Sovtek 12AX7WXT

Teoria lamp elektronowych, techniki próżniowe, zagadnienia konstrukcyjne. Nic dodać, nic ująć. Wszystko o lampach.

Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp

cooljedi
25...49 postów
25...49 postów
Posty: 36
Rejestracja: ndz, 30 lipca 2006, 19:30

Sovtek 12AX7WXT

Post autor: cooljedi »

Mam takie pytanie w moim wzmacniaczu Epiphone Valve Junior pracują lampy Sovtek 12AX7WA i Sovtek EL84, jednakże za szybko się przesterowują. Na jednym forum wyczytałem, że lampa 12AX7WXT dużo mniej się przesterowuje lecz nigdzie nie mogę jej znaleźć. Czy może wycofali ją z produkcji? Proszę o pomoc.
Awatar użytkownika
VacuumVoodoo
1875...2499 postów
1875...2499 postów
Posty: 2007
Rejestracja: śr, 11 sierpnia 2004, 15:51
Lokalizacja: Goteborg, Szwecja

Post autor: VacuumVoodoo »

Co masz na mysli jak piszesz "za szybko sie przesterowuja"? Do regulacji przesterowania wzmacniacza masz dwie galki oznaczone "Volume", jedna z nich jest w gitarze :wink:
Aleksander Niemand
_______________________________________
Wzmacniacz ma sie do gitary tak jak smyczek do skrzypiec - AN
cooljedi
25...49 postów
25...49 postów
Posty: 36
Rejestracja: ndz, 30 lipca 2006, 19:30

Post autor: cooljedi »

Chodzi mi o to, że nawet nie dojde gałką do połowy a on już się przesterowuje na single-u a z tego co wyczytałem na tamtej lampie mniej się przesterowuje więc chciałem ją wypróbować.
Awatar użytkownika
VacuumVoodoo
1875...2499 postów
1875...2499 postów
Posty: 2007
Rejestracja: śr, 11 sierpnia 2004, 15:51
Lokalizacja: Goteborg, Szwecja

Post autor: VacuumVoodoo »

To zdradze ci maly sekret: nic sie nie zmieni. Wiekszosc wzmacniaczy gitarowych jest tak skonstruowana ze sie przesterowuja juz w polozeniu "Volume" w okolicy "godzina 10 lub 12", a to po pto zeby klient mial falszywe wrazenie ze wzmacniacz jest bardzo glosny skoro jeszcze pól obrotu zostalo do max :x

Tu masz SCHEMAT

Najprostsze co mozesz zrobic to wyrzucic kondensator C3. Napewno nie bedzie sie tak latwo przesterowywal.
A tak ogólnie to ten wzmacniacz sie nadaje na przeróbke, jest w nim kilka t.zw. zbednych opatrunków.

Pozdrawiam.
Aleksander Niemand
_______________________________________
Wzmacniacz ma sie do gitary tak jak smyczek do skrzypiec - AN
cooljedi
25...49 postów
25...49 postów
Posty: 36
Rejestracja: ndz, 30 lipca 2006, 19:30

Post autor: cooljedi »

Szkoda... w każdym razie dzięki za rade. Pewnie wkońcu oleje gwarancję i poszperam trochę przy nim.
cooljedi
25...49 postów
25...49 postów
Posty: 36
Rejestracja: ndz, 30 lipca 2006, 19:30

Post autor: cooljedi »

Wyciągnąłem wzmacniacz i zobaczyłem układ na którym nie ma kondensatora C3 ? Czekam na kolejne propozycje:].
Awatar użytkownika
ZoltAn
1250...1874 posty
1250...1874 posty
Posty: 1659
Rejestracja: ndz, 9 listopada 2003, 16:08
Lokalizacja: Gliwice, Górny Śląsk, GG 1699095 i 13822985

Re: Sovtek 12AX7WXT

Post autor: ZoltAn »

cooljedi pisze:Sovtek 12AX7WA... i 12AX7WXT dużo mniej się przesterowuje lecz nigdzie nie mogę jej znaleźć.
I to są właśnie lampy współczesnej produkcji: jakieś durnowate indeksy (żywcem kalkowane z amerykańskich lamp "military"), "desygnacje", "brzmienia" :?

Mimo, iż samo oznaczenie dzisiejszej lampy symbolem 12AX7 sugerowałoby, że będzie to wciąż 12AX7/ECC83 to naprawdę tylko diabli wiedzą co siedzi w takiej bańce... :oops: :?:

Bo skoro jedna z lamp o identycznym symbolu brzmi lub zachowuje się zauważalnie inaczej niż druga to albo są to różne lampy albo ktoś kogoś robi w bambuko.

Przykładowo: 6N2P nie jest (przynajmniej dla mnie) stuprocentowym odpowiednikiem ECC83 a 6N14P to nie 100% EL84! Lampy te wyraźnie różnią się od siebie, ba w moim starym rosyjskim katalogu 6P14P figuruje jako "wychodnyj tietrod" :!:

W przypadku rosyjskich lamp nie ma więc żadnej gwarancji, że "EL84" to nie 6P14P a "ECC83/12AX7..." to nie 6N2P z żarzeniem "like ECC83" :wink:

Wsadź tytułem próby normalną klasyczną NOS ECC83 (Tungsrama albo RFT lub Tesli) i dokładnie obadaj temat.

Przynajmniej będziesz miał ECC83 o parametrach ECC83 a wyniki będą jak przy zastosowaniu ECC83.

Zoltan
Nigdy nie dyskutuj z głupcem - ludzie mogą nie zauważyć różnicy! /Stanisław Jerzy Lec/
Awatar użytkownika
Zigrin
500...624 posty
500...624 posty
Posty: 594
Rejestracja: pn, 6 lutego 2006, 14:40
Lokalizacja: Łódź

Re: Sovtek 12AX7WXT

Post autor: Zigrin »

ZoltAn pisze:[...]a 6N14P to nie 100% EL84! Lampy te wyraźnie różnią się od siebie, ba w moim starym rosyjskim katalogu 6P14P figuruje jako "wychodnyj tietrod" :!: [...]
Na części radzieckich schematów 6P14P jest rysowana jako tetroda strumieniowa. Ale jak się patrzy przez okienka w anodzie to nie widać blaszek formujących wiązke tylko widać siatki.

:arrow: Cooljedi
Zrób tak jak mówił ZoltAn w miejsce tej 12AX7[coś tam] wsadź jakiegoś nosa, albo jak nie masz dojścia do takich lamp to kup ECC83 produkcji JJ Electronic ona jest chyba najbardziej zbliżona do orginału Tesli.
ElGit Let there be rock...
Awatar użytkownika
VacuumVoodoo
1875...2499 postów
1875...2499 postów
Posty: 2007
Rejestracja: śr, 11 sierpnia 2004, 15:51
Lokalizacja: Goteborg, Szwecja

Post autor: VacuumVoodoo »

Wystarczy policzyc wzmocnienie calego ukladu aby otrzymac czulosc wejscia i bedzie wiadomo przy jakim poziomie sygnalu z gitary nastapi przesterowanie. Nie zadne NOSy tylko uzywaj potencjometr glosnosci w gitarze. On wcale nie jest tylko po to aby byl zawsze ustawiony na max.
Aleksander Niemand
_______________________________________
Wzmacniacz ma sie do gitary tak jak smyczek do skrzypiec - AN
cooljedi
25...49 postów
25...49 postów
Posty: 36
Rejestracja: ndz, 30 lipca 2006, 19:30

Post autor: cooljedi »

To naprawde nie działa próbowałem ale wzmacniacz gra wtedy za cicho. Mam właśnie na oku lampe JJ Electronic no bo chyba nic innego nie wymyśle.
Awatar użytkownika
ZoltAn
1250...1874 posty
1250...1874 posty
Posty: 1659
Rejestracja: ndz, 9 listopada 2003, 16:08
Lokalizacja: Gliwice, Górny Śląsk, GG 1699095 i 13822985

Olku, pisząc o NOS-ach ...

Post autor: ZoltAn »

VacuumVoodoo pisze:Nie zadne NOSy tylko uzywaj potencjometr glosnosci w gitarze. On wcale nie jest tylko po to aby byl zawsze ustawiony na max.
... miałem na myśli użycie lamp, które określiłbym mianem "wzorcowych" - wszak były one produkowane jako typowy, powszechnie stosowany element elektroniczny (a wiec musiały sztywno trzymać parametry katalogowe) a nie coś co klepie się dzisiaj "pod publikę" i dla grubej kasy.

Kwestia potencjometra w gitarze: jak najbardziej masz rację! Niemniej utarło się jakieś dziwne przeświadczenie, że sygnał z gitary ma mieć wartość maksymalną a volume wzmacniacza tylko go "moderuje". Wydaje mi się, że jest to zakodowanie sobie przez grających sytuacji, kiedy to przetworniki (głównie single) "starej generacji" miały stosunkowo niskie napięcia wyjściowe wynikające z niskiej czułości a tym samym mniejszej podatności na zakłócenia.

Zoltan
Nigdy nie dyskutuj z głupcem - ludzie mogą nie zauważyć różnicy! /Stanisław Jerzy Lec/
Awatar użytkownika
VacuumVoodoo
1875...2499 postów
1875...2499 postów
Posty: 2007
Rejestracja: śr, 11 sierpnia 2004, 15:51
Lokalizacja: Goteborg, Szwecja

Re: Olku, pisząc o NOS-ach ...

Post autor: VacuumVoodoo »

ZoltAn pisze:
VacuumVoodoo pisze:Nie zadne NOSy tylko uzywaj potencjometr glosnosci w gitarze. On wcale nie jest tylko po to aby byl zawsze ustawiony na max.
Kwestia potencjometra w gitarze: jak najbardziej masz rację! Niemniej utarło się jakieś dziwne przeświadczenie, że sygnał z gitary ma mieć wartość maksymalną a volume wzmacniacza tylko go "moderuje". Wydaje mi się, że jest to zakodowanie sobie przez grających sytuacji, kiedy to przetworniki (głównie single) "starej generacji" miały stosunkowo niskie napięcia wyjściowe wynikające z niskiej czułości a tym samym mniejszej podatności na zakłócenia.

Zoltan
Wiekszosc gitarzystów, przynajmniej ci z ktorymi mam doczynienia :D, juz sie "odkodowala" od tego. Natomiast jest faktem ze czesto zauwaza sie zmiane barwy przy zmniejszeniu glosnosci potencjometrem w gitarze. Ale i na to sa rózne sposoby.

Co do NOSów: no cóz, ja jestem skazany na wspolczesna produkcje :(
cooljedi pisze:To naprawde nie działa próbowałem ale wzmacniacz gra wtedy za cicho. Mam właśnie na oku lampe JJ Electronic no bo chyba nic innego nie wymyśle.
Kazdy wzmacniacz gra "ciszej" ustawiony na czyste brzmienie niz gdy przesterowuje. W przesterowanym sygnale jest wiecej harmonicznych ktore maja dosc wysokie amplitudy wiec jest i glosniej i ostrzej.
Próbowales podlaczyc wzmacniacz do porzadnej kolumny glosnikowej? Nawet 2 watowy wzmacniacz z porzadna kolumna potrafi narobic duzo halasu. Roznica 3db w sprawnosci glosnika to duzo.
Zaczynam odnosic wrazenie ze ten Epiphone nie bardzo sie nadaje do tego co chcesz uzyskac t.zn. czysto i glosno.
Aleksander Niemand
_______________________________________
Wzmacniacz ma sie do gitary tak jak smyczek do skrzypiec - AN
cooljedi
25...49 postów
25...49 postów
Posty: 36
Rejestracja: ndz, 30 lipca 2006, 19:30

Post autor: cooljedi »

Masz chyba rację;] z tym Epiphonem ale nie było mnie stać na Fendera, ale przesterek ma ładny taki lekki crunch. Dodam na wszelki wypadek że mam przetworniki aktywne Emg SA/SA/85. Daje sobie na single-a i rozkręcam go na godzinę ok.10.00, kiedy gram mojego ulubionego Sultans of Swing i uderzę mocniej np.3 struny to słychać troche przester. Kiedy skręce troche gałkę na gitarze to przester nieco się zmniejszy ale nie zniknie... za to wzmacniacz gra dużo ciszej:].
szalony

Post autor: szalony »

cooljedi pisze:To naprawde nie działa próbowałem ale wzmacniacz gra wtedy za cicho. Mam właśnie na oku lampe JJ Electronic no bo chyba nic innego nie wymyśle.
Jesli chcesz zmienic lampe (moze nie byc zadnej zmiany - uprzedzam), to nie marnuj pieniedzy na JJ, kup NOSa ECC83 (odpowiednik), bedzie cie to kosztowac ponizej 20zl.
painlust
9375...12499 postów
9375...12499 postów
Posty: 11145
Rejestracja: wt, 13 kwietnia 2004, 14:42

Post autor: painlust »

Przykro mi kolego szalony, ale taką radę można sobie w buciki wsadzić bo JAKAKOLWIEK WYMIANA LAMPY 12AX7 NA INNY EGZEMPLAŻ TEGO SAMEGO TYPU (a ECC83 to ten sam typ) NIE ZMNIEJSZY PRZESTERU TEGO WZMACNIACZA BEZ INGERENCJI W UKŁAD ELEKTRONICZNY!!!! W dodatku kolega ma aktywną elektronikę w gitarze... No w morde, tego nie podejrzewałem. Nawet singiel EMG jest pewnie silniejszy od klasycznego HB Gibsona. Cała sytuacja wygląda na farse. Gitarę polecam zmienić na taką z klasycznymi singlami w układzie strato.