Zorientowalem sie troszke i w sumie moge sobie pozwolic na taki przedwzmacniacz. I w zwiazku z tym mam pytanka.
Z tego co wyczytalem w internecie to najprosciej byloby zebym zrobil wtornik katodowy.
Jesli tak to starczy jedna lampa, ale czy w jednej lampie nie bedzie za duzej interferencji miedzykanalowej ?
Wyczytalem ze wtornik katodowy ma bardoz male znieksztalcenia.
Czy to znacyz ze w takim przypadku ma to maly wplyw na brzmienie ?
Jesli znieksztalcenia maja byc wieksze to w pdf philipsa -
http://www.mif.pg.gda.pl/homepages/fran ... 09/e/E83CC jest sporo wariantow wzmacniacza na tej lampie (ECC83) (strona 6 i 7 odnosza sie do fig.2 i fig.3). Lampa ma jednak spore wzmocnienie Czy w lampach mozna zastosowac sprzezenie zwrotne ujemne ?
Czyli krotko mowiac. Co lepsze - wtornik katodowy czy uklaad z WK i ujemnym sprzezeniem zwrotnym, ewentualnie dzielnikiem napiecia na wyjsciu ?
Czy ten zasilacz http://web.vip.hr/pcb-design.vip/power-hy.html moge stosowac w "ciemno" - nic dodac nic ujac ?
Jesli tak to jakie powinny byc mniej wiecej wartosci dlawikow ?
Aha no i jeszcze pytanko odnosnie napiecia zarzenia. W przypadku ecc83
jest to 6.3V/12.6V zamiennie. Tzn ze jesli daje 12.6V to podlaczam tylko nozki 4 i 5. A jak podlaczam 6.3V to napiecie daje na nozki 4 i 5 a minus na srodek czyli 9 ? A moze jakos inaczje ?
Wiem ze to podstawy ale ciezko jest cos znalezsc w necie dla poczatkujacych dobrze i jasno napisanego, omawiajacego najprostsze problemy.Mam nadzieje ze ktos bedzie na tyle cierpliwy i odpowie
