Zigrin pisze:Painlust cz ty masz coś do ciężkiego metalowego grania? Nie wszyscy metale to sataniści
niestety, nie mam nic do ciążkiego metalowego grania bo nie jestem gitarzystą. Mam za to około 350 CD z tego rodzaju muzyką i jestem wokalistą INFERNAL BIZARRE, której muzyka do lekkich nie należy Satanistą, szatynistą czy szatanowcem nie jestem więc raczej nie wszyscy metale to czciciele złego. W środowisku gitarzystów przyjeło się zartobliwe określenie "rzucanie gruzem dla szatana" jako określenie sprzętu do muzyki metalowej. Nie ma to nic wspólnego z religią czy antyreligią.
cooljedi pisze:painlust proponuje abyś oglądnął sobie koncert Knopflera "Night In London":] skoro twierdzisz, że na tych singlach nie da się grać bez przesteru. Pozatym weź też pod uwage, że każdy lepszy wzmacniacz ma wejście Low i High właśnie dla aktywnych przetworników. A tak wogóle to na godzinie 10.00 !!lekko!! słychać przeterowanie i to nie jest takie straszne, ja poprostu chciałem żeby rozkręcić go do połowy lub trochę za i dalej się nie przesterował o to cały czas mi chodzi. Mój kumpel ma gitarę Epiphone Les Paul Standard i zdecydowanie bardziej przesterowuje się jego humbacker niż mój singiel.
no właśnie twój piec posiada tylko wejście o dużej czułości. Może by mu dorobić wejście o niskiej, albo przerobić te na niską. wymianie podlegałyby ze dwa rezystory. Co do Knopflera to przykro mi, ale zanudziłby mnie na smierć już po 20 sekundach. Ja szanuję swoje życie
Nie chodzi o to czy cie nudzi czy nie bo mało mnie to obchodzi. CHodzi o to że jednak da się na tych przetwornikach grać czysto czego Knopfler jest żywym dowodem.
cooljedi pisze:Nie chodzi o to czy cie nudzi czy nie bo mało mnie to obchodzi. CHodzi o to że jednak da się na tych przetwornikach grać czysto czego Knopfler jest żywym dowodem.
ale pewnie pan K nie ma takiego wzmacniacza jak twój. No chyba że się myle.
to ze masz przetworniki aktywne ni ejest zadna przeszkoda w uzykaniu czystego brzmienia. Nawet jesli "goly" przetwornik dawalby sygnal 10V to przeciez potencjometrem volume w gitarze mozna go zmniejszyc do dowolnie niskiej wartosci. Polecam pobawienie sie.
ps. Dwa stopnie triodowe na ecc83 to jest bardzo duzo wbrew pozorom.
Mi sie pojawia crunch przy 2/10 a mam pasywne humby. Tyle ze mi sie to podoba, a jak chce cleana to skrecam gitare i czesc
Ale pisales gdzies ze ta twoja 12AX7WT ma inny wpolczynnik wzmocnienia od innej wersji. Do kolegow - jaki wsp. wzmocnienia ma "normalna" ECC83 ? (nie mam jak otworzyc pdfa).
Wlasnie o to chodzi. Smiem sadzic, ze katalogowy "Amplification factor" podaje sie dla pewnych okreslonych warunkow. Przedmowca napisal o roznicy tego parametru w lampach 12AX7WT i 12AX7WA, co sugeruje ze ktoras (albo zadna) z nich nie jest ECC83.
szalony pisze:Wlasnie o to chodzi. Smiem sadzic, ze katalogowy "Amplification factor" podaje sie dla pewnych okreslonych warunkow.
Dla pewnych warunków, które powinny być podane.
Goła liczba może mieć jedynie orientacyjną warość i służy do wstępnej oceny przydatności lampy do danego zastosowania.
Bardzo dobra lampa Sovteka. Dość duża oporność wewnętrzna (65k) sprawia iż nie brzmi ona najlepiej w układzie inwertera. Doskonale się jednak sprawuje w stopniu wejściowym. Bardzo duży współczynnik wzmocnienia (108) nadaje lampie niespotykaną dynamikę. Bardzo dobrze pracuje w kanale CLEAN, oferując nowoczesne, dynamiczne brzmienie. Minimalna ilość zakłóceń, cicha praca. Trudno się jednak przesterowuje. Może się zdarzyć, że po wymianie w przedwzmacniaczu pojawi się problem z uzyskaniem barw przesterowanych.
Więc powiedzcie mi teraz czy ten ktoś kto to pisał zmyślił to czy jednak posiada jakąś wiedze?
cooljedi pisze:Oto opis lampy Sovtek 12AX7WXT z pewnej strony
Bardzo dobra lampa Sovteka. Dość duża oporność wewnętrzna (65k) sprawia iż nie brzmi ona najlepiej w układzie inwertera. Doskonale się jednak sprawuje w stopniu wejściowym. Bardzo duży współczynnik wzmocnienia (108) nadaje lampie niespotykaną dynamikę. Bardzo dobrze pracuje w kanale CLEAN, oferując nowoczesne, dynamiczne brzmienie. Minimalna ilość zakłóceń, cicha praca. Trudno się jednak przesterowuje. Może się zdarzyć, że po wymianie w przedwzmacniaczu pojawi się problem z uzyskaniem barw przesterowanych.
Więc powiedzcie mi teraz czy ten ktoś kto to pisał zmyślił to czy jednak posiada jakąś wiedze?
Bulszit.
Współczynnik wzmocnienia ECC83 w zależności od punktu pracy wynosi od 95 do 105, a rezystancja wewnętrzna od 40k do 100k i więcej.
I jaki to ma wpływ na pracę w układzie odwracacza (inwertera), a co ważniejsze, w jakim układzie, bo jest ich mnóstwo...
Nie mówiąc już o magicznym słowie "dynamika"
Skoro to nic nie da to po co ktoś to wypisuje? może jednak coś w tym jest? Ktoś miał tą lampę, i sprawdził czy to ściema czy rzeczywiście się nie przesterowuje tak bardzo?