No nie zupelnie tak. Tu regulacja wzmocnienia odbywa sie poprzez zmiane potencjalu siatki drugiej w trybie pentodowym wylacznie.padamiecki pisze:chodzi o to?VacuumVoodoo pisze: Przejscie EF86 z trybu triodowego do pentodowego odbywa sie plynnie. Dziala bardzo skutecznie
ultra hi-gain poprzez lampowy booster
Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp
-
- 1875...2499 postów
- Posty: 2007
- Rejestracja: śr, 11 sierpnia 2004, 15:51
- Lokalizacja: Goteborg, Szwecja
Aleksander Niemand
_______________________________________
Wzmacniacz ma sie do gitary tak jak smyczek do skrzypiec - AN
_______________________________________
Wzmacniacz ma sie do gitary tak jak smyczek do skrzypiec - AN
-
- 625...1249 postów
- Posty: 703
- Rejestracja: pn, 31 stycznia 2005, 23:51
- Lokalizacja: Czarnów
Zapewnia on też stałe ujemne sprzężenie zwrotne (wynikające z nieodsprzężenia siatki drugiej). Gdyby tego kondensatora nie było, wraz ze wzrostem potencjału siatki drugiej (czyli przsuwaniem ślizgacza w dół), rosłoby ujemne sprzężenie kompensując w ten sposób wzrost wzmocnienia stopnia.Teslacoil pisze:C2 ma jedynie tłumić zakłócenia powstające w momencie regulowania. Prąd stały na ślizgaczu potencjometra często je wywołuje.
Ostatnio zmieniony śr, 7 lutego 2007, 18:54 przez OTLamp, łącznie zmieniany 2 razy.
-
- 3125...6249 postów
- Posty: 4017
- Rejestracja: sob, 3 czerwca 2006, 21:51
- Lokalizacja: Poznań
OTLamp pisze:W ogóle się nie zmienia, siatka druga jest cały czas nieodsprzęgnięta. Zmienia się tylko jej potencjał, tak jak napisał Vacuum Voodoo.jethrotull pisze:nieprawda, zmienia się sposób odsprzęgania siatki drugiej, w górnej pozycji potencjometru mamy do czynienia z triodą.


-
- moderator
- Posty: 7086
- Rejestracja: pt, 11 kwietnia 2003, 23:47
- Lokalizacja: Zawiercie
Panowie, jestem zniesmaczony po przeczytaniu niektórych wypowiedzi w tym wątku. Ostatnie dni pokazały mi, że dla niektórych z Was (na szczęście nielicznych) Forum jest prawdziwym polem bitwy, gdzie zawsze musi być ktoś wygrany, a ktoś inny przegrany. A przecież dyskusję można prowadzić w sposób kulturalny, by każdy mógł z niej coś pozytywnego dla siebie wynieść.
Wracając do tematu to poruszane tu zagadnienia dotyczą podstaw elektrotechniki, można powiedzieć nawet, że to "lampowy elementarz". Jak to więc możliwe by ludzie pasjonujący się lampami mogli mieć problem z odróżnieniem konfiguracji triodowej od pentodowej?
Ponieważ nikt nie podał żadnego przykładu jak taki układ (do płynnej zmiany konfiguracji) może wyglądać, to podsunę kilka możliwych rozwiązań. Liczę na krytykę (konstruktywną), mając nadzieję, że skieruje to dyskusje na właściwe "tory".
Układy narysowałem z głowy, więc proszę je traktować jedynie jako przykład (niesprawdzony).
Pozdrawiam,
Romek
Wracając do tematu to poruszane tu zagadnienia dotyczą podstaw elektrotechniki, można powiedzieć nawet, że to "lampowy elementarz". Jak to więc możliwe by ludzie pasjonujący się lampami mogli mieć problem z odróżnieniem konfiguracji triodowej od pentodowej?
Ponieważ nikt nie podał żadnego przykładu jak taki układ (do płynnej zmiany konfiguracji) może wyglądać, to podsunę kilka możliwych rozwiązań. Liczę na krytykę (konstruktywną), mając nadzieję, że skieruje to dyskusje na właściwe "tory".
Układy narysowałem z głowy, więc proszę je traktować jedynie jako przykład (niesprawdzony).
Pozdrawiam,
Romek
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
α β Σ Φ Ω μ π °C ± √ ² < ≤ ≥ > ^ Δ − ∞ α β γ ρ . . . .
-
- moderator
- Posty: 8656
- Rejestracja: pn, 30 czerwca 2003, 12:38
- Lokalizacja: Kraków, Ślusarska 9
Pierwszy jest interesujący z powodu swojej prostoty. Wbrew pozorom siatka dla trybu pentodowego jest odsprzężona
Nie wiem tylko, czy pośrednie położenia będą działać dobrze - siatka jest wtedy podłączona przez sporą rezystancję.
Z resztą Keroes w artykule na temat Ultra-Linear zaznaczał, że sterowanie drugiej siatki musi sie odbywać przez sieć o niskiej rezystancji. Stwierdził nawet wprost, że odczepu transformatora nie można zastąpić układem rezystorów, choć z drugiej strony nie wyjaśnił dlaczego.
Pozostałe dwa są pozbawione tej wady. Podejrzewam, że mogą pojawić się tam jakieś fikuśne zniekształcenia dynamiczne, ale w układzie do gitarki to chyba zbytnio nie zaszkodzi
Tylko jedna uwaga do ostatniego rysunku.
Regulacja punktu pracy powinna mieć jeszcze rezystor nad potencjometrem, tak aby nie można było osiągnąć Ug2=Ua, gdyż wtedy sygnał podawany na triodę zostanie mocno zniekształcony.

Nie wiem tylko, czy pośrednie położenia będą działać dobrze - siatka jest wtedy podłączona przez sporą rezystancję.
Z resztą Keroes w artykule na temat Ultra-Linear zaznaczał, że sterowanie drugiej siatki musi sie odbywać przez sieć o niskiej rezystancji. Stwierdził nawet wprost, że odczepu transformatora nie można zastąpić układem rezystorów, choć z drugiej strony nie wyjaśnił dlaczego.
Pozostałe dwa są pozbawione tej wady. Podejrzewam, że mogą pojawić się tam jakieś fikuśne zniekształcenia dynamiczne, ale w układzie do gitarki to chyba zbytnio nie zaszkodzi

Tylko jedna uwaga do ostatniego rysunku.
Regulacja punktu pracy powinna mieć jeszcze rezystor nad potencjometrem, tak aby nie można było osiągnąć Ug2=Ua, gdyż wtedy sygnał podawany na triodę zostanie mocno zniekształcony.
-
- 3125...6249 postów
- Posty: 4017
- Rejestracja: sob, 3 czerwca 2006, 21:51
- Lokalizacja: Poznań
-
- moderator
- Posty: 8656
- Rejestracja: pn, 30 czerwca 2003, 12:38
- Lokalizacja: Kraków, Ślusarska 9
Pentoda zachowuje się jak trioda, kiedy druga siatka jest połączona z anodą. Wynika to bezpośrednio z konstrukcji lampy - druga siatka w pentodzie znajduje się w tym samym miejscu, co anoda triody, przez co jej napięcie tak samo wpływa na strumień elektronów.
Spójrz na układ UL - zasilanie siatki z odczepu transformatora wyjściowego powoduje stan pomiędzy triodą, a pentodą - na siatkę podana jest część napięcia sygnału z anody.
Spójrz na układ UL - zasilanie siatki z odczepu transformatora wyjściowego powoduje stan pomiędzy triodą, a pentodą - na siatkę podana jest część napięcia sygnału z anody.
-
- moderator
- Posty: 11313
- Rejestracja: wt, 12 sierpnia 2003, 09:14
- Lokalizacja: Otwock
Gdy siatka druga nie jest odsprzęgana to zachowuje sie wtez coraz bardziej jak trioda, w zalezności od tego, jak duża jest rezystancja w anodzie i w siatce drugiej. Z tym, że nie będzie to tak 'triodowa' trioda jak przy zwykłym zwarciu.Piotr pisze:Pentoda zachowuje się jak trioda, kiedy druga siatka jest połączona z anodą. Wynika to bezpośrednio z konstrukcji lampy - druga siatka w pentodzie znajduje się w tym samym miejscu, co anoda triody, przez co jej napięcie tak samo wpływa na strumień elektronów.
Spójrz na układ UL - zasilanie siatki z odczepu transformatora wyjściowego powoduje stan pomiędzy triodą, a pentodą - na siatkę podana jest część napięcia sygnału z anody.
-
- 1875...2499 postów
- Posty: 2007
- Rejestracja: śr, 11 sierpnia 2004, 15:51
- Lokalizacja: Goteborg, Szwecja
Jestes 50% na dobrym tropie ze schematem p2, p3 ma za duzo galek do krecenia.Romekd pisze: Ponieważ nikt nie podał żadnego przykładu jak taki układ (do płynnej zmiany konfiguracji) może wyglądać, to podsunę kilka możliwych rozwiązań. Liczę na krytykę (konstruktywną), mając nadzieję, że skieruje to dyskusje na właściwe "tory".
Układy narysowałem z głowy, więc proszę je traktować jedynie jako przykład (niesprawdzony).
Pozdrawiam,
Romek

Pozdrawiam
Aleksander Niemand
_______________________________________
Wzmacniacz ma sie do gitary tak jak smyczek do skrzypiec - AN
_______________________________________
Wzmacniacz ma sie do gitary tak jak smyczek do skrzypiec - AN