czy lampa powinna wystawać z podstawki?

Teoria lamp elektronowych, techniki próżniowe, zagadnienia konstrukcyjne. Nic dodać, nic ująć. Wszystko o lampach.

Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp

qurqurqor
15...19 postów
15...19 postów
Posty: 17
Rejestracja: wt, 29 sierpnia 2006, 00:16

czy lampa powinna wystawać z podstawki?

Post autor: qurqurqor »

chodzi mi o to że nie mogę wcisnąć mojej lampy do końca nóżki wystaja jakieś 2-3 mm nie wchodzą całe w podkładkę........ czy tak to właśnie mam być czy mam próbować wcisnąć ją głębiej - nie chce jej zapsuć.....
staszeks
2500...3124 posty
2500...3124 posty
Posty: 2968
Rejestracja: sob, 18 września 2004, 19:38
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post autor: staszeks »

napewno nic na siłę.
Przede wszysdobra kontrola wizualna.
Coś musi przeszkadzać.Chybaże jakaś dziwna konstrukcja podstawek ale takich nie widziałem.
staszeks
2500...3124 posty
2500...3124 posty
Posty: 2968
Rejestracja: sob, 18 września 2004, 19:38
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post autor: staszeks »

napewno nic na siłę.
Przede wszysdobra kontrola wizualna.
Coś musi przeszkadzać.Chybaże jakaś dziwna konstrukcja podstawek ale takich nie widziałem.
qurqurqor
15...19 postów
15...19 postów
Posty: 17
Rejestracja: wt, 29 sierpnia 2006, 00:16

Post autor: qurqurqor »

raczej nic nie przeszkadza chyba trzeba siły uzyć......
a podstawki mam takie
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Awatar użytkownika
Piotr
moderator
Posty: 8656
Rejestracja: pn, 30 czerwca 2003, 12:38
Lokalizacja: Kraków, Ślusarska 9

Post autor: Piotr »

Hm...
Mam dokładnie takie same podstawki. Dla pewności powtykałem parę lamp, które były pod ręką. Wszystko wchodzi jak należy :roll:
staszeks
2500...3124 posty
2500...3124 posty
Posty: 2968
Rejestracja: sob, 18 września 2004, 19:38
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post autor: staszeks »

nic na siłę.
Jeżeli jest zapewniony styk do wszystkich nóżek to racze zostaw tak.
staszeks
2500...3124 posty
2500...3124 posty
Posty: 2968
Rejestracja: sob, 18 września 2004, 19:38
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post autor: staszeks »

nic na siłę.
Jeżeli jest zapewniony styk do wszystkich nóżek to racze zostaw tak.
qurqurqor
15...19 postów
15...19 postów
Posty: 17
Rejestracja: wt, 29 sierpnia 2006, 00:16

Post autor: qurqurqor »

drutem o podobnej średnicy co nóżki trochę styki rozruszałem i teraz działa wchodzi głdko..............
Awatar użytkownika
Vault_Dweller
2500...3124 posty
2500...3124 posty
Posty: 2837
Rejestracja: wt, 1 lipca 2003, 23:26
Lokalizacja: Łódź

Post autor: Vault_Dweller »

Z NOSami czasami tak bywa, wystarczy wziąć jakąś "śmieciową" (tzn albo zużytą, albo nieprzydatną i pospolitą- vide PCF82- lampę) i powtykać ją tu i ówdzie. Swoją drogą z ciekawości zapytam, skąd zdobyłeś takie ładne, "dziewicze" podstawki- z Allegro? Bo owszem, mam trochę ceramików, ale to są albo wymontowane przeze mnie, albo też przez rozbieracza na łódzkim schaberplatzu i nie są już takie ładne... ;)
Studenckie Radio ŻAK 88,8MHz- alternatywa w eterze przez całą dobę!
OTLamp

Post autor: OTLamp »

Vault_Dweller pisze: Bo owszem, mam trochę ceramików, ale to są albo wymontowane przeze mnie, albo też przez rozbieracza na łódzkim schaberplatzu i nie są już takie ładne... ;)
To powyjmuj styki i ceramikę namocz w domestosie. Będzie jak nowa.
qurqurqor
15...19 postów
15...19 postów
Posty: 17
Rejestracja: wt, 29 sierpnia 2006, 00:16

Post autor: qurqurqor »

na allegro je znalazłem..................
Awatar użytkownika
krzkomar
250...374 postów
250...374 postów
Posty: 313
Rejestracja: czw, 14 kwietnia 2005, 00:08
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: krzkomar »

OTLamp pisze:To powyjmuj styki i ceramikę namocz w domestosie. Będzie jak nowa.
Wyprowadzenia mogą tego nie przeżyć, a przynajmniej część z nich.
Krzysztof Komarnicki
OTLamp

Post autor: OTLamp »

krzkomar pisze: Wyprowadzenia mogą tego nie przeżyć, a przynajmniej część z nich.
Ale czego, wyjęcia? Zależy to od konstrukcji podstawek, ale akurat z tymi, które przedstawiono na zdjęciu, nie ma problemu. Podobnie łatwo wyjmuje się styki z ceramicznych podstawek magnowalowych od OTVC Rubin, zarówno tych na chassis jak i do druku. Oczywiście nalezy tutaj zachować trochę umiaru i ostroźności przy wkładaniu owych styków z powrotem, aby ich nie ukręcić. Nie nastręcza to jednak zbyt dużych trudności.
Awatar użytkownika
krzkomar
250...374 postów
250...374 postów
Posty: 313
Rejestracja: czw, 14 kwietnia 2005, 00:08
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: krzkomar »

OTLamp pisze:
krzkomar pisze: Wyprowadzenia mogą tego nie przeżyć, a przynajmniej część z nich.
Ale czego, wyjęcia? Zależy to od konstrukcji podstawek, ale akurat z tymi, które przedstawiono na zdjęciu, nie ma problemu. Podobnie łatwo wyjmuje się styki z ceramicznych podstawek magnowalowych od OTVC Rubin, zarówno tych na chassis jak i do druku. Oczywiście nalezy tutaj zachować trochę umiaru i ostroźności przy wkładaniu owych styków z powrotem, aby ich nie ukręcić. Nie nastręcza to jednak zbyt dużych trudności.
Oj sporo sie ukręca i ostrożność na to nic nie poradzi, zależy z jakiego materiału styk zrobią. Ja miałem zarówno takie co pięknie się dawały wyjmować i przekładać, jak i takie które przy delikatnej nawet próbie odkręcenia pękały, a jak nie pękały przy odkręceniu to później przy zakręceniu. Zależy na co się trafi, ja jednak wolałbym nie ryzykować.
Krzysztof Komarnicki
OTLamp

Post autor: OTLamp »

krzkomar pisze: Oj sporo sie ukręca i ostrożność na to nic nie poradzi, zależy z jakiego materiału styk zrobią. Ja miałem zarówno takie co pięknie się dawały wyjmować i przekładać, jak i takie które przy delikatnej nawet próbie odkręcenia pękały, a jak nie pękały przy odkręceniu to później przy zakręceniu. Zależy na co się trafi, ja jednak wolałbym nie ryzykować.
To w takich sytuacjach trzeba niestety zdecydować co jest ważniejsze, ewentualnie gromadzić same styki z odpadów, podstawek popękanych, połamanych itp. Ja najczęściej rozbierałem podstawki magnowalowe. Po prostu były tak koszmarnie zabrudzone (wżarty brud), że niczym tego nie można było doczyścić. Jak na razie udało mi się je poskładać, choć mam na wszelki wypadek nadwyżkę styków.