Dynacord - przeróbka

[Plesio]

Witam!

Rozpoczynam przerabianie Dynacorda Eminent II T (hybryda) na lampowy wzmacniacz gitarowy. I tu pojawia się pytanie: Jakie rezystory dołożyć równolegle do elektrolitów C2 i C1, aby po wyłączeniu wzmacniacza zostały bezpiecznie rozładowane?
Czy mogę zastosować kondensatory o większej pojemności??? W załączniku część schematu z zasilaczem anodowym dla El 34.

[petersz]

Rezystor ok. 100k powinien załatwić sprawę. Chyba nie ma potrzeby zwiększania pojemności, no - chyba, że będzie "buczało", to warto sprawdzić, czy to nie wina filtracji... Ale tak, to nie warto wydawać pieniędzy na większe kondensatory.

Pozdr.

[painlust]

ja rezystory rozładowujące daje z przedzialu 160-220k.

[Plesio]

A moc tych rezystorków - 2W ?

[painlust]

1W wystarczy, a przynajmniej powinno.

[Plesio]

Super! Dzięki!

[Adam Myslinski]

A moc tych rezystorków - 2W ?

Moc wydzielana bedzie sie rownala U^2/R czyli przy zalozeniu, ze rezystor ma miec 100k dla:

C1a - 1.681 W zatem 2 W
C1b - 1.764 W tez 2 W
C2 - 1.089 W czyli 1 W

[Plesio]

DZIĘKI WIELKIE!

[Plesio]

Dalsze pytania:
Jak sie pozbyć przełącznika zasilania?
Połączyć wszystkie pierwotne trafa w szereg?
Coś nie mogę go rozplątać, wydaje mi się, że sa one połączone równolegle

[Vault_Dweller]

Tak, wszystkie w szereg- pamiętając rzecz jasna o fazowaniu! Możesz użyć bateryjki i głośnika- najpierw podłączasz baterię na chwilę do głośnika i patrzysz, czy membrana jest wypluwana czy wciągana, a potem podłączasz głośnik do jednego uzwojenia, a baterię (chwilowo) do drugiego. Wypluwa- uzwojenia są w fazie, wciąga- w przeciwfazie. Twoim zadaniem jest połączenie wszystkiego szeregowo w fazie. Możesz pominąć najmniejsze uzwojenie (17V) jeśli w sieci masz dość niskie napięcie (około 220V- u mnie tak jest mimo unijnych regulacji, ech te stare bloki ). Jeśli masz więcej niż 230V, a nawet podchodzi Ci do 240V, to lepiej wepnij te 17V... Inny wiarygodny sposób to różne łączenie uzwojeń i mierzenie na całym uzw. pierwotnym napięcia, jakie otrzymasz po podłączeniu napięcia na któreś wtórne. Najłatwiej jest podłączyć 6,3V na uzwojenie żarzenia- najprościej je zidentyfikować i najłatwiej "skądś wyciągnąć" takie napięcie (pewnie wala Ci się parę transformatorów ze starych radioodbiorników itp.).

[Plesio]

Dzięki! Pozbyłem się już tego przełącznika...
Mam taką ciekawostkę, proszę spokrzeć na schemat.
I tu pojawia się pytanie o podłączenie elektrolita C402 w katodzie pierwszej połówki ECC81?
O co chodzi, pierwszy rasz widzę takie połączenie? Pomyłka w schemacie, raczej nie bo widziałem to w kilku publikacjach o wzmacniaczach Dynacorda, jaka jest rola takiego połączenia? Ewentualnie wady i zalety...

[gachu13]

W takiej postaci układ nie bedzie działał, chyba że gałąź sprzężenia będzie jakoś sprytnie podłączona.
W takim układzie jak jest kondensator nie przepuszcza prądu stałego, więc nie ma mowy o jakiejklwiek polaryzacji lampy.
Pozdrawiam

[Plesio]

Sprzężenie nie jest podpięte do masy, tylko idzie z uzw. wtórnego TG, słabo to widać na tym schemacie. Właściwie idzie mi tylko o ten eleltrolit w katodzie???
Kondensator nie przepuszcza prądu stałego, ale ten elektrolit po naładowaniu, chyba podtrzymuje jakiś stały potencjał na katodzie?????
Schemat pochodzi z "serwisuwki" Dynacorda

[gachu13]

Nie za bardzo, ale jako że sprzężenie zamykane jest do masy przez uzwojenie wtórne trafa to układ ma prawo działać.
Co do jego parametrów to mogę tylko gdybać....
Elektrolit z rezystorem mają w jakimś stopniu likwidować lokalne sprzężenie zwrotne stopnia.
Pozdrawiam

[Plesio]

To mi troche komplikuje życie, bo chciałem zrobić wylącznik sprzeżenia zwrotnego???
Zapytam więc, czy rozłączenie sprzężenia zwrotnegonie może uszkodzić wzmacniacz?
Albo jak sensownie zmienić elementy (usunąć elektrolit, zmienić Rk - na jakie) aby powstał bardziej standartowy układ? Warto się tym bawić czy też odpuścić???