post autor: **elektro-nowy** » pn, 17 grudnia 2007, 22:49

Okay, ale tego właśnie nie rozumiem - skoro jest oznaczona jako 220V, to dlaczego tyle nie wytrzymuje?

Thereminator · Post autor: **Thereminator** » pn, 17 grudnia 2007, 23:04

Rezystor ma za zadanie ograniczyć natężenie przepływającego prądu. Sama neonówka ma małą rezystancję w stanie przewodzenia.

KaKa · Post autor: **KaKa** » pn, 17 grudnia 2007, 23:08

A ja zapytam inaczej, jesteś pewien, że dobrze ją podłączyłeś?

elektro-nowy · Post autor: **elektro-nowy** » pn, 17 grudnia 2007, 23:24

A jaka jest szansa na złe podłączenie? Transformator ma dwa druciki, neonówka też dwa...

To co napisał Thereminator o prądzie jest dla mnie nowością. Do jakiej wartości powinienem go ograniczyć? Czy różne neonówki mają różne prądy, tak jak LED-y (np. czerwone: są takie na 2mA i inne na 20mA)? Jaką wartość przyjąć jako uniwersalną-bezpieczną dla jakiejkolwiek neonówki? Na zdobycie karty katalogowej tych moich nie ma szans.

k4be · Post autor: **k4be** » pn, 17 grudnia 2007, 23:26

Przy zwykłych neonówkach, przy zasilaniu rzędu 200V się daje rezystor od 100 do 220kΩ, zależnie od rozmiaru neonówki, i świecić musi.

Alek · Post autor: **Alek** » pn, 17 grudnia 2007, 23:26

Neonówka w chwili zapłonu wykazuje dość małą oporność, dlatego prąd trzeba ograniczyć. Daj ze 220 kiloomów. 1 mA nie powinien zaszkodzić.

Thereminator · Post autor: **Thereminator** » pn, 17 grudnia 2007, 23:28

Kolega Jasiu sporządził onegdaj takie fajne zestawienie: http://www.mif.pg.gda.pl/homepages/jasi ... index.html

KaKa · Post autor: **KaKa** » pn, 17 grudnia 2007, 23:30

elektro-nowy pisze:A jaka jest szansa na złe podłączenie? Transformator ma dwa druciki, neonówka też dwa...

To co napisał Thereminator o prądzie jest dla mnie nowością. Do jakiej wartości powinienem go ograniczyć? Czy różne neonówki mają różne prądy, tak jak LED-y (np. czerwone: są takie na 2mA i inne na 20mA)? Jaką wartość przyjąć jako uniwersalną-bezpieczną dla jakiejkolwiek neonówki? Na zdobycie karty katalogowej tych moich nie ma szans.

Myślałem, że może mówisz o włączniku z neonówka. Tam można się pomylić

elektro-nowy · Post autor: **elektro-nowy** » pn, 17 grudnia 2007, 23:45

Kaka, nie, to są zwyczajne, "gołe" neonówki, o, takie jak na foto, wielkości dużego LEDa.

Thereminator, bardzo ciekawa strona ale mowa tam o poważnych stabilizatorach a moje to są tylko zwykłe świecidełka.

Thereminator · Post autor: **Thereminator** » pn, 17 grudnia 2007, 23:51

Ładne.. Ja mam tylko garść zwykłych neonówek od czajników i trzy żarówkkopodobne - dwie z gwintem i jedną bagnetową.

k24 · Post autor: **k24** » wt, 18 grudnia 2007, 13:45

Przecież w tej oprawce powinien być również rezystor o wartości 100k, przynajmniej ja takie kupowałem. Może Twoje są z BOMISU.

elektro-nowy · Post autor: **elektro-nowy** » wt, 18 grudnia 2007, 15:42

A wiesz że sprawdziłem co tam w środku zostało jak neonówka strzeliła? Nie było nic prócz srebrzystego kawałka drucika i drobinki (jak pół główki od zapałki) jakiegoś węgielka! Chyba że ten węgielek to trup oporniczka. No ale skoro tam był opornik, to dlaczego doszło do eksplozji?
Jeżeli chodzi o pochodzenie - to neonówki pochodzą ze sklepu laro.com.pl - niestety już nie ma ich w ofercie. Czyżby skutek masowego ich strzelania?

k24 · Post autor: **k24** » wt, 18 grudnia 2007, 17:01

Jak masz drugą całą, to zrób jej sekcję.

Może sprzedawca pomylił się przy pakowaniu?