Oscyloskop

Masz nietypowy problem 'lampowy'? Spróbuj tutaj.

Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd

Awatar użytkownika
MarekSCO
2500...3124 posty
2500...3124 posty
Posty: 2678
Rejestracja: pn, 31 lipca 2006, 22:02
Lokalizacja: Żołynia podkarpackie

Post autor: MarekSCO »

Ukaniu pisze:Generacja i stabilizacjia na niskich częstotliwościach czasem nie przynosi rezultatu i można zastosować dwa zdudnione generatory pracujące na dziesiątkach MHz (setkach kHz), odpowiednia filtracja pozwala zejść z szumami bardzo nisko.
:) Na tej właśnie zasadzie działa mój najnowszy wobulator m.cz... A własciwie przystawka do wobulatora HF ;) XO 5,3 MHz mieszane z sygnałem z wobulatora... Przy odpowiednim "ucywilizowaniu" zakresu ramp generatora w wobulatorze...
Wprawdzie nie używam tej przystawki prawie wcale ( najczęściej interesuje mnie pomiar selektywności całego odbiornika...) i potraktowałem problem troche po macoszemu... Konstrukcja ta to po prostu lekko zmodyfikowany product detector... ( jakiś prosty filtr dolnoprzepustowy)... Pamiętam, że w wersji "hard" mieszaniu miał podlegać sygnał z wobulatora i... generatora znaczników tegoż wobulatora :D
Ukaniu pisze:Małe pudełko będzie lepsze od domowych pomysłów na mostek wiena czy innych wynalazków. No albo zastosować wspomnianą kartę do PC.
Hmm... Musze się zgodzić, chociaż nie chcę :)
No bo... Lepsze obiektywnie, wcale nie znaczy... Lepsze dla mnie ;)
:arrow: atom :)
Ja testowałem różne żarówki... Jak spojrzysz na zdjęcie tej, którą zamieściłem, zobaczysz, że konstrukcja ( końcówki lutownicze w płytce ) jest do tego przystosowana... Własnie wyniki uzyskane z tymi żarówkami i różnymi wzmacniaczami operacyjnymi, które były dostępne w tym oklresie ( 1988 rok ) skłoniły mnie do poczynienia prób z zastosowaniem diod pojemnościowych w mostku Wiene`a a następnie zbudowania wobulatora m.cz... :) Jednak o ile pamiętam w efekcie w wobulatorze miejsce żarówki zajął poczciwy BF245 ;) A cały pomysł szlag trafił ze względu na spore trudności z uzyskaniem liniowości przestrajania...Co oczywiście nie znaczy, że neguję Twoje zdanie... Wszak rozpatrywałem układ spszężenia pod całkiem innym kątem :)
Awatar użytkownika
Romekd
moderator
Posty: 7045
Rejestracja: pt, 11 kwietnia 2003, 23:47
Lokalizacja: Zawiercie

Post autor: Romekd »

atom pisze:..a próbowałeś z różnymi żarówkami? Na różne napięcia i prądy? To jest klucz do sukcesu. Ja przećwiczyłem chyba z pięć lub sześć żaróweczek różnych typów(..)
Próbowałem stosować małe żarówki telefoniczne o napięciu 24V i 60V. Gdy generator pracuje na jednej z góry określonej częstotliwości, to nie ma żadnego problemu i rozwiązanie z żarówką zapewnia wystarczająco dobrą stabilizację amplitudy. Gorzej gdy generator ma kilka zakresów i jest wewnątrz każdego z nich strojony, bo wówczas trudniej uzyskać mały poziom zniekształceń i stałą amplitudę w całym zakresie. Najgorsze parametry uzyskiwałem stosując do stabilizacji tranzystory FET, bo choć amplitudę udawało sie uzyskiwać mniej więcej stałą to wprowadzały one dodatkowe zniekształcenia, które psuły parametry sygnału wyjściowego.

Od niedawna zacząłem testować urządzenia audio przy pomocy karty muzycznej E-MU1616m. Ma ona tą zaletę, że umożliwia uzyskanie dynamiki na poziomie 120 dB (przy rewelacyjnie niskim poziomie zniekształceń) i pasma o szerokości 100kHz. Może ona pracować z częstotliwościami próbkowania: 44,1kHz, 48kHz, 88,2kHz, 96kHz, 176kHz i 192kHz. Jej wadą jest niestety cena wynosząca ok. 1600 zł za urządzenie z kartą PCI (do komputera stacjonarnego), plus dodatkowo 450 zł za interfejs PCMCIA dla osób pragnących użytkować kartę również na komputerze przenośnym. Na naszym Forum znajdują się już wyniki testów kilku różnych układów audio, wykonane przez Kolegę ludo (na takiej samej karcie). W załącznikach zamieszczam wyniki pomiarów samej karty E-MU1616m (szumy własne i poziom poszczególnych harmonicznych dla f=1kHz), gdyż dają one pewne wyobrażenie o jej możliwościach pomiarowych.

Pozdrawiam,
Romek
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
α β Σ Φ  Ω  μ π °C ± √ ² < ≤ ≥ > ^ Δ − ∞ α β γ ρ . . . .
pierwszy

Post autor: pierwszy »

MarekSCO pisze: :) Na tej właśnie zasadzie działa mój najnowszy wobulator m.cz... A własciwie przystawka do wobulatora HF ;) XO 5,3 MHz mieszane z sygnałem z wobulatora... Przy odpowiednim "ucywilizowaniu" zakresu ramp generatora w wobulatorze...
Wprawdzie nie używam tej przystawki prawie wcale ( najczęściej interesuje mnie pomiar selektywności całego odbiornika...) i potraktowałem problem troche po macoszemu... Konstrukcja ta to po prostu lekko zmodyfikowany product detector... ( jakiś prosty filtr dolnoprzepustowy)... Pamiętam, że w wersji "hard" mieszaniu miał podlegać sygnał z wobulatora i... generatora znaczników tegoż wobulatora :D
No sam widzisz, jak Ci tu dac zaawansowana sonde aktywna jak nie mam pewnosci czy nie przerobisz na sokowirowke czy innego mieszadla :wink:
Dostalem tranzystory z TME, biore sie za przerobke sondy.
Sorry za OT, ale troche caly watek jest juz off :)
ATM
500...624 posty
500...624 posty
Posty: 578
Rejestracja: pn, 2 lutego 2004, 09:55

Post autor: ATM »

Rozwiązanie z kartą dźwiękową wydaje się być najprostszym , ale ta cena ! , straszna .W zasadzie do pomiarów pasma w zakresie do 20KHz można by zastosować zwykłą kartę np. Sound Blaster , lecz jej szumy i zniekształcenia są oczywiście znacznie gorsze od karty Romka. Pozostaje jeszcze kwestia wyboru oprogramowania do wykonywania pomiarów , co polecacie?
Awatar użytkownika
Romekd
moderator
Posty: 7045
Rejestracja: pt, 11 kwietnia 2003, 23:47
Lokalizacja: Zawiercie

Post autor: Romekd »

:arrow: ATM
Gdy poprosiłeś mnie o rozwinięcie tematu o karcie, miałem mieszane uczucia. Z jednej strony karta pozwala w jednym momencie zbadać: pasmo przenoszenia i jego nierównomierność, odstęp sygnał/szumy, poziom zniekształceń harmonicznych i intermodulacyjnych, przesłuchy występujące w urządzeniach wielokanałowych (stereo, 5+1..), i to wszystko (oraz jeszcze więcej) w paśmie sięgającym 100kHz. Karta ma wbudowane/zaprogramowane wsparcie dla programu pomiarowego "RightMark Audio Analizer 5.5" (do pobrania ze strony: http://audio.rightmark.org/download.shtml ), pozwalającego w bardzo prosty sposób przeprowadzać pomiar podstawowych parametrów. Z drugiej jednak strony, dla wielu tradycjonalistów stosowanie takiej karty może wydawać się zupełną profanacją tradycyjnie przeprowadzanych pomiarów. Dla mnie stosowanie komputerowych metod pomiarowych też stanowi zupełnie nowe doświadczenie. Czuję się w tej dziedzinie dość "zielony". Do tej pory używałem wyłącznie tradycyjnych przyrządów ( VN-1064/A, VN1537, PMZ-9, PMZ-11, dwa nanowoltomierze selektywne, kilka fabrycznych i samodzielnie wykonanych generatorów). Jednak patrząc na ten leciwy już sprzęt (mam do niego ogromny sentyment), zaczynam powoli widzieć "muzeum". Karta którą opisałem jest na polskie warunki zbyt droga. Jednak sądzę, że jej cena będzie szybko spadać, podobnie jak to się dzieje z większością nowych elektronicznych produktów.

Pozdrawiam,
Romek
α β Σ Φ  Ω  μ π °C ± √ ² < ≤ ≥ > ^ Δ − ∞ α β γ ρ . . . .
Awatar użytkownika
MarekSCO
2500...3124 posty
2500...3124 posty
Posty: 2678
Rejestracja: pn, 31 lipca 2006, 22:02
Lokalizacja: Żołynia podkarpackie

Post autor: MarekSCO »

macska pisze:Sorry za OT, ale troche caly watek jest juz off
Nie sądzę... Zapamiętałem tytuł jakiejś książki, czy artykułu : "Oscyloskop to całe laboratorium" :D
macska pisze:No sam widzisz, jak Ci tu dac zaawansowana sonde aktywna jak nie mam pewnosci czy nie przerobisz na sokowirowke czy innego mieszadla Wink
:) Przepraszam, że nie odniosłem się jeszcze do ww sondy :) Po prostu cały czas nad tym główkuję... Efekty "tentegowania w głowie" na dzień dzisiejszy wyglądają tak:
Nabyłem onegdaj na allegro miernik uniwersalny "zaawansowany" i owszem... Typu UNI-T UT70B... Producent gwarantuje zakres cęstościomierza tego miernika do 400 MHz (sic!)... Ale już przy 26 MHz Przyrząd jest "głuchy jak pień" ;) Może dobra sonda załatwiła by sprawę ? ;)
Romekd pisze:(...) dwa nanowoltomierze selektywne (...)
"Jes! jes! jes!" Jak mawiał pewien premier :)
Właśnie kombinuję, jak by tu uaktywnić się w dziale "Lampy dla początkujących..." Napisz coś więcej o tych frequency selective voltmeters ;)
Mam R311 i nie zawaham się go użyć ;)
atom
125...249 postów
125...249 postów
Posty: 216
Rejestracja: pt, 26 marca 2004, 16:14

Post autor: atom »

Romekd pisze: Do tej pory używałem wyłącznie tradycyjnych przyrządów VN-1064/A,
- a masz, niedajboże, schemat albo serwisufkie do niego?
:-)
ATM
500...624 posty
500...624 posty
Posty: 578
Rejestracja: pn, 2 lutego 2004, 09:55

Post autor: ATM »

:arrow: ROMEK

Dziękuję za in formację .Ja też wykonuję pomiary za pomocą klasycznej aparatury -Oscyloskop
o którym już pisałem , G-432 , V640 ,M3640 ,PMZ11 i parę innych.
To chyba najwłaściwszy sposób , ale dążę do tego by proces testowania sprzętu był
dokładniejszy i wygodniejszy . Ten wymóg doskonale spełnia komputer .Pewnie że oceniając z
tzw."klasycznego" punktu widzenia , to trochę profanacja , ja też tak to odbieram .Jednak
wszystko się zmienia i metody pomiarowe również.Pewnie za jakiś czas,większość pomiarów
będziemy wykonywać na komputerze , ale narazie jeszcze, możemy się cieszyć sprzętem
analogowym.
W mojej pracowni brakuje mi wobulatora i szukam na tą przypadłość przepisu.
Albo robić - sprzętowy , np taki jak ma ATOM , albo komputer i karta.Musze przemyśleć .
Nie jest to sprzęt pierwszej potrzeby i nie muszę sie spieszyć.

Pozdrawiam.
Ostatnio zmieniony śr, 4 kwietnia 2007, 20:42 przez ATM, łącznie zmieniany 1 raz.
atom
125...249 postów
125...249 postów
Posty: 216
Rejestracja: pt, 26 marca 2004, 16:14

Post autor: atom »

Oto artykuł nt generatora sinusa. Był on podstawą do wykonania przeze mnie generatora 333Hz i 1000Hz. Help yourself :
http://www.mif.pg.gda.pl/homepages/tom/varia/sinus.zip 1M
BTW musiałem przekopać całą piwnicę, a niech to krew......
;-)
ATM
500...624 posty
500...624 posty
Posty: 578
Rejestracja: pn, 2 lutego 2004, 09:55

Post autor: ATM »

Bardzo dziękuję , zwłaszcza że z takim trudem ( Twoim) odnaleziony.
Pozdrawiam.
pierwszy

Post autor: pierwszy »

Jak juz przy historycznych ukladach jestesmy, to i moze ja zaprezentuje generator na mostku Wigana (nie Wiena, mimo ze podobny!)
Schemat opublikowal Texas Instruments w latach `70-tych.
Jak na tamte czasy, byl to swietny generator audio, nawet na owczesnych scalakach.
Celowo nie podalem typ scalakow, od tego czasu troche sie zmienilo i moim zdaniem warto zbudowac tego generatora na wspolczesnych elementach.
Awatar użytkownika
Romekd
moderator
Posty: 7045
Rejestracja: pt, 11 kwietnia 2003, 23:47
Lokalizacja: Zawiercie

Post autor: Romekd »

MarekSCO pisze:
Romekd pisze:(...) dwa nanowoltomierze selektywne (...)
"Jes! jes! jes!" Jak mawiał pewien premier :)
Właśnie kombinuję, jak by tu uaktywnić się w dziale "Lampy dla początkujących..." Napisz coś więcej o tych frequency selective voltmeters ;)
Mam R311 i nie zawaham się go użyć ;)
Pierwszy z nich to czuły miernik napięcia w.cz. o impedancji wejściowej 50 omów, z regulowanym tłumikiem na wejściu (od 0 do -120dB). Wyposażony został w podwójną przemianę częstotliwości, regulowaną skokowo szerokość pasma, i detektor AM/FM z głośnikiem umożliwiającym odsłuch mierzonego sygnału w.cz. Jego zakres pracy obejmuje przedział częstotliwości od 20kHz do 30MHz, więc do audio się za bardzo nie nadaje. Kupiłem go z likwidowanej stacji obsługi pojazdów, gdzie miał służyć do pomiaru zakłóceń generowanych przez instalacje elektryczne samochodów. Nikt jednak nie potrafił go tam obsługiwać i dlatego był nieużywany.
Drugi to miernik działający w paśmie od 1Hz do 99,9kHz (zdjęcie w załączniku). Umożliwia on pomiar napięć zmiennych o wartości od ułamka mikrowolta do 100mV. Dzięki zewnętrznym sondom pomiarowym (dorobiłem do niego trzy różne przedwzmacniacze na ultra niskoszumnych wzmacniaczach operacyjnych, które w zależności od impedancji źródła sygnału stosuje zamiennie) i dodatkowemu tłumikowi, znacznie poszerzyłem zakres napięć mierzonych tym przyrządem. Miernik posiada filtry o regulowanej częstotliwości (nastawniki) i zmiennej dobroci (przełączniki selektywności: 0/25/40dB na oktawę). Często mierzę nim szumy różnych podzespołów, lub wykorzystuję jako czuły przedwzmacniacz o regulowanej częstotliwości i paśmie przenoszenia.
Jak wspominałem, większość posiadanych przeze mnie przyrządów to już "zabytki". Ich parametry nie powalają na kolana jak kiedyś, za to masa mocno nadwyręża półki na których stoją :wink:

:arrow: atom
Spróbuję poszukać, ale niczego nie obiecuję. Pamiętam tylko, że kiedyś nim dysponowałem.

:arrow: ATM
Do prostego wobuloskopu (działającego w zakresie m.cz.) można wykorzystać popularny kiedyś układ generatora ICL8038. Ma on wejście umożliwiające modulację częstotliwości, tak więc dorabiając do niego dodatkowy generator przebiegu piłokształtnego można wykonać przystawkę do oscyloskopu która umożliwi pomiar charakterystyk wzmacniaczy.

:arrow: macska
Zapytam, bo zżera mnie ciekawość. Co to za sonda aktywna którą przerabiasz/budujesz? Mógłbyś uchylić rąbka tajemnicy ;)

Pozdrawiam,
Romek
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
α β Σ Φ  Ω  μ π °C ± √ ² < ≤ ≥ > ^ Δ − ∞ α β γ ρ . . . .
pierwszy

Post autor: pierwszy »

MarekSCO pisze: Gdzie się je kupuje za 700 PLN ? i jakie wkładki ?
Przepraszam, że tak "wyciskam" z Ciebie informacje...
Muszę kupić takiego, a kwota o której wspominasz jest aż nadto atrakcyjna :)
Jeśli możesz napisz coś więcej na ten temat. Please :)
Na przyklad tu :D
http://www.allegro.pl/item180519689_wkl ... imetr.html
Awatar użytkownika
...:::SQL:::...
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 748
Rejestracja: ndz, 18 września 2005, 19:47
Lokalizacja: Gdynia

Post autor: ...:::SQL:::... »

A co powiecie na to :?: http://www.allegro.pl/item182781377_ama ... oskop.html
Mój mini4 czeka na nowe lampy do toru Y :( Mają już tylko 37% emisji :cry:
Pozdrawiam :D
Buduj(ę/emy) zegarek przekaźnikowy Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
MarekSCO
2500...3124 posty
2500...3124 posty
Posty: 2678
Rejestracja: pn, 31 lipca 2006, 22:02
Lokalizacja: Żołynia podkarpackie

Post autor: MarekSCO »

:arrow: SQL :)
SQL pisze:A co powiecie na to ?
Powiem tak. Musiał dostarczyć konstruktorowi sporo radości i wiedzy... Trochę mu zazdroszczę nawet...
:arrow: mascka :)
mascka pisze:Na przyklad tu (...)
Ech... Śledzę "akcje" Teka na allegro :) Ale wiesz... Może tendencje się utrzymają i jakimś cudem wpadnie mi w łapy wkładka analizatora widma... Wtedy dokupię "skrzynkę" i wywalę OS150... Ale raczje nie wcześniej... Widziałem też tego Teka, którego kupił Ukaniu... O ile się nie mylę, to facet ( z Rzeszowa ? ) wystawił (wcześniej) jeszcze jednego z wkładką Y 4x400MHz za 1500PLN, ale nie zdążyłęm :(
Bardzo mnie za to zapadł w pamięć Twój artystyczny profil w tym "lajtowym" Hamegu... Jakoś prowokująco na mnie działa ;)
Skrobnij coś o tym ustrojstwie może...
Co do rozważań nad generatorami z mostkiem Wigana i... Ogólnie filtrami/kształtowaniem_charakterystyki w układach m.cz. to proponuję się wstrzymać do czasu aż nam administracja skasuje "kącik audiofilski" ;)
Wiesz, że u podstaw wyznawanej przez owych fanatyków religii, leży założenie: "Im lepszej jakości elementy, tym lepsze efekty. Wpływ "myśli twórczej" - pomijalny. Ilość preferowanych rozwiązań układowych - ograniczona" ;) Jeszcze gotowi się posiłkować naszym wątkiem w dowodzeniu tej tezy ;)

:arrow: Romekd :)
Nie będę ukrywał, że bardziej interesowałoby mnie zdjęcie tego pierwszego woltomierza :) A moze masz dokumentacji kawałek... Jeśli to krajowy produkt, to nawet chyba go kojarzę... Zdaje się, że ELPO ? (INCO?) produkowało jeszcze jeden z pasmem do 1 GHz...
Co do rozważań na temat "analiza komputerowa" kontra "tradycyjne metody" ... W tym zakresie częstotliwości właśnie metody typu dsp w niedługim czasie pozostaną jako jedyne dostępne... A muzealne instrument, zanim zaczną przeżywać renesans... Będzie można kupić na allegro za "śmieszne pieniądze";) Czego sobie i Wam życzę :)

Ale, żeby nie było, że u mnie w pracowni żadnych komputerowych metod nie stosuję... :D A jeno średniowiecze ;) To i ja sie "pochwalę" :D
W konkursie zamieściłem fotografię, jak to nazwał Piotr, "cherlawej wykrywki"... Stanowi ona część składową "systemu", jednym z elementów którego jest... georadar :D :D :D
Któren to georadar obsługiwany jest prze dwuosobową załogę :) Operator taszczy zespół nadawczo odbiorczy, nawigator zaś laptopa na którym uruchomione jest "zaawansowane" oprogramowanie :)
Niestety synchronizacja poczynań załogi na obecnym stadium pozostawia jeszcze sporo do zyczenia :) Były wprawdzie czynione próby zmniejszenia liczebności obsługi, ale ze względu na protesty żony, zostały przerwane ;) W rolę przetwornika analogowo cyfrowego w tym urządzeniu "wcielił się" "doskonały" C520D produkowany w DDR ;) Transmisja odbywa się oczywiście z zastosowaniem jedynego w swoim rodzaju, autorskiego protokołu :)
Co ciekawe, program obsługujący urządzenie tworzy tylko jeden obiekt klasy MemoryStream, odpowiedzialny za rysowanie wykresu... Tzn żadne dane nie są przechowywane w pamięci ( a raczej w sklerozie mojego leciwego, napedzanego na baterie od wkrętarek, laptopa) dłużej niż trwa zamalowanie całej formatki ;)
Wykres widoczny na zdjęciu powstał dla zilustrowania zjawiska i nie odzwierciedla on w żadnym wypadku tego, jaki widzi "nawigator" obsługujący "georadar" :)
Ech... Na bazie tych doświadczeń musze powiedzieć, że chyba nie wykorzystałem jeszcze całkowicie możliwośći "metod komputerowych" w moim warsztaciku ;)
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Miło mi z Wami :)
Pozdrawiam