Czego to ludziska nie wymyślą - Obudowa.

Masz nietypowy problem 'lampowy'? Spróbuj tutaj.

Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd

_idu

Czego to ludziska nie wymyślą - Obudowa.

Post autor: _idu »

Pomińmy jakość montażu.... ale chodzi o obudowę....

http://www.jogis-roehrenbude.de/Leserbr ... SRS551.htm
Awatar użytkownika
jethrotull
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 4017
Rejestracja: sob, 3 czerwca 2006, 21:51
Lokalizacja: Poznań

Post autor: jethrotull »

Hehe, chodziło mi po głowie dokładnie to samo za każdym razem jak widziałem taka walizę.
Natomiast schemat elektryczny jest co najmniej dziwny: stabilizacja wszystkiego co się da, potencjometr na wejściu (i cała ta siatka z dwoma kondensatorami separującymi), układ stopnia na ECC82...
cirrostrato
6250...9374 posty
6250...9374 posty
Posty: 6367
Rejestracja: sob, 5 listopada 2005, 15:51
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: cirrostrato »

A czy w katodzie końcówki to jakiś oporek nie powinien siedzieć bo ten stabilizator to ,,na co" stabilizuje(w sensie na jaki element-katoda /masa?)
Awatar użytkownika
jethrotull
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 4017
Rejestracja: sob, 3 czerwca 2006, 21:51
Lokalizacja: Poznań

Post autor: jethrotull »

Nie rozumiem się za bardzo na scalonych stabilizatorach, ale pewnie prąd katodowy płynie własnie przez stabilizator a napięcie odkłada się na rezystorze 180R za stabilizatorem.
_idu

Post autor: _idu »

Pewnie tak, ale jak autor tłumaczy chciał mieć stabilniejsze ujemne napięcie siatki sterujące.
Na spadek napięcia składa się wyjściowe 12V stabilizatora plus jego wewnętrzny spadek napięcie (praktycznie stały - niezależny od natężenia prądu).
cirrostrato
6250...9374 posty
6250...9374 posty
Posty: 6367
Rejestracja: sob, 5 listopada 2005, 15:51
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: cirrostrato »

Czyli kierunek stabilizacji ,,w prawo" na ten 180 omów.Jak się znam na stabilizatorach to ten układ co najmniej dziwny i sama ,,imaginacja" pomaga w stabilizacji-stabilizuje wejście stabilizatora?
Awatar użytkownika
jethrotull
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 4017
Rejestracja: sob, 3 czerwca 2006, 21:51
Lokalizacja: Poznań

Post autor: jethrotull »

Ja myślę że własnie kierunek stabilizacji "w lewo" (na rysunku), co nie przeszkadza prądowi katodowemu płynąć "w prawo". Inaczej nie rozumiem jakby to miało działać.
Inna sprawa że nie rozumiem jak autor chce regulowac napięcie biasu (bo w końcu jest to polaryzacja stała i nie reguluje się sama.
Ostatnio zmieniony wt, 15 maja 2007, 13:41 przez jethrotull, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
tszczesn
moderator
Posty: 11290
Rejestracja: wt, 12 sierpnia 2003, 09:14
Lokalizacja: Otwock

Post autor: tszczesn »

jethrotull pisze:Ja myślę że własnie kierunek stabilizacji "w lewo" (na rysunku), co nie przeszkadza prądowi katodowemu płynąć "w prawo". Inaczej nie rozumiem jakby to miało działać.
Stabilizaroe napięcia obciążony jest stałym opornikiem - czyli płynie przez niego stały prąd. Prąd pobierany przez sam stabilizator też jest stały (i bardzo mały), czyli całość tworzy źródło prądowe i stabilizuje prąd katody.
_idu

Post autor: _idu »

No bo trzeba spojrzeć inaczej. Na wyjściu ma być 12V - według tego co producent tegoż 7812 podaje. Sam stabilizator ma praktycznie niezależny od przepływającego natężenia prądu (to nie jest 1,5A!!!!) spadek napięcia wejście-wyjście (typowe warunki pracy). Jeśli z jakiegoś powodu wzrośnie znacznie prąd katody - to jeśli napięcie na oporniku miałoby znacznie się podnieść ponad 12V to stabilizator praktycznie stanie się przerwą w obwodzie. Jeśli prąd będzie zbyt mały - to na skutek spadku napięcia na wyjściu nie będzie w stanie stabilizować - czyli na wyjściu nie będzie 12V!!!!.

Więc mamy tu raczej połączeni prawie liniowej charakterystyki opornika z ostrym ograniczeniem prądu katody. Można to zrobić na diodach ale ten scalak zapewni ostrzejsze przejście w stan ograniczania prądu katody.
Awatar użytkownika
jethrotull
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 4017
Rejestracja: sob, 3 czerwca 2006, 21:51
Lokalizacja: Poznań

Post autor: jethrotull »

Na schemacie nie jest zaznaczone co jest wejściem a co wyjściem stabilizatora.
cirrostrato
6250...9374 posty
6250...9374 posty
Posty: 6367
Rejestracja: sob, 5 listopada 2005, 15:51
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: cirrostrato »

Poddaję się ,nie mój teren i grząsko...
_idu

Post autor: _idu »

jethrotull pisze:Na schemacie nie jest zaznaczone co jest wejściem a co wyjściem stabilizatora.
W drugą stronę albo istotny prąd nie popłynie albo rozwali natychmiast stabilizator (np. LM317 nie zniesie takiej tortury).
Awatar użytkownika
jethrotull
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 4017
Rejestracja: sob, 3 czerwca 2006, 21:51
Lokalizacja: Poznań

Post autor: jethrotull »

Czyli tak naprawdę ten stabilizator faktycznie stabilizuje prąd katody a nie napięcie polaryzacji? To by tłumaczyło brak regulacji biasu.
_idu

Post autor: _idu »

Przynajmniej stara się nie dopuścić do nadmiernego wzrostu średniego prądu katody (bo jest szkodliwy dla lampy).

Zważ że 7812 - chce aby na wyjściu było 12V względem masy. Jeśli nie jest w stanie podać tego napięcia bo spadek napięcia na oporniku 180 omów będzie za mały to można w pewnym zakresie prądów można przyjąć że spadek napięcia będzie wyznaczał tamten opornik (a dokładniej jego zależność od prądu katodowego). Jeśli na wyjściu będzie wyższe napięcie niż 12V to stabilizator powinien zablokować przepływ prądu - co spowoduje wzrost (i to szybki) potencjału katody względem masy.
OTLamp

Post autor: OTLamp »

jethrotull pisze:Czyli tak naprawdę ten stabilizator faktycznie stabilizuje prąd katody a nie napięcie polaryzacji? To by tłumaczyło brak regulacji biasu.
Ten stabilizator tworzy klasyczne źródło prądowe* (ok. 66mA) ze stabilizatorem trzykońcówkowym. Przecież nie ma nakazu, aby zawsze stosować tam LM317. Oczywiście wadą zastosowania takiego stabilizatora (12V) jest fakt, że źródło prądowe z jego użyciem będzie pracowało poprawnie dopiero od napięć 15-17V (12V + kilka woltów niezbędnego do poprawnej pracy spadku napięcia między wejściem a wyjściem stabilizatora). Dlatego najczęściej używa się układu LM317, którego napięcie referencyjne wynosi 1.25V.

*możliwe, że ta SRS551 lubi "pływać" podobnie jak 6C33C.