Kilka wiadomości - może zacznę od mniej optymistycznych:

Smutny news z Łukowa (Lubelskie) - Pocięto na złom zabytkowy parowóz. PKP wystawił na przetarg pomnik stojący przy lokomotywowni - parowózOl49-18, wpisany do rejestru zabytków. Poinformował, że zwycięzca musi umieć zachować walory zabytkowe. Wystartował burmistrz (chciał postawić jako pomnik w miejscowości), i Towarzystwo Ochrony Zabytków Kolei - TOZK Pyskowice. Wywoławcza wyniosła aż 24 000 zł, więc przetarg się nie rozstrzygnął. W piątek (aby było trudno znaleźć konserwatora w sobotę i niedzielą), po cichu ustawiono drugi przetarg, który wygrał złomiarz. TOZK zauważył, że zaczyna się cięcie, i wezwał konserwatora który przybył w asyście policji. Parowóz został w dużej części (kocioł, dymnica) pocięty, ale jak pisze jedna z gazet - pozostał niezły smród. Należy liczyć, że sprawa znajdzie finał w prokuraturze.

Tramwaje:
- Całkowita demolka wagonu N o numerze 130R (Bytom). Techniczny, jadąc z dwoma lorkami (ładunek - szyny), wykoleił się na łuku, i wywrócił na bok, pchany przez załadowane lorki. Pudło poskładało się jak domek z kart, trzy osoby zostały ranne.
- (To już dość dawno) - Czołowe zderzenie dwóch 105Na przy mijance w Rudzie. Sygnalizacja sprawna, błąd motorniczego. Jeden wagon - kasacja, drugi do naprawy. Na szczęście nikt nie odniósł obrażeń groźnych dla życia.
- Rozpoczyna się na dobre "import" krakowskich tramwajów na Śląsk. TŚ mają niewesołą sytuację taborową, której nie zmienia w dużym stopniu 17 nowych Citadisów. Pierwszym był krakowski skład wypożyczony w zamian za 111N. Natomiast obecnie - zamiast kasować część składów 105Na, krakowski MPK sprzedaje je na Śląsk, gdyż często są w stanie jeszcze długo pojeździć. Malowanie niebieskie zostaje.
- Likwidowane są (podobno) "buraki" w krakowskiej zajezdni Nowa Huta. Jest to słynna grupa porośniętych bujną trawą torów odstawczych, na samym końcu zajezdni. Odgrodzona siatką,pilnowana (złodzieje złomu). MPK zwykle nie chciało, aby tą część fotografować (!). Można ją dobrze oglądnąć jadąc "czwórką". Stoją tam obecnie na pewno (przynajmniej ostatnio stały) - 102NaD eksponat do naprawy, jakieś stare techniczne (N-ki, itp.), zabytki do remontu (chyba N), przyczepy B4 do "norymbergi", i jakieś 105Na z niepewnym losem, i jakiś wiedeńczyk na części. Czasem stały tam też wagony kasowane, lub skasowane. Zabytki mają iść do remontu, reszta do kasacji, a tory mają wypełnić wiedeńce.
Pozdrawiam!
