Jesli tak maja pisac o lampach to niech lepiej nic nie pisza. Niech na tych stronach zamieszcza artystyczne zdjecia lamp i tyle. Pozwoli to audiofilom nie zapomniec, ze lampy istnieja
Moga je nawet w photoshopie podkolorowac i diodami podswietlic. Ale bzdur niech nie pisza.
Chlop nakupil czesci drogich jak jasny szlag bo pewnie po przeczytaniu kilku takich artykulikow tu i owdzie i po zasiegnieciu opinii "fachowcow" stwierdzil, ze lampowce to w zasadzie takie klocki lego dla duzych chlopcow.
Kilka miesiecy chlop sie meczy z konstrukcja, ktora przy dysponowaniu wszystkimi czesciami (a ma wlasnie wszystkie czesci) zajmie kazdemu z nas jeden wieczor, moze dwa (zalezy kto jakie dlugie ma wieczory).
Zal ludzi, ktorzy wierza w takie rzeczy, wydaja szmal na kolejne "lepsze" wersje tej samej lampy i maja ludzi sie tematyka zajmujacych na powaznie za naciagaczy bo co moze w takim wzmaniaczu tyyyle kosztowac skoro kazdy sobie to moze sam sklecic (zanzaczam, ze ja nic nie sprzedaje).
Nie jest to ani pierwszy, ani ostatni dowód na istnienie ignorancji - http://www.audiostereo.pl/Lampy_ranking ... tml#bottom
W sumie nie warto się przejmować, że ktoś kupuje klocki i choć się nigdy nimi nie bawił, nie czyta instrukcji. Niech buduje koślawe i rozpadające się domki.
Senicz pisze:Ja nap. zrezgnowalem juz ze stosowania do tych SQ podstawek. Lutuje na plask na druty do pcb. I jest super bo nogi zlocone i latwo chwyta.
Czyli w naszym kraju sa tylko dwie drogi do bycia slawnym ? Albo nalezy podrygiwac w Sejmie i blokowac mownice, ewentualnie ssac telefon komorkowy (vide casus wiadomo czyj), albo budowac lampowe 100 watowe wzmacniacze operacyjne i nawijac transformatory srebrzanka w silikonowej izolacji...
Byl na mojej uczelni taki przypadek. Otoz pewien student, taki domorosly "hakier Neo II" na sile staral sie udowodnic prowadzacemu zajecia, ze ten sie nie zna na rzeczy. Byly to proby nieudane, bo pan doktor nie byl przyslowiowa d... znal sie na rzeczy. Ale jak myslicie, kto cieszyl sie wiekszym uznaniem ? Tak jest, macie racje, wcale nie pan doktor...
Tak wiec - o ignoranci lampowi - strzecie sie, albowiem bliskie sa czasy... senicza
Piotr pisze:Mój dawny nauczyciel w takich chwilach mawiał:
"Panie Boże, widzisz i nie grzmisz - spuść nogę i kopnij..."
Natomiast mój matematyk z technikum uwielbiał nas strofować słowami: cekaemiki, pustaczki, rycerzyki - odpowiednio: masa strzałów w wynik, żaden nie trafia w 10 ; wiadomo... proste skojarzenie... ; bo mają zakute łby .
Wszak w każdym stadzie owiec znajdzie się... baran.
"najlepsze lampy malej mocy to e88cc z racji parametrow, ilosci opracowanyc sch audio na nich i dostepnosci. Pewnie jest kilka egzotycznych lamp o lepszych parametrach ale te e88cc nigdy nie zawodza. Wiele firm stosuje bardzo egzotyczne np. nuvistory ale to dlatego bo chca zablokowac nasladownictwo."
Piotr pisze:Mój dawny nauczyciel w takich chwilach mawiał:
"Panie Boże, widzisz i nie grzmisz - spuść nogę i kopnij..."
Natomiast mój matematyk z technikum uwielbiał nas strofować słowami: cekaemiki, pustaczki, rycerzyki - odpowiednio: masa strzałów w wynik, żaden nie trafia w 10 ; wiadomo... proste skojarzenie... ; bo mają zakute łby .
Wszak w każdym stadzie owiec znajdzie się... baran.
Albo dlatego, że CKM = Ciężko Kapująca Mózgownica.