pomocy!!

Wzmacniacze gitarowe, efekty i inne zagadnienia "okołogitarowe".

Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp

Awatar użytkownika
eS
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 1077
Rejestracja: pn, 22 maja 2006, 22:09
Lokalizacja: Krk

pomocy!!

Post autor: eS »

Witam!
Skleciłem sobie efekt wg. schematu RealMCtube (schemat - zasilacz umieściłem w oddzielnym pudełku aby uniknąć zakłóceń. Lampę (6N2P-EW) umieściłem na zewnątrz obudowy, w której mieszczą się 'bebechy' (płytka z elementami + potencjometry).
Niestety mam problem. :?
Gdy włączę efekt i zostawię potencjometry 'tone' w gitarce odkręcone, generują się jakieś zakłócenia - słychać dźwięk gitary lecz bardzo mocno zakłócony jakimiś świsto-trzaskami, które ciągle słychać.
Po skręceniu potencjometrów tone (mam strata) trzasko-świsto-pierdy znikają i wychodzi ładny gęsty przester. Natomiast gdy np. przełączę na pickup mostkowy (nie mający potka do regulacji tonów) lub odkręcę potencjometry tonu w gitarce z powrotem pojawia się, niezaleznie od położenia potka gain, właśnie taki gwizdo-trzasko-odgłos, przez który słychać dźwięk gitary, ale tylko słychać (można w zasadzie tylko stwierdzić, że zaistniało wzmocnienie). :evil:

czego to może być kwestia? wiem, że lampy nie bo spróbowałem wpakować ECC85 i wzmacnia sygnał, nawet leciutko przesterowuje, lecz gwizdy przy przekręceniu 'tone' lub 'vol' w gitarze nie znikają.

jeżeli ktoś mnie zrozumiał, to proszę o pomoc! :roll:
Awatar użytkownika
Vault_Dweller
2500...3124 posty
2500...3124 posty
Posty: 2837
Rejestracja: wt, 1 lipca 2003, 23:26
Lokalizacja: Łódź

Post autor: Vault_Dweller »

Możliwe (z różnym prawdopodobieństwem) przyczyny:

1) problem z kablem
2) z masą lub ekranowaniem gitary
3) zasyfione potencjometry i/lub przełącznik przetworników
4) sprzężenia akustyczne głośnik-gitara

BTW- wejdź na http://strat.stone.pl jeśli nie znasz, może Cię co zaciekawi...
Studenckie Radio ŻAK 88,8MHz- alternatywa w eterze przez całą dobę!
Awatar użytkownika
eS
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 1077
Rejestracja: pn, 22 maja 2006, 22:09
Lokalizacja: Krk

Post autor: eS »

Vault_Dweller pisze:Możliwe (z różnym prawdopodobieństwem) przyczyny:

1) problem z kablem
2) z masą lub ekranowaniem gitary
3) zasyfione potencjometry i/lub przełącznik przetworników
4) sprzężenia akustyczne głośnik-gitara

BTW- wejdź na http://strat.stone.pl jeśli nie znasz, może Cię co zaciekawi...
1) hmm, z którym kablem? :roll:
2) z masą układu raczej nie, bo wszystkie przewody są złączone w jednym miejscu.
3) potencjometry są nowe, ale sprawiają mi kłopoty (jakaś g...niana chińszczyzna nie telpody), możliwe, że przełącznik pickupów, choć na wzmacniaczu idzie dobrze...
4) myślę, że nie, głośnik jest daleko - nie powinno sprzęgać...

stronkę znam, jakiś czas temu natknąłem się na nią i muszę powiedzieć, że rzeczywiście mnie zaciekawiła :wink:

pzdr.!
Awatar użytkownika
Vault_Dweller
2500...3124 posty
2500...3124 posty
Posty: 2837
Rejestracja: wt, 1 lipca 2003, 23:26
Lokalizacja: Łódź

Post autor: Vault_Dweller »

1) oczywiście chodziło mi o kabel do podłączania gitary.

Z któego roku ten Stratocaster, tak BTW?
Studenckie Radio ŻAK 88,8MHz- alternatywa w eterze przez całą dobę!
Awatar użytkownika
eS
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 1077
Rejestracja: pn, 22 maja 2006, 22:09
Lokalizacja: Krk

Post autor: eS »

heh, to nie fender :wink: aż tak kasiasty nie jestem - tylko squierek z 96r...
Awatar użytkownika
Marcin K.
6250...9374 posty
6250...9374 posty
Posty: 6546
Rejestracja: śr, 18 stycznia 2006, 16:45
Lokalizacja: Kolonia Poczesna, jo90nq

Post autor: Marcin K. »

Miałem kiedyś taki problem z meega przydźwiękiem w moim pentodowym przedwzmacniaczu a winę poniósł zasilacz. Mam zasilacz podobnie rozwiązany jak Ty (2 trafa) a problem rozwiązałem dając jako filtr 2 kondensatory 22uF/250V i między nimi opornik 680ohm. Spróbuj dać inny opornik i inne kondensatory, zobaczysz różnicę!
μ Ω Σ Φ π
SQ9MYU
Awatar użytkownika
eS
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 1077
Rejestracja: pn, 22 maja 2006, 22:09
Lokalizacja: Krk

Post autor: eS »

hmm, co rozumiesz pod stwierdzeniem 'inne kondensatory i opornik'?
inne wartości?
mniejszego opornika dać nie mogę, bo napięcie anodowe będzie za wysokie...
Awatar użytkownika
Marcin K.
6250...9374 posty
6250...9374 posty
Posty: 6546
Rejestracja: śr, 18 stycznia 2006, 16:45
Lokalizacja: Kolonia Poczesna, jo90nq

Post autor: Marcin K. »

W żadnym wypadku mniejszego opornika bo przydźwięk będziesz miał za wysoki! Napisałem przecież o jakie wartości mi chodzi. Ja dałem opornik 680ohm ale może być 1kohm a kondensatory 22uf/350V moiżesz dać większe. Kombinuj :D
μ Ω Σ Φ π
SQ9MYU
Awatar użytkownika
eS
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 1077
Rejestracja: pn, 22 maja 2006, 22:09
Lokalizacja: Krk

Post autor: eS »

Będę walczył... :D
Awatar użytkownika
eS
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 1077
Rejestracja: pn, 22 maja 2006, 22:09
Lokalizacja: Krk

Post autor: eS »

a zatem:
wymieniłem drugi elektrolit na 33uF/400V i połączyłem go z pierwszym opornikiem 110kOhm/2W. niestety problem pozostał. :? w zasadzie można by rzec, że brak zmian w brzmieniu (jeżeli można tu w ogóle mówić o brzmieniu), natomiast zauważyłem, że te zakłócenia są też bardzo wyraźnie słyszalne przy włączonym bypass'ie i znikają stopniowo wraz z 'zakręcaniem' potencjometru gain...

czy może to być kwestia oporu anodowego? ja wstawiłem dwa oporniki 100k zamiast 330k i 680k (oryginalny schemat) ponieważ po obniżeniu B+ do 140V napięcie na anodach spadało; na pierwszej wynosiło niecałe 80V a na drugiej 46V...
Awatar użytkownika
jakosek
125...249 postów
125...249 postów
Posty: 189
Rejestracja: ndz, 26 lutego 2006, 22:58
Lokalizacja: Lubartów/Lublin

Post autor: jakosek »

Skoro znikają z "zakręcaniem" to zapewne jest to wina elementów przed tym potencjometrem. Ja obstawiam pętlę masy lub kabel do gitary, sam się omęczyłem kiedyś przez to :)
Awatar użytkownika
jdubowski
moderator
Posty: 928
Rejestracja: pt, 11 kwietnia 2003, 11:01
Lokalizacja: Bytom, Górny Śląsk

Post autor: jdubowski »

jakosek pisze:Skoro znikają z "zakręcaniem" to zapewne jest to wina elementów przed tym potencjometrem. Ja obstawiam pętlę masy lub kabel do gitary, sam się omęczyłem kiedyś przez to :)
Jeśli zależne jest to od potencjometrów w "wieśle" i od wyboru pickupów to ja bym skłaniał się ku problemom z samymi przetwornikami, albo to po prostu problem z zakłóceniami łapanymi przez przetworniki (dodatkowe pytanie - zakłócenia pojawiają się po uderzeniu w struny czy sa ciągłe?).
Spróbój przemieścić gitarę w pomieszczeniu, zobacz czy ma to wpływ na "śmieci".
========== Mente et malleo ==============
Jaroslaw Dubowski, Bytom jdubowski@interia.pl
========== Mente et malleo ==============