przedwzmacniacz na e88cc,wzmacniacz końcowy na tda7294

Wzmacniacze, zasilacze itd. Schematy, parametry, konstrukcje...

Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp

marekkucharczyk
20...24 posty
20...24 posty
Posty: 24
Rejestracja: ndz, 5 listopada 2006, 15:29
Lokalizacja: gołkowice

przedwzmacniacz na e88cc,wzmacniacz końcowy na tda7294

Post autor: marekkucharczyk »

zrobiłem przedwzmacniacz lampowy na e88cc,połączyłem go z wzmacniaczem końcowym na tda7294.muzyczka z kompaktu super .fajnie gra środek pasma.czy muszę mieć jakie dopasowanie między przedwzmacniaczem a koncówką mocy .gdzie zrobić i na czym regulacje barwy dzwieku [o ile jest potrzebna)PROSZĘ O PODPOWIEDZ. SCHEMAT ITP
marek
Awatar użytkownika
Piotr
moderator
Posty: 8656
Rejestracja: pn, 30 czerwca 2003, 12:38
Lokalizacja: Kraków, Ślusarska 9

Post autor: Piotr »

Z tego co pamiętam, to kościom TDA wzmocnienia nie brakuje.
W takim razie do czego służy w tym układzie lampa?

[przepraszam za uszczypliwość :roll: ]
Awatar użytkownika
Zigrin
500...624 posty
500...624 posty
Posty: 594
Rejestracja: pn, 6 lutego 2006, 14:40
Lokalizacja: Łódź

Post autor: Zigrin »

Poczułem się wywołany do tablicy bo temat łączenia obu technik jest mi bliski.
TDA jest kością "samowystarczalna" która nie potrzebuje dodatkowego przedwzmacniacza, no chyba że mikrofonowego. Mam jedno zasadnicze pytanie....ten przedwzmacniacz to po prostu bufor(sugeruje mi to użycie E88CC która często występuje w takiej roli, choć nie zawsze) który wpina się między źródło sygnału, a wejście wzmacniacza?
Układ taki praktycznie nic nie wnosi do całości oprócz dodatkowych harmonicznych i zniekształceń. Układ taki sam dopasowuje się do wzmacniacza ze względu na swoją niską rezystencje wyjściową. Jeżeli jest to typowy wzmacniacz napięciowy(układ ze wspólna katodą) to wzmocnienie jest dość duże i wydaje mi się że wzmacniacza TDA może się przesterować ze względu na zbyt duży sygnał wejściowy(w/w scalak charakteryzuje się dużą czułością wejścia i do pełnego wysterowania wystarczy niewielki sygnał). Regulacji barwy radze unikać. Jeśli już ma być to polecam układ Baxandall-a i wtedy właśnie trzeba zrobić wzmacniacz napięciowy na lampie do wzmocnienia sygnału o korekcji.

P.S.

Nie wiem czemu Piotrze ale spodziewałem się Twojej odpowiedzi w tym temacie ;)
ElGit Let there be rock...
marekkucharczyk
20...24 posty
20...24 posty
Posty: 24
Rejestracja: ndz, 5 listopada 2006, 15:29
Lokalizacja: gołkowice

Post autor: marekkucharczyk »

dzięki za odpowiedzi
marek
Awatar użytkownika
Marcin K.
6250...9374 posty
6250...9374 posty
Posty: 6546
Rejestracja: śr, 18 stycznia 2006, 16:45
Lokalizacja: Kolonia Poczesna, jo90nq

Post autor: Marcin K. »

Ja zrobiłem układ taki: przedwzmacniacz i regulacja barwy tonu na 2xIF860 a końcówka na TDA1516. Działa super, jest lekki przydźwięk ale to wina zasilacza.
μ Ω Σ Φ π
SQ9MYU
pasio
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 702
Rejestracja: wt, 23 marca 2004, 16:14
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: pasio »

Witam !

Co znaczy: jest super, chociaż jest przydźwięk ????

pzdr pasio
Awatar użytkownika
Marcin K.
6250...9374 posty
6250...9374 posty
Posty: 6546
Rejestracja: śr, 18 stycznia 2006, 16:45
Lokalizacja: Kolonia Poczesna, jo90nq

Post autor: Marcin K. »

Źle się wyraziłem. Układ działa poprawnie (nie ma żadnych niekontrolowanych wybuchów itp.) tylko z winy za malego kondensatora w filtrze zasilacza jest przydźwięk sieci, nie za duży ale jest. Obecnie nie mam czasu kombinować z tym układnem, kiedyś wkleję schemat choć wiem jaki jest stosunek forumowiczów do hybryd...
μ Ω Σ Φ π
SQ9MYU
Awatar użytkownika
Piotr
moderator
Posty: 8656
Rejestracja: pn, 30 czerwca 2003, 12:38
Lokalizacja: Kraków, Ślusarska 9

Post autor: Piotr »

marcin_oizo pisze:choć wiem jaki jest stosunek forumowiczów do hybryd...
Do hybryd jak najbardziej pozytywny. Ale do prawdziwych hybryd :?
marekkucharczyk
20...24 posty
20...24 posty
Posty: 24
Rejestracja: ndz, 5 listopada 2006, 15:29
Lokalizacja: gołkowice

Post autor: marekkucharczyk »

ciekawe to forum?!mój wzmacniacz gra czyściutko bez żadnego przydzwięku.
marek
Awatar użytkownika
Marcin K.
6250...9374 posty
6250...9374 posty
Posty: 6546
Rejestracja: śr, 18 stycznia 2006, 16:45
Lokalizacja: Kolonia Poczesna, jo90nq

Post autor: Marcin K. »

Piotr pisze:Do hybryd jak najbardziej pozytywny. Ale do prawdziwych hybryd :?
Możesz sprecyzować? Aż mi się smutno zrobiło...

Kolego podziel się z nami schematem :D napewno znajdzie się ktoś kogo zainteresuje budowa takiego wynalazku.
μ Ω Σ Φ π
SQ9MYU
Awatar użytkownika
jethrotull
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 4017
Rejestracja: sob, 3 czerwca 2006, 21:51
Lokalizacja: Poznań

Post autor: jethrotull »

marcin_oizo pisze:
Piotr pisze:Do hybryd jak najbardziej pozytywny. Ale do prawdziwych hybryd :?
Możesz sprecyzować? Aż mi się smutno zrobiło...
Jak znam Piotra to "prawdziwa hybryda" to jest próżniowy preamp i krzemowa końcówka albo na odwrót, a nie np. tranzystorowy wzmacniacz z buforem wejściowym na ECC88 z napięciem anodowym 30V.
Awatar użytkownika
Zigrin
500...624 posty
500...624 posty
Posty: 594
Rejestracja: pn, 6 lutego 2006, 14:40
Lokalizacja: Łódź

Post autor: Zigrin »

Dokładnie tak! Ja też "wyznaje taką ideologie". Schematów jest na forum kilka w tym moje. Poszukaj wątku "HYBRYDA - bitwa pierwsza". Projekty Piotra znajdziesz w temacie "Mała rzecze" i jeszcze kilku wystarczy poszukać ;)
ElGit Let there be rock...
Awatar użytkownika
Piotr
moderator
Posty: 8656
Rejestracja: pn, 30 czerwca 2003, 12:38
Lokalizacja: Kraków, Ślusarska 9

Post autor: Piotr »

jethrotull pisze:Jak znam Piotra to "prawdziwa hybryda" to jest próżniowy preamp i krzemowa końcówka albo na odwrót, a nie np. tranzystorowy wzmacniacz z buforem wejściowym na ECC88 z napięciem anodowym 30V.
Otóż to, bardzo nie lubię układów, w których głównym zadaniem lampy jest świecenie.
Połączenie lampowego przedwzmacniacza z tranzystorowym wzmacniaczem mocy to już całkiem niezły pomysł, ale ja idę dalej.
Największą sympatią darzę wzmacniacze, w których obydwa rodzaje elementów pracują nierozdzielnie. Mam na myśli np. sterowanie tranzystorowym stopniem mocy bezpośrednio za stopnia lampowego, albo tranzystorowe źródła prądowe w obwodach wzmacniaczy lampowych.
Zarówno lampy, jak i tranzystory mają swoje zalety (nie związane z wyglądem), które można wykorzystać. Wystarczy wymienić możliwość podłączenia stopnia tranzystorowego z niskoomowym obciążeniem bez konieczniści stosowania transformatora, albo uzyskiwania wysokich amplitud napięcia przy niskich zniekształceniach bez sprzężenia zwrotnego w stopniu lampowym.
Trochę moich schematów wisi na forum...
Awatar użytkownika
Marcin K.
6250...9374 posty
6250...9374 posty
Posty: 6546
Rejestracja: śr, 18 stycznia 2006, 16:45
Lokalizacja: Kolonia Poczesna, jo90nq

Post autor: Marcin K. »

Poszukam, poczytam, popatrze :wink: Jednak jak ktoś dopiero zaczyna bitwę z hybrydami to mu takie ustrojstwo wystarcza.
μ Ω Σ Φ π
SQ9MYU