Targ...

Masz nietypowy problem 'lampowy'? Spróbuj tutaj.

Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd

Awatar użytkownika
Michu
375...499 postów
375...499 postów
Posty: 414
Rejestracja: ndz, 3 kwietnia 2005, 21:27
Lokalizacja: Żelechów/Warszawa

Targ...

Post autor: Michu »

Witam.

Pewnie się zastanawiacie co targ ma wspólnego z lampami. Nie chodzi o ich kupowania, ani sprzedawanie :wink: . No ale po kolei.

Obecnie jeżdżę z tatą po targach w charakterze serwisanta rowerów. Zauważyłem już, że można w takim miejscu spotkać najróżniejszych ludzi.
Jako, że dziś poniedziałek byłem na targu w Maciejowicach. Musze powiedzieć, że bardzo ciekawy "zestaw" ludzi tam handluje :) .
Z jednej strony ja - mgr nauk politycznych :twisted: i mój tata - były komendant posterunku jeszcze wtedy milicji obywatelskiej. Obecnie części i naprawy rowerów.
Z prawej były wojskowy o całkiem wysokim stopniu. Dziś różne różności.
Naprzeciwko Wietnamczyk z pochodzenia, handlujący ubraniami. Niegdyś wykładowca fizyki na uniwersytecie w kraju swego pochodzenia.
A po lewo pewien człowiek który obecnie zajmuje się uprawą ziemi i sadownictwem oraz sprzedażą własnej produkcji. Wcześniej (do 70ktoregoś roku, nie pamiętam dokładnie) technolog w Wytwórni Lamp im Róży L. Zajmował się tak detalami jak i końcowym montażem.
Jak się o tym dowiedziałem, to szczęka na bruku. Z tego wszystkiego nie przychodziło mi nic do głowy o co mógłbym zapytać.
W końcu zadałem kilka pytań bardzo ogólnych oraz zapytałem o te czerwoną farbą robione oznaczenia na niektórych lampach.
Na koniec targu zapowiedziałem, że następnym razem podpytam go o lampy już konkretnie. Pan ów odpowiedział mi, że możemy pogadać o tym i że z miłą chęcią opisze mi cały proces technologiczny. Wymienił mi szereg lamp nad którymi wówczas pracowano. Oraz ze śmiechem wtrącił, że kupę różnych projektów oraz literatury "zżynane było z Philipsa".

Tak sobie myślę, że w następny poniedziałek pokażę mu obecną produkcję Alka. Oraz spis lamp produkowanych w Róży, który powstał przy okazji innego tematu. Może uda się coś uzupełnić.
Jako, że w innym temacie ktoś wspominał, że o produkcji lamp w tym zakładzie tak naprawdę mało wiadomo wydaje mi się, że jest to niepowtarzalna okazja dowiedzieć się czegoś konkretnego.
Sam do końca nie wiem o co pytać. Za mało się w lampach orientuję. Ale Wy może czegoś chcecie się dowiedzieć. Z chęcią pytania przekaże dalej.

Hehe. Nadal nie mogę uwierzyć w takie spotkanie. Na targu w Maciejowicach hehe :D .
Gdy nadejdzie Fallout, pomyśl, gdzie się schowasz?
cirrostrato
6250...9374 posty
6250...9374 posty
Posty: 6367
Rejestracja: sob, 5 listopada 2005, 15:51
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: cirrostrato »

Na Wolumenie major-emeryt handluje(dawno temu w wojsku jeszcze kapitan-mój dowódca).
Alek

Post autor: Alek »

Ja za to dziś odbyłem kolejną rozmowę z inż. Włodzimierzem Romanem z naszego instytutu. Powiedział on, że w latach 1953-1955 były w ZWLE prowadzone prace nad kineskopami kolorowymi. Wyniki ponoć były obiecujące, ale zmiany na szczeblach władzy państwowej (prawdopodobnie po śmierci Bieruta) były na tyle niekorzystne, że ktoś zadecydował o przerwaniu prac. Wydaje się, że mój rozmówca nie mija się z prawdą. Oto bowiem w pierwszych numerach biuletynu ZWLE i prac PIE jest istotnie sporo informacji o kineskopach kolorowych.

Z całą pewnością prace nad telewizją kolorową na przełomie lat 50. i 60. musiał prowadzić Instytut Tele- i Radiotechniczny. Wskazuje na to zawartość zeszytów-prac ITR. O tym przekonałem się, będąc niedawno w bibliotece naszego skonsolidowanego instytutu.