ciecie plytek drukowanych

Masz nietypowy problem 'lampowy'? Spróbuj tutaj.

Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd

Awatar użytkownika
sergiusz
125...249 postów
125...249 postów
Posty: 247
Rejestracja: wt, 9 grudnia 2003, 13:04

ciecie plytek drukowanych

Post autor: sergiusz »

cześć,


głupi problem; jak niskim kosztem przeciąć płytkę drukowaną, tak żeby wyglądała schludnie ?

pozdrowienia,
Awatar użytkownika
tszczesn
moderator
Posty: 11227
Rejestracja: wt, 12 sierpnia 2003, 09:14
Lokalizacja: Otwock
Kontakt:

Re: ciecie plytek drukowanych

Post autor: tszczesn »

sergiusz pisze: glupi problem; jak niskim kosztem przeciac plytke drukowana, tak zeby wygladala schludnie ?
Najlepiej brzeszczotem do metalu. Zwłaszcza jak płytka jest zrobiona z laminatu szklano-epoksydowego.
Awatar użytkownika
sergiusz
125...249 postów
125...249 postów
Posty: 247
Rejestracja: wt, 9 grudnia 2003, 13:04

Re: ciecie plytek drukowanych

Post autor: sergiusz »

dzięki, proste i praktyczne
Awatar użytkownika
Vault_Dweller
2500...3124 posty
2500...3124 posty
Posty: 2837
Rejestracja: wt, 1 lipca 2003, 23:26
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Post autor: Vault_Dweller »

Ja płytkę mocno narzynałem nożykiem parę razy i łamałem tak, by na wierzchu mieć warstwę z miedzią- wtedy nie odszczepia się laminat, ale rozrywa miedź. Potem wyrównywanie obrzępolonych brzegów...
Studenckie Radio ŻAK 88,8MHz- alternatywa w eterze przez całą dobę!
Awatar użytkownika
sergiusz
125...249 postów
125...249 postów
Posty: 247
Rejestracja: wt, 9 grudnia 2003, 13:04

Post autor: sergiusz »

A co jezeli plytka jest gruba? Nieładnie się łamie.
Awatar użytkownika
gsmok
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 3908
Rejestracja: wt, 8 kwietnia 2003, 08:33
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: gsmok »

Również stosuję cięcie płytek piłką do metalu. Po wycięciu kładę drobnoziarnisty papier ścierny na równej powierzchni i trzymając dwoma rękami, tak aby krawędź płytyki równo przylegała do papieru (a płytka była ustawiona pod kątem prostym) kilka razy przeciągam ją po papierze. Po takiej operacji następuje dodatkowe wyrównanie krawędzi i płytka wygląda jak przycięta fabrycznie na gilotynie :) .
Pozdrawiam
Grzegorz Makarewicz 'gsmok'
Awatar użytkownika
tszczesn
moderator
Posty: 11227
Rejestracja: wt, 12 sierpnia 2003, 09:14
Lokalizacja: Otwock
Kontakt:

Post autor: tszczesn »

gsmok pisze:Również stosuję cięcie płytek piłką do metalu. Po wycięciu kładę drobnoziarnisty papier ścierny na równej powierzchni i trzymając dwoma rękami, tak aby krawędź płytyki równo przylegała do papieru (a płytka była ustawiona pod kątem prostym) kilka razy przeciągam ją po papierze. Po takiej operacji następuje dodatkowe wyrównanie krawędzi i płytka wygląda jak przycięta fabrycznie na gilotynie :) .
Pilnik gładzik lepszy - od razu można rogi opiłować. A do laminatu papirowo-fenolowego to i duże nożyczki wystarczą.
Piotrek
125...249 postów
125...249 postów
Posty: 168
Rejestracja: śr, 9 kwietnia 2003, 18:28
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post autor: Piotrek »

Witam,

A ja mam taki patent, ze trasuję kształt do wycięcia, następnie przykładam z jednej strony kawałek deski lub jakiejś listwy i to wszystko wkładam w imadło, a dopiero wtedy tnę. Listwa zapewnia zachowanie idealnych wymiarów.
Pozdrawiam serdecznie,
Piotr Kowalski
ODPOWIEDZ