NORA K-69

Radioodbiorniki lampowe i wszystko co jest z nimi związane.

Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp

Tomasz.W
250...374 postów
250...374 postów
Posty: 342
Rejestracja: ndz, 14 stycznia 2007, 17:15
Lokalizacja: Gdańsk - Nordkapp

NORA K-69

Post autor: Tomasz.W »

Witam . Do tej pory tylko czytałem ale chyba nadeszła pora by to zmienić . Otóż w ramach włóczenia się po Szwedzkich komisach (po ichniemu nazywa się to loopis) w poszukiwaniu radioodbiorników firmy NORA wpadł mi w łapki model K 69 Reise-Super . Stan raczej dobry i kompletny . Do kompletu był kartonik z zapasowymi lampami . I tu pojawia się problem . Te lampki to seria "K" czyli żarzenie 2 Volty . Skąd mam wytrzasnąć baterię o napięciu 2 Volt ? Jakoś nic mi do bani nie przychodzi .

Pozdrowienia z Gdańska .
WitekJ
250...374 postów
250...374 postów
Posty: 339
Rejestracja: sob, 6 maja 2006, 23:32

Post autor: WitekJ »

Akumulator ołowiowy (pojedyncze ogniwo). Używane np. do zasilania central telefonicznych lub wózków akumulatorowych.
Tomasz.W
250...374 postów
250...374 postów
Posty: 342
Rejestracja: ndz, 14 stycznia 2007, 17:15
Lokalizacja: Gdańsk - Nordkapp

Post autor: Tomasz.W »

Tak , tyle tylko że w pełni naładowane ogniwo może mieć napięcie 2,4 do 2,5 Volta . A co na to żarnik w lampie ?
Awatar użytkownika
jdubowski
moderator
Posty: 928
Rejestracja: pt, 11 kwietnia 2003, 11:01
Lokalizacja: Bytom, Górny Śląsk

Post autor: jdubowski »

Tomasz.W pisze:Tak , tyle tylko że w pełni naładowane ogniwo może mieć napięcie 2,4 do 2,5 Volta . A co na to żarnik w lampie ?
Po to w dawnych odbiornikach bateryjnych był drutowy regulowany oporek w obwodzie tegoż akumulatora.
========== Mente et malleo ==============
Jaroslaw Dubowski, Bytom jdubowski@interia.pl
========== Mente et malleo ==============
WitekJ
250...374 postów
250...374 postów
Posty: 339
Rejestracja: sob, 6 maja 2006, 23:32

Post autor: WitekJ »

Tomasz.W pisze:Tak , tyle tylko że w pełni naładowane ogniwo może mieć napięcie 2,4 do 2,5 Volta
Tak duże napięcie występuje tylko w czasie ładowania i to w jego końcowej fazie (gazowanie). Po odłączeniu od prostownika napięcie szybko spadnie poniżej 2,2V, a przy poborze prądu będzie się utrzymywało na ok. 2V.
Awatar użytkownika
tszczesn
moderator
Posty: 11248
Rejestracja: wt, 12 sierpnia 2003, 09:14
Lokalizacja: Otwock

Post autor: tszczesn »

Tomasz.W pisze:Tak , tyle tylko że w pełni naładowane ogniwo może mieć napięcie 2,4 do 2,5 Volta . A co na to żarnik w lampie ?
Nic. One były tak żarzone, dlatego mają właśnie 2V. Lepiej się zastanów czym zastąpisz baterię anodowa (albo przyszykuj dużą sumę pieniędzy :)
Tomasz.W
250...374 postów
250...374 postów
Posty: 342
Rejestracja: ndz, 14 stycznia 2007, 17:15
Lokalizacja: Gdańsk - Nordkapp

Post autor: Tomasz.W »

Dzięki za podpowiedzi . Wniosek z tego że do uruchommienia i tak będę musiał zmajstrować zasilacz sieciowy :( .
Awatar użytkownika
frycz
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 1015
Rejestracja: czw, 18 sierpnia 2005, 09:21
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: frycz »

Tomasz.W pisze:Dzięki za podpowiedzi . Wniosek z tego że do uruchommienia i tak będę musiał zmajstrować zasilacz sieciowy :( .
Jak Cię przeraża :wink: wizja budowy zasilacza, to kup na allegro zasilacz od Szarotki. Pełno ich. Jest w sumie trochę kiepski ale do spokojnego uruchamiania różnych bateryjnych szpejów wystarczy Ci aż nadto.

Pozdrawiam.
Tomasz.W
250...374 postów
250...374 postów
Posty: 342
Rejestracja: ndz, 14 stycznia 2007, 17:15
Lokalizacja: Gdańsk - Nordkapp

Post autor: Tomasz.W »

Ależ mnie to wcale nie przeraża . Po prostu wolałbym baterie , są jakby to powiedzieć nooo....bardziej "koszerne" .