
3kanałowy wzmaczniacz lampowy 50W z pętlą efektów
Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp
-
- 3125...6249 postów
- Posty: 4013
- Rejestracja: sob, 3 czerwca 2006, 21:51
- Lokalizacja: Poznań
-
- 3125...6249 postów
- Posty: 4013
- Rejestracja: sob, 3 czerwca 2006, 21:51
- Lokalizacja: Poznań
-
- 10...14 postów
- Posty: 11
- Rejestracja: ndz, 29 kwietnia 2007, 01:59
-
- 3125...6249 postów
- Posty: 4013
- Rejestracja: sob, 3 czerwca 2006, 21:51
- Lokalizacja: Poznań
Crunch to jest największy miodek
Clean zawsze będzie cichszy od przesteru, bo w końcu zawiera harmoniczne, które też moc przenoszą i do głośności się przyczyniają. Dlatego np. wzmacniacz mający 3W w sinusie na przesterze będzie oddawał do obciążenia ze 6W. Ale nic nie stoi na przeszkodzie, aby za pomocą gałek Gain i Master tak wyregulować wzmacniacz, aby amplituda sygnału sterującego końcówkę była wystarczająco duża do jej całkowitego wysterowania przy jednocześnie bardzo ograniczonym przesterze z preampu.
Ja sam jestem zwolennikiem jeszcze bardziej radykalnego rozwiązania: braku pokrętła Master. Przester idzie z końcówki przy Gainie rozkręconym powyżej połowy. Jest głośno, mięsnie i ogólnie cudownie, tylko sąsiedzi krzywo patrzą

Ja sam jestem zwolennikiem jeszcze bardziej radykalnego rozwiązania: braku pokrętła Master. Przester idzie z końcówki przy Gainie rozkręconym powyżej połowy. Jest głośno, mięsnie i ogólnie cudownie, tylko sąsiedzi krzywo patrzą

-
- 10...14 postów
- Posty: 11
- Rejestracja: ndz, 29 kwietnia 2007, 01:59
Ja wrogiem crunchu nie jestem, a wręcze przeciwnie.jethrotull pisze:Crunch to jest największy miodekClean zawsze będzie cichszy od przesteru, bo w końcu zawiera harmoniczne, które też moc przenoszą i do głośności się przyczyniają. Dlatego np. wzmacniacz mający 3W w sinusie na przesterze będzie oddawał do obciążenia ze 6W. Ale nic nie stoi na przeszkodzie, aby za pomocą gałek Gain i Master tak wyregulować wzmacniacz, aby amplituda sygnału sterującego końcówkę była wystarczająco duża do jej całkowitego wysterowania przy jednocześnie bardzo ograniczonym przesterze z preampu.
Ja sam jestem zwolennikiem jeszcze bardziej radykalnego rozwiązania: braku pokrętła Master. Przester idzie z końcówki przy Gainie rozkręconym powyżej połowy. Jest głośno, mięsnie i ogólnie cudownie, tylko sąsiedzi krzywo patrzą


-
- 375...499 postów
- Posty: 384
- Rejestracja: czw, 14 lipca 2005, 21:49
- Lokalizacja: Radom/Wawa
-
- 10...14 postów
- Posty: 11
- Rejestracja: ndz, 29 kwietnia 2007, 01:59
-
- 375...499 postów
- Posty: 384
- Rejestracja: czw, 14 lipca 2005, 21:49
- Lokalizacja: Radom/Wawa
-
- 10...14 postów
- Posty: 11
- Rejestracja: ndz, 29 kwietnia 2007, 01:59
Dziękuję za schematy. Dysponujesz próbkami dźwiękowymi i zdjęciami tego wzmacniacza? Ile kosztował Cię ten wzmacniacz (bez paczki głośnikowej)? Pozdrawiam!greenshadow pisze:Masz może schemat takiego wzmacniacza, o którym napisałeś? Pozdrawiam!METALOWIEC pisze:to dajesz przester Soldano Atomic(jak dla mnue super) i kanał czysty fenderowski. w sumie trzy duotriodki preamp zajmnie... Ja na takim zestawie gram i jestem bardzo zadowolony.
-
- 375...499 postów
- Posty: 384
- Rejestracja: czw, 14 lipca 2005, 21:49
- Lokalizacja: Radom/Wawa
Zdjęcia są tutaj: http://www.elektroda.pl/rtvforum/viewto ... highlight= Troche nie aktualne, gdyż posprzątałem w środku już:P Za trafo sieciowe dałem 60zł, lampy miałem swoje już, dostałęm od dziadka(w latach 60' grywali na wzmacniaczach lampowych
) potencjomnetry 30zł, podstawki też miałem, chassis, trafko TS50/49 oraz kupe elementów biernych kupiłęm za 80zł od znajomego. Obudowanie jego kosztowało około 70zł. Co do próbek to mam jedną ale kiepskiej jakości(nagrywana przez zwykły mikrofon od pc) i z czasów, gdy za przester robił preamp Soldano SLO100. Jeśli chcesz, to podaj maila to Ci prześlę.

-
- 10...14 postów
- Posty: 11
- Rejestracja: ndz, 29 kwietnia 2007, 01:59
-
- 375...499 postów
- Posty: 384
- Rejestracja: czw, 14 lipca 2005, 21:49
- Lokalizacja: Radom/Wawa
-
- 10...14 postów
- Posty: 11
- Rejestracja: ndz, 29 kwietnia 2007, 01:59
-
- 375...499 postów
- Posty: 384
- Rejestracja: czw, 14 lipca 2005, 21:49
- Lokalizacja: Radom/Wawa
Solo było dogrywane osobno i tam był wzmacniacz ustawiony z gainem na max(Przester ze SLO100
). Generalnie do rytmiki więcej gainu nie potrzeba, bo po pierwsze primo brzmienie ma sie w łapach a po drugie rytmika na dużym gainie kijowo brzmi... nie ma takiego kopa gdyż palm muting staje sie mniej słyszalny 

