Alek pisze:
Rezygnuję więc z opisywania na forum niektórych zagadnień, gdyż o ile się już zdołałem zorientować- nie zainteresowały one nikogo na forum na tyle, by jakimś kawałkiem tej całej zabawy się zająć.
Nie rezygnuj - z przyjemnością i wielkim zainteresowaniem się te informacje czyta, jest to przecież wiedza nie doi znalezienia gdzie indziej.
Co do współpracy - jak ktoś pracuje, ma na utzrymaniu do i rodzinę, i do tego własne hobby (kto inny by tu zaglądał, jak nie ludzie interesujący się lampami i konstrukcjami lampowymi?), to po prostu nie ma czasu na dodatkowe zajęcia. Niestety doba ma tylko 24 godziny, a i to czasami bywa za mało.
Witam!
Nie zabierałem do tej pory głosu w tym wątku, ale teraz chciałbym się wypowiedzieć.
Alku! Myślę, że wszyscy z wielkim zainteresowaniem śledzą Twoje eksperymenty. Zapiski, których dokonujesz na forum prowadząc ten wątek, razem z dokumentacją fotograficzną i video, to nieoceniona skarbnica wiedzy! Wiem z własnego doświadczenia, że w czasie wykonywania eksperymentów najcenniejszą nauką jest doświadczenie – najczęściej to ono decyduje o sukcesie dalszych poczynań. Dlatego namawiam gorąco i proszę o dalszą publikację opisów i wyników Twoich prac.
Rozumiem, że pisząc nowe posty liczysz na zainteresowanie i aktywne wsparcie ze strony forumowiczów w pracach nad nowymi typami lamp. Jednak, jeśli nawet nikt nie będzie w stanie się zaangażować w Twoje prace, to wątek będzie nieoceniony jako źródło informacji na temat problemów technicznych / technologicznych związanych z lampami i techniką próżni, zagadnień konstrukcyjnych, itp.. Wątek ma również trudną do przecenienia funkcję edukacyjną (sam dowiedziałem się z niego bardzo wielu cennych informacji np. o fizyce próżni).
Na koniec dodam, że za każdym razem, gdy odwiedzam Triodę, szybko zaglądam do Technologii Lamp by dowiedzieć się, co też słychać w Twoim laboratorium.
Ważnym zagadnieniem jest określanie czystości węglanów Ba-Sr i Ba-Sr-Ca, gdyż od jej jakości zależy jakość katod.
Na przykład przekroczona zawartość siarki czy chloru przyczynia się do słabej emisji, zaś zachwianie proporcji składników głównych źle wpływa na przyczepność i porowatość katody tlenkowej do podłoża.
Niektóre oznaczenia można przeprowadzić metodą analizy mokrej. Większość oznaczeń wykonuje się obecnie metodami absorpcji atomowej, jednakże w moim przypadku poważne zastosowanie mają i będą miały zgromadzone tutaj metody: http://tubedevices.com/alek/pwl/weglany/analiza.pdf
Zastanawiam się czy do zrobienia bańki lamp nie możnaby było stosować starych świetlówek. byłem pare razy w magazynach zaplecza technicznego różnych zakładów i spółdzielni i z tego co się orientuję to na razie stare świetlówki poprostu składują na przyszłość. Wydaje mi się, że jest to doskonałe źródło elementów do budowy lamp. Lampę tego typy precyzyjnie mozna przyciąć i co fajne od razy mamy z jednej strony zatopione dwa przyłączenia. Co do drugiej strony ...to bym powiedział,że sprawa jest rozwojowa. Najpierw stosował bym spody od starych lamp oktalowych i łączył je z resztą rury natomiast docelowo pomyślał bym o czymś innym. Myślę,że liczył bym się tu aspekt ekonomiczny bo tego typu lampy można mieć za darmo a szkła odpowiedniej jakości do prób jest sporo.
Wnioskuję, że nie konsultowałeś się w temacie z Cirrostrato
Z samego sposobu sporządzania rury jarzeniowej można wnioskować o niemożności jej wykorzystania, tak ze względu na konieczność usuwania luminoforu jak i później łączenia szkła.
Zresztą, najprosciej by było gdybym dał Ci do ręki palnik, spody oktalowe, rurę jarzeniową i poprosił o złączenie jednego z drugim .
Ankieta w tym wątku straciła na aktualności. Została więc zastąpiona nową.
Mam nadzieję, że w ten sposób zechcecie się podzielić waszym punktem widzenia.
1.Należy pokonać problem rozpylania getteru.
2. Należy rozwijać posiadane technologie w kierunku uzyskania możliwości produkowania małych serii lamp.
3. Należy pomyśleć nad... książką
Eeee... Jaka ankieta ?
Zagłosowałem za kontynuowaniem eksperymentów. Uważam, że konkurowanie w tej materii z dużymi koncernami nie ma większego sensu. Jeszcze wiele procesów pozostało do opanowania i chyba najlepiej skupić się na poprawie technologii i parametrów (choćby pochłaniacz, czy lepsza konstrukcja mechaniczna). Jednocześnie powinne powstawać małe serie na sprzedaż, ale raczej jako efekt uboczny i sposób na wszechstronne przetestowanie wyrobów. Zbyt szybkie koncentrowanie się na komercji może odbić się negatywnie na jakości, co oczywiście prowadziłoby do upadku całego przedsięwzięcia.
A więc małe serie doświadczalne i dalsze zdobywanie doświadczenia.
Niestety - na początku zawsze trzeba dołożyć do interesu (tak, przecież to wciąż jeszcze początki)
Ale to tylko moje skromne zdanie
Również jestem za kontynuowaniem.
Czynnik komercyjny sam da znać o sobie. Nie chcę za innych się tu wypowiadać, jednak śledząc forum na bieżąco twierdzę, iż większość Forumowiczów będzie chciało mieć lampę z PWL w swoim urządzeniu, czy chociaż szufladzie (gablocie ). Oczywiście nie za darmo.
Nie dołączaj Alku do "wyścigu szczurów", mimo że życie w tych czasach wręcz nakazuje inaczej .
Zdania są jak na razie podzielone na dwie opcje, przy czym zabawne, że ja waham się też między tymi dwiema .
Za komercję uważam tu jednak jakąkolwiek sprzedaż, nie rozgraniczając czy sprzedaż ta dotyczyłaby prototypów czy krótkich serii.
Innymi słowy-zaznaczenie opcji "kontynuować eksperymenty" w mojej początkowej intencji wykluczało jakąkolwiek sprzedaż. Byloby to tworzenie tylko do mojej gablotki.
Szczerze powiedziawszy nie chciałbym zostać przywiązany do palnika i pompy celem wykonywania jakichś sporych ilości.
Marek SCO
Co do punktu 1 zgadzam się, co do drugiego zgadzam się z uczuciami mieszanymi, co do trzeciego zaś zupełnie się nie zgadzam.
Ambitne plany dobra rzecz ale biznes musi być na plus...jak będzie na minus to w końcu to wiadomo czym to grozi. Wg mnie Alek powinieneś robić coś co by dawało kase pozwalającą na utrzymanie produckji i badań bez konieczności inwestowania w to z innego źródła. Wg. mnie skoro wychodząc ci neonówki może czas by zarobiły troche przynajmniej na przyszłe triody. Pzykłady znalazłem w necie. Skoro prezesi dyrektorzy chcą mieć coś oryginalnego na biurku to niech mają.W takich lampach jak dołączyłem do posta wyciąć np. PKN Orlen,PZU,czy chociaż by Polmos. Kwestia tylko stworzenia pewnej mody na to a sądząc z potencjału jaki jest na triodzie i obecnych tu koleków było by to możliwe. Myślę,że w perspektywie mogłoby to przynieść chocby niewielkie zyski mogące pociągnąć twoją mini wytwórnie.
Kwestię omawiałem nieraz. Teraz więc ją zilustruję dodając jedno zdanie:
wykonywanie lamp gazowanych wymaga w istocie budowy drugiego układu pompowego, co na dzień dobry wymaga znacznego nakładu środków.
Hobby to poświęcanie swoje czasu, często tez swoich pieniędzy. W tym czasie nie zarabiasz....
Niestety trzeba za wszystko płacić, za mieszkanie, za gaz, za prąd..... Ponadto trzeba mieć też nieco relaksu.
Trzeba pozyskiwać środki na swoją działalność. Chyba ze ma się spadek w kwocie kilkunastu milionów PLN.... Wtedy można sie poświęcać tylko hobby.
W moim przypakdu jest to łatwe. Żadne hobby a nawet dorywcza praca nie może dać sensownego zarobku. Bo gdzie sprzedać efekty swojej pracy jeśli w moim mieście za wysokie zarobki uważa sie już 800 PLN miesięcznie.
Wszystko co droższe od butelki piwa jest praktycznie niesprzedawalne.
Oto ulepszona już trioda z katodą wolframową
Ulepszenie polega na tym, że zmieniłem konstrukcję siatki, co pozwoliło zbliżyć ją do katody, zaś oczka uczynić gęstszymi. Po tych zabiegach lampa wykazuje nachylenie około 0,4mA/V.
Wypróbowałem ją w układzie wzmacniacza m.cz i odbiornika reakcyjnego-widoczny na zdjęciu.
Z anteną o długości 5 m i z uziemieniem udało się odebrac I program PR. Odbiór jest jednak cichy . Liczę, że radio parlament będzie głośniejsze- jest dużo bliżej
.
Marek SCO
. Liczę, że radio parlament będzie głośniejsze- jest dużo bliżej