Zależy w jakim napędzie. Woltan to chyba jeszcze chopper. Czyli niestety silniki prądu stałego. Przy ruszaniu - niskie dźwieki to odgłosy z elementów indukcyjnych układu impulsowego sterowania silnikami. Podczas hamowania aby odzyskać energię do trakcji należy uzyskać napięcie ponad to w trakcji. wieć mamy przetwornicę statyczną która zapiszczy i to tym mocniej im silniej hamujemy.brys pisze:A ja myślę, że to hamulec postojowy.Michu pisze:A tak się zawsze zastanawiałem co to za dźwięk w tych warszawskich przegubowych tramwajach. Otóż tuż przed ruszeniem słychać dźwięk jakby jakichś mechanizmów. Coś jakby się przełączało/przesuwało, ale napędzane było przez jakiś silnik. Odgłos dochodzi z okolicy kół.[/url]
Dźwięk trwa jakieś pół sekundy, przy ruszaniu opadający, a zatrzymywaniu rosnący (częstotliwość).
Na falownik to nie brzmi, w 116tkach ma on przecież bardzo wysoki, charakterystyczny pisk.
W napędzie falownikowym - Elin, Enika - podczas jazdy mamy falownik dostarczający prąd zmienny do silnikków. Podczas hmaowani siliki pracują jako alternatory zasilajace (chyba - spekulacja) przetwornicę statyczną dostarczająca napięcie do trakcji poprzez opory redukcyjne. - chyba że generowane napięcie przez silniki i prostownik trójfazowy jest zawsze wyższe od napięcia w trkacji. Stąd podczas hamowania wycie elektroniki jest znacznie głośniejsze podczas hamowania niż przyspieszania.
Dodam że wskazania natężenia prądu (tylko Elin, bo w Enice brak wskaząń natężenie prądu przepływajacego przez odbierak) są spore praktycznie do moenetu zatrzymania. Czyli nawet przy małych prędkościach obrotowych silników mamy nadal przekazywanie napięcia do trakcji.[/quote]