I co o tym sądzicie? U nas ruskie wojskowe lampy mają opinię bardzo niezawodnych i długowiecznych. Sam ich używam z dobrym skutkiem. Czy ten tekst to tylko zarozumiałość autora?PLEASE USE GOOD TUBES! Don't waste your time with cheap imported junk! Just because somebody gives a cheap Russian tube a cute brand name, or paints on a fancy logo doesn't miraculously turn it into a sonic gem. In my experience crummy Russian, Chinese, etc. power tubes are more likely to become intermittant, short out or otherwise misbehave and fail prematurely, maybe taking your transformers or other valuable circuit components with 'em. I've never heard a single Russian or Chinese small signal tube that I would use in a critical application. In my opinion, ALL of the Russian small signal tubes currently on offer sound awful in both guitar and hi-fi amps, and I have found them to be unreliable. I find it hard to believe that the folks selling these things are actually testing and listening to them. Manufacturers use these cheap tubes in new amplifiers to make mo' money, and because they're convinced that most consumers can't hear the difference. The guitar and hi-fi rags hype these crappy new tubes because the distributors fork over big advertising bucks, and have even been known, BELIEVE IT OR NOT, to give "free" stuff to "reviewers". In the past year I've read "surveys" of various types of tubes in several hi-fi and guitar rags where the universe of discourse was pretty much restricted to stuff being flogged by their advertisers, with the obligatory nod to the N.O.S. classics.
Jak amerykanie widzą ruskie lampy
Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp
-
- 3125...6249 postów
- Posty: 4017
- Rejestracja: sob, 3 czerwca 2006, 21:51
- Lokalizacja: Poznań
Jak amerykanie widzą ruskie lampy
Cytat z: http://www.angela.com/catalog/how-to/Single.6V6.html
-
- moderator
- Posty: 11313
- Rejestracja: wt, 12 sierpnia 2003, 09:14
- Lokalizacja: Otwock
Re: Jak amerykanie widzą ruskie lampy
Zwykły 'marketing bulszit'.jethrotull pisze: I co o tym sądzicie? U nas ruskie wojskowe lampy mają opinię bardzo niezawodnych i długowiecznych. Sam ich używam z dobrym skutkiem. Czy ten tekst to tylko zarozumiałość autora?
-
- 125...249 postów
- Posty: 216
- Rejestracja: pt, 26 marca 2004, 16:14
-
- moderator
- Posty: 8656
- Rejestracja: pn, 30 czerwca 2003, 12:38
- Lokalizacja: Kraków, Ślusarska 9
-
- 1875...2499 postów
- Posty: 2007
- Rejestracja: śr, 11 sierpnia 2004, 15:51
- Lokalizacja: Goteborg, Szwecja
Tego handlarza starociami z demobilu juz niewielu bierze na powaznie. Nie ma sie co przejmowac. Bakelitowe podstawki oktal za 18USD/szt...okazja bo ma tylko 4szt.
Dorwal partie jugoslowianskich ECC83 firmy EI wiec je zachwala. Business is business.
Dorwal partie jugoslowianskich ECC83 firmy EI wiec je zachwala. Business is business.
Aleksander Niemand
_______________________________________
Wzmacniacz ma sie do gitary tak jak smyczek do skrzypiec - AN
_______________________________________
Wzmacniacz ma sie do gitary tak jak smyczek do skrzypiec - AN
-
- 3125...6249 postów
- Posty: 4191
- Rejestracja: pt, 2 grudnia 2005, 20:47
-
- 625...1249 postów
- Posty: 702
- Rejestracja: wt, 23 marca 2004, 16:14
- Lokalizacja: Warszawa
-
- 100...124 posty
- Posty: 105
- Rejestracja: śr, 23 listopada 2005, 17:10
- Lokalizacja: Katowice
-
- 375...499 postów
- Posty: 413
- Rejestracja: pt, 23 lipca 2004, 21:27
- Lokalizacja: Warszawa
-
- moderator
- Posty: 928
- Rejestracja: pt, 11 kwietnia 2003, 11:01
- Lokalizacja: Bytom, Górny Śląsk
Dobrze mówi - dać mu wódki!fugasi pisze:Każdy naród ma swojego Florka.

========== Mente et malleo ==============
Jaroslaw Dubowski, Bytom jdubowski@interia.pl
========== Mente et malleo ==============
Jaroslaw Dubowski, Bytom jdubowski@interia.pl
========== Mente et malleo ==============
-
- 125...249 postów
- Posty: 221
- Rejestracja: ndz, 2 kwietnia 2006, 20:28
Jak dojdzie (tfu tfu) do 3 wojny swiatowej, jak sadze nuklearnej, to lampki beda jednymi z nielicznych podespolow, ktore beda dosc odporne na EPM (impuls elektromagnetyczny). A poniewaz Rosjanie stosowali w swoich konstrukcjach zasade gigantycznych narzutow - materialow, wytrzymalosci, masy i rozmiarow (przyklad - GU-81 i magnetofon Majak
) , natomiast Amerykanie robia wszystko chirurgicznie dokladnie i niemal na granicy parametrow, to nie chce wyrokowac, czyja elektronika przetrwa taka wojne 
Niby sie mowi potocznie "ruski szajs", ale powiedzmy sobie wprost - ile rzeczy retro na Allegro jest poradzieckich i DZIALAJA. I DOBRZE dzialaja...... dokladne mutlimetry, detektory, radia, magentofony ("Majak" wytrzymalby chyba bezposrednie uderzenie nuklearne), telewizory (w tym kombinacja aparatu rentgenowskiego i telewizora - Rubin
)
Goscia zzeraja kompleksy, no ale coz - jest handlowcem :]
On musi 


Niby sie mowi potocznie "ruski szajs", ale powiedzmy sobie wprost - ile rzeczy retro na Allegro jest poradzieckich i DZIALAJA. I DOBRZE dzialaja...... dokladne mutlimetry, detektory, radia, magentofony ("Majak" wytrzymalby chyba bezposrednie uderzenie nuklearne), telewizory (w tym kombinacja aparatu rentgenowskiego i telewizora - Rubin

Goscia zzeraja kompleksy, no ale coz - jest handlowcem :]


-
- 3125...6249 postów
- Posty: 4017
- Rejestracja: sob, 3 czerwca 2006, 21:51
- Lokalizacja: Poznań
-
- 1250...1874 posty
- Posty: 1659
- Rejestracja: ndz, 9 listopada 2003, 16:08
- Lokalizacja: Gliwice, Górny Śląsk, GG 1699095 i 13822985
WCIĘTE: "Kolejny szalony pomysł: kieszonkowy gitarowiec
... i mamy fantastyczny podłogowy efekt, który może zagadać także przez głośnik
Nihil novi (sub sole)!
Popełniłem kiedyś (no, ze cztery, pięć lat wstecz, kiedy bardzo fascynowały mnie lampkowe i hybrydowe podłogowce) takie "cóś" na 6N17B-W i 6P30B: zmieściło się w aluminiowym "harcerskim" pudełku przeznaczonym do noszenia chleba. Montaż niemal jak w starych Logisterach (a kto pamięta co to było
) - klasyczny pająk z jedną łączówkową listwą. Korektor Baxandalla.
Zamknięcie pierdziela w metalowej puszce całkowicie wyeliminowało brumienie od energośmieci a brum od żarzenia był raczej minimalny (symetryzowane 2x 47R).
Żelastwo: trafo głośnikowe od Szarotki + wewnętrzne anodowe ("odwyrtka" malutkiego trafka 220/7V) + zewnętrzny wtyczkowy zasilacz z trafem ~220/~7V/1A jako klasyczne sieciowe.
Wyjście jack głośnikowy i drugi jack Line Out (sygnałowy) do sterowania dopalacza mocy - przy niepodłączonym głośniku wyjście trafa zwarte jest rezystorem 4,7Ohm.
Dawało to niesamowity mięsisty i soczysty drajw (ale nie przester w pełnym tego słowa znaczeniu) - coś jak Jimi Page czy wczesny Clapton a zaletą było, że można tego słuchać ma małym głośniku. Gain, Treble, Bass, Master.
Moc około 0,5W (no bo ile to mogłoby mieć???) nie mierzyłem tego, ba nie zmierzyłem nawet napiecia anodowego
Po prostu pokleiłem wszystko do kupy, podłączyłem gitarę i głośnik (od Bambino
) i zagrało: głośno, dźwięcznie i bez "efektów" w postaci syczenia, pierdzenia czy chrapania.
Niestety nie mam żadnych zdjęć: puściłem to między dobrych
ludzi do osłuchania i...
szlagentrafen
dwa tygodnie roboty - zapomniałem napisać na obudowie wróć do mnie.
Zrobiłem jeszcze po tym prototypie trzy porządnie wyglądające obudowy pod podobne (przetestowane - jak mniemałem
) konstrukcje - leżą sobie od lat pomalowane, opisane sitodrukiem i czekają...
Zdjęcie takiej obudowy (pustej...
) wrzucę w domu.
Pzdr. Zoltan

Nihil novi (sub sole)!
Popełniłem kiedyś (no, ze cztery, pięć lat wstecz, kiedy bardzo fascynowały mnie lampkowe i hybrydowe podłogowce) takie "cóś" na 6N17B-W i 6P30B: zmieściło się w aluminiowym "harcerskim" pudełku przeznaczonym do noszenia chleba. Montaż niemal jak w starych Logisterach (a kto pamięta co to było


Zamknięcie pierdziela w metalowej puszce całkowicie wyeliminowało brumienie od energośmieci a brum od żarzenia był raczej minimalny (symetryzowane 2x 47R).
Żelastwo: trafo głośnikowe od Szarotki + wewnętrzne anodowe ("odwyrtka" malutkiego trafka 220/7V) + zewnętrzny wtyczkowy zasilacz z trafem ~220/~7V/1A jako klasyczne sieciowe.
Wyjście jack głośnikowy i drugi jack Line Out (sygnałowy) do sterowania dopalacza mocy - przy niepodłączonym głośniku wyjście trafa zwarte jest rezystorem 4,7Ohm.
Dawało to niesamowity mięsisty i soczysty drajw (ale nie przester w pełnym tego słowa znaczeniu) - coś jak Jimi Page czy wczesny Clapton a zaletą było, że można tego słuchać ma małym głośniku. Gain, Treble, Bass, Master.
Moc około 0,5W (no bo ile to mogłoby mieć???) nie mierzyłem tego, ba nie zmierzyłem nawet napiecia anodowego


Niestety nie mam żadnych zdjęć: puściłem to między dobrych




Zrobiłem jeszcze po tym prototypie trzy porządnie wyglądające obudowy pod podobne (przetestowane - jak mniemałem

Zdjęcie takiej obudowy (pustej...



Pzdr. Zoltan
Nigdy nie dyskutuj z głupcem - ludzie mogą nie zauważyć różnicy! /Stanisław Jerzy Lec/