Odbiornik 0-V-1, pomóżcie uzupełnić schemat!

Wzmacniacze, zasilacze itd. Schematy, parametry, konstrukcje...

Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp

Awatar użytkownika
MarekSCO
2500...3124 posty
2500...3124 posty
Posty: 2678
Rejestracja: pn, 31 lipca 2006, 22:02
Lokalizacja: Żołynia podkarpackie

Post autor: MarekSCO »

See fig.3! :evil:
:arrow: fugasi :)
Może i jest masonem - szlag go tam wie :)
W każdym razie pisze wyraźnie w jakim celu powstał ten układ...
30 lat temu :)
Na obrazkach umieszcza też wiele wcale nie masońskich inskrybcji - zdaje mi się ;)
A tutaj widzę, że koledzy "odsądzają go od czci i wiary"...
Bowiem ( może nieświadomie ) zasugerowałeś, że konstrukcja bez poprawek "nie uniesie ciężaru" swoich założeń :evil:
Treści na stronach p Kazuhiro jest zresztą więcej ;)
Oto Twoje upragnione "poprawki" do schematu :twisted:
http://www.intio.or.jp/jf10zl/12bh7single.htm
Może teraz bardziej "inżyniersko" to wygląda ;)
Ciekawe, że artykuł dotyczy chyba tego samego okresu wspomnień autora ;)
Kiedy to, jak pisze, "podniósł z ulicy kilka telewizyjnych lamp" ;)
Może i tutaj konieczne będą jakieś "poprawki" ?
:twisted:
Nie uważasz, że aperiodyczne wejście to mało solidna inżynieria ;)
Co koledzy o tym... Klasycznym 0-V-1 sądzą ?
Kazuhiro właściwie "poprawił" swoje poprzednie "błędy" ?
:twisted:
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Miło mi z Wami :)
Pozdrawiam
nnu2008
500...624 posty
500...624 posty
Posty: 563
Rejestracja: wt, 3 kwietnia 2007, 15:26
Lokalizacja: GDYNIA CITY

Post autor: nnu2008 »

Cześć

Sroki, że się wtrącam, ale co to za układ :roll:

Pozdro
"Dwie rzeczy są nieskończone: wszechświat i ludzka głupota (...)"
Albert Einstein
Awatar użytkownika
MarekSCO
2500...3124 posty
2500...3124 posty
Posty: 2678
Rejestracja: pn, 31 lipca 2006, 22:02
Lokalizacja: Żołynia podkarpackie

Post autor: MarekSCO »

:arrow: Komornik12 :)
Jest to odbiornik krótkofalowy w układzie 0-V-1...
Tak kiedyś oznaczano ( klasyfikowano ) odbiorniki...
"V" - oznacza mieszacz. Cyfra przed "V" - ilośc stopni wzmacniających przed mieszaczem...
Zaś cyferka po "V" ilośc stopni wzmacniających po mieszaczu...
W literaturze możesz się spotkać z innymi nazwami tego układu:
- homodyna.
- Odbiornik o bezpośredniej przemianie częstotliwości.

Zasada działania jest mniej więcej taka:
Do mieszacza doprowadzony jest sygnał z anteny ( lub stopnia/stopni wzmacniających -> cyferka przed "V" )
i sygnał z generatora lokalnego...
Ważne jest, żeby tak dostroić generator lokalny, by jego częstotliwość po zdudnieniu
w mieszaczu, z częstotliwością sygnału z anteny leżała w pasmie akustycznym...
Ot i z grubsza cała filozofia :)
Ciekawe w tym układzie jest to, że duotrioda pracuje przy stosunkowo niskim napięciu anodowym ( zasilanie 12 V )
i część odpowiedzialna za wzmocnienie m.cz. ma "inżyniersko bardziej poprawną" polaryzację ;)
Jeśli będziesz chciał przeanalizować ten "prosty" układzik, zwróć proszę uwagę, nie tylko na istotne wartości,
które autor umieścił na rysuneczku...
Jak np wartośc napięcia z oscylatora ( mierzoną na 50 OHmach ) potrzebną do prawidłowego wysterowania mieszacza :)
Wzmocnienie ( tłumienie ;) ) poszczególnych stopni...
Ale także na katalogowe parametry ( charakterystyczne ) rdzeni, diod itd :)
Słowem - jeśli zbudujesz taki układ i będzie to Twoje pierwsze radio :)
To dalej może być już tylko lepiej :D
Szczerze namawiam :)
Wracając do Twojego pytania o element pełniący rolę "głośniczka"...
Ja bym zastosował typowy "zegarkowy" przetwornik piezoceramiczny :D
Miło mi z Wami :)
Pozdrawiam
nnu2008
500...624 posty
500...624 posty
Posty: 563
Rejestracja: wt, 3 kwietnia 2007, 15:26
Lokalizacja: GDYNIA CITY

Post autor: nnu2008 »

Nie pierwsze radyjko :D Mam za sobą szumiacy, pierdzący i ledwo odbierający odbiornik reakcyjny na UKF z ECC85 :D Powalczę z tą zabawką :D Przy dobrej antenie na falach krótkich coś tam słychać :D
Czy na takim "brzęczku" z zegarka nie będę słychał tylko pisków? Mógłbym tam jakieś trafko włozyć i słuchawkę 400 Ohm podłaczyć?

Pozdro
"Dwie rzeczy są nieskończone: wszechświat i ludzka głupota (...)"
Albert Einstein
Awatar użytkownika
MarekSCO
2500...3124 posty
2500...3124 posty
Posty: 2678
Rejestracja: pn, 31 lipca 2006, 22:02
Lokalizacja: Żołynia podkarpackie

Post autor: MarekSCO »

Komornik12 pisze:Mógłbym tam jakieś trafko włozyć i słuchawkę 400 Ohm podłaczyć?
Oczywiście, że możesz...
Możesz zmienić ten schemat dowolnie i nie widzę w tym niczego złego :)
Do momentu, w którym zaczniesz mówić o wprowadzaniu poprawek ;)
Bo to już będzie zarozumialstwo :(
Ale mam nadzieję, że nie zaczniesz ?
Pozdrawiam i zachęcam do eksperymentów :D
Miło mi z Wami :)
Pozdrawiam
nnu2008
500...624 posty
500...624 posty
Posty: 563
Rejestracja: wt, 3 kwietnia 2007, 15:26
Lokalizacja: GDYNIA CITY

Post autor: nnu2008 »

MarekSCO pisze:
Komornik12 pisze:Mógłbym tam jakieś trafko włozyć i słuchawkę 400 Ohm podłaczyć?
Oczywiście, że możesz...
Możesz zmienić ten schemat dowolnie i nie widzę w tym niczego złego :)
Do momentu, w którym zaczniesz mówić o wprowadzaniu poprawek ;)
Bo to już będzie zarozumialstwo :(
Ale mam nadzieję, że nie zaczniesz ?
Pozdrawiam i zachęcam do eksperymentów :D
Kilka PCC88 mam, więc ma zapas, jak zepsuję :D Niskie napięcie, więc mnie nie kopnie... Same plusy :D Tylko lutownicę i troszkę czasu... Tyle, że z tym oststanim mam problem...

Pozdro
"Dwie rzeczy są nieskończone: wszechświat i ludzka głupota (...)"
Albert Einstein
_idu

Post autor: _idu »

fugasi pisze:To napisz Marku to co wiesz a czego my nie wiemy. Dlaczego bez paskudnego opornika lepiej no i w ogóle w czym przejawia się tu japońskie wyrafinowanie.
Chyba sie domyślam efektu jaki wywoła brak opornika.
W przypadku pojawienia się silnego sygnału na wyjściu audionu powstaną dwa zjawiska - zmiana punktu pracy audionu czyli od nowa lądowanie kondesatora sprzęgającego ale to chyba nie takie ważne, po drugie co istotniejsze nastąpi detekcja na diodzie siatka-katoda (otworzy się ta dioda i popłynie prąd czyli pojawi sie brakujący ten opornik siatkowy). Powstanie potencjał który na moment odetka lampę. Czyli coś a'la prymitywny squelch... przy braku odbioru silnej stacji będzie cisza. Ale o tylko moje widzimisię.
Awatar użytkownika
MarekSCO
2500...3124 posty
2500...3124 posty
Posty: 2678
Rejestracja: pn, 31 lipca 2006, 22:02
Lokalizacja: Żołynia podkarpackie

Post autor: MarekSCO »

:arrow: STUDI :)
Pewnie tak :)
Można by wywieść jakiś schemat zastępczy i rozważać :)
Mnie chodzi jedynie o to, żeby nie kompromitować się "oskarżaniem" autora
o braki w "solidnej inżynierii" ;)
Zwłaszcza w przypadku, gdy sam się do tego przyznaje :twisted:
http://www.intio.or.jp/jf10zl/hallow.htm
My name is Kazuhiro Sunamura. I am a 50 year old mechanical engineer, Boan in 1956. I am not an engineer in electronics. I have been interested in electricity and radio from the age of ten. For the last ten years, I have been active on my ham radio station JF10ZL. I have also written articles about my some of my radio projects in Japanese for the Japanese CQ Magazine. Now I have decided to get onto the internet and will take the opportunity of showing you my equipment and ideas. Please have a look at my schematics. I will be very happy if this material helps you with your own radio projects.
Trochę to smutne - nie sądzisz ? :(
W związku z tym, że fugasi przywołał mój nick w poście rozpoczynającym wątek... Postanowiłem zabrać głos :)
Wydaje mi się, że autor strony bardzo konsekwentnie postępuje w przypadku opisów swoich konstrukcji...
Zwłaszcza schematy ( "obrazki" ;) ) są bardzo rzetelnie redagowane :)
Ale może rzeczywiście te konstrukcje wcale nie są warte uwagi kolegów :(
W każdym razie jeszcze jeden przykład "poprawek" :)
Tym razem, jak w pierwszym poście w tym wątku - "regenarative radio" ;)
http://www.intio.or.jp/jf10zl/17ew8.htm
No i moze jeszcze coś prostszego :twisted:
http://www.intio.or.jp/jf10zl/17ew8.htm
( Romku - można prościej ? ;) )

:arrow: fugasi :)
Nie zauważyłem, że podałeś link do artykułu w swoim poście :oops:
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Miło mi z Wami :)
Pozdrawiam
Awatar użytkownika
jethrotull
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 4017
Rejestracja: sob, 3 czerwca 2006, 21:51
Lokalizacja: Poznań

Post autor: jethrotull »

MarekSCO pisze:o braki w "solidnej inżynierii" ;)
...
oskarżyłem tylko hipotetyczne rozwiązanie z polaryzacją siatki lampy prądem upływu kondensatora sprzęgającego. Nie wiem dlaczego się tak tego uczepiłeś. Fakt, że nie uważam tego układu za optymalny (zgodnie z moją funkcją optymalizacyjną, która może być inna niż funkcja autora układu) nie kompromituje mnie moim skromnym zdaniem, tym bardziej że moje wątpliwości były wyrażane w formie, właśnie, wątpliwości, a nie kategorycznych sądów.
Pozdrawiam.
Awatar użytkownika
MarekSCO
2500...3124 posty
2500...3124 posty
Posty: 2678
Rejestracja: pn, 31 lipca 2006, 22:02
Lokalizacja: Żołynia podkarpackie

Post autor: MarekSCO »

jethrotull pisze:Nie wiem dlaczego się tak tego uczepiłeś. Fakt, że nie uważam tego układu za optymalny (zgodnie z moją funkcją optymalizacyjną, która może być inna niż funkcja autora układu) nie kompromituje mnie moim skromnym zdaniem, tym bardziej że moje wątpliwości były wyrażane w formie, właśnie, wątpliwości, a nie kategorycznych sądów.
Przepraszam :oops:
Uczepiłem się dlatego, żeby "zaoszczędzić" na czasie :)
Nie chciałem się rozpisywać, a bardzo mi to określenie "pasowało" do komentarza :oops:
W żadnym razie nie sugeruję, że Cię to kompromituje...
Chociaż zdaję sobie sprawę, że tak to zabrzmiało :oops:
Chodzi mi o samo zjawisko, które wywołał fugasi :)
O reakcję forum opartą na wyimaginowanym założeniu :)
Przecież ten układ miał pewien określony cel...
I samo mówienie o wprowadzaniu poprawek... To moim zdaniem paranoja jest :twisted:
Zresztą spróbuj narysować sobie te sugerowane w postach poprawki...
Ile znajdziesz podobnych schematów w sieci i publikacjach ? :)
Chyba setki :D
Przecież wychodzi z tego sztampa kompletna :D
Jak masz czas, to obejrzyj sobie stronę tego autora i sam powiedz, czy taki schemat by tutaj "pasował" ;)
Moim zdaniem nie - bo był by zbyt prosty... Dopuszczał by zbyt duży margines błędu, czy jak to zwał :D
No ale działał by na pewno lepiej :D
Tylko, czy o to chodziło autorowi... :D
Miło mi z Wami :)
Pozdrawiam
_idu

Post autor: _idu »

Jak czytamy japońskie obrazki.... to wspomnę o neutrodzie PC900. W Europie lampy TV żarzono 300mA. W Japonii i USA były dwie serie 450mA oraz 600mA. PC900 miała więc wersję600mA -= XC900 oznaczaną po tamtejszemu 2HA5... 2.4V 600mA żarzenie. To samo napięcie żarzenia jak i anodowe.... czyli świat napięć prawie niedostęnych dla krzemu a zdecydowanie dla germanu w przypadku lampy elektronowej. Było juz na tym forum -> http://www.intio.or.jp/jf10zl/2ha5.htm

Kto poda prostszy układ zasilany niższym napięciem?
Awatar użytkownika
MarekSCO
2500...3124 posty
2500...3124 posty
Posty: 2678
Rejestracja: pn, 31 lipca 2006, 22:02
Lokalizacja: Żołynia podkarpackie

Post autor: MarekSCO »

Niższym to może nie...
Ale widziałem oscyloskop zasilany napięciem 1,5 V ;)
Konstrukcji równie "niespokojnego ducha" jak Sunamura :D
Tyle, że z Saskiej Kępy ;)
Miło mi z Wami :)
Pozdrawiam
_idu

Post autor: _idu »

MarekSCO pisze:Niższym to może nie...
Ale widziałem oscyloskop zasilany napięciem 1,5 V ;)
Konstrukcji równie "niespokojnego ducha" jak Sunamura :D
Tyle, że z Saskiej Kępy ;)
Widziałem, ale jednak w nim są przetwornice.... W cytowanym układzie ich nie ma. Inne kategorie - ten oscyloskop to najekonomiczniejsze urządzenie lampowe , to radio najniższe napięcie anodowe.
Awatar użytkownika
Romekd
moderator
Posty: 7086
Rejestracja: pt, 11 kwietnia 2003, 23:47
Lokalizacja: Zawiercie

Post autor: Romekd »

Witam.
Marku, ja nie krytykowałem tego odbiornika, a wręcz przeciwnie, stwierdziłem, że pomimo swojej prostoty może on funkcjonować. Posta pisałem przed zapoznaniem sie z materiałami do których przedstawiłeś nam linka. Zresztą do takich rozwiązań mam pewien sentyment - będąc uczniem podstawówki usłyszałem o krótkofalowcach i wykonałem prosty dwu-tranzystorowy słuchawkowy odbiornik reakcyjny na pasmo 80 metrów. Od tego momentu zaczęła się moja przygoda z krótkofalarstwem. Jakiś czas po tym wykonałem podobny układ na lampach elektronowych i zaskoczyło mnie, że układy lampowe cechowały się lepszymi parametrami od tranzystorowych (jeżeli w ogóle można mówić w przypadku tak prostych konstrukcji o jakiś parametrach ;) ). To były oczywiście początki, bo później zacząłem już budować nieco bardziej "zaawansowane" układy homodynowe (z tłumieniem wstęgi bocznej) i pierwsze transceivery z przemianą częstotliwości i samodzielnie wykonanymi filtrami kwarcowymi (ile było zabawy z dobieraniem i przestrajaniem rezonatorów kwarcowych... – to były piękne czasy :) ). Mimo, że to już "prehistoria", to nadal podobają mi się układy, które nawet mało doświadczony konstruktor możne zmajstrować w 10 minut i cieszyć się ich działaniem.

Pozdrawiam,
Romek
α β Σ Φ  Ω  μ π °C ± √ ² < ≤ ≥ > ^ Δ − ∞ α β γ ρ . . . .
Awatar użytkownika
MarekSCO
2500...3124 posty
2500...3124 posty
Posty: 2678
Rejestracja: pn, 31 lipca 2006, 22:02
Lokalizacja: Żołynia podkarpackie

Post autor: MarekSCO »

Romekd pisze: Posta pisałem przed zapoznaniem sie z materiałami do których przedstawiłeś nam linka.
Tak też myślałem, stąd link i moje uwagi o "wycinaniu z kontekstu" :)
Obawiałem się, że sprawa pozostawiona w takiej postaci doprowadzi do sytuacji patologicznej...
Tzn będziemy wszystko odnosili do jakichś "wspólnych/jedynie_słusznych" założeń...
Ze swoich wspomnień mogę dodać, że w naszym kraju często zbudowanie amatorskiej konstrukcji
było jedynym wyjściem, żeby uzyskać kontakt z danym urządzeniem :(
Dlatego bardzo imponuje mi podejście amatorów z kraju, który chyba nie miał zbyt wielu podobnych problemów ;)
( "Pierwsza" vs "druga" Japonia ;) )
Interesujące wydaje mi się w tych konstrukcjach to, że mimo swej prostoty często balansują na granicy możliwości...
Co zauważył STUDI w poprzednim poście :)
Romekd pisze:ile było zabawy z dobieraniem i przestrajaniem rezonatorów kwarcowych... – to były piękne czasy Smile )
Przypomniała mi się następująca ciekawostka:
Jak kiedyś będziesz przeglądał strony naszych radioamatorów zajmujących się konstrukcjami QRP...
Zwróć uwagę, jakie urządzenie jest promowane, jako doskonała pomoc przy
konstruowaniu filtrów drabinkowych ( bo teraz się tylko takie wyrabia ;) )
Oczywiście "wobulator" Kazuhiro Sunamury :)
http://www.intio.or.jp/jf10zl/csg.htm
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Miło mi z Wami :)
Pozdrawiam