Chyba nikt tu nie napisał, że inkryminowany uład stopnia mocy, to tak naprawdę sam odwracacz fazy - rozwiązanie znane, nihil novi sub sole. Można, z jeszcze lepszym skutkiem, zastosować tanie i dostępne PCL86. Ale co do trafa - nie męcz się stary, kup w pierwszym lepszym sklepie trafo sieciowe 2-10VA na 230/6-9-12V z dzielonym uzwojeniem na rdzeniu O i masz problem z głowy. Gotowiec.
BTW - na tej fotce, to Twój kot? On ci to Futrzaczek?
Ostatnio zmieniony pn, 30 października 2006, 23:08 przez atom, łącznie zmieniany 2 razy.
atom pisze: Ale co do trafa - nie męcz się stary, kup w pierwszym lepszym sklepie trafo sieciowe 2-10VA na 230/9-12VV z dzielonym uzwojeniem na rdzeniu O i masz problem z głowy. Gotowiec.
A jakie pasmo przenoszenia zapewni mi trafko zasilające? Bo ja chcę tego użyć do radyjka, jak już pisałem.
Jeżeli chcesz pogadać, zapraszam na GG pod numerem 7021498
Nie pamiętam, z którego forum sobie zanotowałem, że do PP na ECC82 podobno wybornie nadaje się trafo Indela TS6/47' (ważny jest apostrof po 47 w oznaczeniu). Szczegółów nie pamiętam - sporo danych mi przepadło po awarii dysku
W teorii nie ma różnicy między praktyką a teorią. W praktyce jest.
Znalazłem tą wypowiedź o której napisałem wyżej - to było na forum ECC, nie dało sie podlinkować wiec cytuję:
Re:trafko
cienias elektroniczny 2004-04-26 19:30
zamiast sie meczyc z jakims trafolem, odwiedz sklepik i zanabądź transformatorek
Indel TS 6/47' (ten apostrof nie jest pomylka). Jest to 6 'watowe' trafo na rdzeniu EI, z podzielonym na dwie osobne(!) czesci uzwojeniem pierwotnym (czyli takie 2x110V) i takze podzielonym na dwie osobne czesci uzwojeniem wtornym (2x15V). Latwo obliczyc przekladnie dla 'calego' pierwotnego i 30V bedzie to ok. 1:7,3; dla 15V ok. 1:14,6; dla 110V(polowki pierwotnego polaczone rownolegle) na 30V odpowiednio ok. 1:3,6 i dla 15V ok. 1:7,3. Stad latwo wyliczyc "przenoszona" impedancje. Takie przekladnie "pokrywaja" nieomal wszystkie potrzebne impedancje obciazenia. Poza tym mozna zrobic piekny puszpull bez inwertera tylko na jednej ECC99(!) lub E180CC a nawet ostatecznie ECC82, o mocy wyjsciowej od ok. 3W do 5-6W. To trafko ma koncowki do druku i male gabaryty. Idealne do Twojego pomyslu. A 'tej' strony nie warto odwiedzac - same gupoty
Ostatnio zmieniony pn, 14 stycznia 2008, 19:19 przez Thereminator, łącznie zmieniany 1 raz.
W teorii nie ma różnicy między praktyką a teorią. W praktyce jest.
Czesc
Ja albo kupuje Chinskie 2x117/ 2x3V - 6VA, albo nawijam. Mowie o lampie ECC82, czyli w moim przypadku 7AU7. Jest to 7 voltowa wersja 12AU7 czyli ECC82. Mam miedzy innymi lampy Sylwanii o anodzie dlugiej na 18mm. Nie udalo mi sie ich "zawstydzic" nawet przy 4W na jedna. Jak sam nawijam, to daje 2 x 1800 drutu 0.1, a wtorne, to 50 plus 15 plus 15 drutu 0.5mm.
Nie wiem jak ktos uzyskal 3, a nawe 5-6 W. Mnie sie udalo uzyskac 1.5W i to juz przy zauwazalnych znieksztalceniach. Napiecie anodowe 250V i wspolny opornik katodowy 390 do 420 om- 0.5W.
Acha, to trafko jest do glosnikow od 4 do 8om.
Pozdrowienia
Futraczku- ten mily Pan z FIRE -fly -ros. -przedobrzył i pisze tam różne rzeczy.
Co do ECC82 -jej zastosowania -to trzeba wyznaczyć punkt pracy .
Potrzebuję zatem : info -co będzie ten wzmacniacz napędzać .Ja zrozumiałem ,że wystarczy sama koncówka.
Popatrzę w GOOGLE na dane lampy.Pozdr.