zakłócenia audio

jethrotull · Post autor: **jethrotull** » pn, 19 lutego 2007, 11:18

Mam pytanie o pewną ciekawostkę. Dlaczego w starych telewizorach (ale też np. w moim tunerze w postaci karty PCI), nawet tych czarno białych pojawiają się zakłócenia audio kiedy ekran wyświetla jakąkolwiek czerwoną plamę?

Alek · Post autor: **Alek** » pn, 19 lutego 2007, 11:23

czy masz tu na myśli tzw warkot fonii:>

jethrotull · Post autor: **jethrotull** » pn, 19 lutego 2007, 11:37

Szczerze mówiąc to nie wiem czy "tak zwany" ale faktycznie, przypomina to warkot. Np. na zgrubsza biorąc niebiesko-zielonym tle pojawia się jaskrawoczerwony napis i telewizor zaczyna właśnie warczeć. Zaobserwowałem to np. na mojej Weli i na paru jeszcze innych odbiornikach.

jethrotull · Post autor: **jethrotull** » pn, 19 lutego 2007, 11:37

zdublowany post.

kotok · Post autor: **kotok** » pn, 19 lutego 2007, 12:47

Źle zestrojona częstotliwość różnicowa fonii.

jethrotull · Post autor: **jethrotull** » pn, 19 lutego 2007, 12:49

Jestem zupełnie zielony w odbiornikach TV. Czy mogę prosić o opis dla lamerów?

Post autor: **Romekd** » pn, 19 lutego 2007, 14:04

Najczęściej zakłócenia fonii (występujące przy mocno kontrastowych obrazach) wynikają nie ze złego zestrojenia toru wzmacniacza różnicowej fonii, a ze złego zestrojenia wspólnego dla obu sygnałów (wizji i fonii) wzmacniacza p.cz. wizji. Niestety prawidłowe jego zestrojenie wymaga użycia kilku specjalistycznych przyrządów warsztatowych, np. wobuloskopu. Strojąc filtry na "oko" i "ucho" raczej nie uda się uzyskać optymalnych parametrów wzmacniacza p.cz., no chyba że ktoś będzie miał naprawdę dużo szczęścia.

Pozdrawiam,
Romek

kotok · Post autor: **kotok** » pn, 19 lutego 2007, 14:43

Czasami takie objawy były przyczyną uszkodzenia-rozstrojenia elementów gówicy UHF/VHF.

pierwszy · Post autor: **pierwszy** » pn, 19 lutego 2007, 16:05

Romekd pisze:Strojąc filtry na "oko" i "ucho" raczej nie uda się uzyskać optymalnych parametrów wzmacniacza p.cz., no chyba że ktoś będzie miał naprawdę dużo szczęścia.

Ja nie liczylbym na szczescie, strojac na "ucho" czy "oko" pcz mozna uzyskac zadowalajacy efekt na jednym programie,
ale odbierajac inna stacje dalej bedzie zle (albo jeszcze gorzej).

cirrostrato · Post autor: **cirrostrato** » pn, 19 lutego 2007, 17:46

Jedyne co można zrobić nie mając wobulatora to zestroić pcz. fonii(czyli różnicową 6.5MHz) ,,na ucho"(filtry na max. a detektor na zero) i regulować schodek fonii w pcz.wspólnej .Trzeba odszukać(tu niestety schemat)schodek fonii(jeśli pcz.38MHz-najczęściej-to schodek 31,5MHz ,często ta częstotliwość jest na schemacie przy tej cewce)i pokręcić rdzeniem(ale uwaga-zapamiętać położenie rdzenia i kręcić +/- 1obrót rdzenia).W TV Junost 402W już na gwarancji reklamacja dotyczyła ,,terkotu"fonii.Lekka regulacja schodka fonii(wkręcenie rdzenia ok.0,5 obrotu) radykalnie poprawiała fonię.Tylko generalna uwaga,zapamiętać położenie rdzenia i niewielki obrót:bez wobulatora większe działania NA PEWNO doprowadzą do pogorszenia zestrojenia.

_idu · Post autor: **_idu** » śr, 21 lutego 2007, 14:45

jethrotull pisze:Szczerze mówiąc to nie wiem czy "tak zwany" ale faktycznie, przypomina to warkot. Np. na zgrubsza biorąc niebiesko-zielonym tle pojawia się jaskrawoczerwony napis i telewizor zaczyna właśnie warczeć. Zaobserwowałem to np. na mojej Weli i na paru jeszcze innych odbiornikach.

Podstawowa wada systemu różnicowej metody wydzielenia fonii. Jasne tło daje przebieg AM w postaci impulsów co 50Hz. W takim takcie jest zmodulowany przebieg FM fonii.... Nawet przy iliś tam dB tłumieniu AM w detektorze fazy i tak to przedostaje się do m.cz.