Ale ja strasznie grzeszę...
Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp
- Vault_Dweller
- 2500...3124 posty
- Posty: 2837
- Rejestracja: wt, 1 lipca 2003, 23:26
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
Ojej, brzmi jakbyś był bohaterem "Mechanicznej pomarańczy". Osobiście nie uważam się za audiofila (ciekawe jakie są osądy- czy każdy "TRÓ" audiofil mówi, że takim jest, czy też się wyrzeka?), ale mam różne odchyły i nawet jest mi z nimi dobrze. A na audiostereo czy innych takich nie bywam, kabli też nie słucham.
Studenckie Radio ŻAK 88,8MHz- alternatywa w eterze przez całą dobę!
- gachu13
- 1250...1874 posty
- Posty: 1516
- Rejestracja: sob, 18 listopada 2006, 11:30
- Lokalizacja: Bestwina

Dokładnie! Nie wiem czemu ludzie na forach traktujących o tym problemie (audiofilji

A prawda, jak zwykle, leży gdzieś po środku! Najważniejsze by nie dać się zwariować!
Pozdrawiam!
-
- 375...499 postów
- Posty: 394
- Rejestracja: pn, 22 grudnia 2003, 14:27
- Lokalizacja: REDA k. Gdyni
EHE ...
A ja wogole nie powinienem pisac bo słucham na tranzystorach...
Wiec tak :
Sprzęt sygnałowy :
Aureal Vortex A3D 2.0 (Karta dziwekowa z prawdziwym przestrzenym dzwiekiem 4 kanałowym EAX creativa sie chowa do niej....)
Kabel sygnalowy :
Ma tak gesty oplot ekranujacy ze spokojnie slysze radia Brandcastingowe nie wspomne o CB.. ( normalnie 2 w 1 )
Wzmacniacz gruchtopodobny czyli ni z gruszki ni pietruszki jakis tam zdielano by TDA ... 8W in Mega classe AAAA przy Ua 24V.
Wyrwany chamsko z super pseudo wieży firmy :Audio Gruchote.( Audio Note sie chowa )
Kabel głosnikowy to jedyny oryginalny kabel dokladany do głosników.
Ma taka grubosc ze spokojnie na nich czolg odpalam w zime jak mi sztrumu zabraknie... Prad w kablu ma przekroj kwadratowy z lekka nutka dekadencji...
Przetworniki akustyczne :
Mildtony 70W po przeróbkach niskotonowych Tosili na Alpairdy 100W
Srednie oryginalne po wymianie.
Syki a po H mi syki ? Spalone 7 lub 8 lat temu... ( oj gruba to impreza była )
Wiec tak :
Sprzęt sygnałowy :
Aureal Vortex A3D 2.0 (Karta dziwekowa z prawdziwym przestrzenym dzwiekiem 4 kanałowym EAX creativa sie chowa do niej....)
Kabel sygnalowy :
Ma tak gesty oplot ekranujacy ze spokojnie slysze radia Brandcastingowe nie wspomne o CB.. ( normalnie 2 w 1 )
Wzmacniacz gruchtopodobny czyli ni z gruszki ni pietruszki jakis tam zdielano by TDA ... 8W in Mega classe AAAA przy Ua 24V.
Wyrwany chamsko z super pseudo wieży firmy :Audio Gruchote.( Audio Note sie chowa )
Kabel głosnikowy to jedyny oryginalny kabel dokladany do głosników.
Ma taka grubosc ze spokojnie na nich czolg odpalam w zime jak mi sztrumu zabraknie... Prad w kablu ma przekroj kwadratowy z lekka nutka dekadencji...
Przetworniki akustyczne :
Mildtony 70W po przeróbkach niskotonowych Tosili na Alpairdy 100W
Srednie oryginalne po wymianie.
Syki a po H mi syki ? Spalone 7 lub 8 lat temu... ( oj gruba to impreza była )
Ludzie, nie popadajmy w skrajności! Jeden lubi teściową, a drugi jak mu skarpetki śmierdzą (cytat z podwórka). Wychodzi na to, że mam zadatki na audiofila.
Nienawidzę muzyki z komputera, odtwarzacza MP3/MP4 (iPod mógłby mnie przekonać po tym, jak zasłyszałem jednego w końcu lipca). Mam dwa odtwarzacze CD, z czego korzystam z jednego (jakiś Tevion, ale mam do niego sentyment).
Zawsze gdy wychodzę poza mury domu, mam ze sobą walkmana Sony TCM-313+Sennheiser PX 30 (wybuliłem 69,90 tylko po to, żeby mieć kabel dzielony na każdą słuchawkę i pałąk nie z tyłu, tylko na głowie)+ 2-5 kaset STILON/TDK.
Zawsze gdy nie ma mnie w domu dłużej niż jeden dzień, biorę w rękę moją dzielnie odrestaurowaną Hanię RMS 401 (wyrwana z budowy sąsiada i 8 miesięcy roboty). Chciałem podpiąć antenę pod chromowane obręcze z przodu i wymienić głośniki, ale się rozmyśliłem i pracuję nad poprawieniem bardzo kiepskiej akustyki.
W domu do słuchania kaset służy miniwieża Sony CMT-CP2W z 1999 roku (popsuł się w niej odtwarzacz, co jest przyczyną niskiej kolekcji płyt CD).
Do słuchania placków wspomniany na forum zestaw Wega 3230 z gramofonem dual 1226 i kolumienkami condor (spokojnie, to tylko tak wykwintnie brzmi
).
Poza tym tylko Klaudia RMS 801 (obecnie niesprawna, są chętni do naprawy?), kilka przenośnych radyj monofonicznych, radiobudzik nad łóżkiem i zdezelowany półroczny MP3 (nie używam, gdyż zdezelowany).
No i jeszcze syrenka do słuchania jedynki...
A jeśli chodzi o muzykę... nie będzie łatwo...
Queen, Dire Straits, Łona, Lombard, Oddział Zamknięty, Budka Suflera, Michael Jackson, Pet Shop Boys, Lady Pank, Modern Talking, Europe (a właściwie tylko jeden utwór- wiadomo), Alphaville, Republika, Turbo, Genesis, Rezerwat, Wanda i Banda, Depeche Mode, Kobranocka, czasem Maanam, U2, Lionel Richie, TILT, Kool & the Gang, TSA, Perfect, czasem Madonna, Kim Wilde, Fugees, Snoop Dogg (tylko wczesne utwory), O.S.T.R., T. Love, Sidney Polak, Eminem, Freundeskries, oraz coś co mogłoby podchodzić pod wczesne techno (brzydzę się tym gatunkiem)- dr. Alban, Culture Beat, 2 Unlimited etc.
Z radia to jedynka, trójka, Wawa...
Panie, czy ja grzeszę?
A jeśli grzeszę, nawróćcie mnie!
Nienawidzę muzyki z komputera, odtwarzacza MP3/MP4 (iPod mógłby mnie przekonać po tym, jak zasłyszałem jednego w końcu lipca). Mam dwa odtwarzacze CD, z czego korzystam z jednego (jakiś Tevion, ale mam do niego sentyment).
Zawsze gdy wychodzę poza mury domu, mam ze sobą walkmana Sony TCM-313+Sennheiser PX 30 (wybuliłem 69,90 tylko po to, żeby mieć kabel dzielony na każdą słuchawkę i pałąk nie z tyłu, tylko na głowie)+ 2-5 kaset STILON/TDK.
Zawsze gdy nie ma mnie w domu dłużej niż jeden dzień, biorę w rękę moją dzielnie odrestaurowaną Hanię RMS 401 (wyrwana z budowy sąsiada i 8 miesięcy roboty). Chciałem podpiąć antenę pod chromowane obręcze z przodu i wymienić głośniki, ale się rozmyśliłem i pracuję nad poprawieniem bardzo kiepskiej akustyki.
W domu do słuchania kaset służy miniwieża Sony CMT-CP2W z 1999 roku (popsuł się w niej odtwarzacz, co jest przyczyną niskiej kolekcji płyt CD).
Do słuchania placków wspomniany na forum zestaw Wega 3230 z gramofonem dual 1226 i kolumienkami condor (spokojnie, to tylko tak wykwintnie brzmi

Poza tym tylko Klaudia RMS 801 (obecnie niesprawna, są chętni do naprawy?), kilka przenośnych radyj monofonicznych, radiobudzik nad łóżkiem i zdezelowany półroczny MP3 (nie używam, gdyż zdezelowany).
No i jeszcze syrenka do słuchania jedynki...
A jeśli chodzi o muzykę... nie będzie łatwo...
Queen, Dire Straits, Łona, Lombard, Oddział Zamknięty, Budka Suflera, Michael Jackson, Pet Shop Boys, Lady Pank, Modern Talking, Europe (a właściwie tylko jeden utwór- wiadomo), Alphaville, Republika, Turbo, Genesis, Rezerwat, Wanda i Banda, Depeche Mode, Kobranocka, czasem Maanam, U2, Lionel Richie, TILT, Kool & the Gang, TSA, Perfect, czasem Madonna, Kim Wilde, Fugees, Snoop Dogg (tylko wczesne utwory), O.S.T.R., T. Love, Sidney Polak, Eminem, Freundeskries, oraz coś co mogłoby podchodzić pod wczesne techno (brzydzę się tym gatunkiem)- dr. Alban, Culture Beat, 2 Unlimited etc.
Z radia to jedynka, trójka, Wawa...
Panie, czy ja grzeszę?
A jeśli grzeszę, nawróćcie mnie!
- Vault_Dweller
- 2500...3124 posty
- Posty: 2837
- Rejestracja: wt, 1 lipca 2003, 23:26
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
Tak samo i ja nie lubię "empetruch" [no chyba, że nie mam wyboru...]. Sprzęt- trochę tego jest:
-wzmacniacz Continental Edison PA9907 [a właściwie to nasza Diora na eksport]
-gramofon Fryderyk G620, przerobiony- zasilacz +24V na zewnątrz, preamp w środku i strobo na LEDach
-tuner Eltra T9015
-korektor Canproduct "The Equalizer"- 2x15 pasm, długie heble, obudowa 3U, we/ wy symetryczne... zawodowy sprzęt
-szpulowce: Aria 2412, Philips N4420, ZK120T [nieużywany]
-kaseciaki: MDS440, ZRK M9115 [nieużywany]
-Elizabetka [nieużywana], Radmor [na razie napędza słuchawki w pokoju z komputerem]
-stół Polkat MMS10 po przeróbkach- na razie nie mogę zdobyć do niego nowych hebli, więc stoi czekając na "dobry moment"
-CD Fonica CDF102R, CDF001 [tego nie używam- ma uszkodzony napęd lasera co objawia się sławetnym skakaniem]
-BIS105 po przeróbkach
-lampowy preamp liniowo/ mikrofonowy mono własnej konstrukcji- 2 wejścia symetryczne, reg. basu i wysokich na sumie, symetryczna pętla efektów, wyjście główne też- a jakże- symetryczne
-wzmacniacz Elektronika WK-200 przerobiony na stereo/ mostek
-słuchawki Tonsil SN62
-kolumny Tonsil ZG60c [o ile dobrze pamiętam...]
-pełno kołchoźników za drzwiami
I to by było ze sprzętu na tyle...
Zespołów, których słucham, będzie baaaaaaaardzo dużo, więc raczej posłużę się gatunkami. Trochę popu z lat 80-tych, muzyki poważnej, New Age [J.M.Jarre, Mike Oldfield, Era, Enigma], starego dobrego rock'n'rolla. I wreszcie- rock. Progresywny to może nie jest moja największa pasja, ale lubię Pink Floyd czy Genesis. Klimaty gotyckie- zdecydowanie [np. Bauhaus, The Sisters of Mercy, Lacrimosa- żeby ktoś nie miał złudzeń, że pasują tu np. Closterkeller czy Marilyn Manson
]. No i różne odmiany metalu ze szczególną preferencją do power [Rhapsody, Iced Earth, Nightwish...] i black [Emperor, Limbonic Art, Gorgoroth...]. Ale thrash i death metal też mi jakoś podchodzą. Punk rockiem również nie pogardzę, szczególnie jeśli chodzi o Dezertera. Poza tym "dziwactwa nieklasyfikowalne" takie jak wczesny Exodus czy Mech. Queen, Electric Light Orchestra, Depeche Mode, Dire Straits- również bardzo lubię.
-wzmacniacz Continental Edison PA9907 [a właściwie to nasza Diora na eksport]
-gramofon Fryderyk G620, przerobiony- zasilacz +24V na zewnątrz, preamp w środku i strobo na LEDach
-tuner Eltra T9015
-korektor Canproduct "The Equalizer"- 2x15 pasm, długie heble, obudowa 3U, we/ wy symetryczne... zawodowy sprzęt
-szpulowce: Aria 2412, Philips N4420, ZK120T [nieużywany]
-kaseciaki: MDS440, ZRK M9115 [nieużywany]
-Elizabetka [nieużywana], Radmor [na razie napędza słuchawki w pokoju z komputerem]
-stół Polkat MMS10 po przeróbkach- na razie nie mogę zdobyć do niego nowych hebli, więc stoi czekając na "dobry moment"
-CD Fonica CDF102R, CDF001 [tego nie używam- ma uszkodzony napęd lasera co objawia się sławetnym skakaniem]
-BIS105 po przeróbkach
-lampowy preamp liniowo/ mikrofonowy mono własnej konstrukcji- 2 wejścia symetryczne, reg. basu i wysokich na sumie, symetryczna pętla efektów, wyjście główne też- a jakże- symetryczne
-wzmacniacz Elektronika WK-200 przerobiony na stereo/ mostek
-słuchawki Tonsil SN62
-kolumny Tonsil ZG60c [o ile dobrze pamiętam...]
-pełno kołchoźników za drzwiami

I to by było ze sprzętu na tyle...
Zespołów, których słucham, będzie baaaaaaaardzo dużo, więc raczej posłużę się gatunkami. Trochę popu z lat 80-tych, muzyki poważnej, New Age [J.M.Jarre, Mike Oldfield, Era, Enigma], starego dobrego rock'n'rolla. I wreszcie- rock. Progresywny to może nie jest moja największa pasja, ale lubię Pink Floyd czy Genesis. Klimaty gotyckie- zdecydowanie [np. Bauhaus, The Sisters of Mercy, Lacrimosa- żeby ktoś nie miał złudzeń, że pasują tu np. Closterkeller czy Marilyn Manson

Studenckie Radio ŻAK 88,8MHz- alternatywa w eterze przez całą dobę!
Witam!
No to i ja napisze na czym i czego słucham, więc:
CD Yamaha CDX410 - leciwy ale bardzo dobry "cedek" tanio wyrwany na allegro
gramofon Unitra Fonica GS461 + Ortofon OM3E - lekkie modyfikacje, na obudowie gniazda RCA i sieciowe, dodany filtr sieciowy z zasilacza ATX, wymienione kondensatory w zasilaczu.
deck Technics M24 - słucham kaset które się uchowały z kolekcji mojego ojca
tuner Pioneer F223 - niestety ma małą czułość i potrzebuje anteny ze wzmacniaczem, stereo dekoder szumi dość mocno
komputer z Echo MIA Sound Card(wcześniej SB Live 5.1) - karta używana przez profesjonalistów, dobre parametry. MP3 głownie z wysokim bitrate, zdarza się też FLAC, ale tylko wtedy jak chce nagrać na cd.
wzmacniacze:
Marantz PM25 - dobry sprzęt z lat 80, ma w miarę dużo wejść, akurat mogę się ze wszystkim podłączyć, dobre RIAA na pokładzie.
Hybryda własnej konstrukcji - było na forum o tym wzmacniaczu. W stopniu wstępnym WK na E88CC, końcówka SE na MOSFET-ach IRFP250, moc 2x10W.
Monoblok DIY na 6N8S i EBL21 - też było na forum, pierwsza w pełni dokończona lampowa konstrukcja.
kolumny:
Tonsil ZgB 80-8-693, albo MildTon 80 jak kto woli
- ostatnio wymienione głośniki w sekcji nisko i średnio tonowej na nowe Tonile
Monitorki DIY na Tesli i Visatonie(początkowo też Tesli) - pierwsze kolumny DIY
kable:
żadna filozofia, jako sygnałowe używam kabla mikrofonowego i metalowych wtyków RCA, głośnikowe to zwykła linka OCF 2mm
Muzyka...oj duży tego jest i chyba z każdego gatunku po trochu. Od zawsze i chyba na zawsze Pink Floyd(mogę na okrągło słuchać), Led Zeppelin podobnie, genialny zespół. Ogólnie pojęty rock, hard rock, metal, elektronika, i pop się trafi, m. in. Black Sabbath, Deep Purple, AC/DC, Metallica, Tool, Korn, Iron Maiden, Audioslave, Travis, Coma, Dire Straits, Queen, Joy Division, Genesis, System Of A Down, Depeche Mode, J.M. Jarre, Kraftwerk, ostatnimi czasy również alternatywa i takie klimaty jak Smolik, Novika, Faithless, Bjork, The Mars Volta, Franz Ferdinand. To tylko niektóre
Uff, trochę się rozpisałem
No to i ja napisze na czym i czego słucham, więc:
CD Yamaha CDX410 - leciwy ale bardzo dobry "cedek" tanio wyrwany na allegro
gramofon Unitra Fonica GS461 + Ortofon OM3E - lekkie modyfikacje, na obudowie gniazda RCA i sieciowe, dodany filtr sieciowy z zasilacza ATX, wymienione kondensatory w zasilaczu.
deck Technics M24 - słucham kaset które się uchowały z kolekcji mojego ojca
tuner Pioneer F223 - niestety ma małą czułość i potrzebuje anteny ze wzmacniaczem, stereo dekoder szumi dość mocno
komputer z Echo MIA Sound Card(wcześniej SB Live 5.1) - karta używana przez profesjonalistów, dobre parametry. MP3 głownie z wysokim bitrate, zdarza się też FLAC, ale tylko wtedy jak chce nagrać na cd.
wzmacniacze:
Marantz PM25 - dobry sprzęt z lat 80, ma w miarę dużo wejść, akurat mogę się ze wszystkim podłączyć, dobre RIAA na pokładzie.
Hybryda własnej konstrukcji - było na forum o tym wzmacniaczu. W stopniu wstępnym WK na E88CC, końcówka SE na MOSFET-ach IRFP250, moc 2x10W.
Monoblok DIY na 6N8S i EBL21 - też było na forum, pierwsza w pełni dokończona lampowa konstrukcja.
kolumny:
Tonsil ZgB 80-8-693, albo MildTon 80 jak kto woli

Monitorki DIY na Tesli i Visatonie(początkowo też Tesli) - pierwsze kolumny DIY
kable:
żadna filozofia, jako sygnałowe używam kabla mikrofonowego i metalowych wtyków RCA, głośnikowe to zwykła linka OCF 2mm
Muzyka...oj duży tego jest i chyba z każdego gatunku po trochu. Od zawsze i chyba na zawsze Pink Floyd(mogę na okrągło słuchać), Led Zeppelin podobnie, genialny zespół. Ogólnie pojęty rock, hard rock, metal, elektronika, i pop się trafi, m. in. Black Sabbath, Deep Purple, AC/DC, Metallica, Tool, Korn, Iron Maiden, Audioslave, Travis, Coma, Dire Straits, Queen, Joy Division, Genesis, System Of A Down, Depeche Mode, J.M. Jarre, Kraftwerk, ostatnimi czasy również alternatywa i takie klimaty jak Smolik, Novika, Faithless, Bjork, The Mars Volta, Franz Ferdinand. To tylko niektóre

Uff, trochę się rozpisałem

ElGit Let there be rock...
Nie narzekaj. Ja muszę uważać, bo już chciałem nagrywać na supertona... the Prodigy.
Czy dużym grzechem będzie, jak włożę do Hani trochę oświetlenia, np. 4-6 ledów podświetlających licznik i przełączniki?
Próbowałem oświetlić skalę dwoma żarówkami, ale totalna kaszana z tego wyszła
.
Strasznie kiepska sprawa z tym radiem, trudno tam jakieś przyjemne światełko wrzucić...
Czy dużym grzechem będzie, jak włożę do Hani trochę oświetlenia, np. 4-6 ledów podświetlających licznik i przełączniki?
Próbowałem oświetlić skalę dwoma żarówkami, ale totalna kaszana z tego wyszła

Strasznie kiepska sprawa z tym radiem, trudno tam jakieś przyjemne światełko wrzucić...
W końcu temat o grzechachOTLamp pisze:Toż to w wielu kawałkach (np. "We come 1", "God is a dj") trance, progresive trance , czyli odmiany techno. Nie wymiotujesz?Zigrin pisze: Faithless,

ElGit Let there be rock...
- taboret1
- 250...374 postów
- Posty: 290
- Rejestracja: pn, 1 marca 2004, 22:47
- Lokalizacja: Grodzisk Wlkp.
Ja tam słucham muzyki przeważnie niestety z komputera (zintegrowana karta dźwiękowa- znany i lubiany AC97
), wzmacniacz to Harman Kardon PM665 (bardzo fajny wzmacniacz), tuner tej samej firmy, CD Sony, gramofon stary JVC, a głośniki to DIY na ARN150 i SC10N (za tą cenę- super), a czasem na słuchawkach HD437. Ewentualnie słucham czegoś na sprzęcie ojca- kopii Amplifon'a WL36 wykonanej przeze mnie, efekciarskich kolumnach Quadral, a w przerwach przy pracy na kolumnach z głośnikami GF200 i G25FFL Visaton. Kable: głośnikowe jakieś stare, ale za to grube OFC a sygnałowe- przeważnie jakieś najtańsze. Jedyna ich wada to to, że już po pierwszym podłączeniu któryś obwodów w nich lubi być przerwany:) A marzy mi się jakiś fajny CD NAD, wzmacniacz na KT88 i kolumny na głośnikach TIW250, TI100 lub AL130 i MHT12, a także porządny wzmacniacz słuchawkowy i jakieś Sennheiser'y HD650 albo podobne...

Otlu, a Ty wymiotujesz słysząc Jean Michelle Jarre'a?OTLamp pisze:Toż to w wielu kawałkach (np. "We come 1", "God is a dj") trance, progresive trance , czyli odmiany techno. Nie wymiotujesz?Zigrin pisze: Faithless,
Ja np. bardzo lubię taką rytmiczną muzykę szczególnie jak muszę coś zrobić w nocy i oczy mi się zamykają same.
http://www.pajacyk.pl/index.php
--
Wszelkie pytania o proszę kierować na kacper@selenoid.pl
--
Pozdrawiam, Kacper
--
Wszelkie pytania o proszę kierować na kacper@selenoid.pl
--
Pozdrawiam, Kacper
Ja za JMJ nie przepadam, ale np. Ethnicolor czy słynne Oxygene IV mam na liście piosenek do nagrania.
A macie jakieś zespoły/utwory, które darzycie sentymentem?
U mnie najlepiej kojarzy się "Przeżyj to sam" (Ch** z tym, że oblegał bublotekę)- Obowiązkowy kawałek na każdej dyskotece, które z kolegą wyprawiamy
.
A macie jakieś zespoły/utwory, które darzycie sentymentem?
U mnie najlepiej kojarzy się "Przeżyj to sam" (Ch** z tym, że oblegał bublotekę)- Obowiązkowy kawałek na każdej dyskotece, które z kolegą wyprawiamy

Ostatnio zmieniony śr, 22 sierpnia 2007, 14:21 przez miki, łącznie zmieniany 1 raz.
Wręcz przeciwnie, choć Jarre'a raczej nie słucham. W zasadzie słucham dość różnorodnej muzyki, jeśli zaś chodzi o elektronikę (techno, acid, trance, ambient) słucham (często bardzo głośno) głównie Aphex Twin i całej reszty produkcji Richarda D. Jamesa pod różnymi pseudonimami. Szczególnymi "fankami" jego muzyki są "zawszewszystkowiedzące" przyblokowe plotkaryKaKa pisze: Otlu, a Ty wymiotujesz słysząc Jean Michelle Jarre'a?
Ja np. bardzo lubię taką rytmiczną muzykę szczególnie jak muszę coś zrobić w nocy i oczy mi się zamykają same.


a ja akurat nie jestem w stanie znaleźć nic ciekawego w muzyce stricte elektronicznej. Oczywiście nie mam nic przeciwko posiłkowaniu sie elektroniką czy bitem w muzyce jako takiej, a najlepiej w muzyce ciężkiej. Bardzo elektroniczną płytą którą lubie jest np. Animatronic zespołu Kovenant szczególnie, że inspirowana jest rosyjskim kompozytorem Mussorgskim. Ta płyta jest mocnym przykładem połączenia elektroniki i ekstremalnej muzyki z wpływami klasyki.
- Vault_Dweller
- 2500...3124 posty
- Posty: 2837
- Rejestracja: wt, 1 lipca 2003, 23:26
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
Oho, lubisz Covenanta? Ja co prawda ich jeszcze nie znam, ale trochę czytałem o tej grupie i mógłbym ją kiedyś poznać. Podobnie jak np. Combichrist, :wumpscut:, VNV Nation i inne industriale, EBMy itp. Ogólnie taka elektronika mi się zaczęła podobać, zacząłem od Psyclon Nine- "Crwn Thy Frnicatr", wrażenia całkiem pozytywne, zwłaszcza przy słuchaniu tego w nocy przy wyłączonym świetle ze słuchawkami na uszach
.

Studenckie Radio ŻAK 88,8MHz- alternatywa w eterze przez całą dobę!