Wzmacniacz Single-Ended na EL 34

Wzmacniacze, zasilacze itd. Schematy, parametry, konstrukcje...

Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp

desperado
5...9 postów
5...9 postów
Posty: 9
Rejestracja: wt, 19 grudnia 2006, 14:32
Lokalizacja: Krosno

Wzmacniacz Single-Ended na EL 34

Post autor: desperado »

Witam :D !!

Udało mi się dorwać dwie lampki EL34 :) po bardzo fajnej cenie, no i w związku z tym zamierzam zrobić sobie na nich wzmacniacz w klasie A. Mam na swoim koncie juz kilka konstrukcji, ale były to głównie zabawy z EL84, PCL86, PL500 i różniastymi triodami :). Polowałem w necie na jakies schematy i kiepsko ... cięzko cokolwiek znaleźć. Znalazłem ich kilka, natomiast 3 z nich zamieszczam poniżej. Ale w pierwszym z nich... tym z triodą 6N8S (nie wiem czemu ale jakos ją polubiłem:D) nie podoba mi się to że siatka pierwsza EL34 nie jest odsprzęgnięta od anody triody, i jej potencjał względem katody nie jest ustalony jakims oporniczkiem ... Wydaje mi sie ze to tak nie może być ... co Wy o tym myślicie?? I czy wogóle wartają uwagi te schematy?? Jeśli ktoś ma jakiś niezbyt skomplikowany schemacik takowego ustrojstwa i mógłby mi użyczyć to byłbym wdzięczny :D.

Pozdrawiam :)
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Awatar użytkownika
gachu13
1250...1874 posty
1250...1874 posty
Posty: 1516
Rejestracja: sob, 18 listopada 2006, 11:30
Lokalizacja: Bestwina

Post autor: gachu13 »

Kolega MKramer walczy właśnie z podobnym ukałdem - może do niego zagadaj?
http://www.trioda.com/php/forum/viewtopic.php?t=8438
Ten ostatni układ jest lekko przedobrzony - wszystko jest w porządku, siatka S1 ma potencjał anody triody sterującej, ale duży rezystor w katodzie sprawia że potencjał katody jest wyższy do potencjału S1 więc polaryzaja ujemnym napięciem jest. Tyle ze na tym rezystorze wydizela się ponad 10W!
Zdecydowanie tego nie polecam, chyba że chcesz zabłysnąc przed Florkiem "wzmacniaczem składowej stałej" pisane tylko z cudzysłowami!) :wink:
Wybierz wiec coś z dwóch pierwszych, w sumie to główną różnicą jest stopień sterujący - sam coś wybierz.

Pozdrawiam
Awatar użytkownika
Piotr
moderator
Posty: 8656
Rejestracja: pn, 30 czerwca 2003, 12:38
Lokalizacja: Kraków, Ślusarska 9

Re: Wzmacniacz Single-Ended na EL 34

Post autor: Piotr »

desperado pisze: nie podoba mi się to że siatka pierwsza EL34 nie jest odsprzęgnięta od anody triody, i jej potencjał względem katody nie jest ustalony jakims oporniczkiem ... Wydaje mi sie ze to tak nie może być ... co Wy o tym myślicie??
Magiczne hasło: Tryb Triodowy.
desperado pisze:Jeśli ktoś ma jakiś niezbyt skomplikowany schemacik takowego ustrojstwa i mógłby mi użyczyć to byłbym wdzięczny
Jest ich wszędzie mnóstwo, na forum wisi chyba kilkanaście, w tym przynajmniej dwa moje :roll:
fugasi
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 4191
Rejestracja: pt, 2 grudnia 2005, 20:47

Post autor: fugasi »

Desparado, a może taki jak na rysunku poniżej?
Szczegółowy opis jest tutaj .
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Awatar użytkownika
jethrotull
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 4013
Rejestracja: sob, 3 czerwca 2006, 21:51
Lokalizacja: Poznań

Re: Wzmacniacz Single-Ended na EL 34

Post autor: jethrotull »

Piotr pisze:
desperado pisze: nie podoba mi się to że siatka pierwsza EL34 nie jest odsprzęgnięta od anody triody, i jej potencjał względem katody nie jest ustalony jakims oporniczkiem ... Wydaje mi sie ze to tak nie może być ... co Wy o tym myślicie??
Magiczne hasło: Tryb Triodowy.
Chodzi o siatke pierwszą. Wątpliwości wzbudziło bezpośrednie sprzężenie między lampami.
Awatar użytkownika
Piotr
moderator
Posty: 8656
Rejestracja: pn, 30 czerwca 2003, 12:38
Lokalizacja: Kraków, Ślusarska 9

Re: Wzmacniacz Single-Ended na EL 34

Post autor: Piotr »

jethrotull pisze:Chodzi o siatke pierwszą. Wątpliwości wzbudziło bezpośrednie sprzężenie między lampami.
Oczywiście. Niedokładnie przeczytałem, a zmyliło mnie słowo "odsprzęganie", które dla mnie oznacza pozbywanie się składowej zmiennej z polaryzowanego punktu, więc jak ulał pasuje właśnie do siatki drugiej i różnicy między trybem pentodowym, a innymi.
desperado
5...9 postów
5...9 postów
Posty: 9
Rejestracja: wt, 19 grudnia 2006, 14:32
Lokalizacja: Krosno

Post autor: desperado »

No to chyba zdecyduje się na tego 8W ze schematu który wrzucił tu fugasi :D , miałem ten schemat ale jakos tak
zapomniałem o nim :) . Jak narazie dzięki za pomoc ;) .
Awatar użytkownika
Hennos
100...124 posty
100...124 posty
Posty: 110
Rejestracja: czw, 29 marca 2007, 20:36
Lokalizacja: Płońsk

Post autor: Hennos »

desperado pisze:No to chyba zdecyduje się na tego 8W ze schematu który wrzucił tu fugasi :D , miałem ten schemat ale jakos tak
zapomniałem o nim :) . Jak narazie dzięki za pomoc ;) .
No to nie zapomnij podzielić się wrażeniami, gdyż też mam na niego ochotę, ale na razie czasu i kasy brak :?
Pzdr, Hennos
Awatar użytkownika
barbie
125...249 postów
125...249 postów
Posty: 207
Rejestracja: pn, 4 września 2006, 12:48
Lokalizacja: Kraków

Kondensator sprzęgający

Post autor: barbie »

Witam,

ponieważ czekam na trafa wyjściowe do swojego projekty EL34 SE, to już zdążyłem trochę pomyśleć.
Nie bardzo rozumiem tą walkę z kondensatorem sprzęgającym. Nie mam na myśli "opowieści wątpliwej treści" (między innymi o składowej stałej), ale konkretne argumenty techniczne.

pozdrowienia
Dźwięk przekazują drgania - nie bity!
Awatar użytkownika
Piotr
moderator
Posty: 8656
Rejestracja: pn, 30 czerwca 2003, 12:38
Lokalizacja: Kraków, Ślusarska 9

Re: Kondensator sprzęgający

Post autor: Piotr »

barbie pisze:Nie bardzo rozumiem tą walkę z kondensatorem sprzęgającym. Nie mam na myśli "opowieści wątpliwej treści" (między innymi o składowej stałej), ale konkretne argumenty techniczne.
Jeżeli wzmacniacz miałby wiele stopni, to jeden biegun mniej sprzyjałby stabilności przy silnym sprzężeniu zwrotnym. Również chwilowe wejście w zakres prądu siatki nie byłoby tak szkodliwe.
Ale podany schemat mnie nie przekonuje - zbyt duży wydatek, a mały zysk.