Dzięki intensywnej terapii odpaliłem to cudo.
było trochę zimnych lutowań , ale niestety nie tylko 
. Są tam takie oporniki drutowe, nawijane na szpulkach. Drut w jedwabiu. Domyślam się, że są to oporniki wzorcowe. Kilka z nich miało skorodowaną końcówkę przy wyprowadzeniu i udało się je ładnie polutować. Jeden natomiast był przerwany gdzieś w środku. Odwinąłem więc cały drut i zmierzyłem jego długość. Następnie wziąłem kawałek i zmierzyłem jego oporność. Na tej podstawie wyznaczyłem oporność całości. Wynik mieści się w przedziale 2000-2100 omów. Niedokładność wynika stąd, że nie udało mi się dokładnie pomierzyć całej długości, bo było to tak spróchniałe, że się sypało w rękach. Wlutowałem 2k 1% i uruchomiłem układ. Miernik jest zrobiony tak, że zakłada się odpowiednie karty dziurkowane i wkłada kołki. Karta jest zrobiona tak, że jest zakładana również na miernik wychyłowy i widać na niej, jakie ma być poprawne wskazanie przy 100% emisyjności. O ile ten pomiar wypada nawet względnie dobrze( PCF82, AL4, EM4, AZ1) to przy pomiarze nachylenia charakterystyki wydaje się, że przyrząd kłamie. Jest jeszcze możliwość sprawdzenia próżni, ale tu też przyrząd chyba kłamie. Ma ktoś do tego schemat? A może ktoś mógłby pożyczyć jakąś lampę wzorcową?
)