Radio Maryia

[jantu]

Witam!
Kiedys,bodajze w 1994 roku,slyszalem RM jadac samochodem na Berlinerring.Byla dobra slyszalnosc ale tylko na polnocnej nitce.Chyba mieli tez nadajnik w Berlinie.Pozniej juz to sie nie zdazylo.
Pozdrowienia.

[kaem]

W porządnym wykonaniu tak samo funkcjonalny odbiornik powinien wyglądać tak: http://oldradio.pl/karta_odb.php?nrmod=929 W środku chyba jeden scalak Sony z serii CXA.

[fugasi]

Coś mi się wydaje że istniał jakiś drugi model "Radia Maryja", bo widziałem coś inaczej wyglądającego na Allegro. A odbiornik z portretem o. Rydzyka to z pewnością jakiś żart (albo tylko plotka albo jakaś podróbka).

Nie taka to niespodzianka. Glosna byla przeciez afera wchodzenia krotkofalowych nadajnikow "RM" na pasma Luftwaffe albo Bundeswehry. A okazalo sie, ze stacje pracuja z terytorium Rosji. Pomalu wszystko sklada sie w spojna calosc.

Tak, sporo wtedy było wypadków z udziałem niemieckich "Tornad", no i program "Eurofightera" został poważnie opóźniony.
Czy fakt iż obecnie prawie wszystkie radyjka służące do odbioru wszelkich stacji pochodzą z Chińskiej Republiki Ludowej składa się w jakąś spójną całość?

[kaem]

Nie taka to niespodzianka. Glosna byla przeciez afera wchodzenia krotkofalowych nadajnikow "RM" na pasma Luftwaffe albo Bundeswehry. A okazalo sie, ze stacje pracuja z terytorium Rosji. Pomalu wszystko sklada sie w spojna calosc.

Tak, sporo wtedy było wypadków z udziałem niemieckich "Tornad", no i program "Eurofightera" został poważnie opóźniony.

Ale przecież rosyjska firma to operator (tak jak nasz-nie nasz Emitel ma nadajniki krótkofalowe w Leszczynce). Nadawcy tylko wykupują czas antenowy. Dziwne, że te same nadajniki nie przeszkadzały gdy nadawano (i nadaje się) z nich coś innego, a afera była tylko z Radiem Maryja.

[marekb]

Trochę zeszliśmy z tematu, faktem jest, że w mojej okolicy nadajnik RM usytuowany jest jako osobna budowla z własną anteną. Poziomem sygnału przewyższa RMF nadawany z RTCN. Wracając do radyjka - dużo tego sprzętu przewinęło się przez moje ręce we wczesnych latach 90-tych (niechlujnie wykonane). I jeden z rodzajów charakteryzował się brakiem szumów między stacjami, zbudowany był na jednej kości z napisami cyrylicą, i jedna sekcja kondensatora używana była do przestrajania.

[miki]

Nie dopracowali nazwy, ostatnio właśnie krążyły mi po głowie myśli o budowie "Rydzyjka", nastrojonego na lokalny nadajnik RM (tylko pomyślcie, jak babcie by to kupowały ). Dobrą propozycją dla szanownych radiosłuchaczy mogła być swojego czasu Lena 3, spotkałem już kilka, na których była lakierem do paznokci zaznaczona rozgłośnia . Nawet ciekawy okaz do kolekcji, muszę zacząć pytać moherowe na ryneczku...

[kaem]

Dobrą propozycją dla szanownych radiosłuchaczy mogła być swojego czasu Lena 3, spotkałem już kilka, na których była lakierem do paznokci zaznaczona rozgłośnia . Nawet ciekawy okaz do kolekcji, muszę zacząć pytać moherowe na ryneczku...

Tak jak ja lakierem pożyczonym od domowniczki zaznaczyłem na moim VEF-ie 242 częstotliwości 198 kHz, 225 kHz i 1080 kHz (co nie jest głupie w przypadku odbiornika ze skalą w metrach).

Wracając do radyjka - dużo tego sprzętu przewinęło się przez moje ręce we wczesnych latach 90-tych (niechlujnie wykonane). I jeden z rodzajów charakteryzował się brakiem szumów między stacjami, zbudowany był na jednej kości z napisami cyrylicą, i jedna sekcja kondensatora używana była do przestrajania.

Dziwne. Moim zdaniem konstrukcja i produkcja odbiornika UKF, który nie jest superheterodyną jest w dzisiejszych czasach kompletnie pozbawiona sensu. Po co wymyślać i kombinować nad nowymi-starymi jakimiś superreakcyjymi rozwiązaniami i wyważać drzwi otwarte 50 lat temu, skoro superheterodyna w chińskim wykonaniu też kosztuje grosze.
Możliwe, że jest to jakaś "miniheterodyna", tzn. przestrajany jest tylko obwód oscylatora, a obwód wejściowy i wzmacniacza w.cz. jest niestrojony. Kilka takich odbiorników na scalakach proponował w latach 80. "Radioelektronik". Jeden z nich był nawet stereofoniczny, z p.cz. ograniczoną do zaledwie 76 kHz (odpadają filtry LC).

[pierwszy]

... Kilka takich odbiorników na scalakach proponował w latach 80. "Radioelektronik". Jeden z nich był nawet stereofoniczny, z p.cz. ograniczoną do zaledwie 76 kHz (odpadają filtry LC).

To byl TDA7000 i posrednia byla na 70kHz, a wyjscie mialo napis AF Output a nie MPX, co raczej nie wskazuje na sygnal stereofoniczny multipleksowany ale reszta sie zgadza.
http://www.datasheetcatalog.com/datashe ... 7000.shtml

[pluto]

Już wiem, to radyjko to sokol- pojawia się na allegro w oryginale.

[Thereminator]

... Kilka takich odbiorników na scalakach proponował w latach 80. "Radioelektronik". Jeden z nich był nawet stereofoniczny, z p.cz. ograniczoną do zaledwie 76 kHz (odpadają filtry LC).

To byl TDA7000 i posrednia byla na 70kHz, a wyjscie mialo napis AF Output a nie MPX, co raczej nie wskazuje na sygnal stereofoniczny multipleksowany ale reszta sie zgadza.
http://www.datasheetcatalog.com/datashe ... 7000.shtml

A może chodziło o TDA7020? On ma chyba wyjście MPX, przynajmniej tak wynika z artykułu na [url]http://www.elektronika_10.republika.pl/odbiornikfm.htm[/url]

[pierwszy]

Fakt, TDA7020 ma posrednia 76kHz i wyjscie MPX, ale jak tak ma wygladac postep to ja raczej dziekuje.
http://www.datasheetarchive.com/preview/3358467.html
Takie "cus" nie ma szans nawet z najprostszym odbiornikiem lampowym, nawet monofonicznym na pasmie UKF i pewnie AM bedzie mniej meczaca na dluzsza mete.

[tarasw]

Troszkę z okazji mrozów odgrzewam troszkę temat. Dzięki pomocy kolegi z Łodzi, możemy pokazać jedno bardzo wyjątkowe radyjko.

http://menuet-ukf.blogspot.com/2017/02/ ... terze.html

Pozdrawiam,

Wojciech

[zbieracz55]

Troszkę z okazji mrozów odgrzewam troszkę temat. Dzięki pomocy kolegi z Łodzi, możemy pokazać jedno bardzo wyjątkowe radyjko.

http://menuet-ukf.blogspot.com/2017/02/ ... terze.html

Pozdrawiam,

Wojciech

Mam co prawda ten popularny model, z oryginalnym "radiomaryjnym" opakowaniem, ale takiego modelu na oczy nie widziałem.

[chrzan49]

Na Wojtkowym blogu jest pokazane radio co ma ryja.Mialem je w lapkach.Wyjątkowa tandeta ale stacje jedynie bogobojną odbierało jak trzeba.Tata Rydzyk ma łeb do interesów i nie tylko owieczki strzyże ale goli do gołej skory tępą zyletką i bez znieczulenia.Wspomnę jego złote interesy z telefonami dla ślepych i gluchych,"cegiełki" dla Stoczni czzy owe radiowe wynalazki sprzedawane gruuubo powyżej wartości okazów.Nie wiem czy warto toto kolekcjonowac?Okaże sie po 40 latach gdy się miniemy.W mojej wsi tylko jedna stacja za to silna .Niestety 3-ka marnawo od lat.Choc rzadowym mediom jakby coraz bliżej do toruńskiej rozgłośni prawdy objawione nadającą.Probowalem kiedys posluchac i zrozumić ale tyle jadu me sercwe nie wytrzymalo.
Pozdrawiam Alleluja i do przodu.Ale gdzie ten przód?W Sowietach?
Tomasz

[romanradio]

Tommy,nie alleluja lecz alejaja .No to pojechałeś po bandzie.Zgadzam się z Tobą,że taki radioodbiornik to raczej śmieć,coś jakby zbierać plastikowce China made Ja zaś wolę zbierać także b.stare radyjka bateryjne nie dość ,że radzieckie to jeszcze komunistyczne,wdzięczne w uruchamianiu jeśli ktoś porusza się swobodnie w tym temacie.Ja mam " z górki",bo jajakobyły zuritowiec "przemłóciłem " moc takich radyjek a nieraz i ..( nie mogę tego napisać)
pozdrawiam
Roman
dedykacja dla kol.Tomasza,podpory forum ,niezależnego w poglądach
* mówienie prawdy jest ekstremizmem *