Pionier z rzeki

[Piotr]

A moze jest juz gdzies takie zestawienie?

Nie spotkałem się z czymś takim, chociaż pewnie by się przydało. Problemem jest to, że takie zestawienie musiałby w miarę często aktualizować ktoś kompetentny.

Ja w trudniejszych przypadkach zwracam sie do kogoś bardziej doświadczonego. Najczęściej zawracam głowę tszczesnowi, który jeszcze nie stracił cierpliwości i odpowiada na moje pytania

[Maciek1]

Jestem za stworzeniem czegoś takiego.Ludzie w wyniku swojej niewiedzy(Pomijam tych którzy specjalnie dają tak wysokie ceny jedynie z chęci naciągnięcia kogoś nie obeznanego w tej tematyce.) naprawdę utrudniają życie kolekcjonerom starego sprzętu radiowego i radioamatorom.
Można by stworzyć coś takiego jako temat "wyróżniony" w dziale Radi Retro.Ułatwiło by to wielu ludziom poszukującym starych radioodbiorników rozeznanie w wartości tego sprzętu.
Ciekawe co na to powiedzą inni?

Pozdrawiam
Maciek1

[Jado]

Problemem jest to, że takie zestawienie musiałby w miarę często aktualizować ktoś kompetentny.

No, mysle, ze chodzi na poczatek raczej o okreslenie rzedu wielkosci niz o idealnie dokladna cene - zeby bylo wiadomo czy nalezy spodziewac sie ceny 50, 100 czy 1000 zl.
Bo i tak tak naprawde cena bedzie sie jeszcze znacznie wahac w zaleznosci od stanu technicznego urzadzenia. Ale moze dobrze byloby znac max. cene jaka mozna wziac za egzemplarz w stanie idealnym.
Potem kazdy juz w zaleznosci od faktycznego stanu odbiornika ta cene sobie odp. zmniejszy.

[tszczesn]

http://www.allegro.pl/item133014109_kat ... _tych.html

On jest taki katedralny jak ja biskup. Zwykły pionowy odbioeniczek z lat 30-tych.

[tszczesn]

Wynika z tego ze przydaloby sie cos w rodzaju rankingu cen dawnych odbiornikow czy przedmiotow zwiazanych z radiotechnika.
Dostępnego zarowno dla kupujacych jak i sprzedajacych. Nie kazdy jest w stanie sledzic np. aukcje internetowe czy gieldy staroci i wystepujace tam ceny.

Ja prowadze takie coś odnośnie lamp elektronowych (niemiecki Ebay). Na nic innego nie mam czasu, ale jak ktoś się tego podejmie to ogę spróbować udostępnić na swojej stronie odpowiedni do tego silnik bazodanowy. Tylko widze jeden problem. Do tego powinny być dołączane zdjęcia (ocena stanu), a tu prawo autorskie wchodzi nam w drogę.

[OTLamp]

On jest taki katedralny jak ja biskup. Zwykły pionowy odbioeniczek z lat 30-tych.

W to to nie wnikam, chodziło mi tylko o cenę.

[m4341]

Może przesadziłem z ceną a może nie . Lecz nie jestem skłonny sprzedać tak zdobyte radio. Byłem ostatnio na targowisku i goście za nie działające odbiorniki chcą też 300 zł . Wymyśliłem, że będę je przywracał do użytku ale muszę je za jakieś pieniądze kupować. Więc jak jest na forum jakiś sponsor to chętnie zawrę znajomość. Na razie słucham dzwięku lampy i w zasadzie nic tego nie zastapi. Mam jeszcze Ramone z Diory i to od niej się zaczęło. Kiedy pracowałem zawodowo nie miałem czasu na taką zabawę teraz mam. Państwa wskazówki są cenne i może faktycznie potrzebny jest swego rodzaju dział wycen. Niemniej powinniśmy wyjść z tematem sprzedaży do użytkownika bo w świecie fachowców to różnie bywa. Natomiast konsument z sentymentu do radia da pewnie wiecej niż nam się wydaje. Pozdrawiam

[frycz]

Może przesadziłem z ceną a może nie/.../ Państwa wskazówki są cenne i może faktycznie potrzebny jest swego rodzaju dział wycen. Niemniej powinniśmy wyjść z tematem sprzedaży do użytkownika bo w świecie fachowców to różnie bywa. Natomiast konsument z sentymentu do radia da pewnie wiecej niż nam się wydaje. Pozdrawiam

Dział wycen nie jest możliwy bo rynek jest za ubogi. Te pare lichych (z całym szacunkiem ) odbiorniczków które sie pojawiają? Okupacja zrobiła swoje. Działem cen niech pozostanie Allegro, i już. Wycena nie ma sensu, bo przy tak ubogim rynku sprawa zakupu pozostaje sprawą idywidualną.
Jak ktoś szuka ksiązki z 1927r. bezskutecznie od 5 lat, i nagle taka książka pojawia się na Allegro to jakie znaczenie ma że ktoś w katalogu dał jej wartość powiedzmy 90 PLN?

A co do szukania "sponsora" to zawsze pachnie mi to lekkim naciągactwem. Jeśli Kolega umie naprawiać odbiorniki - nawet po wyjęciu z wody i to bez cewek - (to aż niewiarygodne ) i dorabia skale, to trzeba przestać się nad sobą rozczulać tylko założyć działalność gospodarczą, (jest promocja- przez pierwszy rok ZUS tylko 245 PLN , założyć domenę http://www.NaprawiamLampowe.pl za 45.PLN i zbierać zamówienia. Co chwila ktoś na liście pyta o naprawę radia.
Słowem rynek jest, i naprawiając już 5 odbiorników miesięcznie można sie na nim utrzymać. Znam doskonałego mechanika z Janowa Lubelskiego od starych pojazdów 4x4. Ma zamówienia na ROK do przodu. Mój kolega czekał na naprawę swojego zabytku 8 m-cy! Czyli najlepsi na rynku są oblegani.
Reszta to puste spekulacje i narzekactwo.
Z mojej strony to tyle.
Powodzenia.
f.

[Jado]

Dział wycen nie jest możliwy bo rynek jest za ubogi. Te pare lichych (z całym szacunkiem ) odbiorniczków które sie pojawiają?
[...]
Co chwila ktoś na liście pyta o naprawę radia.
Słowem rynek jest, i naprawiając już 5 odbiorników miesięcznie można sie na nim utrzymać.

Z calym szacunkiem - to w koncu rynek jest czy go nie ma?

[frycz]

Z calym szacunkiem - to w koncu rynek jest czy go nie ma?

To był taki skrót;

Twój pomysł Jado jest chwalebny, ale rynku tabelarycznych wycen odbiorników z racji małej i nieregularnej podaży wydaje mi się raczej nie ma Jest to sprawa zupełnie umowna i indywidualna. Niech to reguluje Allegro, nasza determinacja i zasobność portfela. Wprawdzie można ustalić że dobry pionierek jest wart powiedzmy 150 PLN, ale jak ktoś ma Pioniera bateryjnego fabrycznie nowego, nigdy nie włączanego, w orginalnym pudełku ze zwinętymi gumką przewodami dowodem zakupu w GS Mińsk Mazowiecki i gwarancją. To ile on jest wart?

Za to wydaje mi się że jest spory rynek dobrych napraw za rozsądną cenę , bo wielu ludzi ma niesprawnego Pionierka, Aidę, piękną Ramonę, Oriona, Rozynę, Juhasa, Bethoovena czy Elektrita, i nie umie sobie z tym poradzić a chcieli by aby ich odbiornik po tacie czy po dziadku ożył. Zwłaszcza że naprawić byle jak "żeby grało" to potrafi każdy badziewiarz. Pogrzebie taki pogrzebie i potem włączy Jedynkę i powie że działa. Ale Naprawić kompleksowo, nasmarować, zakonserwować drewno, profesjonalnie wyprać tkaninę, odświeżyć (podkleić, przewinąć) głosnik, zestroić wobuloskopem.... To już trudniej. Tu jest rynek regularny i przewidywalny.
Zobacz, polskie zakłady remontujące stare auta - kwitną,
A tabelarycznego rynku starych aut w Polsce nie ma. A już w Niemczech - jest. Jest tam 5 klas, jasno opisane kryteria co i jak i OK. Ale tam tych aut jest multum. Podobnie USA.

Podsumowując
Wg. mnie, jak ktoś chce godnie zarobić na naprawach odbiorników, i wogóle urządzeń lampowych to można. Tylko trzeba;
1) Umieć je terminowo naprawiać (a nie bez końca grzebać w nich) ,
2) Umieć dobrze prowadzić małą firmę (logistyka, przesyłki, ubezpieczenia, umowa z firmą kurierską, gwarancja, reklama, referencje, polecenia, program rabatowy dla stałych Klientów..)
3)Trzeba chcieć.

To chyba tyle.

Można też narzekać na brak Klientów i wyautowanie z życia po 50-tce.
To wygodna opcja.



f.

[Jado]

Niech to reguluje Allegro, nasza determinacja i zasobność portfela.
f.

Wydaje mi sie, ze powstanie takiego zestawienia byloby nie tylko zestawieniem tego co jest, ale mialoby tez pewna sile oddzialywania na tzw. "pazernych handlarzy", ktorzy korzystajac z niewiedzy klientow probuja zarobic ponad miare.
Ostatnio przekonalem sie, ze stwierdzenie "Panie, w internecie to ja moge to o polowe taniej kupic" ma spora sile oddzialywania, bo gosciu od razu zmiekl i sprzedal o polowe taniej niz żądał na poczatku.
Mysle, ze w interesie spolecznosci lampowej (o ile taka istnieje) byloby stworzenie takiej listy - bo inaczej pozostaje narzekanie, ze pan Florian to strasznie winduje ceny. A przy okazji wszyscy sie jeszcze do tych cen odnosza.
Ale - to oczywiscie tylko jakis tam pomysl. Niekoniecznie musi zostac zrealizowany

[Piotr]

Znam doskonałego mechanika z Janowa Lubelskiego od starych pojazdów 4x4.

Poważnie? To moje rodzinne miasto i moje hobby, a gościa nie znam
Przepraszam za zejście z tematu

[frycz]

Nie żartuj
Stacha Portki nie znasz?
Zofianka Górna 23
Bedzie o nim teraz artykuł w Off-Road.pl
Pozdrawiam Kolegę pasjonata.
Również przepraszam za OT ale jak kto z Koleżeństwa ma zabytkowe 4x4 i się z nim szarpie.. to można sie zapisać

frycz.

[tszczesn]

Ja rozumiem, że dyskusja sobie dryfuje na różne poboczne tematy, ale mimo wszystko nie powinna aż tak. Udowadnianie słuszności lub nie różnych strategii biznesowych zdecydowanie nie leży w tematyce tego działu. Posty nie na temat pozwoliłem sobie wydzielić i przenieść do działu 'Inne'.

[cirrostrato]

Bardzo przepraszam moderatora za moje słowa,więcej się to nie powtórzy.Jednak twierdzę ,że miałem rację.Jak ktoś nie prowadzi(-ł) własnej firmy to nie ma o tym pojęcja.Jeszcze raz przepraszam.