
Ciasne podstawki
Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd
-
- 25...49 postów
- Posty: 41
- Rejestracja: czw, 15 listopada 2007, 13:05
Bez obrazy, "kowalskie ręce" nie były dedykowane tobie, to tylko rodzinne powiedzonko, użyłem ogólnie
O co mi chodzi: spodziewałem się gładkiego wchodzenia jak nóż w masło (ale i chwytu pewnego) a tymczasem jest jakbym wbijał gwóźdź w beton. Nawet jak uda mi się z zaciśniętymi szczękami i zroszonym potem czołem wetkać lampę w podstawkę, to aż boję się myśleć o jej wyjmowaniu!

Bo tak ma być - pewny kontakt i pewne mocowanie przekaźnika... Co do "wchodzenia nie do końca" - tak jest - cokół nie opiera sie na podstawce.gk pisze:A więc jednak! Do diaska!![]()
A czym "na oko" te przekaźnikowe różnią się od przeznaczonych do lamp?
Jak je rozpoznaliście? Próbowałem wcisnąć w nie rosyjskie 6N8S i naprawdę ciężko wchodzą - nie do końca zresztą, tzn. dno cokołu nie dotyka do czoła podstawki. Musiałbym chyba młotkiem dobić.
To jest dość stare rozwiązanie w przekaźnikach i nie wymyślano czegoś nowego tylko przypomniano sobie o octalach - po prostu porządne myślenie inżynierskie - unifikacja. Co ciekawsze powstały warianty o większej liczbie "nóżek"
-
- 1250...1874 posty
- Posty: 1301
- Rejestracja: śr, 10 sierpnia 2005, 23:51
- Lokalizacja: Warszawa
Na przykład wariant 11-nóżkowy, który świetnie sprawdzi się jako podstawka pod 931ASTUDI pisze:(...)
To jest dość stare rozwiązanie w przekaźnikach i nie wymyślano czegoś nowego tylko przypomniano sobie o octalach - po prostu porządne myślenie inżynierskie - unifikacja. Co ciekawsze powstały warianty o większej liczbie "nóżek"

-
- 25...49 postów
- Posty: 41
- Rejestracja: czw, 15 listopada 2007, 13:05
-
- 9375...12499 postów
- Posty: 11116
- Rejestracja: wt, 13 kwietnia 2004, 14:42
-
- 2500...3124 posty
- Posty: 2837
- Rejestracja: wt, 1 lipca 2003, 23:26
- Lokalizacja: Łódź
Ceramiczne są zarąbiste, wiem z doświadczenia. Bardzo podobne, jeśli nie dokładnie te same, produkowano w ZSRR. Łatwe w zastosowaniu [można montować od góry i od dołu chassis, podobnie jak nasze nowale] i w ogóle fajne.
Studenckie Radio ŻAK 88,8MHz- alternatywa w eterze przez całą dobę!
-
- 25...49 postów
- Posty: 41
- Rejestracja: czw, 15 listopada 2007, 13:05
-
- 9375...12499 postów
- Posty: 11116
- Rejestracja: wt, 13 kwietnia 2004, 14:42
-
- 3125...6249 postów
- Posty: 4191
- Rejestracja: pt, 2 grudnia 2005, 20:47
-
- moderator
- Posty: 8656
- Rejestracja: pn, 30 czerwca 2003, 12:38
- Lokalizacja: Kraków, Ślusarska 9
-
- 3125...6249 postów
- Posty: 4191
- Rejestracja: pt, 2 grudnia 2005, 20:47
-
- moderator
- Posty: 11290
- Rejestracja: wt, 12 sierpnia 2003, 09:14
- Lokalizacja: Otwock
Ebonit AFAIR robi się miększy po podgrzaniu i się zwęgla, bakelit nie, do tego gorący dość charakterystycznie pachnie. Bakelit to utwrzona żwyica fenolowa, a ebonit to bardzo mocno zwulkanizowana guma.fugasi pisze:A to co innego! Jednak ten plastik wygląda jak bakelit, no chyba ze się nie znam. Czy cokoły lamp nóżkowych, oktalowych są w takim razie napewno bakelitowe? Właśnie zetknąłem się z nazwą "ebonit" i zaczynam mieć wątpliwości... Czy da się te dwa materiały rozróżnić "na oko"?