
Wyrób lamp elektronowych w Polsce-reaktywacja
Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp
-
- 250...374 postów
- Posty: 264
- Rejestracja: pn, 14 marca 2005, 22:56
- Lokalizacja: wawa
-
- 2500...3124 posty
- Posty: 2837
- Rejestracja: wt, 1 lipca 2003, 23:26
- Lokalizacja: Łódź
Sposób pakowania jak żywo skojarzył się z T-02 lub T-150-1
.

Studenckie Radio ŻAK 88,8MHz- alternatywa w eterze przez całą dobę!
-
- 2500...3124 posty
- Posty: 2837
- Rejestracja: wt, 1 lipca 2003, 23:26
- Lokalizacja: Łódź
A dmuchasz przy użyciu jakichś maszyn obracająco- dmuchających, czy też- jak to np. Sękowski i wielu innych jemu podobnych uczyło- kręcisz rączkami i dmuchasz przez usta?
Studenckie Radio ŻAK 88,8MHz- alternatywa w eterze przez całą dobę!
-
- 250...374 postów
- Posty: 313
- Rejestracja: czw, 14 kwietnia 2005, 00:08
- Lokalizacja: Wrocław
Rzecz w tym, że dmucha się na raty. Pierw kulkę na końcu, potem nieco bliżej. Kręcenie wcale nie jest dobre. Rozdmuchuje się przerwę miedzy kulkami na raty. Dopiero na końcu kręci się i rozdmuchuje, by wyrównać. Ot, brak wprawy. Podobnie z trójnikami- wychodzić wychodzą, ale muszę łatać dziurkę bagietką. Zawsze mi się taka dziurka robi:/
Muszę ćwiczyć. Za parę minut zrobię pewną fotografię.
Muszę ćwiczyć. Za parę minut zrobię pewną fotografię.
-
- 250...374 postów
- Posty: 313
- Rejestracja: czw, 14 kwietnia 2005, 00:08
- Lokalizacja: Wrocław
Jak przestaniesz kręcić, a szkło jest rozgrzane to zacznie się krzywić (pewnie chodzi o siłę odśrodkową). Widziałem kiedyś jak dmuchali "ręcznie" szkło w otwartym dla zwiedzających zakładzie szklarskim (jakieś wazoniki wówczas dmuchali), Kręcili niemal non stop i to dość szybko. A że trzeba mieć wprawę, to oczywiste
.

Krzysztof Komarnicki
-
- 3125...6249 postów
- Posty: 3928
- Rejestracja: wt, 8 kwietnia 2003, 08:33
- Lokalizacja: Warszawa
-
- 3125...6249 postów
- Posty: 3928
- Rejestracja: wt, 8 kwietnia 2003, 08:33
- Lokalizacja: Warszawa