Oto w załączeniu obiecane zdjęcia.
Kwestia zatapiarki
Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp
-
Alek
Kwestia zatapiarki
Oto w załączeniu obiecane zdjęcia.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Ostatnio zmieniony czw, 22 listopada 2007, 23:42 przez Alek, łącznie zmieniany 1 raz.
-
MarekSCO
- 2500...3124 posty

- Posty: 2678
- Rejestracja: pn, 31 lipca 2006, 22:02
- Lokalizacja: Żołynia podkarpackie
Alku
1. A co sądzisz o uchwycie jak w zatap6.jpg ?
2. W jaki sposób reguluje się kaloryczność płomienia tych palników ?
3. O ile dobrze zrozumiałem w Twojej wizji zatapiarki, zatopiona lampa miała by być wyjmowana razem z częścią uchwytu, żeby przyspieszyć proces (?)
4. Fotki doskonale ilustrują to o co pytałem
Z tego co widzę sprawa uchwytu jest "do przeskoczenia"...
Muszę tylko jeszcze naradzić się ze specjalistą od palników
Pozdrawiam
1. A co sądzisz o uchwycie jak w zatap6.jpg ?
2. W jaki sposób reguluje się kaloryczność płomienia tych palników ?
3. O ile dobrze zrozumiałem w Twojej wizji zatapiarki, zatopiona lampa miała by być wyjmowana razem z częścią uchwytu, żeby przyspieszyć proces (?)
4. Fotki doskonale ilustrują to o co pytałem
Z tego co widzę sprawa uchwytu jest "do przeskoczenia"...
Muszę tylko jeszcze naradzić się ze specjalistą od palników
Pozdrawiam
Miło mi z Wami 
Pozdrawiam
Pozdrawiam
-
Alek
-
MarekSCO
- 2500...3124 posty

- Posty: 2678
- Rejestracja: pn, 31 lipca 2006, 22:02
- Lokalizacja: Żołynia podkarpackie
Żebym ja jeszcze umiał rysować 
rycina1.jpg
Przedstawia pierwotną koncepcję uchwytu zatapiarki...
Uchwyt proponuję napędzać silnikiem od wycieraczek samochodowych...
Bardzo łatwo można zrealizować regulacje obrotów...
Celem centrycznego zamocowania na osi silnika nacięło by się kilka zwojów "okrągłego" gwintu ( takiego jak przy żarówkach ) a powtarzalność mocowania osiągało by się przez zastosowanie kryzy na osi silnika...
Taki gwint łatwo się odkręca i zakręca
Sprężyny były by mocowane do uchwytu za pomocą śrub M3...
Obok rysunku masz blaszki, z których zamierzam na zimno uformować sprężynki...
Lampa EF 80 będzie się pojawiała wszędzie tam, gdzie zaistnieje konieczność
zgrubnego "wymiarowania" detalu
Istnieje niebezpieczeństwo, że "niesymetria właściwości" sprężynek w szybkim czasie spowoduje, że uchwyt nie będzie centrycznie trzymał balonu
Niemniej jednak taki egzemplarz zostanie wykonany, choćby celem porównania z kolejnymi modyfikacjami
rycina2.jpg
Przedstawia zmodyfikowaną wersję uchwytu...
Trzymające balon sprężynki S1 miały by być wykonane ze sprężystego drutu stalowego...
Zamocowanie sprężynek w tulei uchwytu starałem się, jak mogłem najlepiej, narysować
Pierścień P1 ma być mocowany na stałe śrubą T...
Pierścień P2 będzie ruchomy, przy czym spadnięciu z uchwytu mają zapobiegać trzpienie K...
Sprężyna S między pierścieniami będzie powodowała zaciśnięcie sprężynek uchwytu...
Uniesienie pierścienia P2 ku górze ( pokonanie oporu sprężyny S ) spowoduje "otwarcie" uchwytu i uwolnienie balonu lampy
Sprężynki S12 trzymające balon rad bym wykonać z drutu o średnicy 3 mm... Ale zdaję sobie sprawę, że od strony balonu powierzchnia sprężynek powinna być większa
Pracuję nad tym
( coś się "dogrzeje" do sprężynki ) 
Proszę o uwagi w możliwie szybkim tempie
Pytanie
Jak jest przewidywana maksymalna średnica balonu ?
Pozdrawiam
Marek
rycina1.jpg
Przedstawia pierwotną koncepcję uchwytu zatapiarki...
Uchwyt proponuję napędzać silnikiem od wycieraczek samochodowych...
Bardzo łatwo można zrealizować regulacje obrotów...
Celem centrycznego zamocowania na osi silnika nacięło by się kilka zwojów "okrągłego" gwintu ( takiego jak przy żarówkach ) a powtarzalność mocowania osiągało by się przez zastosowanie kryzy na osi silnika...
Taki gwint łatwo się odkręca i zakręca
Sprężyny były by mocowane do uchwytu za pomocą śrub M3...
Obok rysunku masz blaszki, z których zamierzam na zimno uformować sprężynki...
Lampa EF 80 będzie się pojawiała wszędzie tam, gdzie zaistnieje konieczność
zgrubnego "wymiarowania" detalu
Istnieje niebezpieczeństwo, że "niesymetria właściwości" sprężynek w szybkim czasie spowoduje, że uchwyt nie będzie centrycznie trzymał balonu
Niemniej jednak taki egzemplarz zostanie wykonany, choćby celem porównania z kolejnymi modyfikacjami
rycina2.jpg
Przedstawia zmodyfikowaną wersję uchwytu...
Trzymające balon sprężynki S1 miały by być wykonane ze sprężystego drutu stalowego...
Zamocowanie sprężynek w tulei uchwytu starałem się, jak mogłem najlepiej, narysować
Pierścień P1 ma być mocowany na stałe śrubą T...
Pierścień P2 będzie ruchomy, przy czym spadnięciu z uchwytu mają zapobiegać trzpienie K...
Sprężyna S między pierścieniami będzie powodowała zaciśnięcie sprężynek uchwytu...
Uniesienie pierścienia P2 ku górze ( pokonanie oporu sprężyny S ) spowoduje "otwarcie" uchwytu i uwolnienie balonu lampy
Sprężynki S12 trzymające balon rad bym wykonać z drutu o średnicy 3 mm... Ale zdaję sobie sprawę, że od strony balonu powierzchnia sprężynek powinna być większa
Pracuję nad tym
Proszę o uwagi w możliwie szybkim tempie
Pytanie
Jak jest przewidywana maksymalna średnica balonu ?
Pozdrawiam
Marek
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Miło mi z Wami 
Pozdrawiam
Pozdrawiam
-
Alek
-
Boski Miszcz
- 250...374 postów

- Posty: 253
- Rejestracja: ndz, 4 grudnia 2005, 12:16
- Lokalizacja: Bydgoszcz
-
MarekSCO
- 2500...3124 posty

- Posty: 2678
- Rejestracja: pn, 31 lipca 2006, 22:02
- Lokalizacja: Żołynia podkarpackie
Dobrzy mechanicy DM wyjechali
Musimy sobie radzić sami
Nie znalazłem sprężyn odpowiednich wymiarów, więc zmodyfikowałem trochę koncepcję uchwytu ( rys3 )
Będą 4 mniejsze sprężynki symetrycznie po obwodzie
Na kolejnym zdjęciu masz wygięty, w celach ilustracyjnych, z miedzianego drutu kształt przyszłej sprężynki S1...
Do trzymania balonu...
Jak się na to zapatrujesz ?
( niestety wpadł mi w ręce zbyt krótki kawałek drutu miedzianego
Docelowe sprężynki będą dłuższe oczywiście )
Musimy sobie radzić sami
Nie znalazłem sprężyn odpowiednich wymiarów, więc zmodyfikowałem trochę koncepcję uchwytu ( rys3 )
Będą 4 mniejsze sprężynki symetrycznie po obwodzie
Na kolejnym zdjęciu masz wygięty, w celach ilustracyjnych, z miedzianego drutu kształt przyszłej sprężynki S1...
Do trzymania balonu...
Jak się na to zapatrujesz ?
( niestety wpadł mi w ręce zbyt krótki kawałek drutu miedzianego
Docelowe sprężynki będą dłuższe oczywiście )
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Miło mi z Wami 
Pozdrawiam
Pozdrawiam
-
Alek
-
MarekSCO
- 2500...3124 posty

- Posty: 2678
- Rejestracja: pn, 31 lipca 2006, 22:02
- Lokalizacja: Żołynia podkarpackie
Alek pisze:Wydaje się mieć to sens. Ale najlepiej wykazałaby to praktyka dnia codziennego Idea
Profesor Janusz Gaj w jednaj ze swoich książek przedstawił dwie wersje zegara słonecznego
1 "Dla leniwych głów i pracowitych rąk."
2 "Dla pracowitych głów i leniwych rąk."
Musimy to jakoś "wypośrodkować"
Najpierw pasowało by ustalić jakiś zarys konstrukcji i ewentualne kierunki,
ewentualnych przyszłych zmian
Na realizację projektu w praktyce zamierzam poświęcić jeden/dwa weekendy
No może z palnikami będzie trzeba dłużej powalczyć
Ale ten tydzień dedykuję pracowitej głowie
A, że nie mam bladego pojęcia o spajaniu szkła
Sam rozumiesz
Musisz trochę i Ty pogłówkować
Teraz zatrzymałem się na napędzie uchwytu
Oś tego silnika jest troszkę mała ( 10 mm ) i nijak nie da rady wyciąć niczego poza gwintem
Żeby zrobić kryzę do centrowania, trzeba będzie jakąś pośredniczącą tuleję utoczyć...
Tylko ten klin na osi malutki... Ale spróbuję jakoś wydłutować gniazdo w tulei
Za chwilę będę miał następne pytania zdaje się
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Miło mi z Wami 
Pozdrawiam
Pozdrawiam
-
Alek
Masz Marku jeden dziwny dar:
owijasz pewne sprawy w bawełnę, że naprawdę ciężko czasem się zorientować o co chodzi (względnie czego oczekujesz od rozmówcy).
Próbuję przeto się jakby domyśleć.
Zatapianie lampy na zatapiarce jednopozycyjnej pionowej polega, ujmując rzecz najprościej na tym, że lampę z wmontowaną do balonu stopką spłaszcza wraz z systemem elektrod wprawia się w ruch obrotowy a następnie ogrzewa płomieniami szyjkę bańki dość powoli, aby nie powodować zbyt dużych naprężeń, grożących pęknięciem. Gdy szkło osiągnie temperaturę transformacji ogrzewać już można silniej, płomieniem ostrzejszym. W miejscu tego ogrzewania szkło skupia się (inaczej- balon przewęża się), ale i jednocześnie opada zbędna część szyjki-balonu pod wpływem ciężkości. Gdy temperatura jest dostatecznie wysoka zbędna część balonu po prostu odpada, zostaje ucięta palnikiem. Chcemy, aby miejsce tego obcięcia było jednocześnie miejscem złączenia kryzy stopki spłaszczowej z lampą. Oznacza to konieczność takiego ustawienia palnika (lub palników) aby płomień powodował skupienie szkła balonu dokładnie na wysokości kryzy spłaszcza. Tylko wtedy bowiem balon przewężając się dotknie kryzy i się z nią stopi.
Potem miejsce łączenia należy odprężyć, co można uczynić częściowo zmniejszając stopniowo kaloryczność płomienia. Na końcu może być konieczne umieszczenie w piecu do odprężania. Skoro jednak dotychczasowe lampy można bylo wykonywać bez takiego pieca to sądzę, że nadal nie będzie on konieczny.
Zresztą w pierwszej kolejności liczy się uzyskanie dobrego (geometrycznie) spojenia balon-kryza, potem można tak to dopracować by złącze to było dobre także z punktu widzenia naprężeń.
owijasz pewne sprawy w bawełnę, że naprawdę ciężko czasem się zorientować o co chodzi (względnie czego oczekujesz od rozmówcy).
Próbuję przeto się jakby domyśleć.
Zatapianie lampy na zatapiarce jednopozycyjnej pionowej polega, ujmując rzecz najprościej na tym, że lampę z wmontowaną do balonu stopką spłaszcza wraz z systemem elektrod wprawia się w ruch obrotowy a następnie ogrzewa płomieniami szyjkę bańki dość powoli, aby nie powodować zbyt dużych naprężeń, grożących pęknięciem. Gdy szkło osiągnie temperaturę transformacji ogrzewać już można silniej, płomieniem ostrzejszym. W miejscu tego ogrzewania szkło skupia się (inaczej- balon przewęża się), ale i jednocześnie opada zbędna część szyjki-balonu pod wpływem ciężkości. Gdy temperatura jest dostatecznie wysoka zbędna część balonu po prostu odpada, zostaje ucięta palnikiem. Chcemy, aby miejsce tego obcięcia było jednocześnie miejscem złączenia kryzy stopki spłaszczowej z lampą. Oznacza to konieczność takiego ustawienia palnika (lub palników) aby płomień powodował skupienie szkła balonu dokładnie na wysokości kryzy spłaszcza. Tylko wtedy bowiem balon przewężając się dotknie kryzy i się z nią stopi.
Potem miejsce łączenia należy odprężyć, co można uczynić częściowo zmniejszając stopniowo kaloryczność płomienia. Na końcu może być konieczne umieszczenie w piecu do odprężania. Skoro jednak dotychczasowe lampy można bylo wykonywać bez takiego pieca to sądzę, że nadal nie będzie on konieczny.
Zresztą w pierwszej kolejności liczy się uzyskanie dobrego (geometrycznie) spojenia balon-kryza, potem można tak to dopracować by złącze to było dobre także z punktu widzenia naprężeń.
-
MarekSCO
- 2500...3124 posty

- Posty: 2678
- Rejestracja: pn, 31 lipca 2006, 22:02
- Lokalizacja: Żołynia podkarpackie
Alku
Z tym darem to nie do końca tak
Ale w dużej mierze masz rację
Postaram się bardziej ścisłym być
Na rysunku masz to co mi się wydaje, że może się nadać...
Na fotkach kawałek blachy na podstawę i...
Kawałek strasznie krzywej grubościennej rury
Na uformowaniu którego
przerywam prace w dniu dzisiejszym...
Powiedz proszę, w jaki sposób przerywa się zatapianie...
Tzn czy wystarczy zmniejszyć płomień palnika, żeby wyjąć lampę z uchwytu ?
Czy konieczne będzie do tego celu uniesienie napędu ku górze, żeby lampa wyszła poza zasięg palników ?
Naprawdę nie mam pojęcia o obróbce szkła i wszelkie Twoje uwagi są cenne bardzo

Z tym darem to nie do końca tak
Ale w dużej mierze masz rację
Postaram się bardziej ścisłym być
Na rysunku masz to co mi się wydaje, że może się nadać...
Na fotkach kawałek blachy na podstawę i...
Kawałek strasznie krzywej grubościennej rury
przerywam prace w dniu dzisiejszym...
Powiedz proszę, w jaki sposób przerywa się zatapianie...
Tzn czy wystarczy zmniejszyć płomień palnika, żeby wyjąć lampę z uchwytu ?
Czy konieczne będzie do tego celu uniesienie napędu ku górze, żeby lampa wyszła poza zasięg palników ?
Naprawdę nie mam pojęcia o obróbce szkła i wszelkie Twoje uwagi są cenne bardzo
Mógłbyś kontynuować ?Alek pisze:Próbuję przeto się jakby domyśleć.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Miło mi z Wami 
Pozdrawiam
Pozdrawiam
-
KaKa
- 1875...2499 postów

- Posty: 2337
- Rejestracja: śr, 22 listopada 2006, 14:45
- Lokalizacja: Poznań
Z jakiego grubego drutu ma być uchwyt? Nie lepszy byłby stalowy?
http://www.pajacyk.pl/index.php
--
Wszelkie pytania o proszę kierować na kacper@selenoid.pl
--
Pozdrawiam, Kacper
--
Wszelkie pytania o proszę kierować na kacper@selenoid.pl
--
Pozdrawiam, Kacper
-
MarekSCO
- 2500...3124 posty

- Posty: 2678
- Rejestracja: pn, 31 lipca 2006, 22:02
- Lokalizacja: Żołynia podkarpackie
-
Alek