Jak amerykanie widzą ruskie lampy

Teoria lamp elektronowych, techniki próżniowe, zagadnienia konstrukcyjne. Nic dodać, nic ująć. Wszystko o lampach.

Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp

Awatar użytkownika
jethrotull
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 4017
Rejestracja: sob, 3 czerwca 2006, 21:51
Lokalizacja: Poznań

Jak amerykanie widzą ruskie lampy

Post autor: jethrotull »

Cytat z: http://www.angela.com/catalog/how-to/Single.6V6.html
PLEASE USE GOOD TUBES! Don't waste your time with cheap imported junk! Just because somebody gives a cheap Russian tube a cute brand name, or paints on a fancy logo doesn't miraculously turn it into a sonic gem. In my experience crummy Russian, Chinese, etc. power tubes are more likely to become intermittant, short out or otherwise misbehave and fail prematurely, maybe taking your transformers or other valuable circuit components with 'em. I've never heard a single Russian or Chinese small signal tube that I would use in a critical application. In my opinion, ALL of the Russian small signal tubes currently on offer sound awful in both guitar and hi-fi amps, and I have found them to be unreliable. I find it hard to believe that the folks selling these things are actually testing and listening to them. Manufacturers use these cheap tubes in new amplifiers to make mo' money, and because they're convinced that most consumers can't hear the difference. The guitar and hi-fi rags hype these crappy new tubes because the distributors fork over big advertising bucks, and have even been known, BELIEVE IT OR NOT, to give "free" stuff to "reviewers". In the past year I've read "surveys" of various types of tubes in several hi-fi and guitar rags where the universe of discourse was pretty much restricted to stuff being flogged by their advertisers, with the obligatory nod to the N.O.S. classics.
I co o tym sądzicie? U nas ruskie wojskowe lampy mają opinię bardzo niezawodnych i długowiecznych. Sam ich używam z dobrym skutkiem. Czy ten tekst to tylko zarozumiałość autora?
Awatar użytkownika
tszczesn
moderator
Posty: 11313
Rejestracja: wt, 12 sierpnia 2003, 09:14
Lokalizacja: Otwock

Re: Jak amerykanie widzą ruskie lampy

Post autor: tszczesn »

jethrotull pisze: I co o tym sądzicie? U nas ruskie wojskowe lampy mają opinię bardzo niezawodnych i długowiecznych. Sam ich używam z dobrym skutkiem. Czy ten tekst to tylko zarozumiałość autora?
Zwykły 'marketing bulszit'.
atom
125...249 postów
125...249 postów
Posty: 216
Rejestracja: pt, 26 marca 2004, 16:14

Post autor: atom »

- IMHO kolejny frustrat, obrażony na rzeczywistość ;-) Olać palanta, głównie za to że wrzucił do jednego wora chińszczyznę i moje jedyne, ukochane, wierne 6N2P-EV...... ;-)
Awatar użytkownika
Piotr
moderator
Posty: 8656
Rejestracja: pn, 30 czerwca 2003, 12:38
Lokalizacja: Kraków, Ślusarska 9

Post autor: Piotr »

Właśnie,
Skoro dla tego jegomościa lampy rosyjskie i chińskie są tym samym, to w najlepszym wypadku miał styczność tylko z tymi drugimi.
Nie chciałbym propagować uprzedzeń, ale to wygląda na typowo amerykańskie myślenie: Rosja, Chiny - gdzieś daleko w Azji, Polska - pewnie pod biegunem :?
Awatar użytkownika
VacuumVoodoo
1875...2499 postów
1875...2499 postów
Posty: 2007
Rejestracja: śr, 11 sierpnia 2004, 15:51
Lokalizacja: Goteborg, Szwecja

Post autor: VacuumVoodoo »

Tego handlarza starociami z demobilu juz niewielu bierze na powaznie. Nie ma sie co przejmowac. Bakelitowe podstawki oktal za 18USD/szt...okazja bo ma tylko 4szt.
Dorwal partie jugoslowianskich ECC83 firmy EI wiec je zachwala. Business is business.
Aleksander Niemand
_______________________________________
Wzmacniacz ma sie do gitary tak jak smyczek do skrzypiec - AN
fugasi
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 4191
Rejestracja: pt, 2 grudnia 2005, 20:47

Post autor: fugasi »

Każdy naród ma swojego Florka.
_
pasio
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 702
Rejestracja: wt, 23 marca 2004, 16:14
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: pasio »

Witam !

Oni (amerykańcy, na szczęście nie wszyscy), tacy właśnie są: bufony, co mają w dupie resztę świata, a nie pomyślą o tym, że gdyby nie Europejczycy, to w Ameryce dalej żyliby Indianie...
pzdr pasio
P.S. Używam 6S33S i 6N8S i grają przepięknie, niech spada...
Awatar użytkownika
boxpl
100...124 posty
100...124 posty
Posty: 105
Rejestracja: śr, 23 listopada 2005, 17:10
Lokalizacja: Katowice

Post autor: boxpl »

Obiektywnie stwierdzam, że ...
fugasi pisze:Każdy naród ma swojego Florka.
... to najlepszy komentarz nie tylko do tego wątku.
fugasi - kłaniam się w pas i gratuluję celności dowcipu :D :D :D
edi_pg
375...499 postów
375...499 postów
Posty: 413
Rejestracja: pt, 23 lipca 2004, 21:27
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: edi_pg »

Ale patrzcie jaki Florek się sławny robi...
Człowiek legenda :D
Awatar użytkownika
jdubowski
moderator
Posty: 928
Rejestracja: pt, 11 kwietnia 2003, 11:01
Lokalizacja: Bytom, Górny Śląsk

Post autor: jdubowski »

fugasi pisze:Każdy naród ma swojego Florka.
Dobrze mówi - dać mu wódki! ;)
========== Mente et malleo ==============
Jaroslaw Dubowski, Bytom jdubowski@interia.pl
========== Mente et malleo ==============
Awatar użytkownika
jethrotull
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 4017
Rejestracja: sob, 3 czerwca 2006, 21:51
Lokalizacja: Poznań

Post autor: jethrotull »

fugasi pisze:Każdy naród ma swojego Florka.
nie wiem jak to skomentować nie używając słowa "lol" :D
Skoro tak się sprawa przedstawia...ale akurat piecyki które ten facet robi mi się podobają :)
Adrian
125...249 postów
125...249 postów
Posty: 221
Rejestracja: ndz, 2 kwietnia 2006, 20:28

Post autor: Adrian »

Jak dojdzie (tfu tfu) do 3 wojny swiatowej, jak sadze nuklearnej, to lampki beda jednymi z nielicznych podespolow, ktore beda dosc odporne na EPM (impuls elektromagnetyczny). A poniewaz Rosjanie stosowali w swoich konstrukcjach zasade gigantycznych narzutow - materialow, wytrzymalosci, masy i rozmiarow (przyklad - GU-81 i magnetofon Majak :D) , natomiast Amerykanie robia wszystko chirurgicznie dokladnie i niemal na granicy parametrow, to nie chce wyrokowac, czyja elektronika przetrwa taka wojne ;)

Niby sie mowi potocznie "ruski szajs", ale powiedzmy sobie wprost - ile rzeczy retro na Allegro jest poradzieckich i DZIALAJA. I DOBRZE dzialaja...... dokladne mutlimetry, detektory, radia, magentofony ("Majak" wytrzymalby chyba bezposrednie uderzenie nuklearne), telewizory (w tym kombinacja aparatu rentgenowskiego i telewizora - Rubin :D )

Goscia zzeraja kompleksy, no ale coz - jest handlowcem :] 8) On musi 8)
Awatar użytkownika
jethrotull
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 4017
Rejestracja: sob, 3 czerwca 2006, 21:51
Lokalizacja: Poznań

Post autor: jethrotull »

hehe, ja nigdy nie mówię "ruski szajs", najwyżej azjatycki
Awatar użytkownika
ZoltAn
1250...1874 posty
1250...1874 posty
Posty: 1659
Rejestracja: ndz, 9 listopada 2003, 16:08
Lokalizacja: Gliwice, Górny Śląsk, GG 1699095 i 13822985

WCIĘTE: "Kolejny szalony pomysł: kieszonkowy gitarowiec

Post autor: ZoltAn »

... i mamy fantastyczny podłogowy efekt, który może zagadać także przez głośnik :lol:

Nihil novi (sub sole)!

Popełniłem kiedyś (no, ze cztery, pięć lat wstecz, kiedy bardzo fascynowały mnie lampkowe i hybrydowe podłogowce) takie "cóś" na 6N17B-W i 6P30B: zmieściło się w aluminiowym "harcerskim" pudełku przeznaczonym do noszenia chleba. Montaż niemal jak w starych Logisterach (a kto pamięta co to było :?: :oops: ) - klasyczny pająk z jedną łączówkową listwą. Korektor Baxandalla.

Zamknięcie pierdziela w metalowej puszce całkowicie wyeliminowało brumienie od energośmieci a brum od żarzenia był raczej minimalny (symetryzowane 2x 47R).

Żelastwo: trafo głośnikowe od Szarotki + wewnętrzne anodowe ("odwyrtka" malutkiego trafka 220/7V) + zewnętrzny wtyczkowy zasilacz z trafem ~220/~7V/1A jako klasyczne sieciowe.

Wyjście jack głośnikowy i drugi jack Line Out (sygnałowy) do sterowania dopalacza mocy - przy niepodłączonym głośniku wyjście trafa zwarte jest rezystorem 4,7Ohm.

Dawało to niesamowity mięsisty i soczysty drajw (ale nie przester w pełnym tego słowa znaczeniu) - coś jak Jimi Page czy wczesny Clapton a zaletą było, że można tego słuchać ma małym głośniku. Gain, Treble, Bass, Master.

Moc około 0,5W (no bo ile to mogłoby mieć???) nie mierzyłem tego, ba nie zmierzyłem nawet napiecia anodowego :D Po prostu pokleiłem wszystko do kupy, podłączyłem gitarę i głośnik (od Bambino :wink: ) i zagrało: głośno, dźwięcznie i bez "efektów" w postaci syczenia, pierdzenia czy chrapania.

Niestety nie mam żadnych zdjęć: puściłem to między dobrych :wink: :? ludzi do osłuchania i... :twisted: szlagentrafen :twisted: dwa tygodnie roboty - zapomniałem napisać na obudowie wróć do mnie.

Zrobiłem jeszcze po tym prototypie trzy porządnie wyglądające obudowy pod podobne (przetestowane - jak mniemałem :wink: ) konstrukcje - leżą sobie od lat pomalowane, opisane sitodrukiem i czekają...

Zdjęcie takiej obudowy (pustej... :cry: :cry: :cry: ) wrzucę w domu.

Pzdr. Zoltan
Nigdy nie dyskutuj z głupcem - ludzie mogą nie zauważyć różnicy! /Stanisław Jerzy Lec/