Generator PG2a - zdjęcia.

[k24]

W poprzednim wątku opisałem ten generator, obecnie mam jego zdjęcia - może ktoś spotkał się z takim przyrządem. Chyba trzeba będzie go zreanimować, bo rozebrać szkoda. Stabilitron 4687 ktoś niezbyt ładnie przecokołował na SG4S.

[Konstanty]

Dawna wytwórnia przyrządów pomiarowych inż T Kopaczka po "upaństwowieniu" została przemianowana na ZEPW (Zakład Elektroniki Politechniki Wrocławskiej) póżniej przemianowana na ZOPAN (Zakład Opracowań i Produkcji Aparatury Naukowej) ktory mieścił się w Warszawie na Pradze przy ul Bródnowskiej i częściowo przy ul. Kępnej (galwanizernia i dział mechaniczny) Następnie ZOPAN przeniósł się na ul Stalingradzką (obecnie Jagiellońską). W pewnej chwili Zakład przestał istnieć ale ludzi można jeszcze tu i ówdzie spotkać. Może ktoś z dawnych pracowników ma dokumentację?
Pozdrawiam Konstanty
P.S Ja tam pracowałem w latach 1957 -59 Wtedy był to już ZOPAN
K.

[k24]

Dziękuję za informację, może łatwiej będzie coś na ten temat teraz znaleść w internecie. Oprócz Pana Panie Konstanty, na Triodzie nie ma chyba więcej osób, które znają historię ZOPAN-u.

[KaKa]

Czy Pan Konstanty skłonny byłby udzielić kilku informacji odnośnie sprzętu marki ZOPAN, bądź adresów e-mailowych do byłych pracowników ZOPANU? Poszukuje informacji o sprzęcie tej firmy tu&ówdzie .

[Vault_Dweller]

Dawna wytwórnia przyrządów pomiarowych inż T Kopaczka po "upaństwowieniu" została przemianowana na ZEPW (Zakład Elektroniki Politechniki Wrocławskiej)

ZEPW znam, gdyż mamy w radiu starusieńki ichni miernik mocy wyjściowej, jak najbardziej sprawny i wykorzystywany. Za to dziwię się, czemu należał do Politechniki Wrocławskiej, skoro był w W-wie?

[KaKa]

Dawna wytwórnia przyrządów pomiarowych inż T Kopaczka po "upaństwowieniu" została przemianowana na ZEPW (Zakład Elektroniki Politechniki Wrocławskiej)

ZEPW znam, gdyż mamy w radiu starusieńki ichni miernik mocy wyjściowej, jak najbardziej sprawny i wykorzystywany. Za to dziwię się, czemu należał do Politechniki Wrocławskiej, skoro był w W-wie?

W dawnych czasach różne rzeczy się działy. Mój ojciec chodził w Poznaniu do szkoły która miała pieczątkę "Warszawa" . A potem pracował w instytucie badawczym (również) w Poznaniu który (również) mieścił się w W-wie. Były to filie tych instytucji.