Kwestia zatapiarki

[MarekSCO]

Jeśli już by taka konieczność zaszła to wkładka taka musiałaby być raczej wykonana z...azbestu Wink

Faktycznie
Czy w uchwycie tej zatapiarki jest jakaś wkładka ?
Bo zdjęcie tego do końca nie wyjaśnia...

[Alek]

Nie jestem w stanie na to odpowiedzieć. I to co najmniej przez miesiąc, bo szklarnia będzie nieczynna . Wydaje się jednak, że nie. To raczej metalowy wał, pusty w środku.

[MarekSCO]

Nie mam żadnej pewności, ale wydaje mi się, że...
W dotychczasowej koncepcji uchwytu własnie ta powierzchnia będzie krytyczna...
Jest to największa powierzchnia uchwytu z którą styka się szklany balon...
Raz, z powodu centryczności mocowania...
Zastanawiam się, czy nie wytoczyć tam jakiejś "sferyczności"
Dwa, z powodu oddawania ciepła...
Stąd uwaga akurat o teflonie
Tam będzie aż tak ciepło ?
Jesteś pewien, że lampa w tym miejscu nie będzie miała tendencji do pękania ?
Styk ośrodków o różnej przewodności cieplnej...
Naprawdę nie wiele wiem o obróbce szkła - dlatego tak dociekliwie wypytuję
W razie czego wkładkę zawsze można dorobić potem
A co sądzisz o narysowanym statywie ?
Czy Twoim zdaniem to ma szansę zdać egzamin ?

[MarekSCO]

To raczej metalowy wał, pusty w środku.

Hmm... Ten wał wydaje się krótki...
Na fotografii wyraźnie widać koniec tego czegoś...
Czy to aby nie jest z aluminium

[Alek]

Ponieważ zatapiarka będzie pionowa to ciepło w sposób naturalny będzie szło do góry, grzejąc uchwyt. Dlatego teflon może nie być odpowiedni.

[MarekSCO]

1.

Ponieważ zatapiarka będzie pionowa to ciepło w sposób naturalny będzie szło do góry, grzejąc uchwyt.

A 12 do 14 cm wyżej ( długość tulei uchwytu i mocowania ) będzie się znajdowała wykonana z teflonu przekładnia silnika ( fot7 )...
Z której łatwo wytopić smar chociażby
Tuleja uchwytu dłuższa być nie może ( bez podparcia łożyskiem ryzykujemy "bicie" )...
Więc bardzo ważny jest rozkład temperatury i migracja ciepła
Tak sobie wymyśliłem, że sprowadzę rzecz właśnie do tego punktu i zagadnę
Jesteś pewien, że azbest ?
2.
W kwestii palników coś drgnęło
Na fot8 masz najmniejszą końcówkę z dyszą i mieszaczem, do palników, jakie udało mi się pozyskać
Sugeruję acetylen jako paliwo
Czy Twoim zdaniem zastosowanie dwu takich palników z oryginalnymi zaworami... Przy czym na każdym wężu doprowadzającym był by
założony bezpiecznik, ma sens ?
Rozmawiałem dzisiaj ze specjalistą w dziedzinie i sugerował takie własnie rozwiązanie...Jutro ma się wypowiedzieć na temat możliwości regulacji dopływu tlenu dodatkowo wspólnym precyzyjnym zaworem
Coś mi podpowiada, że wypowiedź będzie połączona z demonstracją stosownego zaworu
3.
Spedycja...
Istnieje poważne przypuszczenie, że konstrukcja powędruje do Ciebie pocztą... Przynajmniej częściowo...
Niestety nie wiem, jaki jest maksymalny ciężar paczek przewożonych przez pocztę...
Dlatego sugeruję wykonanie niektórych elementów jako składanych
Na fot 9 masz "przymiarkę" do poskładania statywu

[Thereminator]

(...)
Niestety nie wiem, jaki jest maksymalny ciężar paczek przewożonych przez pocztę...
(...)

30kg

[Alek]

Wierzę, że temperatura nie będzie straszna. Może uda się zrobić jakiś okap, aby ciepło nie owiewało bezpośrednio uchwytu.
Jestem przeciwnikiem acetylenu jako paliwa. Nie chodzi nawet o trudność w jego przechowywaniu, bo można go wywiązać bezpośrednio z karbidu, ale o temperaturę. Bez dostępu powietrza da on płomień koszmarnie kopcący, z dostepem powietrza (a raczej tlenu) da koszmarną temperaturę, dużo za dużą dla miękkiego szkła sodowego. Myślę jednak, że przez dorobienie stosownych dysz udałoby się zmusić te palniki do współpracy...z gazem ziemnym.

[MarekSCO]

1. Podjąłem nieodwołalną decyzję o skierowaniu projektu do realizacji na dotychczasowym etapie prac projektowych
2. Palniki dostosuje się do gazu ziemnego
3. Z racji przewidywanego ciężaru trzeba będzie co-nieco "odchudzić" stąd...
Pytanie:
Istnieje niebezpieczeństwo, że środek ciężkości konstrukcji znajdzie się
stosunkowo wysoko nad podstawą...
Zaryzykujesz wywiercenie otworów w stole i przymocowanie statywu za pomocą śrub?
Czy też wykonać zaciski ( jak ściski stolarskie ) pozwalające na przykręcenie
statywu w rogu stołu ?
4. Przewidywany termin ukończenia pierwszej wersji urządzenia...
Drugi tydzień stycznia
Sporo zależy od pogody...
Tokarka, na której będę pracował wymaga temperatury otoczenia w granicach min 5 stopni...( Wymuszone smarowanie olejowe)...
Wracając późno z pracy nie mam możliwości nagrzania warsztatu mechanicznego w rozsądnym czasie, kiedy temperatura na zewnątrz jest mniejsza od zera
Druga tokarka - bez tych niedogodności - znajduje się w moim domu rodzinnym... Jakieś 14 km dalej Co właściwie wyklucza pracę na niej popołudniami
Ale zapowiadają odwilż
Pozdrawiam

[Alek]

Wskazane raczej zaciski. Obecnie stosowany stół będzie za jakiś czas przeznaczony do złomowania, bo jego czas się kończy.
Ważne, że w ogóle się podejmujesz tematu

[MarekSCO]

Udało się pozyskać sprężyny do ( mam nadzieję ) finalnej wersji uchwytu
Przy okazji prośba do kolegów...
Może ktoś widział w jakimś mechanizmie sprężyny podobne do tych na zdjęciu ?
Albo dłuższe...
Bardzo był bym wdzięczny za informacje...

[pierwszy]

Jest sklep gdzies na Pradze gdzie mozna kupic rozne dziwne sprezyny.
Tam sie zaopatruja firmy majacy nietypowy park maszynowy (np z USA).
Podaj tylko wymiary dowiem sie czy maja cos podobnego.

[Tomasz Gumny]

Może ktoś widział w jakimś mechanizmie sprężyny podobne do tych na zdjęciu ?

Gdy robiłem zgrzewarkę, podjechałem do zakładu robiącego sprężyny i mogłem sobie wybrać z wielkiego pojemnika takie jakie mi odpowiadały... Gratis! A mówią, że Poznaniaków wygonili ze Szkocji za skąpstwo...

[pierwszy]

... A mówią, że Poznaniaków wygonili ze Szkocji za skąpstwo...

Ja to o Krakusach slyszalem

[MarekSCO]

Jest sklep gdzies na Pradze gdzie mozna kupic rozne dziwne sprezyny.
Tam sie zaopatruja firmy majacy nietypowy park maszynowy (np z USA).
Podaj tylko wymiary dowiem sie czy maja cos podobnego.

Bardzo dobrze się składa, bo będę potrzebował niedługo sprężynek do trzymania lampy w uchwycie...
Tego, co oznaczyłem na rysunku S1 i wygiąłęm z drutu miedzianego
Tylko jeszcze nie mam konkretnych wymiarów
Teraz jestem na etapie szykowania palników i instalacji gazowej...
Większość robót tokarsko-wiertarskich zamierzam wykonać w okresie między świątecznym...
Wtedy tez dokonam poskładania i pierwszej prezentacji fotograficznej "wynalazku"

PS:
Pracowałem na początku lat 90 w Warszawskiej firmie zajmującej się remontem maszyn dla przemysłu spożywczego (z demobilu)
Firma już nie istnieje ( założył ją mój kolega, a ja byłem wspólnikiem )
Pamiętam, że w sprężyny zaopatrywaliśmy się w "zakładzie skręcania sprężyn" na Królewskiej...
A może na Placu Grzybowskim... Gdzieś w tych rejonach
Ale to było zanim "zakwitły" tam sex-shopy